Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

T.J.

Użytkownik
  • Content Count

    216
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by T.J.

  1. mi sie para w :: przyrodzenie :: :: niech to pani lekkich obyczajów :: podoba, no ale jesli ma byc to tylko do klimatu to wole tylko większą wersje;)

    no zeby były tylko szyny picantinny :)

     

    A taki sprzęcik jak ten pan poniżej posiada Ci się nie podoba? Bo mi jak cholera (o klimacie nie wspominając:D), tylko czy gdzieś można dostać ten montaż do minimca wraz z celownikiem (bo to właśnie na tym dzieki niemu mi sie to para podoba)...

    451427614qz.jpg

    W tej cenie co w linku Traela wezmę ją pod uwagę przy zmianie sprzętu w przyszłym roku :roll: ... jeśli w Polsce będzie ok. maja-czerwca poniżej lub w okolicach 1600 zeta to jest już moja :twisted:

  2. Sprawdziłem:

    a) Baterię - ani na mojej 9,6, ani na kumpla 8,4 nie rusza tylko robi to co u Polanda (bzz - stuk!). Baterie są na 101% ok, wiec to nie one.

     

    B) silnik po wyjęciu działał jak złoto, więc to musi być antireversal albo zębatki :evil:

     

    za tydzień jak z domu dowiozę kartę gwarancyjną, to wysyłam im guna i chce go jak najszybciej mieć odesłanego zdrowego ;)

  3. AIR SOFT NIE DLA IDIOTÓW !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Oszczędź nam takich hasełek dodawanych do Twojej subiektywnej opinii o sklepie, bo implikujesz tym samym, że jest idiotą każdy, kto ma CAMO coś do zarzucenia (a problemy nie z winy kupujących też są dosc liczne - polecam lekturę całego wątku). Nie wchodzę tu w temat rzetelności sklepu, bo kilka stron temu już się wypowiedziałem.

  4. ta flaga na prawym ramieniu  :roll:  rownie dobrze mogl na niebiesko sobie na czole napisac "tu strzelac"  :wink:

    US Army wychodzi z założenia, że flagę widać dopiero z odległości, na jaką regularna piechota nie dopuszcza nieprzyjaciela, a z bliższej odległości i tak widać całego żołnierza, wiec po co maskować flagę, z której są dumni - ma ona też efekt psychologiczny dla postronnych (czarno-zielona flaga nie jest tak reprezentatywna i oczywista w rozpoznaniu dla przeciętnego ziemianina).

     

    A SF/NS etc. noszą właściwie tylko wygaszone, bo działaja raczej skrycie i w innych warunkach niż wojska "pospolite".

  5. OK, może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o wymiary "wtyczki" podającej kulki z boxa i czy jest ona taka sama jak górna część magów CA do emek 15.

     

    Ale pogrzebałem w fotkach i widzę, że pasuje jak trzeba. Jedyny problem to jak zamocować box do M15, by nie gibał się tylko na metalowym przewodzie :|

     

    Pozostaje troche cierpliwości i zabawy z blachą, by obudować ten srebrny, giętki pierdolnik, albo go po prostu skrócić i wszystko będzie pasować idealnie za pół ceny maga "drum".

     

    Jeszcze pomyślę, czy jest rzeczywiście chcę w taki sposób robić z mojej emki RKM czy dociułam na "druma" :wink: Kończę leciutki OT dotyczący maga M249 w emce 15

  6. A teraz pytanko - hi-cap do M249 pojawił się już w MG za cenę dosyć znośną jak na mag elektryczny. Da się toto w miarę łatwo zamontować na M15A4 CA? Bo 349 a 699 zł to jednak spora różnica w cenie, a końcówka maga wygląda jakoś znajomo ;)

     

    Hargin lub Cybul - sprawdźcie to empirycznie jeśli będziecie mieć okazję, pliz

  7. Spoko Chochla 8) już kończe, dodam tylko wytłumaczenie moich słów, do których się odwołałeś:

     

    A na lądzie szwabom też nie poszło by tak łatwo. Angole to nie Francuzi

    Wybacz ale co to ma do rzeczy? Bez armii, bez sprzetu (zostal na plazach Dunkierki), bez wsparcia lotniczego? Czym by walczyli? Swoja narodowa flegma? Wiesz o tym, ze w pewnym momencie desperacja osiegnela taki stopien, ze oproznili muzea z broni , zeby w jakimis stopniu nadrobiac braki w wyposazeniu?

    Nie chodziło mi tyle o sprzęt co o ducha walki,a ajki był u żabojadów, a jaki u Angoli raczej wiadomo ;)Wsparcoe lotnicze by się znalazło (bitwa o Anglię w końcu była zaraz po Francji i Niemcy przerżnęli), a o potężnej Royal Navy nie wspomnę...

     

    W jednej z książek Keegana udowadniał on, że w razie lądowo-morskiego najazdu na Brytanię, USA miały wypowiedzieć wojnę Niemcom i wysłać tam swoje wojska.

