Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Assarin

Użytkownik
  • Content Count

    158
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Assarin

  1. Nie pamiętam dokładnie gdzie mi w ręce wpadł. Chyba po jakiejś potyczce w "pripjatiu" Tak czy siak przedmioty które można znaleźć w różnych miejscach są generowane losowo i na przykład po sejwie przed skrzynka można za każdym ładowaniem co innego wyciągać. Ja na przykład, wynalazłem wintoreza na podłodze baraku. Tymczasem naprowadzony kumpel znalazł FNa :) w tym samym miejscu. A po paczu to całkiem nie wiem jak to działa już. :D
  2. Da się, ale o ile przeciwpancerność jest wyższa to ochrona przed promieniowaniem itp jest gorsza, ja latałem do końca w tym co załatwiłem o "starego ekologa" :)
  3. Bez problemu, ale dopiero za 4 razem gość po "głowostrzale" fikną na ulicę... a wraz z nim broń... ale gwarantuję że akumulatorki szybko siadają i nie ma ich w sklepach ;)
  4. Assarin

    Barwniki

    Ostatnio byłem z kumplem na wykopaliskach u trzeciego kumpla :D Wiecie, garaż znajomego zawsze wydaje się skarbnicą wszelkiej maści tajemniczych obiektów pożądania... im starszy i bardziej zagracony tym lepiej :) Wygrzebaliśmy u niego rękawiczki robocze które poza kolorem (kość słoniowa) wyglądały rewelacyjnie. Postanowiłem sobie je przefarbować na oliwke. Kumpel w chemicznym bodaj kupił barwnik, matka mnie przeklęła za gotowanie jakiejś czarnej mazi w garnku ale efekt był prawie zadowalający. Tkanina złapała kolor bezbłędnie, nawet bardziej zawodowo wyglądała niż oryginalne materiały na rę
  5. To dogadaj się z kimś komu wyszed ghili, zamiast tyle kasy dawać za gotowca, daj polowe innemu maniakowi ;)
  6. A ktoś sprawdzał metodę na polaroida? Smarujemy gębę gumą arabska i ... sru twarzą w ziemię. Czekamy aż klej podeschnie i mamy maskowanie. Zmywa się po 3 godzinnym namaczaniu. PS. sorki nie mogłem sie powstrzymać. :-F
  7. Chyba że się jest ... Sneakymanem... ;) A w wielu opowieściach w stylu "podkradałem się 2h i jak miałem gościa w zasięgu ręki to w niego kulką rzucałem" zapomina się czasem o 2 stronie medalu. Bardzo często zdarza się na strzelaniach ASG że 2 team po prostu się zaczyna w pewnym momencie nudzić i rozpoczynają się rozmowy, jedzenie kanapek, dowcipy, kręcenie się itp. Wtedy można nawet podprowadzić pod ich pozycje stado słoni. :) No, ale pamięta się zawsze to co sie chce pamiętać. :)
  8. Assarin

    Zasięg

    Etam... Thor, mam nadzieję że kolega Tropiciel jeszcze niejedno nam odkryje... Już teraz udowodnił że jest godny miana "Sneakyman" http://www.newgrounds.com/portal/view/329956 klik link, a potem na 'watch this movie' :poddanie:
  9. Grało się grało w I i w II a potem przyszedł Ostfront a po nim Westfront iiiiii poooooszłoooo. A czy ktoś bawił się takim hardcorem jak Point of Attack? ;)
  10. Assarin

