-
Content Count
362 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by crogool
-
Chodziło mi bardziej o czas od momentu kiedy trafiony się poderwał do momentu kiedy był ukryty i to jest właśnie ta wartość 3-4 sekund. Nie lekceważę irakijczyków jeno zdaje mi się, że cała ta otoczka (okrzyki, filmowanie) dalekie jest od profesjonalizmu. Dlatego zaryzykowałem kolejne stwierdzenie o "szoku", bo myślę, że zdębiałby każdy przekonany o sile pocisku. Z drugiej strony czytałem, że np.: w akcjach antyterrorystycznych snajperzy rozlokowani są w ten sposób, że 2 a nawet 3 mierzy do jednego celu... widocznie z jakiejś przyczyny w warunkach bojowych nie dopuszcza się możliwości poprawie
-
No to proszę sprawdzić w ile się podniósł trafiony żołnierz (nawet jeśli przyjmiemy, że strzelającego uznamy za wprawnego strzelca) Plus dodać szok snajpera, że cel spie... a nie leży. Plus jak wcześniej zauważyli koledzy "snajper" zajmuje się chwaleniem Allaha (co słychać) i można założyć, że w tym momencie nie zajmuje się mierzeniem. Plus proszę się przyjrzeć jaki jest rozmiar otworu w szybie i czy aby nie utrudnia celowania do czegoś co zaczęło się ruszać (pozwalam sobie przy tym założyć, że strzelający raczej cofnął broń gdyż nie marzyło mu się zbyt szybkie zdradzenie własnej pozycji)
-
Zanim senor Foka przymknął temat i trwała dyskusja :wink: a props konsekwencji zmian jakie przyjmą inni snajperzy, pomyślałem sobie po cichutku (a nawet zacząłem pisać jeno się rozmyśliłem), że ten strzelec to w istocie "świeżak" bo chyba kiepskawo dobrał stanowisko :arrow: w końcu znaleźli go. Zdjęcia pokazują co innego (wydaje mi się całkiem sprytne to maskowanie)natomiast koleś chyba zdębiał... może trenował na jakiejś American Army: tam "snajperki" są zawsze skuteczne :lol: A tak poważnie, to nie jestem pewien czy z SWD strzela się tak łatwo jakby się zdawało: trafiony zrywa się całkie
-
Ciężkie lata temu czytałem (w "Komandosie"?) o strzelcach wyborowych na terenach b. Jugosławi ( Chorwaci ?). Z artykułu wynikało, że chociaż siły rozjemcze, dziennikarze i obserwatorzy mieli dostęp do kamizelek 4 klasy z dodatkowymi płytami (kamizelki Hardcorps, z dodatkowymi kieszeniami?) to rzadko kto się na nie decydował. Ważąca 20 kg ochrona, z dodatkowymi płytami, osłonami na szyję i cochones utrudniała ruchy a rzeczeni strzelcy wyspecjalizowali się trafianiu delikwenta z boku, w taki sposób, że pocisk odbijał się od płyt... wędrując w międzyczasie po wnętrznościach. Sztuczkę uskute
-
Już myślałem, że senor Foka pomylił się ale... nie :) Dalej, nawet jeśli myślałeś o "starym" AK 47, który istotnie strzelał pociskami kalibru 7,62 to różniły się (różnią) od tych którymi ładuje się SWD (również kaliber 7,62). Do AK to naboje 7,62 mmx39 wz.43 (tzw. pośrednie) a te do SWD to 7,62 mmx54R mm (karabinowe, "wymyślone" jeszcze w carskiej Rosji) ... poniekąd masz rację, że różnią się ilością prochu :wink: w pierwszym 1,6 w drugim 3,2g ale oczywiście idą za tym dalsze konsekwencje. By już nie truć o kształtach ran etc :wink: TEORETYCZNIE i warunkach STRZELNIC
-
... No i ... ? No i ... ? Mówżesz bom ciekaw a komary mnie kochają...
