Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

J.K.

Moderator I
  • Content Count

    1,034
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by J.K.

  1. Mam jedno i drugie. MTP dobrze spisuje się podczas bezśnieżnych zim, DPM daje radę o wiosny do jesieni. W skrócie wygląda to tak: DPM (bluza i spodnie) - cieńsze, z krojem typowym dla epoki (połowa lat 90.), dzisiaj już nieco archaicznym - czyli dwie kieszenie na klacie, dwie kieszenie na biodrach, dwie kieszenie na udach, jedna kieszonka na tyłku. Same guziki, żadnych rzepów. Bardzo chcieli ten krój unowocześnić i ulepszyć w przypadku przechodzenia na MTP, ale wyszło bardzo tak sobie moim zdaniem. Najnowsza kurtka w DPM (2005) ma kaptur i jest całkiem w porządku, bo uszyto ją z wiatro
  2. Mam podobna konstrukcję. Po dwóch wyjściach w teren taki pas typu PT był bardzo niestabilny - luzował się i co jakiś czas trzeba było go podciągać i poprawiać. Sytuację poprawiło m.in chałupnicze przerobienie go na rękaw z pasem wewnętrznym. Tu widać go w tle już po przeróbkach: http://wmasg.pl/var/images/747621/747650/main.jpeg TPPO będzie niezłym wyborem w tym przedziale cenowym. Na pewno lepszym niż te konstrukcje rodem sprzed 10-12 lat.
  3. Też kiedyś miałem używane buty. Kupiłem nawet dwie pary. I też byłem z nich zadowolony, zanim nie wybrałem się w nich na wyjście dłuższe niż kilka godzin, łącznie z dojazdem na miejsce gry.
  4. Kolego, na przyszłość do zielonych z takimi pytaniami. Nie pakuj się w używane buty, chyba że chcesz ich używać do kopania ogródka albo do roboty w warsztacie. Dorzuć te 100 PLN i kup sobie coś nowego.
  5. @BlackOne: Kup sobie Baofenga UV-5R, UV-82R albo jakiegoś podobnego. Na mil-simy wystarczy. Latarek potrzebujesz w sumie dwóch - jedna na giwerze, a druga czołówka do pracy przy rękach (grzebanie w plecaku i czytanie mapy). Ta druga wcale nie musi mieć wiele lumenów, ale koniecznie czerwone światło, które nie rzuca się w oczy tak, jak zwykłe białe. Miałem przy sobie jeszcze taką drobnicę noszoną na suwaku kurtki jako absolutne minimum, ale mi padła i jakoś nie mogę się zebrać do zakupu kolejnej. Ogólnie napisałem na ten temat kiedyś dwa teksty: http://wmasg.pl/pl/articles/show/6693
  6. Słuchaj kolegów powyżej. Kup jakieś okulary/gogle porządnej firmy - sprawdź Uvex, Bolle, ESS, Revision albo Peltor.
  7. Jeżeli to pas typu PT-2/3/4 od Miwo, to będzie się okręcać i opadać. Jeżeli to rękaw z palasami z pasem wewnętrznym, to będzie ok.
  8. Jakich okularów używasz? Dla mnie najlepiej działa połączenie szmatki nasączonej antifogiem ESS i Op Dropsów od McNett. Nic nie paruje nawet z założoną maską. A przerobiłem już masę dziwnych wynalazków.
  9. Jak dla mnie jest ok. Nie ma co z tym sprzętem dalej kombinować. Wczoraj zrobiłem z konkretnie upakowanym chestem (6-7 kg) i plecakiem (ze 12-13 kg) pod 25 km po lesie i po raz kolejny się sprawdził.
  10. No to dobra opcja. Jak jeszcze wytrzymuje naładowana całą dobę, to chyba znalazłem swojego nowego boczniaka.
  11. To jest to cudo? http://www.taiwangun.com/gazowe-3/replika-m92f-m9-vertical-heavy-weight-gas-pistol-stti?pr=26&cookie-accepted=1 Nie oczekuję po "klamce" nie wiadomo jakiego zasięgu. 10 m skutecznego moim zdaniem w pistolecie zupełnie wystarczy. Generalnie mam dwa priorytety - tania w eksploatacji i niezawodna w temp. poniżej 0 stopni.
  12. Gazówka bez BB niby też może być, ale to zabawka sezonowa. Kiedyś na początku nosiłem Rugera MK1 i kilka razy srodze się na nim zawiodłem, jak posiedział w kaburze kilka godzin w temperaturach poniżej 10 st. C. Do tego magazynki za 100 PLN. Od 2009 używam CM.030 - niby fajnie, ale trzeba kombinować z zewnętrzną baterią, bo stockowa zapewnia ROF na poziomie 1 kulki co pół godziny. No i celnością ani zasięgiem nie powala, więc i tak dla pewności trzeba wypruć pół magazynka. Do tego coś chrzani się ze spustem. Nie zawsze zaskakuje, bo plastiki w środku się wyjechały, a żeby go naprawić, to mu
  13. To daj lepiej znać jak wyszło, żeby biedy nie było, jak ktoś spróbuje. Lata temu eksperymentowałem z jakimiś specyfikami na I-vo. Potem połamały się od strzału z 500 fps. Ogólnie dość specyficzny model okularów.
