Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Legileg

Użytkownik
  • Content Count

    304
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Legileg

  1. Trzeba będzie pomyśleć o czymś w rodzaju recki, po woli się zrobi. Musze tylko namówić do pomocy, kogoś kto siedzi w tym temacie. Póki co stworzyłem wstępny szkielet recki, w sumie sprawdzony w temacie o swd; filtruję posty oraz zaznaczam sobie takie konkretne do cytowania

    Mendi

     

    SPIS TREŚCI:

     

    1. Opis ogólny

    a. wybór

    b. serie i wersje

    c. użytkowanie i konserwacja

    d. dobór kulek

     

    2. Opis techniczny

    a. Części zewnętrzne

    b. Części wewnętrzne

    c. Konwersje

     

    3. Dodatki

    a. Optyka

    b. Bipod

    c. Tłumik dźwięku

     

    4. Rozkręcanie/skręcanie

     

    5. Tuning i osiągi

    a. zewnętrzny, czyli kosmetyka

    b. wewnętrzny

    c. osiągi

     

    6. Najczęstsze problemy

    a. pytania i odpowiedzi

    b. kfiatki - czyli wyjątkowo głupawe pytania, kosmiczne pomysły i ciekawostki

     

    >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

     

    1. Opis ogólny

     

    Warrior, WELL MB-01

    warriorue0.jpg

    • Waga: 3,3-3,9 kg (zależnie od wersji)
    • Długość: 1140 mm
    • Długość lufy wewnętrznej: 500-510 mm (zależnie od wersji)
    • Rodzaj ognia: pojedynczy
    • Materiał: ABS, aluminium
    • Prędkość wylotowa pocisku: 420-470 fps (zależnie od wersji)
    • Ilość magazynków w zestawie: 2-3 szt.
    • Okres gwarancji: 6 miesięcy

    Warrior I to chińska replika karabinu L96A1 firmy Well. Widać to zwłaszcza po body, które jest z taniego, brzydkiego i słabego plastiku. To co jest metalowe (a tych części jest całkiem sporo) też nie zaskakuje wykonaniem. Bardzo łatwo się rysuje i jest podatne na uszkodzenia (mi wystarczył jeden upadek na ziemie, aby lufa zewnętrzna złamała sie na pól). Zasada działania została całkowicie skopiowana z APS TYPE 96 firmy Maruzen, wszystkie części (prawie wszystkie, ale o tym napiszę potem) pasujące do Maruzena będą pasowały też do Warriora.

     

    a. wybór

     

    Czyli standardowo, jak w przypadku inych replik karabinów wyborowych, należy sobie kilka rzeczy wyjaśnić i uzmysłowić, bo nie jest tak jak w grach komputerowych:

    - stockowa replika nawet z mocą 430-470fps nie daje znaczącej przewagi nad stockowymi replikami aeg ~420fps,

    - nie będziesz miał nigdy 100m skutecznego zasięgu i dużej przewagi nad innymi maniakami, dwaj dobrze zgrani kolesie ze stockowymi aegami i zasięgiem 40m mogą cię zawsze zmłócić jak małe dziecko, a nierzadko dobrze podkręcony aeg ma ten sam lub podobny zasięg co podkręcony warrior,

    - trzeba inwestować w cięższe i droższe kulki,

    - replika choć lekka to jest długa ~111cm, dla wielu ludzi za długa i niewygodna,

    - trzeba mieć trochę pary w łapkach żeby naciągać kilkadziesiąt razy stockową sprężynę, z mocniejszymi sprężynami jest jeszcze trudniej,

    - ponadto na stocku jest często prawie 470fps, po tuningu więcej - to sporo, musisz wziąć odpowiedzialność za moc repliki i ewentualnie wyrządzone szkody i urazy,

    - dodatkowo pasuje i nawet trzeba zakupić sobie jaką replikę broni krótkiej, do użytku na krótkie dystanse.

     

    b. wersje

     

    Warrior jest jeden. MB-01/5/8 to jest to samo, tylko body inne. Generalnie każda sprężynowa snajpa wella z zakończeniem rączki w kształcie prostopadłościanu to pochodna warriora.

