Yeneth

W kategorii nowych replik ar15 (m4/m16) zdecydowanie polecę GC16 Wild Hog lub Warthog od G&G (wersje metalowa). Repliki tej serii obecnie deklasują konkurencję ceną (1300-1600zł za wersje key-mod), wykonaniem (korpus aluminiowy) i tym co dostajesz w środku w stocku: - lufa precyzyjna - jedna z najlepszych gumek HopUp na rynku - osiągi 400-430fps zależnie od długości lufy - mosfet z możliwością programowania krótkiej 3 strzałowej serii - spust na mikrostyku Wszystko to w cenie KingArmsa lub G&P które poza ładnym wyglądem nie oferują moim zdaniem nic więcej.

Jak pisał kolega mareq ogłoszenie ciut podejrzane - wyregulowanie silnika to chwila, producenta lufy można zwykle określić oglądając sama lufę a jej wyjecie w replice m4 jest banalnie proste. Wisienką na torcie jest "stalowy tłok SHS" ;) Jeżeli replika używana to TYLKO ze sprawdzonego źródła lub całkowicie nowy model ze sklepu z gwarancją/rękojmią - tak aby ewentualna usterka nie wyeliminowała cię z rozgrywek lub nie oznaczała dodatkowych wydatków. Czasem lepiej chwile poczekać i mieć sprzęt lepszy lub po prostu taki jaki sobie sam wybierzesz a nie jaki się trafi.

Pierwsze informacje: Tłumik mocowany na gwint identyczny jak w krótkiej wersji - siedzi bardzo stabilnie i "dopycha" front do reszty repliki. Ja w zestawie otrzymałem dwie sprężyny, zamontowaną zgodna z prawem w UK dającą ~310fps i mocniejszą, identyczną z tą w krótkim skorpionie dającą 435-438fps. Front w standardzie M-LOK, siedzi jak kamień - po zamontowaniu sprawia wrażenie jednej bryły z resztą repliki. Minus - prowadnica sprężyny bez łożyskowania.

Kolekcja własnie poszerzyła się o wersje BET. Jak przetestuje to zdam relacje.

A za 859zł nówke z SAEC na Azteko ;) Odnośnie używanych to sugeruje zakup ze sprawdzonego źrodla albo z odbiorem osobistym inaczej tylko nówka.

60zł różnicy za metalowy zamek... moim zdaniem warto.

W jakim celu W jakim celu? Moja bez modyfikacji służyła mi przez 3 lata dopóki jej nie zgubiłem.

Pytanie dotyczyło R17 czyli repliki Glocka i tej repliki odnosiła się moja odpowiedź. Wersja Army rozpada się od samego patrzenia na nią a z WE i klonami biega chyba pół świata. Zresztą WE podniosło się z kolan po niezbyt udanych 1911kach właśnie dzięki wypuszczeniu glocków co nie przeszkadza niektórym w powtarzaniu starej mantyry :icon_wink: PS. Po to aby działała replika 1911ki to akurat brałbym KJW na Co2 lub TM na greengas. Polimerowe KJW (beretta/glock) będą znacznie bardziej niezawodne.

Jak pisałem unikałbym chińskich gaziaków spod szyldu Army/Well. Za stówkę więcej masz WE a w podobnej cenie KJW.

Glock z pierwszego linku lub beretta z trzeciego. Te repliki to najtańsze markowe gaziaki z blowbackiem na rynku. Jak będziesz o nie dbał to posłużą przez lata. Zdecydowanie odradzam gaziki od Army/Well bo w większości przypadków są wylęgarnią problemów - teoretycznie da się je zmodyfikować tak aby bezproblemowo działały ale oznacza to dodatkowe koszta.

Nie metalowe ale polimerowe czarne midy AK74 od cymy wchodzą i siedzą dość sztywno - przynajmniej w tych 3 egzemplarzach które miałem w rękach.

Nie dość że byłem to jeszcze przed karierą airsoftową trochę bawiłem się w farbiarstwo dystansowe - wężyk i butla (nie za duża) nigdy mi nie wadziły. Wygoda HP to także kwestia łatwiejszej regulacji i dostosowania repliki do aktualnych potrzeb. Co do osiągów - większa stabilność, mniejsze utraty prędkości przy cięższych kulkach i możliwość bezstresowego budowania replik typu DMR. Wystarczy?

Wskaż mi kolego kisielowy sklep z zapasem części poza wnętrzem GB dedykowanych do G36 Boyi (elmenty frontu, lufa zewn., korpus itp.)? Do wersji JG nie będzie z tym raczej problemu. Na tym polega różnica. Co do nietypowych części - mała szansa na zepsucie ale jest nim zdecydowanie szkielet GB. I tak gieta od Boyi jest zdecydowanie częstym bywalcem serwisów - a stosunek sprzedany-serwisowany zdecydowanie przemawia za JG. I nie ma tu miejsca na sentymenty - wersja od BOYI ma sporo dolegliwości których bezużyteczny bajer w postaci BB nie rekompensuje a nawet okazuje się dodatkowym problemem.