    Kilka pytań

    Coś mi ta opowieść kolego z wojska zalatuje typową legendą ogólnowojskową ;) Do mojej kompani łączności został przydzielony sierżant kiedyś. Był kompletnym przeciwieństwem dotychczasowego, nie chodził reklamując oddechem kasyna, nie mówił szeptem, nie wyglądał jak relikt z okresu zimnej wojny. Nagle pojawiła się plotka że to były komandos i takie tam cuda. Musiały do niego dotrzeć bo po raz pierwszy podczas całej służby zaczęło mi się podobać (chyba tylko mi jednemu). Robił alarmy i inne wymarsze. Spodobało mu się i na jego nieszczęście postanowił podnieść własną wartość w oczach żołnierzy
  11. Ja sobie robie w proporcjach 2x łyżeczka kawy 4x łyżeczka cukru mleka - aż to wszystko się zmamałygoli na tyle że robi się coś w postaci gęstego bardzo miodu. A w zasadzie szpachli :) Ale to trzeba chyba na tyle na ile komu się podoba, no do smaku generalnie. A potem tylko trzeba się pozbyć wody :) Osobiście , z lenistwa, zamiast mleka w tubce daję neskę 3 w jednym i doprawiam czystą neska. Suszę w piekarniku w foremkach z folii aluminiowej. ( uwaga żeby nie zagotowac bo jak się zapieni tooo... matka /zona przez tydzień będzie psioczyć :D ) Trzeba to dokładnie jednak rozpuścić :)
  12. Nie mam takiego problemu. Poza tym mam własny wykoncypowany koncept. Kawa neska + cukier + mleko z tubki. Mieszamy razem bez wody, robi sie taka breja gęsta i lepka. W efekcie wychodzi nam coś jak kopiko ( czy jakoś tak). Przygotowane wcześniej działają jak kawa i zabijają uczucie łaknienia + działają jak kawa :) Poza tym bardzo je lubię :) Aczkolwiek "batony" również dobrze zapychają.
  13. No to trzeba by naklejki nosić. Ładujemy słoiczek, zabezpieczamy woskiem i naklejamy naklejkę. UWAGA - BROŃ CHEMICZNA. No a potem to tylko jak to w polskim obrazie kinematograficznym pod tytułem Stara Baśń zawołać można: - Kupą w nich! :-F A poważnie na jeden czy 2 dni szlajania się po lesie ( może nawet i 3 - 4 ale nie testowałem) to wielkiego halo nie trzeba robić i można się obejść bez herbatek i kawek, starczy wysokoenergetyczny batonik w ilości odpowiedniej, do nabycia w większości sklepów sportowych. Nie ma właściwie smaku... ale ma wszystko czym można zająć na jakiś czas brz
  14. O! i dostępna w co najmniej 2 kolorach (czarny, brąz) i w spraju :D
  15. No patrz pan... tera to panie to wojsko rozpieszczają. Za moich czasów to jak sie znalazło "cukerka" to cała kompania chciała se polizać choć... ;) A poważnie jak się bawimy w listę zakupów na plecach w teren to rozdzielmy ją na pory roku.. bo owszem jesienia i zima można nawet konfitury zabrać od babci, ale w lecie , upalnym i gorącym , do lasu gęstego i pełnego życia nie polecam. ( no chyba że słoiczek na raz.. ale co potem ze słoiczkiem? Wytropią nas po śmieciach i zjedzą żywcem, zaprawdę powiadam wam, mrówy i krwiożercze bestie komary. :)
  16. Brawo kolejna złota myśl :) Ananasy, brzoskwinie, słoik miodu, paczkę landrynek, dżem i kilo cukru... w ten sposób zaskarbimy sobie przyjaźń wszelkich owadów, robaczków, muszek, komarków innego robactwa w promieniu kilometra :) Wroga nie spotkacie... zjedzą was mrówki zanim Was znajdzie :)
  17. Assarin

    Kilka pytań

    Może się komuś przyda. klik
  18. - Ależ wodzu , co wódz. - To ja przepraszam. :-F
  19. A ja pozwolę sobie dodać na zakończenie tego wyścigu zbrojeń że: GB wzmocniony CA z taką zawartością super delux z podwójnym serem dojedzie kresu swych możliwości dosyć szybko. Nie wiem jakie są opinie innych , ale ja właśnie wymieniam połamany szkielet wzmocniony CA na dipfajerowski.
  20. Ja tam generalnie wolę małpowinę w puszce . :)
  21. A nie da się podejść do kogokolwiek kto ma suwmiarkę? Cmoooon...
  22. Faktycznie dziwne zdjęcie. Może to jakaś wersja pede (przeciw_deszczowa ;) )
  23. Nie chcę się wymądrzać, ale uważam że wzmocniona bateria to leczenie objawów , a nie przyczyny choroby.
  24. Ja bym zostawił. Czasem zastanawiam się nad celowością wykręcania ROFa na maxa, tak by zamiast kulkami strzelało "plastikowym patyczkiem", ale szybko sobie przypominam dlaczego tak nie chcę i już o tym nie myślę ;)
×
×
  • Create New...