G838
Użytkownik-
Content Count
73 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by G838
-
Pomieszanie z poplątaniem, trochę błędów i nieścisłości. Ogólnie amatorskie opracowanie. Nie proponowałbym sugerowanie się tym źródłem.
-
Master, boot blouser da się (i stosuje się) do wszystkiego co ma nogawki, nieważne czy ma wszyte ściągacze czy nie, czy jest armijne czy USMC. I uwierz mi, że ja próbowałem kiedyś chodzić z zaciągniętym ściągaczem z nogawek na bucie. Masę pieprzenia się z zawiązywaniem tego, czasem się to luzuje i nogawka opada. Więc po co kombinować, skoro od lat są dostępne sprawdzone rozwiązania? A skąd pewność że to co widziałem to nie ściągnięte nogawki tylko boot blousery? Bo dobrze wiesz że zwracam uwagę na takie detale, a na nodze widać różnicę. Co prawda nie chodziłem za każdym GI i nie kazałem mu pok
-
Master, a czemu akurat tylko raczej do MCCUU? Ja z powodzeniem tego używam do TCU, BDU, ACU, A Class, B Class... do wszystkiego ARMIJNEGO co ma nogawki. W Ft. Campbell też zwróciłem uwagę, że raczej większość GI nie wpuszcza spodni w nogawki, tylko stosuje to rozwiązanie. Więc skąd to "raczej MCCUU"?
-
Tak się kłócicie o wpuszczanie (lub nie) spodni do butów. A ja tam widziałem że mają na to inny sposób. Słyszeliście o czymś TAKIM?
-
Nie słyszałem żeby w Namie było coś takiego jak M15A1. Był za to M151A1 ;-)
-
Jak widzę złe spasowanie to bolączka wszystkich M14 G&G, ale czy to powód żeby rozpaczać nad tym na forum? Trzeba po prostu zabrać się za likwidację tych luzów. Ja tak jak kolega Cookie mówi wypełniłem podkładką luz w miejscu styku łoża z tą blachą. Dzięki temu całość siedzi już ciaśniej i tak nie lata. Nie rozumiem tylko co do tej wady ma pas 3 punktowy i w jaki sposób miałby on zlikwidować luzy? Przecież to nie ma z tym nic wspólnego. Cookie, nie wiem co masz do zawiesia 3 punktowego w M14. Może to i wyglądać koszmarnie (kwestia gustu), ale mi się wydaje że najważniejsza przede wszystk
-
Może jeszcze tylko drobna uwaga; to wydanie w języku niemieckim. Jednak zawartość ta sama co po angielsku. Ale jakiś czas temu widziałem też u tego samego chyba sprzedawcy wydanie angielskojęzyczne. Można zapytać. Na pewno co jakiś czas na alle pojawia się "anglik", w końcu były już trzy wydania tytułu. Niemniej jednak cena tej jest atrakcyjna. Polecam ją wszystkim początkującym pasjonatom tematu. Ja swój egzemplarz kupiłem jakieś 15 lat temu i na początku bardzo mi pomogła na pewno w tym, żeby nie pleść bzdur i nie nakupić badziewia ;-)
-
Czary mary i już KEVIN się znajduje, zupełnie blisko nawet. To nie "US Special Forces" Stantona czy Shuterlanda, żeby nie było dostępnych nowych egzemplarzy. Trzeba tylko poszukać. Drogi kolego DyingFetus sądzę że nie wiesz co to jest AR-15. Specjalnie dla Ciebie fotka prawdziwego AR-15 Można sobie takiego prawdziwego nawet kupić, za jedyne 1750 brytyjskich funtów. A co to jest AR-15 to proponuję sobie sprawdzić np. w googlach. I na koniec żeby już rozwiać wątpliwości co trzyma w ręce ten trooper, oto jego FOTKA od przodu. To najprawdziwszy na świecie XM177E1, nic miej i nic więcej.
-
Ja na tym zdjęciu jedyne co widzę to kolbę od XM177. I to od modelu E1. I dlaczego rok 1970 kojarzy Ci się już z CAR15? Nie rozumiem co chcesz przez to powiedzieć? To nie jest AR-15, proponuję sobie sprawdzić najpierw jak wygląda i co to jest AR-15, zanim zacznie się pisać... Zgadzam się z Szaszłykiem że warto zakupić (całą) pozycję. Nie rozumiem tylko czemu miało służyć wklejenie na forum dwóch stron z niej? Reklamie księgarni czy nabijaniu sobie licznika postów?
-
Tak z ciekawości zapytam o ten "pojazd ciężarowy do transportu taki jak Używali amerykańcy w Wietnamie". Można uchylić rąbka tajemnicy co to będzie?
-
Panowie, spokojnie. Przecież to może być ELEMENT na drodze do zwiększania realizmu rekonstrukcji. Podobnie jak: gry towarzyskie, występy artystyczne, przeglądanie bieżącej prasy, czy nawiązywanie dobrych stosunków z lokalną społecznością...
-
Możesz rozwinąć tę myśl co powinno się, a czego nie wolno robić (a się robi) na konkretnych przykładach? To ciekawy temat.