     

    Podstawową różnicą jest to że warrior ma śliczny kanciaty reciver, a AGM okrągły(to w czym chodzi cylinder) na 1 rzut oka,a wewnątrz jest duuża różnica na korzyść warriora

     

    W chwili obecnej do kupienia jest cała gama modeli WELLA z serii MB, w zasadzie części wewnętrzne są jednakowe, różnice są natomiast w wadze, wymiarach i wykonaniach body, oraz w dodatkach (luneta, bipod).

     

    Pyt: Czym się różni L96 Warrior [WELL] od L96 [AGM]

    Odp: Są to dwie różne konstrukcje pod względem bebechów i nie mają ze sobą nic wspólnego.

     

    Pyt: Co jeżeli nie ma napisu Warrior I na moim body czy to podróbka?

    Odp: Napis Warrior I występuje tylko w pierwszych seriach Warriora ale jeżeli kupiłeś MB-01 to możesz być pewny że to Warrior.

     

    Pyt: Czym sie różnią oznaczenia MB-01, MB-01A, MB-01B, MB-01C?

    Odp: MB-01 - jest to sama broń

    MB-01A - broń + luneta

    MB-01B - broń + dwójnóg

    MB-01C - broń + luneta + dwójnóg

     

    Analogicznie ma się sprawa do modeli późniejszych MB - 03, 05, 08 itd

     

    c. użytkowanie i konserwacja

     

    Użytkowanie repliki sprężynowej jest w sumie najtańsze. Nową replikę należy rozkręcić, wyczyścić z ewentualnych pozostałości poprodukcjyjnych oraz brudów, następnie dobrze nasmarować odpowiednie elementy i skręcić. W przypadku zakupu używki dochodzi wiele problemów i zaczynają się schody, z winy złego złożenia lub użytkowania. Nie ma co ukrywać, że replika jest tania, każdy małolat marzący o snajperstwie jest w stanie nazbierać na nią, a po 2-3 tygodniach użytkowania „wynalazek” bo już repliką seryjną nie ma wiele wspólnego trafia na rynek wtórny.

     

    Czym smarować, gdzie? Czy można używać wd40 czy wd80?

     

    olej maszynowy (rzadki) na wnętrze cylindra, uszczelkę tłoka, a gęste paskudztwo (molibdenowe, litowe, lub grafitowe) na sprężynę, prowadnicę i wnętrze tłoka.

     

    Tak WD80 ją (w sensie gumke hu) zabije! A konkretnie się rozciągnie i zrobi taki "flak"!

    Jak już na prawdę nie masz nic innego to kup spray silikonowy do uszczelek samochodowych, kosztuje 1/4 tego co profesjonalny a jest to praktycznie to samo.

     

    Podobnie ma się sprawa do uszczelek i oringów. Wystrzegać się produktów WD.

     

    by AKU: Jak dbać o broń?

    Odp: Najważniejsze chyba jest smarowanie, ale jest to temat sporny, ponieważ każdy ma swój sposób na to i swoje materiały dlatego przedstawię swój. Prowadnicę i sprężynę smarować w małym stopniu jakimś gęstym smarem, tłok smarem silikonowym (o ringi, y ringi), cylinder również smarem silikonowym ( ja dodatkowo dałem pierwsza warstwę gęstego smaru do maszyn, a na to smar silikonowy wynik? śliskie jak lód).

     

    Następnie aby nasza replika działała jak najdłużej powinno się pamiętać, aby nie strzelać na pusto tzn bez kulek, rączkę przeładowania trzymać 4 palcami ( tak aby naciągać cała jej powierzchnią nie tylko kulką), nie trzymać broni naładowanej przez długi czas, nie raz jest to nieuniknione w czasie "akcji" czekając na przeciwnika, albo można zapomnieć ale warto wyćwiczyć sobie nawyk ładowania broni przed strzałem. Starać czyścic się broń po każdej strzelance. Te kilka rad powinny sprawić że replika będzie służyć nam dłużej.

