Azur

Przystępna ;). Pewnie tak :)

Ale ja nie potrzebuję argumentów, żeby stwierdzać fakt, że robisz w tym temacie ciężki offtop, głosząc jakieś mongolskie teorie.

Człowieku, to strzelaj się sam,albo z kolegami o podobnych poglądach. Robisz offtop w temacie o replice. Równie dobrze może mieć lat 40, zejdź z młodych, bo to nie jest tylko i wyłącznie ich domena. Bardzo dobrze powiedziane. Idź rób burdel na forum onetu, a nie tutaj.

To dziwne, bo mój bliski znajomy, będący obecnie w województwie afgańskim boczne płyty dostał i nosi :)

Urządzenie powrotne to kwestia nacięć. Gorzej z suwadłem. Częśc robiłem szlifierką, część mi jakiś gość od obróbki metali wypalił elektrodą. Z samą szlifierką zajmuje to dość sporo czasu. Do tego samego wniosku doszedłem, dlatego zostawiam sobie stockowe z RK06 ;)

Niestety go nie ma. Jest opcja, malutki LiOn z taiwanguna, ale wtedy suwadło traci na uroku (brak możliwości przeładowania). Kable trzeba wyprowadzać na kolbę.

Nie miałem pojęcia o znalowym ogonie kolby. AeroL, jeśłi dobrze wyczułem aluzję do kolby w moim Berylu - to nie jest to moja robota. Co do komory zamkowej to pierwsze słyszę, żeby się rozpadała po kilku miesiącach, mój znajomy ma ją już blisko rok i wszystko mu pięknie trzyma... Kolba od Beryla zamontowana i też żadnych problemów, a replika nie jest oszczędzana.

RK06 niby tańsze, ale body w CM48 o wiele ładniej i dokładniej wykonane, odwzorowane. No i bebechy o niebo lepsze.

RK06 lub CM48 moim zdaniem są najlepsiejsze.

Hełm wz.2005, polar od goretexu nowszego typu (czarne wstawki).

Jeśli chcesz zdjęcia w Cordurze - daj mi znać na PW, podrzucę Ci co trzeba :)

Kamizelka to prawdopodobnie Plate Carrier z Lublińca. Mundur to albo wz2008, albo również z Miwo. Na butach się nie znam, panele udowe wyglądają mi na UCP. Wist w jakiejś kaburze( wydaje mi się, że Gadżet Lublińca ), smycz polska dołączana do kabur Iwo Hestu. Hełm wygląda mi na wz.2000, aczkolwiek mogę się mylić.

Nikt nie zauważył, że zrobiłem to w swoim Berylu :( Generalnie efekt jest bardzo fajny, choć z suwadłem trzeba się troche napracować. U mnie suwadło pochodzi od AKMa, a od Beryla suwadła się nie kupi - Radom takiego sprzedać nie chce. Suwadło to wpływa lepsze wyważenie, a dzięki urządzeniu powrotnemu z oryginału (niestety również AKMa, od Beryla również się nie dostanie, a nieco się różni) super odskakuje, z impetem uderzając w podstawę szczerbiny. Zupełnie inny klimat, nie mówiąc już o wytrzymałości ( w replikach ten element jest bodajże znalowy). Minus jest taki, że nie da się

To ten sam żołnierz : http://img22.imageshack.us/img22/9123/9456h.jpg

Ja chcę w wz93! :biggrin:

Niestety to możliwe. Podstawa celownika nie od dziś jest droga. Przelącznik trybu ognia zdrożał o 3 złote od czasu moich zakupów, ale bezpiecznik poleciał w górę o kilkadziesiąt złotych.. Niestety, budowa beryla na oryginalnych częściach jest droga. Taka wola sprzedającego. To stare przełączniki, nikomu niepotrzebne i sprzedający pewnie ma to na uwadze ;) Aczkolwiek taki przełącznik również jest koszerny, więc można kupować. Była i ni ma. Ale fakt, 300 złotych za tą część to spora przesada moim zdaniem.. Z kosmosu, niestety. :/ G&H już nie zajmuje się Beryla

https://picasaweb.google.com/Azur456/BerylFinal?authkey=Gv1sRgCPzutv6Lt9jmOQ# Oto efekt mojej pracy. Cały front, z wyjątkiem luf, od prawdziwka. Podstawa szczerbiny od tantala. Szczerbina od AKMa, taka jak Berylowa. Ostre manipulatory, działające, bezpiecznik odbezpiecza/zabezpiecza, selektor przełącza pomiędzy semi, a auto. (wykonane na zamówienie). Dekiel od repliki, przewiercony by wyprowadzać kable na kolbę. Suwadło i urządzenie powrotne również od ostrego. Magazynek w skorupie od ostrego. Jest parę niedociągnięć. Między innymi brak nitów przy kolbie, ale atrap już mi się nie c

Nie muszę zwracać honoru. Zawiniły części - nie jestem w stanie określić która, ale wymieniłem prowadnicę sprężyny, tłok, łożyskowanie z głowicy tłoka a także nowy komplet zębatek i wszystko pięknie śmiga.

Niestety jestem tego świadom, również różnicy między kimś, kto rozkłada i składa, a serwisantem.

W czwartek składamy to z kolegą raz ostatni, na innej konfiguracji. Mam dystans do siebie i mogę zwrócić honor, jeśli zajdzie taka potrzeba ;) Poza tym składały mi to osoby dość doświadczone, które tego typu gearbox składały nie raz i jakoś u Nich problemów nie było, ani nikt nie narzekał na jakość usług. To mnie utwierdza w przekonaniu, że winna jest część. Jakim by chinol nie był na tle innych chinoli, nadal jest chinolem.

Owszem te. Dziwi mnie to, nie czytałem w temacie o CM48 o kłopotach z łożyskami, ale kto wie. Ciężko mi wierzyć, że 2 osoby składały ten sam gearbox i w obu przypadkach poszła ta sama część przez ich błąd.

Zębatki na sucho chodziły dobrze. Wszystko jest możliwe, to są tylko zabawki. Wyjmę łożyskowanie i zobaczę jak będzie. Już raz mnie ostrzegano przed podwójnym łożyskowaniem, zignorowałem i teraz płacę...

Sprawdzę. Przy okazji wywalę łożyskowanie tłoka.

Tłok chodził normalnie. Obecnie podejrzenie pada na zrypane łożyska, ewentualnie źle odlany szkielet.

Witam Jak w temacie. Kupiłem sobie gearbox od CM48 (CM.2B) oraz do tego zestaw tuningowy JBU. Problemem przy montażu okazały się prowadnice tłoka, mianowicie trzeba było je wypiłować, bo tłok bardzo ciężko chodził w prowadnicach gearboxa. Gearbox za 1szym używaniem padł po 15 kulkach - ząb na środkowej zębatce, na powierzchni stykającej się z zębatką silnikową. Teraz, po ponownym złożeniu na innej zębatce, z kolei po 20 strzałach padł ząb współgrający z zębatką tłokową. Wydaje mi się, że potencjalną przyczyną mogą być nierowno wyszlifowane prowadnice w tłoku, co w jakiś sposób z