Tuksiak

Fajnie napisane, co do strzelania i podawania, na ile zaobserwowałem u Kumpla z grupy, jest tak samo, też ma koło 20m takiego w miarę skutecznego ognia, ładnie mu szło czyszczenie okopów z tym ;-). Jedna uwaga, zębatki nie są XYT przypadkiem? ;-).

Ew. jeszcze zerknij na stronę TD i wtedy kombinuj ;-). Co Ci będę podpowiadał więcej ;-).

Ruda przykro mi bardzo, ale Twoje wyjaśnienie do mnie nie trafia, takich danych wcale nie potrzebujecie do weryfikacji zgłoszenia, wystarczy adres i data urodzenia, a na miejscu okazanie dokumentu tożsamości i dowodu wpłaty. Bardzo łatwo zweryfikować kto wpłacił, a kto nie. Z w/w powodów na imprezę się nie mam zamiaru już wybierać, udzielać też już na forum się tutaj w temacie nie będę, bo wszystkie szczegóły poznałem i nie trafiło wyjaśnienie ich do mnie osobiście, ale tak wiem jestem malkontentem, tylko już kiedyś ktoś wykorzystał moje dane, czego AnR Ci nie życzę, żebyś kiedykolwiek miał

(ciach) Zechciejcie mi wyjawić, po co Wam organizatorom mój nr dokumentu tożsamości i PESEL podawany w średnio zabezpieczoną bazę danych?

Powiem tak. IMHO zbędne ;-), wystarczy, że się końcówka lufy pod wyżłobieniem na body schowa i przy 3-20m celujemy pod cel i klient dostaje na 100% na klatę ;-). Jak ktoś ma problem łatwiej nakleić superglutem jakąś plastikową kosteczkę, szczególnie, że jak coś pójdzie nie tak, to łatwiej usunąć i ślady nie zostają ;-).

Zarejestruj się na forum Sfory, będziesz miał temat o oddziałach i naborze i działaj ;-).

A to jest coś takiego do P90?

Cwane. Miły pomysł proszę ja Kolegi. Biorąc pod uwagę wcześniejszy "patent" z klejeniem tłoka, to wiele replik pewnie teraz się uda uratować jak coś ;-).

A nie lepiej by Ci było użyć starego demobilu? Grosze kosztuje taki powycierany DPM np.

Pany to jakbyście robili zamówienie to dajcie znać ;-), ja tam się chętnie jednak podłączę ;-).

Nie mogę się doczekać. Tylko przekonaj Ślubną do pozostania dłużej, albo jeszcze lepiej weź ze sobą, to sprzedam Gosiaczkowi, to ona zmieni nastawienie ;-).

Albo przykleić się pod kogoś z zamówieniem. Kij w ucho, ja tam na razie muszę przysiąść na tyłku z kasą na ersoft, to będę biegał z tym jednym stokowym lowem, chyba, że ktoś chce lowa, na lekko używanego haja zamienić, to ja bardzo chętnie oddam takiego :-).

I tak i nie. Lepszym pomysłem jest psiknięcie małej ilości silikonu na jakąś chusteczkę, czy tam bawełenkę, którą to sobie zakładasz na wyciorka i tym czyścisz lufę. Tylko pamiętaj, aby gumy hopa tym nie przelecieć, bo przestanie Ci podkręcać kulki. Ja tak osobiście cały czas lufy czyszczę ;-)

Pidżej, a jak Ci wyszło ponad 300 kulek w haja? Mi się udało tam wcisnąć 2,5 standardowej szybkoładowarki, czyli niecałe 300 kulek. A zapomniałem napisać, gumki hopa w końcu nie wymieniłem, ale rozebrałem sobie komorę, bardzo dokładnie wyczyściłem komorę i gumkę, poskładałem do kupy i przy -1 stopniu bardzo ładnie strzelało. Gumeczka śmieszna z wycięciem na środku, coś jak bax z cyber guna, czy też dystanserki H.

Dokładnie to co napisano, to oznacza odpięcie blow backa.

Co prawda problem wyjaśniony. Ale odnośnie Guardera i jego silikonów. Napiszę tak: pierdzielicie, u mnie każdy jeden działa lepiej niż obrzygana systema i fioletowy promyk w FAL`u. Nie wiem co od nich chcecie, są jednorazowe, przyznaję, ale problemów z nimi nie miałem nigdy.

IMHO możesz tutaj, albo załóż w tuningu. Ja tam swojego nie ruszam, strzela pięknie, jedyne co bym zrobił, to zasadził mu m100 springa, żeby w budynku móc z nim latać, ale nie chce mi się na razie GB rozbierać. Jak coś się sypnie, to wtedy nastanie czas zmian :lol:.

Low na 100%, hi-cup biorąc pod uwagę, że jest tak samo jak low zrobiony, to pewnie też ;-).

Podkręcane od spodu, jedno nakręcenie styka na wystrzelanie całego haja. Podawać podaje, ale ten mój jakoś kulawo, co 3-4 strzał i kulka spada z 5 m przed lufą, na lowie tego problemu nie ma, ogólnie na haju dużo mniejsza powtarzalność strzału jest. Kupiłem jedną sztukę z powodu cięć budżetowych, ale teraz jak będzie przypływ kasy, to kupuję lowy, dużo lepiej się z nich strzela. A tak na marginesie, już zdążyłem po 20 min mniej więcej w polu go popsuć, klapka od wsypywania kulek, nie ma już jednego zawiasiku :).

Strzel sobie te 5 m dalej, zobaczysz ile ich na kartce się zmieści ;-).

Powiem tak, do DE M47 robiłem casto-preckę i wstawiałem, jak kupiłem tego AGM`a, chciałem lufę mu zmienić, na tą z DE, po rozebraniu okazało się, że lufa z AGM`a w oryginale jest dłuższa (choć do tej castoprecki musiałem przedłużać o 20 cm lufę zewnętrzną w Remingtonie DE), więc zostawiłem tam stoka i nie ważyłem się ruszać. Gumy nie zmieniałem, bo jak się cholera nagrzeje tak po 3-4 magazynkach, które można na szybkiego wystrzelać i tak strzelam z zerowej pozycji hopa z kulek .25g, więc po jaką cholerę ją ruszać, skoro na zero kręci ślicznie takimi ciężkimi kulkami.

Z longa łatwiej się celuje, bo kolbę opierasz i jest stabilnie, z szorta w sumie to się z "biodra" bardziej strzela, bo kij wie jak to trzymać ;-). EDYTA: Mój sobie odpoczywa ostatnio ;-), bo rzadko teraz jakieś spring party robimy, ale ponad rok już dziada mam :).

Karcen wskakuj na forum Sfory ;-), tam się na bieżąco rozwija sytuacja zawsze ;-).

Eeee tam. Małą czołówka sił angryckich, tylko dzięki wsparciu lotniczemu, dała radę dokonać nic nie znaczącego wyłomu, ale dzielne siły calmlandzkiej armii zamknęły ją w kleszczach i odcięły możliwą drogę powrotu ;-). Proszę przedstawiać sprawy we właściwym świetle :lol:. A tak na serio, 8 Górska Dywizja "Pasterzy Piekieł" już się przygotowuje i ogłosiła zaciąg wśród ludu calmlandii :).

Tak to to samo. Dobre kulki i u krakmanów strasznie tanie.