GZ

Radecek, zachowujesz się jak użytkownicy pewnego beżowego forum na które tak nie dawno najeżdżałeś. Jak ci się nudzi to się zainteresuj ponownie tematem Air Chrony. Co próbujesz udowodnić, że pocisk o średnicy 9,3mm nie przeleci przez dziurę 38mm. Czy może nie potrafisz sobie wyobrazić że pocisk potrafi przelecieć prosto na odległości ok. 10cm i nie uszkodzić chrono. Może ci to narysować w paincie ? Ja jeszcze chrona nie uszkodziłem ale tylko ja użytkuję moją sztukę. A widziałem już przestrzelone shooting chrony. Pisałem ci już, nie wierzysz to przyjedź, sam strzelisz i zobaczy

Bezpiecznej. Myślisz że ktoś mierzy, przykłada się i strzela.

Nie uważam, tylko podaję fakty z użytkowania mojego egzemplarza. Nie mam w tym żadnego interesu i nie muszę sobie powiększać pewnej części ciała. Jak nie wierzysz że to chrono działa, to zapraszam i zobaczysz na żywo. Ale szczerze, większość użytkowników tego forum potrzebuje tanie chrono, które mierzy plastikowe kulki.

Za dużo dymu z CP. Nawet w tej instrukcji którą wrzuciłeś jest wzmianka aby z CO2 nie mierzyć z przyłożenia. A producent może już produkować inną wersją, ja mam jedną z pierwszych jakie zrobili.

I tego nie wiedziałem że producent deklaruje 400m/s, mój mierzy 750, bo to było najszybsze co przeleciało. Tylko nie podaje energii, bo maksymalnie pokazuje 999,9.

Jeszcze jakieś życzenia, może działo 88mm. Terminu też nie podałeś. Odpowiem tylko na jedno - jak należy strzelać przez otwór 38mm, najlepiej celując lufę w środek tego otworu. Mam nadzieję że pomogłem. 9,3x62 zmierzony na moim Xcortechu ale kto wie, może mam jakąś cud sztukę.

Radecek, za bardzo szanuję twoją robotę z chrono aby ci szczerze odpisać co za głupotę napisałeś. Jak nie miałeś takiego to nie pisz. Mam, chronuję palną i przestaliśmy na strzelnicy z tego powodu używać Shooting Chrony.

Z łuku to nie wiem, bo nie używam. Wszystko inne do palnej włącznie ale bez czarnego prochu bo zbyt dymi a to jest chrono bramkowe.

Brać póki na promocji są: https://gunfire.com/pl/products/chronograf-x3500-1152208467.html https://gunfire.com/pl/products/chronograf-x3200-mk3-1152212346.html Sam posiadam X3500 od lat i mierze na tym bezproblemowo wszystko co się nawinie, dziś na przykład 75 dżuli.

Bo swiss arms to chińczyk, wszystko włącznie z Leapersem włącznie to chińczyki czyli loteria, bo jeden drugiemu nierówny. Sam miałem Leapersy dwa ale z łapanki czyli je wybierałem przed kupnem. Jedyna rozsądna (no nie cenowo, bo to 700+) luneta niebędąca chińczykiem i trzymająca poziom to Weaver. Wszystko tańsze w tym tańsze serie Bushnelli to loteria. A co do x50, większy obiektyw czyli większe pole widzenia ale to = mniejsza ostrość. Troszkę lepiej jest w tubusach 30mm ale tych prawdziwych, nie takich jak Leapers.

Moje zdanie - full opcja zbędna, gadżety zbędne.

Akurat w tym gumka jest standardowa. Oryginalna to BAX, zobaczymy czy się to sprawdzi. Lufa precyzyjna wymaga drobnej przeróbki, znaczy odcięcie kawałka od strony gumki i nacięcie dodatkowego pierścienia, każdy kto ma tokarkę lub znajomego tokarza sobie poradzi. Więcej nie rozbierałem, choć na oko tłoczek jest standardowy. Zawór w magazynku to jest ichni wynalazek, ale pracuje wręcz genialnie. Dex, w założeniu to nie miała być klamka do jakiegokolwiek tuningu, jak się zepsuje, to się lufę przełoży do innego. Ale dziwi mnie to, bo klamka z założenia jest do IPSC, więc brak jakichkolw

Mam takiego. Robi bardzo pozytywne wrażenie. Wykonanie i spasowanie świetne. Jedyne, do czego się przyczepie to farba, którą pokryto całość. Chodzi jak szwajcarski zegarek, nie spotkałem czegoś takiego w innych tanich replikach prosto z pudełka. Spust jest bardzo, ale to bardzo delikatny, miękki, w miarę długa droga. Dzięki temu nie zrywa się strzałów, co jest ważne w IPSC. FPSy trzymają się na poziomie 320 tak do końca pierwszego magazynka, potem spadają, przy końcu drugiego jest 295-300. Niestety przy trzecim spadają już do 250, mimo to blow-back i odrzut jest taki sam, soczysty i mocny.

