hindus

Czasem lepiej dozbierać i kupić trochę lepsze :)

Silnik będzie pobierał tyle ile trzeba (a jak będzie trzeba to więcej niż może dać bateria co zaskutkuje spadkiem napięcia i zwiększonym zużyciem pakietu), od wydajności zależy natomiast ile maksymalnie może popłynąć prądu (tak w uproszczeniu). ROF bierze się z napięcia i prądu, ale najpierw należy spróbować na wydajniejszej baterii - dopiero jeśli wtedy ROF będzie zbyt niski można pomyśleć o przesiadce na wyższe napięcie (i zachować równie wysoką wydajność pakietu).

No to obstawiam, że pierwszy pakiet jednak może być uszkodzony (może zbyt niskie napięcie, a może prąd dużo niższy). Sprawdź napięcia na obu jeśli masz możliwość, także w trakcie strzelania.

Inny pakiet czyli jaki?

Za duża wydajność baterii nie ma prawa być problemem - silnik będzie stawiać ten sam opór niezależnie od tego czy okablowanie będzie miało 0 czy 1 ohm. Słabsza bateria co najwyżej doprowadzi do szybszego spadku napięcia pakietu i jeszcze zwiększenia się poboru prądu. Nie tędy droga.

Rurka termokurczliwa idzie na kabel ZANIM zaczynamy lutować :P

Pistolet, czy może shotgun też wchodzi w grę?

Proszę bardzo. Stick który dostałem do RK-01SW pomimo ładowania Imaxem latem może wydoić max 2 hicapy, na jesień nie nadaje się totalnie. Dopiero po przesiadce na Nano-techa nie muszę się stresować, że mi się prąd skończy w trakcie strzelanki. Pomijam już aspekty przemawiające za LiPo (ROF, szybkość ładowania, niskie samorozładowanie, wysoki prąd i niewrażliwość na temperaturę). Więc to nie do końca mit, chińska bateria może okazać się niestety tylko pakietem testowym, żeby określić, czy replika w ogóle działa. Może ja trafiłem na kiepską sztukę, a może Ty trafiłeś na dobrą - ciężko to teraz o

Mi spuchła i umarła leżąc w szufladzie, ale równie dobrze mogła być delikatnie uszkodzona już wcześniej (była prawie nieużywana, chociaż miała ok. roku) Temat przeniesiony do technicznego działu. Buniek92

To nie powinno mieć znaczenia, przecież Imax kontroluje napięcie cel zanim zacznie ładować, jeśli był naładowana, to powinien skończyć prawie od razu po rozpoczęciu ładowania. Prąd ładowania tym bardziej nie powinien mieć wpływu, bo jak cela osiągnie 4.2V to proces ładowania przechodzi z trybu stałoprądowego na stałonapięciowy i prąd ładowania maleje stopniowo do zera.

To się zawsze tak wydaje. Sam robiłem listwę ledową, bo stwierdziłem, że skoro umiem lutować, mam wszystko co potrzeba, kupię diody po kosztach, to efekt będzie nie gorszy niż gotowa listwa. Niestety - koszty okazały się podobne, a efekt był mizerny. Wszystko przez to, że albo dioda jest tania, albo faktycznie oświetla. Jeśli chodzi o robienie ścieżek ewakuacyjnych czy podświetlanie krawędzi korytarza za pomocą punkcików, to zgodzę się, że diody po 10 groszy dadzą radę. Ale w pozostałych przypadkach efekt może być nieciekawy i dużo lepsze będzie punktowe mocniejsze oświetlenie (za pomocą jaki

Listwy LED są pioruńsko drogie, tym bardziej RGB. Mam wrażenie, że raczej minimalizujemy tutaj koszty :icon_wink:

Wszystko jest na schemacie. Jaki właściwie masz problem? Najpierw piszesz o MERFie, potem wysyłasz link do forum gdzie jest typowy samorobny mosfet, to w końcu co masz?

Jest też czarny klej na gorąco.

W sensie - chcesz zaspawać w pozycji rozłożonej?

