Domin007

Polecam się. Czekam z niecierpliwością na reckę.

Tak. Na obu rękawach płaszcza naszywano szewrony i oznaki stopni chorążych. Ponadto zdarzało się naszywanie pojedynczych service stripe'ów, nawet w przypadku piechoty ugrupowanej w brygady. Może znajdę jakąś fotkę to ją podrzucę tutaj. A gdzie ogarnąłes płaszcz P40?

Minął już prawie tydzień od starcia wojsk trzech cesarzy w okolicach Zduńskiej Woli, możemy się zatem pokusić o małe podsumowanie. Do zorganizowania gry w klimatach I wojny światowej, na froncie wschodnim skłoniły mnie rozmowy z Kolegami i posucha w tym temacie. Do tej pory jedyną osobą, która zmierzyła się z tym tematem był Marek @XrayPl, ale od oblężenia Modlina minęły już 3 lata. Ze względu na fakt, że jestem stamtąd naturalnym było dla mnie wybranie historii potyczki pod Zduńską Wolą - Szadkiem (będącej elementem wielkiej bitwy pod Łodzią) z 1914 r. jako podstawy scenariusza. Dzi

Komunikat HQ nr 5 1. Na liście zgłoszeń mamy już 52 obecnych. 2. "Lista cywilna" właściwie jest zapełniona. Ostatnia wolna rola, jaką przewidziałem to Polly Perkins - dziennikarka z USA. Idealna dla jakiejś dziewczyny/żony/konkubiny/córki. Chętnie też widziałbym kogoś kto zgłosiłby się do roli reakcyjnego księdza/ukraińskiego popa oraz zawiadowcy stacji kolejowej (do stylizacji wystarczy rogatywka kolejowa i lizak). Jeżeli znajdą się tacy chętni to napiszę dla nich karty postaci i zadania. Jak ktoś nie ma pomysłu na siebie może też zagrać szeregowego pracownika Banku Polskiego.

Pod młotek lecą: 1. Pagony polowe wz. 43 młodszego lejtnanta piechoty. Cena to 50 PLN. 2. Brytyjski pas oficerski Sam Browne Kolor ciemnobrązowy, skóra zdrowa, elastyczna, ale są delikatne pęknięcia, posiada rapcie do przypięcia żabki od pałasza. długość: 108 cm szerokość: 6 cm dł. koalicyjki: 99 cm Należał do oficera 149 Royal Horse Artillery, G. Sneddona, rannego podczas walk pod Monte Cassino. Wydrapany inicjał imienia i nazwisko na wewnętrznej stronie pasa. Cena: 450 PLN 3. Pas oficerski w typie Sam Browne Kolor ciemnobrązowy, skóra zdrowa, choć miejscami

Michale, moja koncepcja, ten osławiony "gamechanger", polega na tym, że strona atakująca używa gazu w sprzyjających warunkach, np. przy korzystnym wietrze. Jest tej kefy maksymalnie dużo (np. 10 świec gazowych puszczonych jednocześnie przez stronę). Wiatr zwiewa to w stronę nieprzyjaciela, który: a) zakłada maski, nic nie widzi i jest łatwym celem albo b) oddaje pole w popłochu albo c) zdycha w męczarniach na dnie okopów/pozycji co de facto prowadzi do tego samego rezultatu co w lit. b). Jeżeli wiatr nam sprzyja to nie ma potrzeby by strona atakująca zakładała maski. No chyba, że

Aktualizacja kalendarza: 2024: Za nami: 1. "Zduńska Wola 1914" - Kromolin Stary k. Zduńskiej Woli, 2 marca (sobota). Przed nami: 1. "Market-Garden" - Ścinawa n./ Odrą, 20 kwietnia (sobota); 2. "Market-Garden" - Kuty (Słowacja), 10-12 maja (piątek-niedziela); 3. BPW: "Kresy w Czerwieni" - Góra k. Nowego Dworu Maz., 25/26 maja (sobota/niedziela); 4. Wojna na Pacyfiku: "Tarawa" - Brody k. Zduńskiej Woli, 8 czerwca (sobota); 5 . "Szlakiem Ho Chi Minha"- Niegoszowice k. Krakowa 21-23 czerwca (gra w sobotę 22 VI); 6. "Bad Land" - Chojne/Borzew