    Pozdrawiam AKU

     

    A ja mam pytanie co do konserwacji. Jak się otwiera / czyści magazynki? Jakoś nigdy się tym nie zajmowałem i już widzę efekty, mianowicie te magazynki bardzo topornie chodzą, podają zasyfione kulki, a jeden to już w ogóle praktycznie nie działa (ta czarna wypycharka się blokuje, przez co nie podaje kulek, i często całe 25 wylatuje a wypycharka tam gdzies sobie siedzi na dnie. Jakaś rada / rozwiązanie? (Często pomaga uderzenie od drugiej strony, ale na sprawdzenie który to magazynek szwankuje i żeby go wyjmować i pukać często nie ma czasu....

     

    Magazynki otwiera się bardzo łatwo, musisz wybić dwa piny, a potem już tylko odkręcić śrubki. Wystarczy to zwyczajnie robić z głową a napewno Ci się uda. Części wyczyść szmatką zwilżoną silikonem.

     

    d. dobór kulek

     

    Jest osobny topic poświęcony kulkom do replik karabinów wyborowych - http://forum.wmasg.p...ajperskie-kulki

    Kulki 0,12 - do 0,25g włącznie są absolutnie za lekkie!

    Do repliki z mocą 420-450fps, optymalne sa kulki 0,28g (g&g, guarder, p&j, madbull), natomiast do replik 450-500fps polecamy kulki 0,30g lub 0,33g tych samych firm.

    Do replik 500-550fps pasuje używać kulek 0,33g, a wskazane są 0,36g - jedyne słuszne cenowo i jakościowo wydają się być kulki Madbull.

    Powyżej 550fps - 0,40g Madbull (najlepszy stosunek cena/jakość).

    Kulki 0,43g do replik 600fps+ są niepolecane, ze względu na kolor, mizerne wykonanie i jeszcze mizerniejsze osiągi na nich. Pewną nadzieją są wydane w listopadzie 2012r zielone kulki WE 0,43g, ale muszą przejść jeszcze testy.

     

    Dla prawdziwych Hardkorów pozostają praktcznie niedostępne kulki Straight, Marushin, TM oraz ceramika i szkło.

     

    Mendi

  2. No i testy przeprowadzone.

    Najpierw troszkę informacji. Strzelałem na naszej specjalnie przygotowanej do tego celów strzelnicy. Każda odległość jest pewna, nie wale wartości z kosmosu i na oko. Wiatr jest zerowy. Celem był człowiek całkowicie przeciętnej postury (170-180 wzrostu, ponad 90 cm w klacie, kolo 80 w pasie. Całkowity przeciętniak). Korzystałem ze wszystkich znanych mi postaw. Gdy mowie o zasięgu efektywnym mam na myśli przynajmniej 9/10 trafień.

     

    Replika z której strzelałem to warrior 1 z całkowitym tuningiem siłowym i precyzyjnym (teflonowany cylinder, sp170, dorabiany na zamówienie tłok, preclufa KM 650 mm, przerabiana komora hoopupa, gumka systemy + masę nie wpływających na celność i zasięg wiec nie będę ich wymieniać). Jego siła to +/- 570 fps, a luneta Leapers 3-9x56

     

     

    No i teraz najważniejsze:

     

    Straight 0,36:

    Kulki wykonane są z metalu, co ma swoje wady i zalety. Ogólnie tor lotu lewo-prawo jest bardzo dobry, kulki nie uciekały więcej jak 10-20 cm od miejsca, w które sie celowało. Mniej wesoło wyglądała sprawa zasięgu. Kulka zaczynała opadać bardzo szybko, ostatecznie zasięg efektywny to 60 metrów. Ponad tą odległość celność góra-dol spada bardzo mocno. Z 70 metrów kulka nie dolatywała do celu nawet gdy celowało się sporo powyżej. Regulacja hoopa zupełnie nic nie pomaga.

     

    Marusen Grand Master 0,29:

    Zdecydowanie najlepsze kulki. Jednak za totalnie chorą cenę. 500 sztuk za 50 zł. Sprawia to, że każdy wystrzelony przez nas mag kosztuje kilka zł. cenę nadrabiają jednak jakością. Z dotyku są gładkie jak szkło i śliskie, jakby ktoś wysmarował je jakimś olejkiem. Mimo to nie mają problemów z podkręcaniem. Celność jest rewelacyjna, odchyły lewo-prawo były tak małe, że nie jestem w stanie stwierdzić ile dokładnie wynoszą. Zasięg efektywny to jakieś 73 metry, ale spokojnie jesteśmy w stanie spokojnie trafić nawet z 80 metrów jeśli odpowiednio podkręcimy hoopa. Niestety wtedy stracimy na celności na bliższych dystansach, bo kulkę będzie podrywać do góry i na 50-60 metrach przeleci nad celem.

