Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Basil

Użytkownik
  • Content Count

    88
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

  1. Chcąc rozpropagować zasadę "ASH to nie reko, ale w ASH też się można starać" postuję szybciutki poradnik wiązania butów w stylu armii japońskiej - jest to kilka minut banalnej roboty, a robi efekt i gram koszerności. Japońskie buty miały 5 dziurek w innym rozstawie niż nasze, optymalnie jest więc mieć 6/7 dziurek, w razie większej/mniejszej ilości można to adaptować (najłatwiej dodać rządek na samą górę który i tak zakryją owijacze). Ja mam dość długie sznurówki więc jeszcze końce owijam wokół cholewy, można też wokół kostki.
  2. No i się pośpieszyłem, bo jednak dopisuję kolegę do naszej strony; Japonia (IJA & IJN): Bazyl, oficer dowódca Arkusz, podoficer Domino, sanitariusz Bullet, strzelec/erkaemista Lolek2102, saper BartoRomeo, strzelec Dimitrij, strzelec Misiek, strzelec/snajper Pit, strzelec SadoMason, strzelec Lisu, strzelec Prochu, strzelec Chlebeg, strzelec --- --- Japonia Rezerwa: --- USA (US Army, US Navy, USMC, filipińscy partyza
  3. Aktualny stan zapisów i liczba uczestników (wrzucam na prośbę Tomo który nie mógł tego teraz zrobić): Japonia (IJA & IJN): Bazyl, oficer dowódca Arkusz, podoficer Domino, sanitariusz Bullet, strzelec/erkaemista Lolek2102, saper BartoRomeo, strzelec Dimitrij, strzelec Misiek, strzelec/snajper Pit, strzelec SadoMason, strzelec Lisu, strzelec Prochu, strzelec --- --- --- Japonia Rezerwa: --- USA (US Army, US Navy, USMC, filipińscy partyzanci): John Wade, US Army, oficer
  4. Cóż, ja bardzo liczę na jakąś kontynuację i odrodzenie tematu. Trzymam kciuki za następny raz :)
  5. Addendum generalskie - jeżeli by chcieć bardziej adekwatnie (czy tam bliżej historycznym przykładom) nazwać stopnie generalskie, to można użyć starych określeń: [☆] / 陸軍少将 Rikugun-shōshō - major general - generał major - bezpośrenie tłumaczenie na dawny młodszy stopień generalski. [☆☆] / 陸軍中将 Rikugun-chūjō - lieutenant general - generał porucznik- bezpośrednie i adekwatne tłumaczenie; problem jest taki, że w różnych armiach różnych krajów stopień o takiej nazwie równy jest różnym stopniom (zarówno jednej, dwóm jak i trzem gwiazdkom), i różnie przekłada się na stopnie generalskie w Polsc
  6. Cześć, wspomniałem o tym w temacie o poradniku japońskiej stylizacji, tutaj chciałbym omówić moją interpretację stopni Cesarskiej Japońskiej Armii (na Marynarce się nie znam, więc się nie wypowiem). Pomijam kwestię wykonania fizycznych dystynkcji, którą omówiłem w poradniku. No i oczywiście - poniższe nie ma na celu propagowania żadnej ideologii, a jedynie przedstawienie i omówienie zagadnienia stopni w armii japońskiej. Pewnych stopni oczywiście nie da się pokazać i omówić, nie przytaczając zdjęć zbrodniarzy wojennych - historia jest niestety nieubłaganym faktem; trudno mi też było znaleźć zd
  7. Polecam powyższego użytkownika! Zaś w razie potrzeby na dystynkcje, polecam się z sekcji w w/w poradniku ;) Dodam jeszcze pożyteczne strony: https://soshu-workshop.com/en/ - Japoński rekonstruktor który ma dużo fajnych i pożytecznych artykułów; https://soshu-workshop.com/en/medic-type-98-tunic-showa18-en/ - Sylwetka medyka od w/w rekonstruktora. https://soshu-workshop.com/en/method-of-pistol-carrying-for-ncos-and-soldiers-en/ - Noszenie pistoletu. Omówię szerzej przy omówieniu podoficerów w przyszłości. https://www.youtube.com/channel/UCeiscZ