    T.J. ale ze mnie rozbawil :) Jakie wojska? Popatrz na dane dotyczace wojsk USA na poczatku wojny. W momencie wybuchu wojny US Army liczyla.... 160tys ludzi - 9 dywizji piechoty, 2 kawalerii i JEDNA BRYGADE pancerna. Ale sila! Niemcy by sie poddali na sama informacje ze ta niepokonana armia zaczela sie ladowac na statki ;)

    Nawet zakladajac malo realne (przy tak powszechnym nastawieniu antywojennym jak wtedy) wypowiedzenie przez nich wojny w momencie kiedy SeeLoewe byloby juz w toku, to bylo to troche za pozno, nie sadzisz?

    To nie moje własne sądy, tylko jak powiedziałem słowa Johna Keegana, którego jako historyka zna chyba każdy interesujący się wojnami w ogóle ;) Inna sprawa, że masz rację i byłby to gest czysto symboliczny :)

     

    Sama ich marynarka posłałaby w cholerę siły inwazyjne i odcięłaby bedące już w Anglii jednostki.

    Tak, tak, a jakby sie jeszcze do tego dolaczyli Marsjanie :). Wiesz co bylo jednym z glownych warunkow D-Day? Osiagniecie bezwzglednego panowania w powietrzu przez Aliantow. Sami stwierdzili, ze wojska inwazyjne nie bede mialy najmniejszych szans na przetrwanie pierwszego dnia na plazach bez spelnienia tego warunku. Czemu sadzisz, ze w 40 byloby inaczej? Bez RAF-u polaczone sily RN i USN nie mialyby najmniejszych szans na przezycie w Kanale LM

    Panowania w powietrzu Niemcy nie mieli - dostali wpierdziel od RAF-u i naszych :) W tej sytuacji działania USN byłyby całkiem efektywne.

  8. Mimow wypowiedzenia wojny USA nie dazyl do tego konfiiktu.

    ...Ale atakujac Anglię, był świadom, że USA nie pozwolą jej tak po prostu upaść. W jednej z książek Keegana udowadniał on, że w razie lądowo-morskiego najazdu na Brytanię, USA miały wypowiedzieć wojnę Niemcom i wysłać tam swoje wojska. Sama ich marynarka (nie mówiąc o ściągniętej zewsząd Royal Navy) posłałaby w cholerę siły inwazyjne i odcięłaby bedące już w Anglii jednostki. A na lądzie szwabom też nie poszło by tak łatwo - wiesz to sam najlepiej, mając taki opis Chochla :) - Angole to nie Francuzi ;)... Utrzymanie sie niezajętej Wielkiej Brytanii, z której można było planowac inwazję kontynentu było moim zdaniem jednym z najbardziej decydujących czynników tej wojny.

     

    Polecam "Lodołamacz" Suworowa. Tam jest wszystko wyjaśnione.

    Z ust mi to wyjąłeś... po całej serii (Lodołamacz, Dzień M i Ostatnia Republika) widać, dlaczego Niemcy ruszyli na ZSRR w 1941, nie będąc przygotowanymi do takiego przedsięwzięcia... oni MUSIELI najechać ZSRR. Obecnie przyznaje to coraz wiecej historyków buszujących w nowootwartych archiwach Europy.

     

    A co do polityki Adolfa, to mógł za pomocą innego podejścia do Rosjan zająć wieksze obszary ZSRR, ale cała ideologia nazoli opierała sie na ich wyższości, więc chyba nie ma co gdybac nad innym traktowaniem kogoś, od wielu lat uważanego za podludzi.

     

    moje zdanie na temat wschodu - Niemcy mieli zbyt porypane podejście do pokonanych i za małe rezerwy ludzkie do pokonania w równej walce ZSRR (stosunek w ludziach na tym fronciw wynosił ok. 1:8 ). I po pierwszym etapie rzezi Ruskich z 1941 walki "Barbarossy" przybrały charakter równorzędny . Nieuniknione w tej sytuacji wykrwawienie się w nich dywizji Wehrmachtu prędzej czy później uniemożliwiałoby ich uzupełnienie - bo kim? Ile4 możśna brac młodszych i starszych roczników? Już w 1944 roku nie miano kogo wziąć na uzupełnienie strat i chwytano się Volkssturmu, Hitler Jugend, Frontu Pracy etc.

  9. Nigdy nie dojdziemy co by było gdyby - jest za dużo zmiennych czynników :P

    Hitler mógłby wygrać II wojnę światową, to może przegrałby III. Najgorsze, że nas albo by nie było, albo nasze imiona wymawianoby "Hans" albo "Fridrisch" i w szkole śpiewalibyśmy inne piosenki i na aega musiałbyś mieć pozwolenie :P

    Masz rację, jak rzadko kto i rzadko kiedy :) I nie mielibyśmy żywca, a "to jest naprawdę ważne"...