     

    Blaser 0,28 Invisible:

    Przy testach na Grand Masterach zauważyliśmy zabawna rzecz. Przy odległości powyżej 60 metrów ominiecie lecącej kulki było banalne przez co strzały nie oddawane z ukrycia nie miałyby właściwie sensu. Testowane przeze mnie Blastery, są pomalowane, gdy bardziej im sie przyjrzymy lekko wpadają w zieleń. Ich zasięg efektywny dosyć ciężko określić, często zdarza się, ze po 5 bardzo dobrych strzałach 6 leci w niezidentyfikowanym kierunku metr od celu. Dla snajpera to dosyć kłopotliwa sytuacja, w końcu oczekujemy pełnej precyzji strzało, pudło może nas wiele kosztować. Patrząc z tej perspektywy zasięg efektywny mogę określić tylko na 65 metrów. Mimo wszystko jeśli ktoś nie nosi ghille, upodobał sobie role strzelca wyborowego i lubi straszyć przeciwnika umożliwiając flanke swoim to te kulki sprawdzą mu sie całkiem niezłe. Nawet z 75 metrów świszczą bardzo przyjemnie, a i ze zdjęciem przeciwnika w 6 przypadkach na 10 nie powinno być problemu.

  3. Do TM nie, bo nie mam do nich dostępu (jeśli ktoś podpowie mi skąd je można wziąć to skombinuje, ale chodzi mi o wagę tylko 0,28 u więcej). Ale do soboty będę miał w łapach grand mastery, straighty 0.36, maruzeny 0.30 i czarne blastery 0.28. Będę mógł sprawdzić wszystkie za jednym zamachem. Dotę gumkę hoopup, przetrę smarem lufę i postaram sie coś rozsądnego napisać. Jednego jestem jednak pewien już na starcie. Ani straighty 0.36 ani Grand Mastery 0.29 nie uciekają właściwie wcale na boki i prawie łączą się z pionową linią w lunecie, wiec raczej dużych różnic w celności nie będzie. Kuje w oczy co innego... Grand mastery lecą z 15 metrów dalej...

  4. Nie byłbym sobą, gdybym samemu nie sprawdził jak to jest z tymi kulkami. Zainwestowałem w tą żałośnie małą paczuszkę kulek grand master. Wyniki testów są oszałamiające. Powiedziałbym nawet, ze poprawiają celność bardziej (dużo bardziej!) niż prec lufa. Ostatni raz taka celność czułem strzelając z wiatrówki.

  5. Powiedz mi jeszcze jakiej formy kulek używasz, na czym polega modyfikacja dyszy i dlaczego właśnie lufa 509mm. Ten charakterystyczny świst pojawia sie przy jakiś 500 fpsach, postaraj sie sprawdzić ile to Twoje cudo naprawdę zyskało mocy, bo wydaje mi sie ze cholernie dużo.

  6. ( replika - UMP, dysza z AK). Układ w diabły szczelny, ponad 580 FPS na kulkach 0.2. Później cofnięcie zestawu komory tak, że dysza była jeszcze bardziej szczelna - 610 FPS.

     

    610 fps? Na UMP?! Na tym... Pistolecie maszynowym? Mógłbym powiedzieć wiele, ale powiem tylko LOL. I pomyśleć, ze snajperzy z karabinami single action bolt maja skrupuły aby przekraczać granice 600 fps, a i tak w środowisku asg są tępieni bo czasem trafiają z 45 metrów w głowy i robią ała.

  7. Nie wg nas tylko ich twórcy... Ale skoro już poruszyłeś temat. Kulki większości popularnych firm maja średnice 5,95 mm. Aby zaciela sie w lufie 6,01 odchyl od normy musi być dosyć spory. Mimo wszystko raz na 10k kulek może sie zdążyć, dlatego do elekrtyków bezpieczniej wsadzić te 0,02 mm więcej i nie mieć żadnych problemów. Zwłaszcza, że w nich ekstremalnej precyzji nie potrzebujemy. Sek w tym, ze lufy 6,01 są robione z przeznaczeniem dla single action karabinów wyborowych, gdzie po roku strzelania przez lufę przeleci 5k kulek. Do tego zapewne kulek jakości wyższej niż Blastery.

