J.K.

A i jeszcze jedna rzecz - młodzi gracze (starzy zresztą często też) nie wiedzą kiedy należy się skitrać i przeczekać, a kiedy atakować. W rezultacie siedzą non-stop okopani w piętnastu w jednej dziurze i żadna siła ich stamtąd nie wyciągnie. Boją się wychodzić z respa dalej niż na 5 m i trzeba ich wynosić na kopach, a potem i tak zalegają 20 m dalej. Do tego kryją tylko front i zostawiają odkryte tył i boki, bo każdy chce sobie postrzelać. W efekcie wszyscy giną. Na dłuższe wyjścia zabierają za mało wody i cały plecak niepotrzebnych maneli. A całą wodę wypijają praktycznie na raz. I po

Mieliśmy kiedyś w teamie ciekawe "studium przypadku". Facet bardzo chciał zostać snajperem. Pomysł niezbyt mądry na początek, ale jego prawo. Próby przekonania go nic nie dały, więc dostał listę zakupów, namiary do mnie w razie potrzeby drugiej opinii i krzyż na drogę. Typ zlał wszystkie rady. Kupił sobie M14 od TM z wypasioną lunetą, największą baterią i najdroższą ładowarką, jakie były w sklepie. Do tego gogle, kulki, mundur i gotowe. Na strzelaniu okazało się, że nie kupił żadnego dodatkowego magazynka ("ale przecież 70 kulek to chyba strasznie dużo, nie?"), jego "snajperka" ma

Montana, FOSCO, NFM. Montana do mazania po murach, ale daje radę, FOSCO ma szeroki wybór kolorów "taktycznych" i też jest całkiem ok, a NFM to już w pełni profesjonalnie (krylon). Usługi? Bierzesz "szpraja" i jedziesz. To doraźne rozwiązanie. Malowałem już kilka elementów oporządzenia i wyszło moim zdaniem w porządku. Tu masz 2 ładownice, oryginalnie w CB (Montana 94 - ciemny brąz, zielony i piaskowy): http://wmasg.pl/var/images/747621/747628/main.jpeg Przy czym faktycznie się wyciera i trzeba co jakiś czas poprawiać.

Muszę obronić orgów, bo napisałeś to dość tendencyjnie. Ostatnio w piątek były przygotowania, pokazy, wykład specjalsów, strzelanie z palniaków i rozdawanie nagród, gra zaczęła się z piątku na sobotę i trwała do niedzieli do wczesnego popołudnia przynajmniej. Potem jechałem do domu. Byłem na Asgardzie na Biedrusku. Co prawda nie jako gracz, ale niejako służbowo. Byłem też na Wałkenhorście. Zestawianie razem tych dwóch imprez, to jak porównanie racji MRE to kupy zawiniętej w złoty papierek. MRE jednemu smakuje bardziej, a drugiemu mniej. Kupy w papierku nikt nie ruszy nawe

To zależy. Na strzelankach może to być przegięcie pały. Na mil-simach może się sprawdzać. Pamiętaj tylko, że będzie w tym dość ciepło. Przy okazji - Bolle Cobra to dość szerokie okulary, więc jeżeli masz wąską twarz to pomyśl o Trackerach albo jakichś goglach. Przy czym nie każdego Stalker będzie wygodnie leżeć z goglami.

Kolejne zamówienie i po raz kolejny otrzymałem przyzwoity demobil w przyzwoitej cenie.

Ja miałem i używałem - dopłać i bierz RK. Najlepiej RK-08, bo wykonane w całości ze stali. ZnAlowe zawiasy kolby w niższych numerach lubią się łamać po ok. 2 latach używania. W replikach AK fajne jest to, że magazynki zazwyczaj pasują. A jak nie pasują, to znak, że trzeba spiłować zatrzask przy replice. Wtedy na pewno będzie pasować.

Początek lat 2000., gimbaza, kafejka internetowa po szkole, kumple z klasy i ostatnie drobniaki wyciągane ze skarbonki tylko po to, żeby pociąć jeszcze godzinę w HL przez LAN. To były czasy.;]

Może nawet tyle mieć, ile podają, ale cały czas jest to "snajperka" tylko z nazwy.