-
Nic złego !!! :D Jednak wychodzi na to, że bardziej dbasz o potencjalnego klienta "snajperów" niż sami zainteresowani ;) Czy trudno jest przeczytać 100 maili dziennie :arrow: myślę, że tak. Przy takiej ilości korespondencji zapewne ważny jest też dobry filtr antyspamowy stąd możliwe, że część listów "amba wsysa". No i pewnie może się zdażyć zamieszanie. Rzecz jednak w tym, że za dużo tych przypadków ostatnio. Ja na przykład zamówiłem baterię, zapłaciłem za nią i nawet zakichanego potwierdzenia wpłaty nie ma :( . Dodam, że w międzyczasie przyszła paczka zamawiane dużo później, z machinegun
-
Hmmm... w sumie trudno znaleźć lepsze miejsce by powiedzieć "DZIĘKUJE" za zakupy. Muszę przyznać, że spokojnie załapałbym się do nominacji w kategorii "Dziwny klient". Od momentu złożenia zakupu (poniedziałek) zmodyfikowałem je dwa razy. Najpierw z poczty na kuriera, potem poprosiłem o parę dodatkowych szpargałów. I co? I dzisiaj o 11 wesoły Pan na którego wołają "Kurier" przyniósł wszystko, jak należy. Jedyne "ale" to zabawy z księgowaniem - w ogólnym rozrachunku parę godzin nie zbawi jednak, nic a nic. Na uwagę zasługuje też fakt, że zaczęto odbierać telefony->w zeszłym tygodniu
-
Bardzo ładnie z Twojej strony, że pomagasz bliźniemu swemu :) Rzecz w tym, że to chłopaki ze snajpera dają trochę ciała. Co jak co ale W MOJEJ OPINII sklep internetowy, który ma na swoim koncie takie potknięcia, sam sobie szkodzi. Zanim dostałem odpowiedź na maila, zdążyłem karabin kupić gdzie indziej. Ja wiem, że MOŻNA ZADZWONIĆ ale to jest sklep internetowy i chyba naturalne, że chcesz zapytać i otrzymać odpowiedź przez interenet, prawda? Wielka szkoda, bo ceny miewają baaaaaaaardzo atrakcyjne :(
-
Odpowiem Ci. Atrakcyjna cena bierze się z faktu nie doliczenia podatku :( Obowiązują ceny z witryny sklepowej: ja się tak napaliłem na FAMAS`a(720 zeta !!!) i po 10-14 dniach otrzymałem maila wyjaśniającego (opis kilka postów wcześniej ;) ) Ciekawe czy i Twoja wiadomość utknęła na spam-filtrze. Jeśli tak, to: a. chyba snajperasg.pl powinien zafundować sobie lepszego klienta poczty b. ktoś ma poważny problem z organizacją pracy c. oba z powyższych d. żadne z powyższych.... wtedy co?
-
Nie jesteś sam, cena się zgadza i w żadnym wypadku nie ładuje się 11min30sek...że nie wspomnę o rozładowywaniu :(
-
so far so good Wysłałem mailem pytanie odnośnie prezentowanego przez nich towaru-odpowiedź w ciągu kilku godzin :arrow: jak dla mnie znośnie. Następnego dnia sytuacja powtórzyła się z identycznym rezultatem (ach już taki mój urok, że zawsze mam o co zapytać :) ). Mały zgrzyt jeśli chodzi o rejestrację-niestety nie mogłem zalożyć konta :arrow: "wyskakiwał" jakiś błąd. Nie najfajniej nastrajał mnie również fakt, że karabinek znajdujący się w promocji w koszyku widoczny był po "normalnej" cenie. Dalej było już tylko lepiej. Zamówienie złożyłem około 15.30 i na wszelki wypadek zadzwoniłem
-
:cry: Bardzo, bardzo, bardzo chciałem kupić w "Snajperze" FAMAS`a... cenę mieli bardzo niską w dodatku jako jedni z nielicznych oferowali wersję z dwójnogiem. Przypadkiem znalazłem też stronę na której ten sam karabin kosztował tylko 720 a jak mozna sprawdzić sprzedawcą jest ta sama witryna (snajperasg.pl) !!! Sytuacja nieco zastanawiająca ale czemu nie oszczędzić 180. Wrodzona czujność :wink: nakazuje w takim wypadku węszyć za spiskiem więc wysłałem maila z zapytaniem: czy to model pełnowartościowy, z gawarncją, jak wygląda sprawa z baterią i ładowarką. Odpowiedzi nie dostałem (grzecznie
-
Bzdura kompletna, bo te sprezyniaki kosztuja na allegro kilkanascie-kilkadziesiat zlotych, to jakby tak bylo jak piszesz, to w "hurcie" musialy by byc po 99,- groszy! :lol: Nie wiem, nie wiem czy to bzdura. Kupiłem kiedyś dwa "shotguny" :wink: i dwie "Beretty" :wink: za 25 złotych z przesyłką. Żeby było śmieszniej sprzedawca dorzucił pareset kulek a zabawki działają. Oczywiście nie wybieram się z nimi do ludzi ale na potrzeby filmowe wystarczy :)