Zbych

O tej zalecie pułapki Yugi, nikt nie pomyślał, że ma + 10 lansu kiedy wygląda jak claymore? ;) Pułapka Yugi jest trudniejsza do zrobienia, ale w końcu mam głowę i ręce więc mogę robić bardziej skomplikowane urządzenia.

No nie wiem, tam te kulki jakoś nie były widoczne. Ale film ukazywał jak bardzo trip mine jest niebezpieczne. :P

Firefoxa. PoPatrz na PaSek u góry. Ty też masz DySleksję tyle, że na NaZwy bo po raz KoLejny raz widzę TwoJe duże litery w NaZwach. --- --- --- Przy wejściu najlepiej wykopać podłużny dołek ze ściankami z drewna, żeby woda się nie wlewała. Na dach wypada dać folie żeby nie przeciekał. Bez tego bunkier przypomina bagno nawet tydzień po solidnym deszczu.

Znaczy, zabrakło mi worków i chce użyć starych materiałów, ale niestety są one kolorowe i nie wiem jak usunąć ten kolor. Mam do dyspozycji całkiem sporo starego jeansu.

A mam takie pytanie: Jak odbarwić materiał w prosty sposób? Sponiewierać we wrzącej wodzie?

No dobra "motion blur" albo "action blur" lepiej pasuje.

Nie wiem o co Ci(Komu?) chodzi, ale no dobra, od filmu. Dlatego napisałem w cudzysłowie. A ty zacznij myśleć jak człowiek, bo gdy napisałeś "przegenialne" w cudzysłowie to znaczy, ze chodzi o coś przeciwnego czyli "głupie". A kamuflaż ten nie jest głupi, tylko tło zostało zamazane. :P --- A wracając do tematu, ten pierwszy lepiej wygląda. W tym drugim przesadzili z kolorem. Chyba, że to wariacje w Photoshopie. ;)

Zakładając, że łączna powierzchnia twojego ciała to 2,5 m2. 2,5 / 0,6 = 4,1 A ty nie obszywasz się workami, tylko paskami wiec trzeba to pomnożyć o jakieś 2. czyli 8,2 worka. Ważyć to będzie jakieś 2-3 kilo. Zakladajac ze wszystkie zalożenia są poprawne.

To było przerabiane w photoshopie, żeby był "slow motion". Ty to byś Crysisa nie rozróżnił od rzeczywistości. :P A co to jest rzeczywistość?

Skąd wytrzaśniesz tyle sznurka, i najważniejsze, jak przywiążesz? Ja wybrałbym na twoim miejscu worki(sam tak zrobiłem). Co do kolorów to znajdź zdjęcia miejsca, w których będziesz się strzelał i wybieraj kolory roślinności. Można to zrobić nawet na paincie.

No dobra, o Zimowej i ziemnej dałoby się zrobić. Ale fajne mieli straty Rosjanie po Zimowej. Ciekawe jakby to wyglądało z tej perspektywy.

Nie mam pojęcia dlaczego trzymają tą kolbę przy policzku. Używam innej broni ale staromodnym sposobem strzela mi się lepiej. Nie wspominając, że to ASG a nie prawdziwa broń.

Pomysł całkiem dobry, ale niestety nie uniwersalny. Ponieważ zieleń wyrośnie wszędzie a butelki tylko w określonych miejscach. czemu tylko w określonych miejscach? Ponieważ w lesie, każdy tam śmieć czy coś tam, jest bardziej interesujący niż kupa zieleni i na pewno ktoś zwróci uwagę.

BF 2142 był dobrą grą, tylko w porównaniu z Dwójką to był krok na przód, i dwa kroki w tył :/ . Nowego CoD`a nawet ściągać nie będę ale może sobie kupie za rok jak będzie warte tyle co nic. Chyba zimnej wojnie.

Bf 2 i Bf 2142. Niestety z tym drugim już gorzej bo "mgiełka", ale na mapach się wymiata. Przy Bf 2142 trzeba się oduczyć kampienia jako snajper tzn. kampic to można na Tytanie, wsparciem, snajper musi ciągle biegać, unikać zauważenia, zmieniać pozycję. Trudno się też trafia, bo taki silnik. To nie CoD gdzie się rzuca granaty na ślepo i strzela przez podłogę.