Drodzy, Po ostatniej pierwszowojennej grze "Zduńska Wola 1914" pojawiły się głosy, ze potrzeba dopracować mechanikę ataku gazowego. Zdaniem części graczy obecne zasady są nieefektywne, ponieważ są trudności z ustaleniem kto jest w chmurze gazu - czy ktoś kto jest w niej wizualnie, czy już ktoś kto czuje zapach gorzkich migdałów, chloru lub siarkowodór? Po grze "Boże Narodzenie 1914" zaproponowałem by: (...) dopracować mechanikę ataku gazowego, tak by były one efektywne. Popieram ideę, że powinien być 1 maksymalnie 2 do dyspozycji na stronę. Ale ich siła rażenia powinna być gamechan

DEPARTED To już ostatni komunikat przed grą. Od tej pory jestem offline i nie będzie z nami kontaktu via forum. Pogoda będzie nam sprzyjać. Co prawda jest mokro, bo w ZDW padał deszcz, ale myślę że to nie problem. Temperatura odczuwalna wyniesie maks. 10 st. C także gracze w płaszczach może przeżyją bez zagotowania się. Przypominam o ochronie oczu i czerwonych szmatach. Bezpiecznej podróży.

GATE CLOSED To już przedostatni komunikat przed grą. Zamykam listę, nie ma już możliwości dopisania się do niej oraz dopisania imienia i nazwiska postaci, a także wypisania się. Kto się teraz wymiksuje, okryje się hańbą. Ostateczna lista: Ententa: 1. Meister/Strzelec/Kozak - Iona Władelecow 2. Gregorius/Strzelec/Kozak - Grigorij Andriejewicz Filipow 3. Lolek/Saper - Kirił Rybakow 4. Arkusz/Strzelec/Piechota - Artiom Sidorowicz 5. Mękar/Oficer/Piechota - Michaił Andriejewicz Mekarow 6. Cortes/Sierżant/Piechota - Gieorgij Kortezow 7. Pit/Sanitari

Ja również, ale dla wielu to jest zbyt wysoki wymóg...

Czerwony Baran z Mauserem? Orajt, niech będzie. Choć zawsze możesz dołączyć jako landszturmista z Korpusu Woyrscha. Wszystko jasne, dzięki Arturze za wyjaśnienia.

LAST CALL! To już ostatnie chwile by się zapisać lub wypisać z imprezy. Jeżeli ktoś jest niezdecydowany to ma jeszcze maks. 24h na decyzję. Przypominam o CZERWONYCH SZMATACH słusznych rozmiarów. Strona rosyjska będzie miała np. czerwone pagony więc chodzi o uniknięcie pomyłek. Czerwona szmata jest obowiązkowa dla każdego. Kto jej nie będzie miał nie zostanie dopuszczony do gry. Uprzejma prośba do strony Centralnej o zabranie flagi cesarskich Niemiec lub Austro-Węgier. Ja niestety takiej nie posiadam. @ashigara Artur rozumiem, że funkcja "pilot" to tak jak w portach - przewo

Nie, nie ma limitu magazynków. Przy sobie możesz np. mieć 5 magazynków załadowanych po 8 kulek i 60 zapasu w szybkoładowarce lub 10 magów po 8 kulek i 20 w rezerwie. Chodzi o to by nie przekroczyć limitu 100 kulek per capita przy sobie.

Komunikat HQ nr 4 Drodzy, temat nie umarł, wręcz przeciwnie. 1. Na liście zgłoszeń zapisanych mamy 48 osób, co daje nam spory zapas na ewentualne straty przedbitewne. Proszę o oklaski. Liczę, że faktycznie spotkamy się w komplecie. 2. Jesteśmy już po pierwszej wizji lokalnej. Od "Pogranicza w ogniu" trochę się zmieniło (na lepsze). Mamy już wstępnie wytypowane lokalizacje kluczowych dla gry obiektów i miejscówek. Kolejna - decydująca wizja lokalna - na dwa tygodnie przed grą. 3. "Lista cywilna" właściwie jest zapełniona. Ostatnia wolna rola, jaką przewidziałem to Polly Pe

Dzida, no c'mon! To chyba dość jasno sformułowana prośba.

