Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Aurendil

Użytkownik
  • Content Count

    341
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Aurendil

  1. Dzięki za pomoc Kulki to Blaster Devil i Biovale eko. Karabin właśnie wrócił z naprawy, od faceta który raczej zna się na rzeczy. Zauważyłem coś takiego, jak karabin nie podaje kulek to czasem wystarczy wycelować w dół i strzelić i znów zaczyna strzelać. Po wyjęciu magazynka kilka kulek zazwyczaj wysypuje się z gniazda magazynka. Szukam rozwiązania bo może jest to jakiś znany przypadek na który jest jakiś "myk".
  2. Nie da się ukryć, że wydanie sporej ilości kasy jest warunkiem koniecznym. Ale moim zdaniem niewystarczającym. Trzeba umieć przewidzieć, którędy będzie szedł przeciwnik, jakie miejsca wybierze jako dające mu osłonę. Trzeba wybrać pozycje nie tylko pozwalającą dobrze się ukryć ale też wycofać się.
  3. Właśnie 700fps. A ja mogę maksymalnie 600 :D. A i tak nie na wszystkie imprezy mogę jeździć bo są takie z ograniczeniami do 550FPS. Te 70 metrów skutecznego na 80% trafiania w zasadzie mi starcza :). Pozwala strzelać i pozostawać niewidocznym. W ogóle dużo pisze się o fps, o rofie itp. A bardzo dużo zależy od zmysłu taktycznego, od doświadczenia. Ludzie naprawdę dobrzy potrafią likwidować przeciwnika z "silent kill". Czasem wręcz go nadepniesz nim zobaczysz. :D I właśnie takie osoby nadają się do bycia "snajperem" bo uzbrojeni w semiauto celną broń strzelającą choć 10 metrów dalej niż
  4. W zasadzie chciałbym odpowiedzieć na kilka sposoby :D 1. Od jakiegoś czasu chodzę po fachowcach od "ustabilizowania fps", "dobrych luf". Jak możesz pomóc bym miał skuteczny, celny zasięg powyżej tych 70 metrów to bardzo chętnie skorzystam z pomocy. 2. Inne spojrzenie na temat. Ja wiem, że maksymalny zasięg broni jest większy. Ale ja mam na myśli "zasięg skuteczny". Czyli taki gdzie w 80% trafiam w cel. Bez przejmowania się jakimiś drobnymi gałązkami po drodze. Jeśli otwieram ogień i nie trafiam to przede wszystkim zdradzam swoją obecność. "Palę" zasadzkę. Wróg się chowa a za chwilę wchodzi
  5. Mam podobny problem. Mam magazynki midcap nowe jak i "troszka zużyte". Co i raz magazynek nie podaje kuleki. Jest na to jakiś sposób? Co to może być? Krzywo ustawiona komora hop up? Komora hop up do wymiany? Coś z mocowaniem magazynka? Same magazynki? Miał tak ktoś i sobie poradził?
  6. A te lanserskie foty BBZ* :D *Batalionu Bosonogiego Zwiadu
  7. Widzę, że temat jest "wiecznie żywy" :) 1. Jeśli w jakimś środowisku obowiązują limity 666 fps :) to nie ma co dyskutować o "różnicy zasięgu" W środowisku w którym się strzelam, większość ludzi ma 2 rodzaje karabinów: Karabinki maszynowe do 450 fps serią (do 50 metrów) i snajperzy do 600 fps na singlu (jak dobrze zrobiona praktycznie do 70 metrów). Zasady większości mazowieckich strzelanek. Różnica jakichś 20 metrów daje jednak przewagę. Jest też zazwyczaj różnica w kasie od 500 stów za cymę do 5 tyś za wszystkie lunety, lufy, zębatki potrzebne do snajperki. Więc tych osób które mają
  8. Sęk w tym, że osoba, która miała by bezpiecznie szukać jedzenia w lesie, to osoba która po wejściu do lasu placem wskaże Ci rośliny i powie "to jest roślina X, ta Y jest trująca, a ta Z jest łatwo mylona z ABC ". I to jest wiedza którą może nabyć zapalony miłośnik przyrody często łażący po lesie i uczący się go. A przeczytanie jednego wątku na forum czy nawet książki nie wystarczy. Zobacz ilu ludzi ginie od sromotnika. A nie ma chyba grzyba bardziej "teoretycznie" znanego wśród grzybiarzy.
  9. Generalnie masz rację. Mi tylko chodzi o to, że ludzie zazwyczaj rzucają "30 metrów", "70 metrów" i nie zdają sobie sprawy z tego ile to faktycznie jest. Jeśli ktoś pisze, że musi mieć 60 metrów zasięgu bo inaczej nie ma szans w walce to znaczy, że nie za bardzo orientuje się ile to jest realnie. Piszę o miarce bo czasem chodzę do lasu z miarką, bronią i "tarczą" i ćwiczę celność. Staram się unikać miejsc często odwiedzanych by nie budzić sensacji. Pierwsze spostrzeżenie. Bardzo często nie mogę w linii prostej rozciągnąć miarki na więcej niż 30 metrów. To znaczy, że nawet gdyby wróg
  10. Wiesz co. Weź do w miarę gęstego lasu miarkę i spróbuj odmierzyć w linii prostej 60 metrów, ok? Poza ścieżkami i polanami oczywiście. Jak dla mnie problem jest sztuczny. Większość znanych mi osób które sobie radzą, radzą sobie niezależnie od siły repliki. A dowiadujesz się o ich istnieniu jak poczujesz kulki z 15 metrów :D
