luglo

W replice, o której mowa a także w innych produktach BOYI/DBOYS stokowe aku są niestety do wymiany. I to natychmiast. One niby dają radę ale trwałość tych ogniw jest kiepska. A nie ma sensu bawić się w problemy (blokady tłoka: coś w środku przeskakuję ale nie strzela). Dobrym rozwiązaniem może być 9,6V. Poza tym jeśli komuś faktycznie zależy aby ta giwera służyła długo i wydajnie to powinien wziąć ją rozebrać tyle na ile jest to możliwe (bez GB) lub na ile potrafi a potem gwinty posmarować malutką ilością lakieru do paznokci i porządnie skręcić (nie znaczy, że z całej siły bo gwint zerwać

Ode mnie UAZ 469B. Co do 'wypożyczenia' ale nazwałbym to współpracą, mogą nam pomóc członkowie Twierdzy Wrocław. Mają na stanie FUGa, SKOTa, BTRa, kilka ZIŁów, GAZów i UAZów. W sumie ponad 20 pojazdów. Ostatnio na Ścianie Ognia 2 udało się namówić paru do przyjazdu i zastosowania ich wózków w walce. Minusem jest, że Panowie wogóle nie identyfikują się z AS natomiast ich konikiem są zloty pojazdów militarnych (Darłowo, Borne, itd.) a także rekonstrukcja. Ich udział w naszych rozgrywkach jest postrzegany przez nich przez pryzmat ciekawości; widać, że niektórzy z nich są już trochę urobie

Weź zobacz jeszcze czy jak masz włożoną gumkę na lufę i to razem do komory to czy lufa rusza się (nawet minimalnie) nawet po włożeniu blokady w postaci plastikowej wsuwki w kształcie litry U. Jeżeli są luzy to je zniweluj wkładając podkładkę pod wsuwkę aby była nieruchoma. Często są niedopasowane. Powstają przez to luzy a co za tym idzie; straty kompresji powietrza (czyli spadek prędkości wylotowej) lub poluzowanie gumki HU co objawia się różnorodnością strzałów (jedna kulka leci na 5m, druga na 15m, trzecia na 55, czwarta na 40m, itd.). Ogólnie zespół komora, gumka i lufa są kapryśne

To się jeszcze zobaczy ;-) Ale na pewno jak każdy kto chce się przyłoży to będzie to jeszcze większa impra niż pozostałe dwie :mrgreen:

Nowa ekipa to i nowa władza w strukturach. Chyba, że faktycznie w/g PO Patalong jest odpowiednią osobą na tym stanowisku. W sumie o GROM-ie ostatnim czasem było cicho więc to nawet lepiej (jak się mylę to mnie poprawcie ;-) ). O tej jednostce powinno być cicho chociaż nie sądzę aby to było podstawowe kryterium dla jej szefa.

2. Pasuje praktycznie każda kolba CA, TM, ICS i G&P. Pasują kolby stałe, składane standardowe i SF. Tyle sprawdziłem. Po prostu ten sam standard. Co do RIS to jest tak stabilny jak na zdjęciu; nie rusza się. Tak jak napisał Hegemon trzeba ostro przy... , tzn. uderzyć aby puszka odpadła.

1. Już weszła :uśmiech: 2. Nie wiem (jeszcze).

Rozbierz GB i sprawdź czy: - dysza jest założona na popychacz, - głowica tłoka nie pękła, - głowice cylindra jest cała, - popychacz jest w jednym kawałku. To chyba wszystkie możliwości w GB... Chyba, że coś grzebałeś z komorą HU?

Jeżeli nie ma żadnego dźwięku oznak jakiejkolwiek pracy to sprawdź instalację: kable, bezpiecznik, wtyczki, blaszki stykowe, silnik oraz przede wszystkim aku.

Problem ten pojawia się gdy dźwignia przerywacza pęknie lub ulegnie zużyciu (zetrze się). Wymień ją i po problemie. Może ten sam objaw wystąpić gdy zmieniasz korpus; chodzi o zależność pomiędzy kształtem wewnętrznym dolnej części korpusu a płytką selektora.