     

    Tak na marginesie T.J. Wehrmaht byl wystarczajaca sila do podbicia Rosji, przestrzeni nie musisz pilnowac ona nie ucieknie ani sie nie zbuntuje. Pilnowac musisz ludzi a z tym Niemcy nie mieliby az tak duzych problemow, gdyby nie chora polityka eksterminacji podbitych narodow. Ukraincy, Litwni, Lotysze, Estonczycy a przypuszczam, ze i spora czesc pozostalej ludnosci ZSRR traktowala Wehrmaht jak wybawicieli od komuchow. Dopiero 'pacyfikacje' podbitych juz terenow spowodowaly gwaltowna zmiane nastrojow.

    Z tym utrzymaniem terenów się zgodzę, ale tylko gdyby mieli inną politykę, a jak sam przyznajesz nastroje były inne isetki tysięcy żołnierzy i służb pomocniczych zaprzegnięto do walki z partyzantką (inna sprawa, że zasadniczo nie były to frontowe, ani nawet niemieckie jednostki)

     

    Ktos kiedys powiedzial, ze wojne wygrywa ten kto popelni mniej bledow, a nie ten kto jest silniejszy militarnie czy gospodarczo, bo gdyby tak bylo to na dzisiejszej mapie Europy nie byloby np takiego panstwa jak Finlandia.

    Święta racja. Jednak to kiepskie porównanie - Niemcy to nie Finowie, zasięg wojny Niemiec przeciw światu, a Finom przeciw Ruskom jest, przyznasz chyba, różny (im pomogła w dużej części pogoda, ukształtowanie terenu i głupota dowództwa Armii Czerwonej). Hitler, podobnie jak Napoleon, Attyla i inni maniacy władzy nad światem nie miał szans na spełnienie tej chorej wizji, a już z pewnością nie na zwycięstwo, jakiego oczekiwał. Przy niemieckiej polityce wobec podbitych narodów to chyba oczywiste, że każdy podbity i napadany kraj się będzie buntował

  10. błędem była walka z wszystkimi na raz.

    Moim zdaniem błędem było samo wszczynanie wojny ;) Już w momencie przystąpienia do wojny ZSRR i sprzymierzenia się z nimi USA Niemcy mieli przesrane. Wystarczy choćby zestawić ilośc ludności i liczebność wojsk koalicji USA/ZSRR z Niemcami, nie wspominając nawet o możliwościach przemysłu Aliantów, a przemysłu III rzeszy nękanego bombardowaniami...

  11. Niemcy miały sznasę wygrać wojnę.

    Jezu... kolejny fantasta wierzący w zwyciestwo Niemiec, walczących z trzema najwiekszymi imperiami świata naraz...nie wspominając o ogromnych przestrzeniach, które były zbyt wielkie do opanowania dla zbyt nielicznego (stosunkowo do zadania zajęcia całej Rosji) Wehrmachtu. Sami Ruscy sobie poradzili z Adolfem, nawet gdyby nie doszło do lądowania w Normandii... jedyna sznsą była bomba jadrowa, a z tego na szczęście po Norsk Hydro gówno wyszło

  12. 1. Maltę można było zdobyć wystarczył by atak spadochroniarzy

    Wybacz, ale to totalnie bzdurna teoria. Fakt, że można, nie znaczy, że ktokolwiek by się na to odważył po masakrze na Krecie (przypomnienie: 7 Dywizja Lotnicza miała tam krwawą łaźnię sprawiona przez zwykłą lekką piechotę Commonwealthu). A już na pewno nie zająłbyś i utrzymał Malty tylko samymi spadochroniarzami przy dominacji Royal Navy na Morzu Śródziemnym. Jeśli nie wierzysz, to o szczegółach poczytaj w kilku porządnych książkach o niemieckich wojskach spadochronowych, a nie twórz własnych teorii. Malta stałaby sie drugą Kretą, o ile w ogóle by tak dolecieli i OKL dobrze o tym wiedziało...

  13. Ja uważam inaczej . Gdyby wojska niemieckie nie skierowały się na południe tylko dalej parły by na Moskwę to wojna na wschodzie mogła by się zakończyć dużo wcześniej i z całkiem innym wynikiem .

    Nie moge się zgodzić. Zwłaszcza dlatego, że pola naftowe Baku były dla Niemców (i każdej dowodzonej z głową armii) o wiele waznejszym celem niż nic nie warte poza symboliką miasto, jakim była Moskwa. Dla zmotoryzowanej armii priorytrtem jest zapewnienie sobie środków pędnych i w tym kontekście kretynizmem było skierowanie tak wielkich sił właśnie na Moskwę (upierał się przy tym Hitler mimo sugesii generalicji).

     

    Poza tym w 1941/42 roku atak na południe rokował nadzieje na połączenie się z wojskami atakującymi z Afryki Północnej, co byłoby prawie pewne gdyby nie El Alamein.

    Na nasze szczęście szwabom nie wyszło 8)

×
×
  • Create New...