  11. Mam snajperkę którą zdarzało mi się trafiać i z 80 metrów. Zazwyczaj rozpoczynam ostrzał z 45 metrów. I tak wychodzę na swoje. Moi kumple twierdzą, że a) nie można zlokalizować mojej snajperki po głosie, b) z tych 45 metrów czuć dobrze strzały, c) dla mnie 45 metrów to pewny, cichy strzał. Dla posiadaczy szturmówek to granica zasięgu (tych do 450 fps :) ) i zdradzenie pozycji. Prawdę powiedziawszy robiłem już i za snajpera i za strzelca wyborowego i jak dla mnie "nie ma w ASG snajperstwa" to jeden z licznych mitów tej gry.
  12. Ale po co? Jak teren jest duży to zdążysz zajść na tyły przeciwnika, ostrzelać go i zmienić położenie. Jak teren jest mocno ograniczony to trzymaj się lepiej kumpli i raczej bądź strzelcem wyborowym niż snajperem.
  13. szybkoładowarki też grzechoczą. Może nie tak jak HC ale jednak.
  14. Okej. Na strzelankę chodzę zazwyczaj z 1 - 2 midami. Zużywam zazwyczaj około 10 - 30 kulek na kilkugodzinną grę. Osobiście nie przeszkadza mi posiadanie HC naładowanych po brzegi u przeciwników :). Że grzechotki przeszkadzają zgadzam się. Ale żeby od razu zabraniać? Albo żeby to był taki szpan, że się nosi albo nie nosi taki a nie inny szpej?
  15. Po za tym, że w tym wątku akurat zgadzam się 100% z Kubą, to czemu dyskutuje się "HC czy RC"? Zamiast rozmawiać o ilości kulek w magazynku/luzem? Nie bardziej zresztą liczą się FPS, rof, precka? No i doświadczenie osoby obsługującej?
  16. A tu potrzeba super hiper pro rambo survival noża do lansu czy kawałek ostrza do codziennych zadań z dala od cywilizacji? Bo w tym drugim przypadku nada się solidny folder, który poza wszystkim można normalnie złożyć, schować do kieszeni, nie budząc kontrowersji u postronnych.
  17. Luneta to chyba też sprawa osobistych preferencji. Ja mam lunetę powiększającą do 24 (czyli te x10 daje bardzo dobrą jakość) i szczerze powiem, że nie zamienił bym się na nic co widziałem u kumpli. Wystarcza mi, tych kilka razy, gdy bardzo ostro zlokalizowałem przeciwnika tam gdzie bez lunety była ciemna zielono-bura plama.
  18. Jeszcze coś. Luneta może służyć do celowania ale i do obserwacji. O ile do celowania mogły by starczyć w ASG od biedy celowniki mechaniczne to do obserwacji dobra luneta jest jak znalazł. I nie chodzi mi o jakieś "zwiadowcze" misje. Zwyczajnie dobra luneta przy powiększeniu 10 pozwala wykryć wystającą nogę albo głowę, nawet przy słabym świetle. Albo dostrzec wyraźnie sylwetki wroga znajdującego się 300 metrów, który normalnie "rozpłynął" by się na tle zieleni. I piszę to z własnego doświadczenia. Oczywiście ktoś preferujący grę dynamiczną będzie miał wygodniej z kolimatorem. Ale snajper czyli
  19. Co to znaczy "jak"? http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolimator Poprawcie jak się mylę ale zdaje się cały cymes kolimatora polega na tym, że nie muszę idealnie zgrywać oka z linią celowniczą. Jakim sposobem masz podobny efekt w lunecie?
  20. A nie lepiej mieć tyle samo co oponenci? Albo na podobnych zasadach? Tak jak grając w piłkę nożną obie strony mają po 11 zawodników? Jak dla mnie posiadanie takiej samej ilości amunicji w replice co w oryginale to rozwiązanie optymalne i sprawiedliwe.
  21. Wiesz, ja wolał bym informacje o przyjętych w państwie normach. Gogle mają swoje normy wytrzymałości. Liny używane we wspinaczce mają swoje normy. Wpływ lasera na wzrok zapewne też został przebadany. Tylko trzeba by to znaleźć. A ryzykować z czyimś zdrowiem nie zamierzam. Choć perspektywa dołączenia lasera do broni bardzo mnie pociąga.
  22. To może zadajmy pytanie inaczej. Czy jest "bezpieczna" moc lasera, która nie powinna zrobić krzywdy nawet jeśli przypadkowo poświecimy komuś w oczy? Czy są jakieś normy oficjalne które to objaśniają? Czy taka "słaba" wiązka laserowa daje wystarczającą plamkę by była użyteczna w ASG?
  23. Protestuję, moje podejście, to przynajmniej przeczytać posty z forum nim zacznie się pisać. :) Koledze proponuję najpierw przestudiować wnioski z jatki piętro niżej czyli jak oczyścić jedno piętro w 3 osoby. Dopiero potem można zaczynać wyższe wtajemniczenie czyli 2 piętra.
  24. Co mówi mi wiele o Twojej wiedzy na ten temat. No dobra, jak ode mnie EOT. Każdy chyba wszystko powiedział, wyrobił sobie zdanie o innych użytkownikach. i dał to stanowczo do zrozumienia. :) Pozdrawiam rozmówców. (Kubę też, ostatecznie co nas nie zabija to nas wzmacnia :D )
×
×
  • Create New...