  14. Czy ja wiem, czy taki znowu relikt? Nawet ostatnio myślałem, żeby wrócić do sprężyniaka - tani w eksploatacji, działa niezależnie od temperatury. Jako giwera awaryjna jak najbardziej ok. A że nawet nie pamiętam, kiedy sytuacja zmusiła mnie ostatnio do użycia "boczniaka", to służy głównie do wypełniania kabury. Kumpel z teamu ma P7 od TM i daje radę. Nawet kogoś tym czasami wytnie dla dodatkowego upokorzenia.
  15. Jeżeli koniecznie chcesz buty, które o biedy mogą służyć jako uniwersalne i całoroczne, to bierz te Protektory Górskie albo Haix 2005. Mniej więcej mieszczą się w Twoim budżecie do 300-350 PLN. Przy czym te 2005 mają nieco upierdliwe sznurowanie. Mnóstwo fajnych papci (różne Haixy i Meindle) można znaleźć też tutaj w dobrych cenach (głównie II gatunek): http://armyworld.pl/pol_m_OBUWIE-365.html Słyszałem też niezłe opinie o butach trekkingowych i myśliwskich od firmy Demar (model M6 i podobne). Sam nie miałem, ale pewnie kupię sobie w tym roku ich letniaki, bo Jungle mi dogorywają.
  16. Niby ok, ale pytanie czy ten specyfik nie reaguje z poliwęglanem wykorzystywanym do produkcji okularów. Dla mnie najlepiej działa combo McNett OpDrops i szmatka nasączona antifogiem ESS. A przerobiłem sporo różnych patentów.
  17. Pytanie, czy ludzie, którzy je chwalili używali czegokolwiek innego poza nimi. Jak dasz radę przymknąć oko na skręconą kostkę albo przemoczone nogi i buty schnące 2-3 dni to spoko. Ja nie jestem aż tak pozytywnie nastawiony do życia.;] No, ale Twój wybór.
  18. Jeżeli miałbym brać buty w miarę uniwersalne od Protektora - to brałbym model Górskie (zwane też Cross albo Mountaineer). Nie chcę polecać konkretnych sklepów, ale da się je dostać przynajmniej kilkanaście do kilkudziesięciu złotych taniej niż na Militariach. Gromy są fajne dla ochroniarza, do szkoły wojskowej albo na garnizon. W teren za bardzo się nie nadają (płytki bieżnik i długo schną jak się przemoczą). Przy czym to opinia zasłyszana od kilku ludzi, którzy je mieli, bo sam ich nigdy nie posiadałem. Magnumy i StarForce podobnie. Przy czym raz trafisz w porządku parę, a raz z wadam
  19. No to podłóż tam te drobiazgi, tylko cokolwiek tam włożysz będzie raczej trudne do wyjęcia bez zdejmowania szpeju. Możesz jeszcze przeszyć dół kieszeni, żeby była płytsza. Więcej się tutaj moim zdaniem nie wyczaruje.
  20. Mi tam w ogóle mało co się przenosi wygodnie w tych shinglach poza przodem. W tej kieszeni, o której piszesz to czasami ląduje pistolet, bo nie zawsze mam potrzebę i ochotę dociążać się pasem. Zamiast podkładania czegoś (nie wiem - kawałek karimaty, cienka szalokominiarka?), nie lepiej po prostu podnieść chesta nieco wyżej?
  21. Minimum wytrzymałości dla okularów do ASG to norma ochronna EN 166 F, a najlepiej FT. Szukaj okularów, które je spełniają. Myślę, że poniższe linki mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy: http://wmasg.pl/pl/armoury/show/627375 http://forum.wmasg.pl/topic/107864-normy-wytrzymalosciowe-dotyczace-okularow/ http://i.imgur.com/Ta0gIb6.jpg
  22. Nie używam i nie używałem, ale po normach, które spełniają widać, że w ASG dadzą radę. Jedyne co, to zwróć uwagę, żeby nie odstawały zbytnio od twarzy.
  23. Poleciały posty dotyczące tego, która marka jest wg piszącego ok, a która nie.
  24. Na tych ze zdjęcia jest stare logo ESS, więc albo jakaś podróbka, albo stara seria. Pomijam oczywiście sens kupowania używanych gogli do ASG, bo to Twoje oczy, ale ja juz bym wolał wydać te 100 - 200 pln więcej i kupić nowe.
  25. Wychodzę z prostego założenia - to obowiązkiem obrywającego jest zabezpieczyć się przed ewentualnym uszkodzeniem ciała - maska kosztuje tyle, co paczka lepszych kulek. Solidne okulary/gogle z normą CE EN166 BT kupi się już za 50-60 PLN. Zaiste majątek. Dobrą wolą strzelającego jest, czy wyciągnie "boczniaka" - na to często nie ma czasu i ryzykuje się, że strzelca wytną kumple ubitego, którzy mogą stać kawałek dalej.. "Pif paf!" też raczej się nie sprawdza. Trwa za długo i kilka razy oberwałem, bo chciałem być zbyt miłosierny. Parę razy przeciwnik odwinął mi się, schował albo wdawał się
×
×
  • Create New...