Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Elefant

Użytkownik
  • Content Count

    106
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Elefant

  1. Czyli chłopaki z gdańska macie dwa wyjścia iść do ŻW i powiedzieć że mogą was pocałować, i powołać się na zdanie Królika, albo zrobić jak wam napisałem. Królik to ŻW ustala, czy to co mają na sobie uznają za mundur czy nie, sąd nie będzie słuchał gościa co się przebrał za żołnierza na dzień dziecka tylko przedstawiciela instytucji jako biegłego w tym co jest mundurem. No ale, jak zwykle możecie uważać, że pisze głupoty ja się z tego powodu tłumaczył nie będę. Co do rekonstrukcji, osobiście nie popieram rekonstrukcji istniejących oddziałów i formacji, ale nigdzie nie pisałem że przeszkadza mi r
  2. Spoko Królik przepraszam. Jednak ponowna taka sytuacja mam nadzieję daje redakcji WMasg do myślenia, informację trzeba wyciągnąć z rozmów forumowych i zamieścić na trwałe w portalu na poczytnym miejscu, dla dobra środowiska i innych osób rekonstruujących głównie istniejące oddziały WP. Co do interpretacji owa "prawda" nie będzie należała ani do mnie , ani do jakiś kwitów, które znajdziecie że kamuflaż Helikona nieznacznie różni się od kamuflażu WP. Prawda będzie leżała na wniosku ŻW stwierdzającej, że dany delikwent występował w mundurze WP. I wątpię by jakieś "badanie pisma", w tej kwest
  3. Może Azur, info zapewne będzie w nowym rozporządzeniu. Pewności jednak nie mam i sytuacji to nie zmienia, a ŻW mogła tez opierać się na starszych przepisach, munduru WP nosić nie wolno, jeśli dana grupa nie posiada porozumienia z MON. Swoją drogą śmieszy mnie samo stwierdzenie "Dodam, że byliśmy zatwierdzeni przez miasto i zgłoszeni przez organizatora na policji". Jak byliście zatwierdzeni, macie założone stowarzyszenie? Podejrzewam że nie, a urząd miasta nie miał świadomości o formie waszej działalności, czyli jak na mój gust wkręciliście się na "krzywy ryj", jak czyni z resztą wiele innych g
  4. Brawo dla żandarmerii, co Sab93, zdziwieni jesteście co?? Wielokrotnie pisałem i przekonywałem o tym na tym i innych forach, ale tacy jak Wy zawsze są mądrzejsi. Więc teraz sobie zapamiętajcie nie wolno Wam, ani każdej innej grupie nosić umundurowania formacji istniejącej tak samo jak nieistniejącej. Bzdura? Być może, ale istnieje. Konkretnie w waszej kwestii odsyłam do Ustawy o zakazie noszenia umundurowania WP, jak się wczytacie to się domyślicie że sprawa nie dotyczy jedynie kroju munduru czy materiału, ale również kamuflażu, sorki helikon nie zwalnia. Każdy z Was się zasłania bo przepis "m
  5. Współczuje ci TMB, dymali cie chyba wszyscy przełożeni, to że to robiłeś nie znaczy, że musiałeś, dokładniej miałeś to w obowiązkach na swoi stanowisku służbowym. Bałeś się odezwać, to teraz nie marudź, i nie pisz ze tak jest.
  6. http://www.special-ops.pl/aktualnosc/id837,specjalny-oboz-szkoleniowy-commando-2012
  7. Sorki na jakim wy świecie żyjecie. Firma robi akcję, w której proponuje konkretne zajęcia szkoleniowe, bierze za to pieniądze (nie małe) i co, uważacie że, jak je robią osoby nieuprawnione, to jest wszystko OK, bo to akcja letnia i dla dzieci?? Co do ma do rzeczy czy dany obóz czy kolonie są letnie, zimowe czy wiosenne, dla dzieci czy dorosłych, firma bierze pieniądze oferując zajęcia dydaktyczne w konkretnych dziedzinach, musi więc je wykonywać osoba uprawniona i najlepiej z doświadczeniem. Co wy uważacie, za certyfikat TC3, aby robić takie zajęcia Firma musi mieć certyfikacje AHA, tak samo b
  8. Nie no, nie rozumiesz uprawnienia do prowadzenia zajęć z 1 pomocy, czy innych zakresów ratownictwa, uzyskuje się kończąc uczelnię medyczną, po których uzyskuje się wspomniane tytuły zawodowe, a nie kursy. Bez względu na to, czy zajęcia są dla dzieci czy dorosłych. Człowiek, bez wykształcenia medycznego, niema prawa prowadzić żadnych medycznych zajęć. Tak mówi Ustawa, dodatkowo można dyskutować nad merytorycznością prowadzenia zajęć, przez teoretyków po kursach bez doświadczenia w udzielaniu pomocy medycznej, nawet tej pierwszej. Z nam ceny Snajper, przynajmniej w moim regionie, jestem wstanie