-
Master, mój znajomy przeprowadzał ostatnio wywiad z jakimś asem Luftwaffe. Wujka Woodiego szwagier jeździ w wolnej chwili po UK i spisuje wspomnienia żyjących tam weteranów PSZ na Zachodzie. LINK Willysowcy z Kluczborka co jakiś czas biorą udział w imprezach z udziałem weteranów ze "Skorpina". W moim miasteczku prężnie działa koło ZBOWiD, jest tam kilku dziarskich staruszków (dziadek mojej koleżanki walczył w Karpatczykach, był pod Monte Cassino). Zdziwiłbyś się ilu weteranów przyjechało na uroczystości rocznicy lądowania w Normandii (łącznie z tymi "najsłynniejszymi"). Można? Moim zdaniem ta
-
Często trudne, ale nie niemożliwe. Jak się czegoś bardzo chce... ;-)
-
A może mało w życiu widzieliście. Ja spotkałem się z takimi grupami/rekonstrukcjami, w których było "dużo realizmu". Jednak przyznam Wam rację, że prawie wszyscy rekonstruktorzy w Polsce popełniają podstawowy błąd: wyglądają jak z żurnala wycięci. Dlaczego? Bo jeszcze nie rozumieją do końca istoty rekonstrukcji, można powiedzieć że są na jej podstawowym poziomie. Patenty? Właściwy efekt można osiągnąć idąc w stronę większego realizmu, często kosztem zużycia czegoś czy zepsucia.
-
Master, nie przesadzałbym z tym długim okresem i Pacyfikiem. Oczywiście, zdarzały się pojedyncze przypadki używania starego typu oporządzenia, lecz było to naprawdę sporadycznie, po drugie sprzęt ten bardziej pamiętał Koreę, niż Pacyfik. Marine na zdjęciu ma szelki M1945, czyli bardzo bardzo późną IIWW, natomiast jak najbardziej Koreę. Na marginesie dodam, że zdjęcie to pochodzi z walk o Hue (Tet 1968). Jak wspominają weterani, pierwsze jednostki zostały wysłane tam w wielkim pośpiechu, załadowani na ciężarówki praktycznie tak jak stali i z tym co mieli pod ręką. Stąd na wielu zdjęciach z wa
-
Kojarzę chyba kolesia To żaden dziennikarzyna. Miałem okazję czytać coś popełnionego przez niego na temat reenactingu. Po tych wypocinach widać że z ASG nie ma nic wspólnego (zapewne artykulik tendencyjnie napisany na potrzeby sponsora). Na koniec jeszcze jedno ujęcie tego pana. No comments :poddanie:
-
Zgaduję, że jest to swobodna wariacja na temat ładownicy na amerykańskie flary sygnałowe z rodziny od M125 do M130 stosowanych od czasów konfliktu wietnamskiego po dzień dzisiejszy
-
Jumbo71, może i obsługa z V2 Militaria nie zna się na asg, i ma prawo (przynajmniej na początek) nie wiedzieć co to low cap do AK Twojego kumpla, bo... V2 TO SKLEP MILITARNY!!! Jego właściciel zajmował się już militarką jak Ciebie na świecie nie było! Pan Dariusz jest szeroko znany i ceniony (wszystkie Ryśki to porządne chłopy) w środowisku kolekcjonerów i pasjonatów umundurowania i wyposażenia. Chyba dobrze się dzieje że to miejsce rozszerza OD DWÓCH TYGODNI ofertę o repliki. Nie sądzisz? I nie sądzisz że potrzeba troszkę czasu na rozkręcenie tego? Na marginesie uwaga; czy sobota to dobry ter
-
Jeżeli chodzi o coś kontraktowego to polecam Patrol Pack. Nie za duży, nie za mały, bardzo praktyczny. Szkoda że nie ma ich w UCP. Assault jest już trochę duży.
-
To znaczy czego chciałbyś się konkretnie dowiedzieć? Windshirt to "warstwa IV" z III generacji systemu ciepłej odzieży dla US Army. To taka fifka-wiatrówka wykonana ze spandexu. Noszona raczej na poprzednich warstwach systemu. Osobiście myślę że jednak popularniejszy jest soft shell "warstwa V". Właściwie to nie rozumiem po co amerykanie zrobili jednocześnie windshirta i soft shella. Cena rzeczywiście może być i niska. Tylko zwróć uwagę na ROZMIAR; XLarge Long to dla "normalnego" człowieka coś wielkości parki M65...
-
Bez obaw. Jakoś po 9.11 też taka plota poszła, a handlarze mają się dobrze. Mogą powstawać ograniczenia powodowane wyposażaniem w wycofywany sprzęt US "sojuszniczych" armii, jak np. iracka. Poza tym jak nie Departament, to sami GI z radością dostarczą wiele nowego sprzętu wszystkim którzy zapłacą... Inna sprawa, że coraz częściej żołnierze korzystają z "niekontraktowego" sprzętu jak umundurowanie czy oporządzenie. Specjalistyczne sklepy oferują szeroką gamę zamienników rzeczy kontraktowych, dostępnych dla wszystkich chętnych. Obecnie mocno rozmywa się granica rzeczy dla wojska i na rynek cywil
-
Darku, tak się składa że ja mam takiego MICHa prosto z IraKU (z 1-61 CAV "Currahee Cav") właśnie z paskiem...
-
Ebay, giełdy (ale nie te polskie), jest tego od cholery. Zapytaj Kuby Bosskiego z FORT MILITARY INSTITUTE Częstochowa, on ma masę różnorakiego szpeju (też radiowego - słuchawki, głośniki) i na pewno coś tam ma. Ja ostatnio u niego przypadkowo wygrzebałem bat anteny (ze sznurkiem do ściągania) do Muta, kontrakt z 1967 roku, prawie mint.
-
Kup sobie Waltera Cronkite`a, tam masz kilkanaście godzin takich filmów...