A czy to naprawdę dobry dział na ten temat?

Zakładam, że to na stronie pisze tylko ułamek dostępnych rzeczy?

Ale masz częściowo rację. gdy strzelimy kolo siebie to miedzy trafieniami pocisków tkanka będzie nienaruszona albo poważnie stłuczona.

Nie miałem z fizyki tematu o falach (póki co) ale łatwo mi stwierdzić, że wstrząs powinien mieć kierunek w pewnym stopniu równoległy co do kierunku działającej siły, czyli wgłąb ciała. W innym wypadku rozrywanie tkanek ma kierunek prostopadły co do kierunku pocisku i może częściowo niwelować drugą falę. Proszę dzwonić do eksperta to się dowiemy. Tłumaczę artykuł w wikipedii.

W "Stargejcie" raczej nie przesadzają z kamuflażem. Może w Sg-1 było parę odcinków w innym ubranku ale w Atlantis to w ogóle nie wychodzą z czerni. Zresztą widać efekty. W Sg-1 mieli ambitne plany jak podkładanie bomb na placówkach Goauldów i przekradanie się po lasach(szkoda, że tylko Kanadyjskich). W Atlantis dawali się łapać przy każdej okazji, a sabotować to umieli tylko statki, unikając strażników, chowając się za filarami. Zauważyłem XM-8 w 5 serii Atlantis (nawet łuski były) :o. W sg-1 jeszcze mieli czarne czapki niekiedy i czapkę z daszkiem (O`Neill)

Ta super. To czemu latem komary zamiast siadać na rosie, siadają na mnie? Gdy na przykład jestem głodny i idę do kuchni po żarcie, to widząc moje łóżeczko, od razu pomyślę, że pod kołdrą znajdę obiad? :P Wiem, że z komarami tu nie chodzi o żarcie tylko o krew do jajeczek, ale porównanie chyba dobre?

Nie, nie myśl nawet, nie wezmą twojego mitu do Myth Busters. Widzę, że się jeszcze nie zmęczyłeś. Antyperspirant to nie jest super, ekstra środek. Antyperspirant robi różnicę ale nie myśl, że nie będziesz się pocił. Nawet jeśli ci się uda, pamiętaj, że pot jest po coś a nie dla szpanu. Zaufaj swojemu organizmowi, bo raczej nie stara się on ci szkodzić.

Dziki są o tej porze roku bardzo niebezpieczne. Dzik w żaden sposób "na trzeźwo" nie wszedłby do obozu. A w zimę śnić im się będzie, że graja w ASG i przerąbane. Wiadomo przecie, że dziki mają najlepszy sprzęt, prosto od Tokyo Mauri ufundowany przez maniaków gubiących repliki. :sciana A tak na serio... Zapomnij, w życiu nie widziałem dzika na wolności(a nie mieszkam w terenie zurbanizowanym) a jak już coś to przed Rysiami są znaki ostrzegawcze. Bardziej bałbym grzybiarzy.

No i pójdzie z tobą kopać doły czy co? Niosłeś kiedyś coś metalowego? Coś innego niż sztućce czy widelce? To ci powiem, że takie żelastwa są ;strasznie; ciężkie. Zapomnij o budowaniu z metalowych elementów, o ile nie są to gwoździe.

No z tym hop-upem muszę się przyznać do błędu. Nie doczytałem, że przednia część pocisku jest cięższa i to powoduje koziołkowanie. Ktoś w tym temacie mówił coś o operacji w Mogadiszu. Liczba martwych Somalijczyków sięgała 2 tysięcy. Skuteczność pocisku nie miała znaczenia. W dzisiejszych czasach da się uratować jednokrotnie postrzelonego człowieka ale tylko z pomocą wykwalifikowanego lekarza. Za to w Mogadiszu, w owych czasach lekarzy było... Nie ma mowy żeby zwykł człowiek uratował postrzelonego, a nawet jak ranka się zaleczy bo facet będzie przypominał Frankensteina, to i tak kulka si