Koledzy, Do gry został tydzień, zatem przekazuję garść informacji organizacyjnych. Rozkład jazdy: 9:00 - zbiórka, odprawa (jeżeli wyrobimy się z odprawą cito, zaczniemy szybciej); 10:00 - 10:30 - przemarsz na pozycje; 10:30 - 12:00 - faza manewrowa; 12:00 - 13:00 - fortyfikowanie linii frontu (raczej bez nękania przeciwnika szturmami); 13:00 - 16:00 - faza pozycyjna, sprzątanie, debriefing. Po debriefingu zapraszam chętnych do dołączenia do mnie i złożenia wizyty na cmentarzu w Korczewie. Zapalimy znicze na grobach żołnierzy poległych w 1914 i 1939 r. Mechanika at

Drodzy Koledzy i Koleżanki. miałem nadzieję, że nigdy nie będę musiał zakładać tego tematu, ale jednak - niestety - do tego doszło. Otóż jakieś złodziejskie ścierwo dokonało skoku na mój arsenał i ukradło mi 3 repliki: 1. Beretta 1938 Snow Wolfa (model SW 08), którą nabyłem od @wania56. Cechy szczególne: - zamontowany skórzany pas nośny, - łoże z jasnego drewna, - plastikowa wkładka stabilizująca w gnieździe magazynka. Replika została skradziona w szarym kartonie, bez baterii i z maksymalnie jednym magazynkiem, można ją było obejrzeć na grach "Szlakiem do Orlego Gniazda" (s

Tak, weźcie sobie łopaty, młotki blacharskie czy toporki. Worki na piach, sznur i kołki na zasieki dostaniecie od organizacji. Zasadniczo pomysł jest taki, że rozpoczynamy grę fazą manewrową, a po osiągnięciu określonej linii obie strony zrywają kontakt i okopują się. Gramy jednak ciągle, więc będzie można nękać budujących umocnienia. Alternatywnie - i tu poddaję temat pod dyskusję - możemy wprowadzić fazy godzinowe (jak było to pierwotnie zaplanowane), np.: 10:30 - 12:00 - faza manewrowa; 12:00 - 13:00 - fortyfikowanie linii frontu; 13:00 - 16:00 - faza pozycyjna. A i j

Na listę zapisanych na grę Pazur, na listę zapisanych. ;) Bierz Mateusza i wpadajcie.

Zgadza się Włodku, ale wtedy np. do Arnhem potrzebujesz terenu zabudowanego, no i nie wpuszczasz Amerykanów (bo ich tam nie było). W przypadku Nijmegen pomijasz brytyjskich spadochroniarzy (ale wtedy herbaciarnia może pobawić się w Gwardię), etc. Jakby nie patrzeć ten scenariusz zawsze będzie ambitny.

Tego scenariusza nie da się rozegrać przy mniejszej liczbie graczy. jeżeli chcemy pokazać całość wydarzeń, to siłą rzeczy potrzeba dużej liczby graczy. Na "O jeden most za daleko", które organizowaliśmy 5 lat temu kworum wynosiło 42 osoby, finalnie przyjechało równe 50 osób. Wg mnie optimum to 60 graczy.

Będę. O ile nie będę miał wypadku. Preferencja terminowa: 17/18 VIII, ale dostosuję się, jeżeli będzie 24/25 VIII.

A danke, już zrobione. Brakuje mi jeszcze jednej informacji - kworum. Ilu nas musi się minimalnie zapisać, żeby gra doszła do skutku?

No jak to gdzie? Link do zdjęć i filmów jest w temacie imprezy. A co do tempa natarcia to @Lee wyjaśnia to na filmie - po prostu nikt nic nie widział. Dobrze pamiętasz, ale może to po prostu zwykła zbieżność nazwisk..? Listy z domu wszystko wyjaśnią.