hindus

Czy jest jakaś jednostka wojskowa na której chciałbyś się wzorować?

Prawie dobrze ;) Jeszcze od oporu wewnętrznego źródła prądowego - a ta wartość dla LiPo może być nawet o rząd wielkości mniejsza.

Napięcie to nie wszystko. Prąd jest istotny, a LiPo daje go zdecydowanie więcej niż podobnych rozmiarów NiMH czy NiCd. Zasilacz też nie uciągnie, przy rozruchu pobierany jest prąd nawet do kilkudziesięciu amperów, to ogromna moc i nie sądzę, żebyś w domu znalazł coś odpowiedniego ;)

7.4 o najwyższej wydajności prądowej (pojemność * wartość C)

Większość sprzedawców oferuje możliwość zamontowania dowolnej wtyczki za niewielką opłatą. Jeśli nie chcesz samodzielnie jej przylutować, nie zaszkodzi zapytać. Przykładowo http://allegro.pl/lipo-li-po-7-4v-2s-2200mah-25c-35c-zippy-compact-i4708628086.html tu doliczają 1.50 zł za taką usługę, ale ogólnie na pewno da się znaleźć jeszcze kogoś innego.

Wtyk DC3 http://botland.com.pl/1556-5425-large_default/wtyk-konektor-dc3-b.jpg Deans (T-connector) http://www.sklep.modelarnia.pl/galerie/z/zlacze-dean-t_3656.jpg Wnioski pozostawiam do samodzielnego wyciągnięcia ;)

Bierz baterię z takim wtykiem jaki masz w replice albo z jakimkolwiek i wtedy zmień wtyk (zarówno w replice jak i baterii) na Deans (T-Connector) albo XT60.

Bateria

OK, jak możesz dozbierać trochę pieniędzy do budżetu, a chcesz coś porządnego, to myślę, że ten będzie bardzo dobry ;) http://www.redwolfairsoft.com/redwolf/airsoft/Gas_Pistols_SMGs_Inokatsu_Inokatsu_Colt_1911_Military_100th_Anniversary_co2_version.htm

IMO producent nie poda informacji o dokładnym gatunku mosiądzu, ponieważ konkurencja mogłaby bardzo łatwo skorzystać z tej wiedzy (a wykonanie kilkunastu luf z różnych materiałów i sprawdzenie ich trochę jednak kosztuje). Podaje się gatunek jak jest się czym chwalić (np. w pełni aluminiowy szkielet GB), albo takie informacje i tak są wszędzie udostępniane (np. informacja o stali z której wykonano nóż).

Nie trzeba.

Przy tak niskim prądzie ciężko o przeładowanie. Jak macie wątpliwości, to ładujcie i sprawdzajcie temperaturę ogniw (nawet przez zwykłe chwycenie co jakiś czas ręką). Dopóki nie będą mocno ciepłe, można ładować dalej. Nadmiar energii zostanie oddany w postaci ciepła i to ono przede wszystkim jest zabójcze dla cel.

Jak się z nią nie tarza w piasku i ogólnie uważa, to raz na rok (zależnie ile się strzela) wypadałoby oddać na przegląd i smarowanie na jakiś serwis, a tak tylko utrzymywać lufę w czystości i tyle.

Parka BW?

Jeśli chcesz ryzykować zacinkę, to śmiało, możesz ich używać. Pamiętaj tylko, że jeśli będą miały inny kształt (a przy uderzeniu mogą się odkształcić, nawet jeśli tego nie widać na pierwszy rzut oka) to mogą przerysować Ci lufę. No i mogą latać źle również ze względu na "przemodelowany" kształt. Co do baterii - bezpieczniej zawsze odłączyć. Zajmuje może kilka sekund, a nie pozwala na użycie repliki przez osobę postronną (kolegów, rodzeństwo itd).

Jest żałośnie słabe, nie opłaca się. Te tanie są słabe, bardziej jako światło pozycyjne w ogrodzie. Te porządne i odpowiednio jasne są dużo droższe niż lampka rowerowa + akumulatorek. EDIT - zresztą pamiętaj, że do nich też musisz podłączyć zasilanie ;) jest nim światło słoneczne które ładuje zintegrowany akumulator. Moim zdaniem dużo taniej będzie nakupić jakichś chińskich lampek "za złotówkę", połowa nie będzie działać, ale pozostałe powinny świecić jak trzeba.

Ja stosowałem lampki zasilane akumulatorami (żelowymi 12V) wraz z żarówkami samochodowymi. Świetny efekt dawała też obrotowa lampka ostrzegawcza (tzw. kogut) bo pomarańczowe migające światło utrudniało zauważenie ruchu. Jednak w trakcie imprez (Stalkery, Zombie Night) stosowaliśmy z powodzeniem duże ilości zniczy i świeczek. Ich "pływające" światło i gra cieni zapewniały świetny klimat, ruszając się wraz z wiatrem i tworząc widowiskową grę cieni. Jednak skoro nie chcecie korzystać z otwartego ognia, pozostają chyba tylko lampki na baterie czy właśnie na akumulator.

A jak dużo światła potrzebujecie? Może wystarczy zrobić tylko kilka punktów świetlnych, a reszta na latarkach? Można byłoby się pokusić o różną kolorystykę, np. światło czerwone w paru pomieszczeniach (a'la oświetlenie awaryjne) i białe na jakichś korytarzach albo w kilku innych pomieszczeniach. Rozwiązanie z generatorem ma ten plus, że jedna grupa może go z zaskoczenia wyłączyć w celu dezorganizacji np. strony broniącej. Moim zdaniem częściowa ciemność tylko doda smaczku rozgrywkom.

Akurat tempo zużywania kulek AGMem jest bardzo niskie, to nie Cyma z hi-capem która opróżnia worek na 3 przeładowania... Więc oszczędność znowu nie ma aż tak dużego znaczenia.

Smarowanie gumki byłoby spoko, gdyby nie to, że z każdym kolejnym strzałem to tarcie się zmienia (zmniejsza), więc pamiętam, że po "smarowaniu" komory silikonem musiałem wypruć właściwie w kosmos ze 2 - 3 lowcapy zanim cały silikon się wytarł i HU zaczęło pracować jak należy. W rezultacie cała ta procedura była grą nie wartą świeczki.

http://forum.wmasg.pl/index.php?app=core&module=search&section=search&do=search&fromsearch=1&search_term=poprawa%20celno%C5%9Bci powinno wystarczająco nakierować.

Charging current spisujesz z prądu ładowarki. Energy loss możesz zostawić jak jest.

Zasięg to jedno, celność to drugie.

Przecież wszystko jest opisane. Co jest takiego niezrozumiałego?

Może wcale albo w minimalnym stopniu. Dużo zależy od ogniwa. Ja właśnie pozbyłem się LiPo Nano-techa (sticka) które leżało po balansowaniu w szufladzie. Najpierw trochę spuchło, ale dalej trzymało parametry. A jak po paru miesiącach chciałem je podładować, to już trup, connection break i do widzenia :/ a było ładowane tylko przez balansowanie Imaxem.