-Otto-

Tego białego color-fillu nie masz, bo to ja robiłem kumplowi :icon_wink:

Nie twierdzę, że był kupny. Z tej sprawy pamiętam właśnie to, że miały to być UGŁy, czyli "fabryczne", stąd im bliżej do sklepowych niż do samoróbek. Ale skoro ostatecznie to była samoróbka, to ok.

Wiesz co, wymiarowanie to swoją drogą, bo fakt, lufa nie powinna latać po włożeniu jej do zamka, a tu... no cóż, jest szpara. Ale złóż sobie replikę z wyjętym BBU lub nawet tylko bez cylindra. Gwarantuję Ci, że wtedy komora nabojowa nie będzie miała najmniejszego luzu. Tak btw, BBU nijak nie dotyka zewnętrznej lufy :icon_biggrin: Skrót myślowy pewnie, ale wolę dopowiedzieć. EDYTA: Oznaczenia na SD vs oznaczenia na TM. Oglądając zdjęcia palnych, zdecydowanie oznaczenia są bliższe TMowi.

O co chodzi teraz z położeniem BBU względem dołu repliki? Lufa lata milimetr z jednego względu - BBU jest przesunięte do przodu, więc względem komory HU zamek jest przesunięty do tyłu w stosunku do standardowego zamka. Stąd bierze się ten milimetr ruchu lufy - normalnie zamek by ją dociskał wraz z zatrzymaniem się bloku gazowego na komorze HU. PGC przynajmniej ma poprawne oznaczenia, za to chyba nie ma unikalnego numeru seryjnego? No proszę, tysięczny post umieszczony w temacie o G17 TM ^^

Pasować pasują. Problem jest taki, że szczerbina była przesunięta zbytnio w stronę zamka, przez co cały blok gazowy był przesunięty do przodu, tylna płytka nie pokrywała się dobrze z tyłem zamka, do tego lufa zewnętrzna miała ogromny luz przód-tył - bo zamek jej nie dociskał. Otwór na muszkę wydawał mi się być krzywo zrobiony. A luz na SD to swoją drogą się zrobił, ale to chyba przez to, że nie byłem fanem smarowania prowadnic, bo przecież działa. I mi wyżarło znalowe prowadnice. Zamek kupowałem w 2011, dokładnie ten (oznaczenia mi się pokrywają tym ze zdjęcia, czyli na focie jest mój :P): htt

Shooters Design luźniejsze? W jakim sensie? Bo mój na prowadnice trzeba było wbijać młotkiem (nie dosłownie ofc :P). Do tego dochodzą lipne oznaczenia, tak jak mówisz miękkie aluminium, skopane otwory pod muszkę i szczerbinkę, czarna farba wpadająca w sztucznym świetle pod fiolet. Nie polecam.

W zasadzie to temu bliżej było do produktu sklepowego niż samoróbki... :teethh:

Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek na TG były zdjęcia z oznaczeniami.

Owszem, nie ma takowych opisów w tym wątku, ale to nie znaczy że brakuje - to nie jest temat dotyczący innych replik M9.

Wyrzuć kwa i kup TM :teethh: Wątpię żebyś w sklepie znalazł części, pewnie będziesz musiał się bezpośrednio z KWA kontaktować, więc nazwy Ci nie są potrzebne:

Po magazynku już widać, że nie. Radziłbym Ci się także dowiedzieć, czy ona na pewno ma Blow Back, bo magazynek wygląda podobnie jak w pistoletach NBB, a ze strony sklepu trudno wywnioskować...

Nikt nie mówił że polecasz. Tylko wlatujesz w temat z czymś zupełnie nie związanym :P TM robi w sumie 3 repliki G18C - GBB, zabawkę z którą wjechałeś i AEPa, którego kopią jest Cyma.

Możliwe - owszem. Są magazynki na CO2, to raz, dwa - są adaptery do ładowania (http://www.specshop.pl/product_info.php?products_id=1935) - tylko nie wiem czy to dobry pomysł. Bezpieczne - nie wiem, ale KJW jest projektowane pod CO2 niby (czerwony cylinderek).

Jakoś w grudniu kupowałem dla kumpla. Armijec miał PEŁNE oznaczenia - nawet po prawej stronie korpusu znajdowało się Made in Austria, Smyrna, GA. oraz poniżej numer patentowy, gdzie we wcześniejszych wersjach było Made in China, Army Gas Blow-Back System itp http://airsoftphotos.net/album/show/515865 Wbrew temu co by się wydawało po zdjęciach, oznaczenia są normalne, głębokie, tylko zostały wypełnione białym pastelem (tzw. color-fill). Army od zawsze miały oznaczenia, najwyżej były serie z zalanymi farbą literkami. Zresztą, nawet jak przyjdzie bez oznaczeń - zwrócisz do sklepu.

Cholera tam chińczyków wie, może im się pomyliło i dostałeś stalową :P Ale z zasady RK mają znalowe obsady - chyba że wersje S. No i łapanie magnesu to też żaden wyznacznik... :D Plastikowy zamek od sprężynowej Beretty UHC:

Widziałeś, że są napisy angielskie w tym filmiku? ;)

NIE NIE NIE i jeszcze raz NIE. WE nie jest klonem TM. Co nie zmienia faktu, że sprężynka MOŻE pasować.

Awarie mogą być nie tylko wewnętrzne :D Zewnętrznie bym zasugerował stalowy zatrzask kolby oraz podstawę szczerbiny/zawias dekla, bo ponoć często pada. O tą część chodzi: http://www8.wgcshop.com/wgc2008/main/product_detail1.php?search_From=searchItem&item=DBOYS-ACC-K31&search=searchItem&rs=DBOYS-ACC-K31 No i suwadło by się przydało, jeśli zamierzasz się nim bawić.

Jak rozbierałeś GB to zgubiłeś pewnie sprężynkę spustu.

Hardball. Nic nowego.

Zapłacisz 11,35 USD. To jest najniższy występujący koszt wysyłki z EU. Kiedy zaczyna się droższa wysyłka - nie wiem, ostatnia paczka była o wartości 190 zielonych, nadal tyle płaciłem, a wedle wyliczenia hobbykinga podczas składania zamówienia 2kg przekroczone.

Tja, bo z pewnością większość interesują dodatkowe HAJKAPY...

Jeśli zaczynasz to wybierz coś standardowego... W przypadku Wała będziesz miał zdaje się problem z dokupieniem magazynków. Dodatkowo odwzorowanie oryginałów leży i kwiczy w przypadku obu "replik".

Oh jacyście zabawni, naprawdę. Może jeszcze kolejne 10 postów nic nie wnoszących do tematu? Części do tej zabawki nie znajdziesz. Kup nową strzelbę (wersję bez kolby - będzie taniej), to będziesz miał dodatkowe magazynki i części zamienne. Ewentualnie daj ogłoszenie na komisie. Zwykle w tych replikach psuje się tłok i gwint atrapy magazynka rurowego - ktoś może trzymać nadal trupa, a spust powinien być sprawny.

KJW są faktycznie całe metalowe, wiem natomiast że były STI z plastikowym korpusem - niemniej faktycznie były tańsze - kosztowały około 350zł. Tak czy inaczej lepiej się upewnić.