Co to znaczy pluje? Kulkami pluje na 1-5m? Czy jak? Napisz konkretniej o co chodzi.

Rączka spustowa? Chyba chodzi Wam o chwyt pistoletowy :roll: Odkręcasz pokrywę silnika; wyjmujesz kable; wyjmujesz silnik; odkręcasz na dnie 2 śruby; zdejmujesz chwyt. Selektora nie ruszaj. Ustaw go tylko w pozycji save aby swobodnie wyciągnąć GB. A dolną część komory HU wykręciłeś? Wyciąga się go dopiero jak GB będzie gotowy do opuszczenia dolnej części korpusu.

ShikamaruNara poszukaj na forum bo to już było.

Spokojnie. Kolba pasuje ale bez zatrzasku. Trzeba ją dopasować do zatrzasku repliki. Po tym zabiegu kolba składa się i działa.

Odciągasz zamek i wkładasz nad komorą HU, która w tym momencie powinna Ci się tam ukazać. Blaszkę musisz włożyć/wcisnąć tak aby możliwa była swobodna praca atrapy zamka.

W skrócie: - chwyt pistoletowy jest z metalu :roll: , - z plastyku jest zrobiona rączka mocowana na szynie, w której mieści się aku, - giwera jest bardzo mocna :killer: , - i solidnie wykonana, - kolba składana - regulowana 3-stopniowo, - pasują magazynki CA i TM. Samo strzelanie jest dość przyjemne ze względu na specyficzny odgłos strzału lub bardziej ze względu na szczelne spasowanie pneumatyki (nie słychać trzasku powietrza uciekającego gdzieś indziej niż wylot lufy). Ogień skuteczny jest na granicy 45m na kulkach 0,25 natomiast całkowity 60-parę metrów. Trudno mi mówić o aku poni

Ta blaszka, o którą pytasz jest górną osłoną komory HU. Można ją włożyć bez rozbierania giwery tylko trzeba odciągnąć zamek.

Akurat :wink: Dowiedziałem się od znajomych, żeś zrobił zadymę z Gunfire bo twierdziłeś, że mają Ci dosłać śrubę brakującą w miejscu gdzie jest otwór na bipod :wink: Podsumowując przygodę z M14/M21 Wystrzelałem ze niej ok 10k kulek. Używałem kulek 0,23 Xtreme a po tuningu 0,25 Xtreme. Dźwignia przerywacza wytarła się stosunkowo szybko (po około 3k) skutkiem czego pozostał tylko tryb auto. Raz miałem zacinkę ale to dlatego, że w czasie akcji lufa nabrała ziemi gdy wskoczyłem do okopu (...). W trakcie użytkowania wymieniłem lufe (600mm CA), gumkę (silikon Guarder) i sprężynę (M120

A temat czytałeś?

Do M4A1 to ta http://gunfire.pl/product-yid-1152189492-A...-Intellect.html będzie wystarczająca.

Ta strona też się przyda ;-) Jak to zmontuje to wrzucę foty. A jak ktoś będzie chciał zobaczyć na żywo jak to wygląda to zapraszam na Ścianę Ognia 2 http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=40442.

Otwierasz pokrywę zamka; wyciągasz piny od kolby i ją zdejmujesz (nie ma znaczenia jaka to kolba); odłączasz kable od aku; po lewej stronie korpusu odkręcasz dwie śruby; masz GB.

Sprawdź uszczelkę na głowicy tłoka. Jeżeli nie była wymieniana to daje 90%, że to Ci sprawia problem.

To teraz zostaje wybranie odpowiedniego miejsca w wózku aby to zamontować. Pomiędzy siedzeniami kierowcy i pasażera odpada bo nie da rady prowadzić ognia do tyłu. Pozostaje miejsce w "III klasie". Hmm...

Dokładnie ;-) Ale wtedy kolba działa jak należy a 'dopychacz zamka' można olać. Niestety noszenie w tej pozycji giwery na pasie zamocowanym w tym miejscu może być uciążliwe. Rozwiązaniem może być znalezienie właściwego zawieszenia (pasa nośnego), np. jednopunktowego.