Uvex Ultravision Bolle X90 Bolle Tracker - takie goglo-okulary.

Jak dla mnie to są już prawie rurki.;]

A CPU od Helikona? Też są dość wąskie.

Z takim budżetem to nie poszalejesz, Ale jest na to sposób. Wybierz się do lokalnego sklepu z artykułami BHP i kup gogle spełniające normę CE EN 166 B (wizjer). Najlepiej marki Uvex, Bolle, Peltor lub 3M. Ważne, żeby oprawki miały co najmniej CE EN 166 F, bo inaczej możesz się srogo zdziwić. Układ gogle + okulary korekcyjne będzie okrutnie parować. Dlatego dorzuć do zestawu żel pod prysznic (nieco ogranicza paroawnie), a jeżeli masz jakieś zdolności techniczne - zamontuj w nich wiatraczek z płyty głównej. Więcej się wymyślić nie da.

Gdzie te czasy, kiedy ten chest rig kosztował 50 PLN w stanie nieśmiganym...;] Fajny sprzęt. Jeszcze w miarę tani i łatwy do przeróbek, bo niestety kilka wad to on ma.

To, że wielka fala szamba już przelała się przez fora i teraz jest cisza, to nie oznacza, że w temacie nic się nie dzieje. A pierwsze kroki przeciwko organizatorom już zostały podjęte.

Daj odpocząć puszce Pandory.;] NBA i NFL za bardzo się nie interesuję, ale z WFu pamiętam, że i najwyższy dryblas nie pomoże, jeżeli jest łamagą. Także - budowa ciała z pewnością pomaga, ale nie jest kluczowa.

Co to za pytanie? Prościej ma lepszy - silniejszy, szybszy, wytrzymalszy, bardziej spostrzegawczy i bardziej doświadczony. Wzrost ma tutaj drugo-, albo nawet i trzeciorzędne znaczenie. Dotyczy to nie tylko ASG, ale i każdego sportu.

Czyżby "syndrom właściciela desantów"?;] Kupiłem sobie jakiś czas temu pas o szerokości 2 taśm, a i tak jest dość szeroki, a kieszenie trzymają się stabilnie. Jakoś sobie nie wyobrażam możliwości ani potrzeby noszenia czegoś szerszego. A zwłaszcza z chestem na rozsądnej wysokości. Kiedyś używałem polskiego parcianego pasa, który rozpinał się, rozregulowywał i w ogóle był niestabilny, ale kupiłem go w 2005 roku i mam go do dzisiaj, bo też nic się z nim nie działo. Zgodzisz się chyba, że jest to dość słaby argument przy polecaniu komuś czegokolwiek?;]

http://forum.wmasg.p...094-blacksword/

I weź pod uwagę, że pasa na gołe ciało też raczej nie zakładasz.;]

@WszystkoZajete: Nie ma obaw. Zjawisko odkształcenia się powierzchni jest absolutnie normalne i świadczy o tym, że okulary przyjęły jakąś zgromadzoną w kulce energię. Odsyłam do mojej dyskusji z użytkownikiem LeBreton sprzed kilku lat: http://forum.wmasg.pl/topic/120046-uvex-ivo-przestrzeliwac/page__st__40#entry1702570 Dowiedziałem się od niego kilku ciekawych rzeczy. I przekonałem się organoleptycznie, że jednak tanie balistyczne SPECS to bardzo fajna konstrukcja i przestrzeliwanie przy pomocy repliki ASG testowanych pod kątem odporności balistycznej okularów jest trochę jak sprawdzan

We wszystkich newsach reklamowych nie ma możliwości komentowania. Niezależnie od tego, kto je opublikował i czego dotyczą.

Robisz zupełnie bezsensowną rzecz, ale to twój wybór i twoje pieniądze.

Nigdy nie kupuj używanych okularów/gogli. Wiesz w jakich warunkach były używane? Wiesz jak były przechowywane? Podejmiesz ryzyko, że nie wytrzymają postrzału?

Dres z szafy, sprany flecktarn albo DPM trzeciej świeżości. Taniej się nie da.