  8. Prawda jest taka, ze każdą stockową snajperą można sobie co najwyzej popykać do krasnali w ogródku. Nawet ta kultowa VSRka i APS 2 mają na starcie mniej jak 400 fps.

     

    Tak czy inaczej warrior jest obecnie niezłym wyborem, bo za jakieś 1600 zł (stock 400 zł, dwójnóg 100 zł, luneta 100 zł, cylinder i części z nim związane 600 zł, precka + adapter + tłumik 400 zł)można mieć bardzo solidna snajpe z 620 fps, walącą efektywnie na 75-80 metrów. Do tego bez znajomego tokarza i importu części z chin. Innymi słowy zabieg, który z mp001 i m6 nie wychodził.

     

    Nie mniej to o czym pisze, plus wszystko z 5 postów w gore to raczej dyskusja o tym "dlaczego nie można mieć snajpy za 300 zł" a nie na temat zasięgu.

  9. Dziwi mnie to, ze tak zmiażdżyliście te lufy, a koleś nie ma na allegro żadnej negatywnej opinii (wręcz przeciwnie), a sprzedał tego bardzo dużo. Nie sadze, aby wytoczenie dobrej rurki było tak cholernie trudne. Zwłaszcza, ze en sprzedawca żadnych rzeźbień czy otworów na jej powierzchni nie robi. Myślę, ze można by było używać ich z powodzeniem we wszystkich chińczykach, z którymi zwykle prec lufy zbyt kompatybilne nie są (ot chociażby mp001).

  10. To są jednak zalerzosci, które bez trudu jestem w stanie zrozumieć. Straight 0,36 lecą najlepiej i kosztują więcej bo są cięższe. Maruzen wazą tylko 0.29, wiec wystarczy nawet lekki wiatr, aby kulka wyleciała z toru lotu po 50-60 metrach. To ma byc to ultra precyzyjne strzelanie?

  11. Obecnie mamy bardzo dużo firm oferujących sprzedaż kulek o zadowalającej jakości. Ludzie z powodzeniem przepuszczają przez lufy precyzyjne po parę tysięcy kulek firm Blaster czy Exel. Do długich luf w replikach karabinów snajperskich najczęściej chyba wpadają pociski Xtreme Precision, jednak bez większych problemów można spotkać ludzi korzystających z G&G (bo łatwo dostępne i czarny kolor), czy Degicon Straight (bo odpowiednio ciężkie). Te ostatnie tez można by uznać za high-end ze względu na cenę, ale uzasadnia ją masa kulki

     

    Przejdźmy do rzeczy...

     

    Kulki Marushin - Robione w kilku wielkościach i wagach. Najcięższe jakie udało mi sie znaleźć to 0.30g. Ich rozmiar to 5,96, czyli więcej o parę setnych niż znakomita większość innych kulek dobrej jakości. Ich wielkość nie powinna odstawać więcej niż 0,001 mm względem siebie. Ponoć są idealnie płaskie i idealnie okrągłe, ale to o swoich kulkach twierdzi każdy producent. Ich cena jest wyższa niż wszystkich popularnych kulek, ale nie jest to żadna przepaść.

     

    Kulki Maruzen Super Grand Master - Ponoć prawdziwe mercedesy wśród kulek. Ich cena zwala z nóg każdego posiadacza AEG (50 zł za 500 sztuk, czyli jak łatwo policzyć 10 gr za kulkę). Są dostępne tylko w wadze 0.29g, a ich jedynym sensownym przeznaczeniem są karabiny wyborowe. Wpisanie tej nazwy w gogle sprawia, że naszym oczom ukazuje sie chmara linków do ludzi chcących je nabyć. Żadnych konkretnych informacji.

     

     

    Nie spotkałem jeszcze osobiście nikogo, kto używałby powyższych kulek. Nie spotkałem tez nikogo, kto chociażby potrafił sensownie uzasadnić potencjalne strzelanie właśnie nimi. Może Wam sie uda?

×
×
  • Create New...