Przez moje ręce przeszło ~50 giet od JG... problemy o których wspominasz dotyczyły może 5-6 sztuk. Wersji od BOYI było może 5 plus podobna ilość u znajomych... raczki i/lub komory padły w co drugim znanym mi egzemplarzu.

Kwestia niezawodności i dostępu do części. W modelu BOYI stosunkowo często urywają się rączki i niestety dość popularne są uszkodzenia komory HU.

Nie ma zasady - wyciągałem sobie z policzka wbita kulkę wystrzelona z ~15m ze stockowego ak47 TM... cale 285 fps. Na domiar złego kulka idealnie znalazła szczelinę pomiędzy moimi goglami a maską. Zostają jeszcze elitarni Kasrkin z Imperial Guard... też mają kabelki do swoich lasgunów ;) A w temacie: Zgadzam się z MarekMac - wiele osób nie dorosła do Airsoftu i to tu tkwi problem. Kiedyś była to kwestia przewagi elektryków nad sprężynowymi replikami i całe szczęście że nie było wtedy tak dużo hi-capów. Repliki HP to po prostu nowa odsłona starego systemu który u nas nie był aż tak

W ramach testu wydaj te 11-12zł na male opakowanie G&G 0,20g (1000szt.) lub innych dobrych kulek a poczujesz różnice w cymoglocku nawet na tych 10m :icon_wink: A wracając do tematu to osobiście do replik pistoletów GBB o osiągach 250-350fps używam kulek 0,25g.

Wersja z RISami to już 700zł. Seria 045 to AKS74U czyli raczej replika nadająca się gabarytami do CQB z osiągami typowymi dla replik leśnych (~400fps). Lonesty nie sprecyzował typu rozgrywki dlatego zakładam raczej potyczki leśne a do takich AKS74U wymaga modyfikacji w postaci minimum zamontowania dłuższej lufy wewnętrznej i jej zamaskowania. Ponieważ w grę wchodzi stylizacja na rosyjskie jednostki to byle jaki tłumik nie wchodzi w grę a najtańsza replika PBSa to 100+zł... i znów zbliżamy się do ceny ForceCore by E&L.

Fajne Cymy (np. seria 048) to obecnie wydatek 700-800zł. Po dorzuceniu stówki można mieć już FCbyE&L lub używanego E&L lub LCT. Dlatego sądzę że przy obecnych cenach kałaszki Cymy przestały być konkurencyjne i stąd brak ich w moim zestawieniu. Z drugiej strony szukając magazynków do AK a w szczególności mid-capów warto obejrzeć ofertę Cymy bo jest dość spora - przed zakupem trzeba się jednak upewnić odnośnie kompatybilności wybranych magazynków z repliką. W taniej i średniej klasie są jeszcze produkty firmy APS oraz wracającego na rynek kałachów JG. Niestety ich konstrukcje są czę

Mundury/wyposażenie rosyjskie ew. kopie i różne wariacje z byłego bloku: http://www.frontowiec.com/pl/ http://redzone.com.pl/ http://www.vitiazspec.com/ Obowiązkowa lektura: https://rus.mil.pl/ (testy, opisy, recenzje itp.) Replika AK zależnie od budżetu: Tanie (~600zł) - Boyi Średnie (~900zł) - ForceCore by E&L Wypas (1000-2000zł) - E&L, LCT Koniecznie przed zakupem poczytaj o markach i replikach tutaj na forum.

Zdecydowanie Warthog od G&G Powody: - gotowa do użycia po wyjęciu z pudełka (jeśli koniecznie chcesz tuning to co najwyżej lepsza lufa np. 6,01mm + flathop) - wyjdzie znacznie taniej niż G&P lub VFC - oferuje znacznie więcej w stocku niż G&P nie mówiąc nawet o VFC - deklasuje Aresa/Amoebe tym że programujesz spustem a zerujesz odpinając baterię, nie wymaga osobnego programatora - bardzo rozsądny budżet jak na replikę tej klasy z takimi bajerami Odnośnie jeszcze wymogu odporności na upadki - niezależnie od tego co ludzie mówią nie ma takiej repliki :icon_lol:

Ale działa... A w temacie: sugeruje raczej WE chociaż nie bardzo rozumiem po co tak modyfikować replikę która w stocku już ładnie chodzi. Kupowanie wersji od BOYI to początek pasma nieszczęść no chyba że sami mamy zamiar go sobie serwisować.

WE tak zaprojektowało swojego SCARa MK17 że pasują do niego magi od wersji MK16/M4... wyglądają dziwnie ale pasują.

OffTop - ale smaczny Marokańską ;)

Dzięki. W nowszych modelach jest identyczny jak w tych z 2014r?