I ja się zjawię, niekoniecznie postrzelać, ale Aresa wezmę. Ktoś chętny ze Ślůnska albo okolic, pojechalibyśmy jednym autem.

Co to za kulki masz, ze skrzydełkami :icon_biggrin: Im mniejsza dziura między kulką a lufą, tym lepsze wykorzystanie powietrza które pcha kulkę. Widać to na przykładzie broni czarnoprochowej, gdzie pod kalibrowy pocisk uzyskuje mniejszą energię niż wpasowany w kaliber. Tylko przy tych energiach widać różnicę. Nieprawdą jest natomiast że kulka spręży za sobą więcej powietrza, nie ma go więcej niż spręży tłok. Większe może być ciśnienie pod jakim powietrze się spręży. Podsumowując, jest masa czynników wpływających na energię z jaką kulka opuści lufę. Ale przy naszych energiach, większość,

Będzie czy jest ? Sprawdzałeś w praktyce, masz jakieś przykłady. Weźmy dowolną sprężynę, aega czy nawet wiatrówkę sprężynową z dużo większa energią od naszych zabawek i różnica dalej będzie minimalna. Jak pisałem w granicach błędu pomiarowego. Jeśli twierdzisz inaczej, to zapraszam, zmierzymy we dwóch. Żeby nie było że zakłamane wyniki.

Tak, sam w czymś podobnym pisałem. I nie prawda że im silniejsza tym większa różnica. Różnica jest na tyle mała że jest pomijana, w granicach błędu pomiarowego. Po prostu więcej powietrza cylinder nie spręży. I w przypadku Aegów i sprężyn traci się jeszcze na za długiej lufie. W przypadku gaziaków sprawa ma się zupełnie inaczej, gaz rozpręża się w lufie i im dłuższa lufa tym więcej energi kulka nabierze, tak samo z cięższą kulką. BTW, to co piszę nie jest wyssane z palca, wszystko jest poparte praktyką, mam dwa chrono, w każdej chwili można to ponownie sprawdzić.

To prawdopodobnie coś z chrono. Ale tu musiałbyś sprawdzić na innym, porządnym. W sprężynach, tak jak w aegach, różnica Ek na różnym wagomiarze kulek jest w granicach błędu pomiarowego.

Jaką replikę mierzyłeś, jak to gazowe M700 to prawdopodobnie jest wszystko ok. Jeśli Aega to nie, bo tam różnice w Ek są minimalne, w granicach błędu pomiarowego.

Virtec z tym błędem pomiarowym i niemożnością zmierzenia replik na CO2 jest spalone. O wiele lepsze jest chrono Radeckiego i tańsze. Co do Xcortecha, mam już drugiego (pierwszy został niefortunnie odstrzelony z 5,56) i spisuje się znakomicie. Używam go częściej niż Chrony, które jest dużo dokładniejsze. I to nie tylko do 6 mm. Nie ma problemu ze strzelaniem z repliki czy wiatrówki CO2, nie ma problemu ze strzelaniem z palnej, ba, nawet z czarnoprochowca przez to strzelaliśmy :biggrin: Aż dziw bierze że to jest chińskie, bo jest to takie dobre, do dostania na Ebayu za 80$.

Nie, po włożeniu kapsułki masz 30 sekund na oddanie strzału, bo poprzez nieszczelność, całe CO2 spier* :biggrin: Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. :biggrin: Jest szczelna, wystarczy dokręcić do oporu bez naboju w środku. Poza tym, to jest aż banalne dorobić końcówkę z nakrętką pasującą do tego maga. Ja mam zrobioną końcówkę w kształcie naboju CO2 zakręcany, zamiast oryginalnej nakrętki.

I odpowiedni reduktor, który obniży 850psi do ok. 80psi, bo jak załadujesz 850psi do zwykłego maga, to żegnajcie zawory. Najlepiej podpiąć rzeczoną mambę do magazynka CO2 i butle HP, wszelkie problemy znikają. A co do tłumika, mam taki 10cm, tłumi do 850fps, potem już nie daje rady :biggrin:

Przemierzyłem swojego, identyczny jak od Logana i oto wyniki (na zwykłym green gazie): dolna lufa - 195 fps, górna lufa 185 fps. W zasięgu tej różnicy nie widać. Zasięg gorszy od AEP Glocka Cymy, który też ma ok. 200fps. Nie jest to replika na strzelanki, chyba że na larpy.

Mieliście prawo legitymować i zgłaszać Gyverowi takich ludzi, tak jak zrobił z moją grupką Kewlar po tym jak dostał dwie serie po nogach.

A co to ma do tego co wyżej napisałem. To o czym piszesz, reguluje koncesja na sprzedaż broni dla danego podmiotu gospodarczego.