Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Blacha997

Użytkownik
  • Content Count

    20
  • Joined

  • Last visited

  1. ok to i ja się wypowiem - nazwę wymyśliłem ja - było to tak dawno że nawet nie pamiętam czy wtedy można było madBulle kupić jakoś w normalnej sprzedaży (może w Capri wtedy były). Nazwa jest wzięta z nazwy jednej z moich ulubionych kapel i chodziło o nazwę pasująca do grafiki przedstawiającej wkur...ną kulkę - którą to też sobie kiedyś wymyśliłem. Tak firma zaklepała tę nazwę bo była wolna, wydawała się całkiem zabawna, pasująca do graficzki i miała w nazwie słowo "kula" po angielsku (pierwotnie na graficie miała być wkurzona bila ósemka - ale zbyt blisko logo zespołu było). Przez jakieś 10 c
  2. jest oświadczenie Bernarda z którego wynika że na imprezę poszło tyle kasy że wręcz do niej dołożyli .........
  3. najlepszy jest uśmiech z jakim gość klepie że jest mu przykro. Bernard wziął do spóły pana mocno zaprawionego w wałkach chyba bo gość widać bezczelnie ma rozmówców w dupie i podśmiewa się z nich. Ma pewność że jest nie do ruszenia i nawet palcem nie kiwnie żeby oddać kasę, zresztą widać że to z założenia miał być wałek i się na to przygotował.
  4. na jego imprezy przychodzili głównie nazwijmy to gracze młodsi, bez teamowi i ci mniej wymagający. Pojawienie się poważniejszych graczy czy teamów na jego jebankach było rzadkością i musiało świadczyć o desperacji imprezowej. Z drugiej strony ja o jego imprezie dowiedziałem się chyba tydzień przed nią. Bernard nie reklamował się jakoś szczególnie w Warszawie. Na warszawskim forum nawet nie ma topicu o imprezie ani wrzuconej jej w kalendarz imprez. Dlatego robił wałek tak daleko. Z trzeciej strony jak na imprezie za dyche brakuje długopisów to jeszcze ciężko podejrzewać orga że wyrucha
  5. przepraszam panowie, chyba nie powinienem ..... http://ridelite.pl/demoty/show.php?id=2126269487.jpg&dir=150329
  6. trochę to chaotyczne i z błędami ale Bernard kasował po 5 dych za spanie gdzie ? tam na miejscu ? jaki koleś ? można by to napisać jakoś zrozumiale ?
  7. kurde twardo nikt nie rezygnuje i żadne bilety w puli się nie pojawiają ...... ktoś coś nie słyszał że się ktoś waha, zastanawia, woli na stalkera jechać ? nie zawahałbym się podjąć nawet próby przekupstwa np. alkoholowego .... ;-)
  8. a czy ktoś z Polski gra po stronie Goerillas ?
  9. a jak jest z kupnem biletów na miejscu w Czechach ? bo słysze mocno sprzeczne info na ten temat.
  10. chętnie odkupię bilet/miejsce - koniecznie do guerilla Flame, Mendi - aktualne u was z biletami ? pozdrawiam
  11. odgrzewając kotleta ktoś kojarzy gdzie kupić comfort pady do S95 ? w rangershopie znalazłem tylko plecy milteca i chyba comfortpady TacGeara - ale nie jestem pewien czy to pady czy osobny system nośny (pomijam ich cenę) oczywiście najchętniej w Polsce ps. tak szukałem już w google pozdrawiam
  12. fakt rano jak dotarłem do bazy nerunu to wszyscy mieli z tej akcji bekę jak to wpada gość do okopu i krzyczy na wszystkich że nie zyją bo on tam wszedł. (łamiąc zasady na marginesie)
  13. birk fotograf ma pewnie moje zdjęcie - przynajmniej swoje widziałem w sztabie na rozmowie z rudą pytałem o piro przed zlotem, niestety moja wina nie dokopałem sie na forum (borneowym) do info (na wmasgu też masz mojego posta i pytanie o piro bez odpowiedzi). Na miejscu kupując granaty rozpryskowe dowiedziałem sie że nie wolno tylko hukowych (ale dziwnie to brzmiało bo jebał każdy z hukowych nawet w obozie - w końcu były sprzedawane) Granatów używało wiele osób - na zdjęciu ja się załapałem bo nie kryłem się z tym nie wiedząc że to zabronione - jak dowiedziałem się zdałem rudej resztę gr
×
×
  • Create New...