Ogólnie z napięciem jest tak, że silnik pracuje w pewnym zakresie napięć. Im wyższe napięcie tym szybciej się kręci, ale to nie samo napięcie go napędza, a prąd jaki zapewnia ogniwo. W momencie obciążenia baterii (po wciśnięciu spustu) napięcie na niej spada, zależnie od jej wydajności. Im jest ona wyższa, tym mniej spadnie napięcie i tym stabilniej będzie kręcić się silnik. Dlatego kluczową sprawą jest wydajność baterii - prąd jaki jest w stanie zapewnić (pojemność * wartość C). Pakiety LiPo mają przynajmniej o rząd wielkości lepszą wydajność, dzięki czemu takie 7.4 LiPo pracuje równie dobrz

Ok, słusznie. Co do włącznika, na stronie mhunt.pl ten PTS-2 jest 4 zł taniej. Zrównoważy się z przesyłką; to już wolę w jednym miejscu całość kupić :) Te same ogniwa w identycznej cenie, warto oszczędzić na nich?

250 to na całość, tzn http://allegro.pl/latarka-solarforce-l2-900lm-xm-l2-t6-3c-program-i4765767779.html + http://allegro.pl/solarforce-pts-3-wlacznik-zelowy-paskowy-na-bron-i4768848755.html ; trochę niefortunnie użyłem określenia "dwustopniowy", chodziło mi o podwójny (czyli guzik + żelowy). Jest w ogóle sens go kupować? Bo rozumiem, że mogę przełączać nim tryby działania? Chodzi mi o możliwość włączenia strobo. Ogólnie dojdzie jeszcze bateria i montaż na RIS to się, jak widzę, zrobią 3 stówki :/ Ogólnie latarka pod MP5 SD6 na chwyt przedni, mocowana opaskami.

Chciałbym zacząć biegać trochę w CQB i w związku z tym potrzebuję jakiejś latarki. Poczytałem co trzeba na forum i "ślinię się" na Solarforce'a od Grega (z 2-stopniowym włącznikiem żelowym, wydaje się idealnym rozwiązaniem); niestety kosztuje niemało i trochę obawiam się o odstrzelenie jej przy spotkaniu na tak krótkim dystansie jak ma to miejsce w CQB. Jest realne ryzyko takiego wypadku? Czy macie jakieś doświadczenia w zabezpieczaniu latarek? Siatka, plexa? Najstarszy wątek był chyba z 2004 roku, więc może pojawiły się jakieś nowe pomysły - albo te latarki są tak pancerne, że nie ma co komb

Replika jest, z tego co zrozumiałem, na gwarancji sklepu.

Tak dorzucę jeszcze od siebie... G36 nie musi oznaczać koniecznie "Niemca". Wiele jednostek specjalnych ich używa, jak również PMC, więc naprawdę jest w czym wybierać. Najlepiej byłoby, żebyś zapoznał się z lokalnym środowiskiem - może będzie jakaś grupa, do której chciałbyś się dołączyć, a takowa najczęściej wymaga jednolitego umundurowania. Szkoda kupować coś tylko po to, żeby za miesiąc sprzedać. A replika G36 z konwerterem "łyka" magazynki od emki (co czyni ją kompatybilną z magazynkami pewnie połowy replik z których się obecnie strzela) więc łatwo będzie się dopasować do grupy.

Wszystko jest tutaj http://forum.wmasg.pl/forum/260-niemcy/

Nie miałem, ale "ludzie chwalą". Temat do poczytania - http://forum.wmasg.pl/topic/119967-g36-blow-back-ares/page__hl__%20g36%20%20ares

Przejrzyj tematy z cyklu "jaka replika do 1000 zł" z wyszukiwarki http://forum.wmasg.pl/index.php?app=core&module=search&section=search&do=search&fromsearch=1&search_term=replika%20g36

Czyli USA, lata 80. Oporządzenie: Alice, mundury BDU w Woodlandzie. Generalnie niewygodne, ale można tanio fajny komplet złożyć, dopasowany do swoich potrzeb. Spodnie koniecznie kup kontraktowe (do 200 zł), bluzę w miarę możliwości też (poniżej 100 zł) - są bardzo wytrzymałe. Oporządzenia możesz poszukać na Allegro. Nie kupuj od razu wszystkiego, możesz dokładać kolejne rzeczy w miarę potrzeb. http://en.wikipedia....rying_Equipment jest pare obrazków, generalnie internet jest pełen wartościowych informacji na ten temat. Do warunków airsoftowych będą ok. EDIT - z racji, że z oporządzeniem p