  8. Dla mnie rozdysponowanie amunicji po drużynie to fajny pomysł, bliższy temu jak funkcjonowały RKM w realu. Jak nie ma sie tyle magów do rozdania to może być też szybkoładowarka albo woreczek, do przemyślenia.
  9. Dla mnie wygląda superowo! Szczególnie torby na granaty robią klimat.
  10. Dobra, teraz to wszystko jasne... No trudno, teraz tylko liczyć że kolejnym razem nie będzie tyle kłód na drodze :) Czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony...
  11. Coś co mi się przypomniało, a myślę warto zawrzeć dla potomności i śladu papierowego; odczuwam że nigdzie nie miałem jasno przekazane, że gra ma się opierać o łażenie między tak odległymi lokacjami (3-5 km od obozu), ani że mamy wykorzystywać do tego swoje samochody - nie mówię że to zły pomysł, bo jest ciekawy i myślę warto by to zawrzeć jeszcze kiedyś, ale w ogóle to do mnie nie dotarło, przez co zupełnie inaczej wyobraziłem sobie przebieg gry i to jak będzie wyglądać szukanie rzeczy w trakcie. Zabrakło po prostu takiego jednego zwartego, organizacyjno-fabularnego otwarcia jaką grę gram
  12. A udzielę się jeszcze, bo mi przyszło akurat do głowy coś co wałkujemy w kółko przy robieniu LARPów... Ważną rzeczą przy organizacji imprez jest zarządzanie oczekiwaniami odbiorcy; niezależnie czy to LARP na 5/50/500 osób, czy grill u kolegi ze znajomymi. Opinia i wrażenia uczestników zależą głównie od tego, czy ich zinterpretowana wizja (oparta na zajawkach i materiałach 'reklamowych' dostarczanych przez organizatora) pokryje się z tym, w czym brali udział. To jak sama gra będzie zorganizowana jest już wtedy drugorzędne - jeżeli gracz robi to, na co się nastawił, a przyszedł bo tego o
  13. Ja te tablice wreszcie znalazłem - po grze, jak się zgubiłem wracając i musiałem cofnąć; były 2 na tej drodze przy torach kolejowych. Nie wiem czy były jakieś oznaczenia na ścieżkach w lesie, bo szliśmy w takiej ciemności że i tak by nie było widać.
  14. tl;dr - pokrętło na wieczku z 16 pozycjami odpowiadającymi danemu kanałowi (a właściwie to presetowi w konfiguracji radia); proste i szybkie w obsłudze. Radia PMR (te które mam) działają oparte o 16 odgórnie określonych kanałów 12,5 KHz w paśmie 446 MHz; jest to kryterium prawne (poza mocą nadawania i budową urządzenia). Ten projekt ma być oparty o PMR żeby był: tani, prosty, dostępny i legalny dla wszystkich bez większych inwestycji czasowych i pieniężnych. Istnieją jeszcze podkanały cyfrowe i inne pasma (nie używam), oraz tony nadawania (cyfrowa magia), które pozwalają na iz
  15. Dzięki za grę, ogółem według mnie wyszło dobrze, warto było przyjechać chociażby żeby sobie poklimacić w drużynie, zdrzemnąć się na drzewie i zobaczyć w nocy prawdziwe świetliki :) Trochę więcej łażenia i stania w kompletnych ciemnościach w lesie, natomiast ja takie klimaty lubię, więc mi się podobało. Organizacja według mnie się sprawiła bardzo dobrze, a kilka komentarzy daję poniżej. Najważniejsza moja uwaga do organizacji, ale właściwie do wszystkich - nasze hobby się rozwija i profesjonalizuje, zacznijmy więc traktować bezpieczeństwo poważnie i nie zostawiajmy tematu na boku
×
×
  • Create New...