  9. Sorki SnajperSWD rozczaruję cię, właśnie podałeś typowy przykład osoby szkolącej bezprawnie. Widzisz, to że masz prawo jazdy nie znaczy, że możesz uczyć jeździć. To, że masz lewy kurs instruktora BLS, albo zrobiłeś kurs TC3, czy TEMS w REAGO. Nie znaczy, że możesz być instruktorem prowadzącym kursy medyczne, czy ratownicze zgodnie z : USTAWA z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym Art. 8. 2. Zajęcia edukacyjne w zakresie udzielania pierwszej pomocy są realizowane z udziałem: 1) lekarzy systemu, 2) pielęgniarek systemu, 3) ratowników medycznych + Nau
  10. No ale nikt tego nie podważa, że dla dzieci. Tylko czemu za tyle pieniędzy. A co do dyskotek sorki : Intryguje mnie jeszcze ta czerwona taktyka, w wielu profesjonalnych firmach ten temat leży, lub jest realizowany przez osoby nieuprawnione, ciekawe kto realizuje te zajęcia :)
  11. Do zrobienia, jeśli stanice ZHP ciągle traktują ulgowo swoich harcerzy.
  12. Jestem również zorientowany ile kosztuje wyżywienie uczestnika na dobę, razem z zakwaterowaniem, koszt instruktora i opieki, śmiało napiszę że, te kolonie można zrobić za około 1000 zł, tylko wtedy firma nie będzie miała za dużo zysku i to jest właśnie ból. Nie zaprzeczam, że moje akcje nie są skierowane na zarobek, tzn ja nie muszę na tym zarobić. Szefowie tego portalu, mają jednak problem z rozróżnieniem ofert, które robią airsoftowcy dla airsoftowców, od firm dorabiających się na airsftowcach. I tutaj mamy przykład tego drugiego, co jest mało atrakcyjne i wesołe, pomimo iż korzystanie ze ws
  13. To samo, twierdzę kolonie dla dzieci 12 lat, za dużą kasę. Więc niema co opowiadać o wielkich szkoleniach, surwiwalach, najważniejszej musztry :) realizowanych przez pro komandosów. Bo to, nie zapracuje u dzieci, o które trzeba dbać jak o jajko, a jak wróci zrozpaczone, zziębnięte, głodne i brudne, to rodzice suchej nitki na organizatorach nie zostawią.
  14. chrislacorunna jestem już starym grzybem i za moich czasów, obozy harcerskie uczyły znacznie więcej niż dziś. Dzisiaj mogę napisać, iż takich obozów z ASG zrobiłem za 6, i uważaj za 1/3 tych kosztów, z certyfikatem który wielu osobom otworzył start w szeregi wojska, szkół oficerskich i oddziałów specjalnych. Nie muszę go reklamować, czy szukać innego poklasku, na tegoroczna edycję mam komplet zgłoszeń od 3 miesięcy. Jak tak dalej pójdzie będę robił selekcje dla chętnych. Naprawdę nie musisz mi tłumaczyć, czym powinien taki wyjazd być. Tutaj czytamy o musztrach, taktykach itp, w ocenie ludzi kt
  15. "Surowsze niż na innych obozach", czyli leżenie bykiem w pokoju i wycieczki krajoznawcze?? Tak przecież wyglądają typowe kolonie dla dzieci.
  16. No właśnie "ciekawość" polega w moje ocenie na profesjonalnym wykorzystaniu wspomnianych elementów/możliwości, a po przeczytaniu wypowiedzi uczestników i organizatorów, mam takie wrażenie nie pełnej "profesjonalności", raczej zabawowe podejście do tematu i jednak bardziej cywilno-rekreacyjnie, taki żarcik w klimacie. Dobre dla 12-stolatków, ale za te pieniądze masakra. Już z grubsza licząc, na tym temacie dzięki WMasg organizatorzy przytulili kilka tysięcy złotych.
  17. Może i tak, najważniejsze jest to, że jeśli się załatwiło instruktora "po znajomości", to żeby nie kłapać o tym wszędzie, bo gość może mieć nieliche problemy, szczególnie jeśli jest specjalsem.
  18. Szukanie kolegów, kolegów, którzy coś tam, gdzieś tam, są. Nie rozwiązuje właściwie niczego, co najmniej z dwóch powodów, nie wiadomo czy dana osoba umie przekazać wiedzę i umiejętności (to że sama umie to za mało/albo sama nie umie, bo jest bajkopisarzem albo innym h..plątem), dwa brak możliwości zaświadczania i ogłaszania takich kursów, nie tylko dlatego, że nie dostaniemy "dyplomu", ale informacja, że dany człowiek organizuje lub się udziela, po za służbą zdradzając tajniki taktyczne lub operacyjne, na zdrowie nie wyjdzie nikomu. Pozostaje takie zajęcia robić w tajemnicy, w sprawdzonym towa
  19. Może i ciekawa, najbogatsza nie sądzę, cena :hahaha: . Nie ja, określam co można a co nie można robić na forum. http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/114108-ogloszenia-szkolen-wazne/
  20. Hehe, Kret nie mogę, czy też masz taką samą pompę z tego tematu i firm się auto reklamujących ? Zresztą myślałem, że jest zakaz reklamowania imprez komercyjnych, bez zgody zarządzających WMasg.
  21. Niema szans, jeszcze mi ocenę na opinii obniżą :), na szczęście do cywila niedługo idę.
  22. No ja wiem :) i tak nie sprawdzimy :) Arend niestety ten fantom, przynajmniej u nas służy tylko do BLSu, nawet nóżek niema po co przypinać. Nie będę się nad tym rozwodził by nie urazić moich przełożonych :wink:
  23. Wiem Kret, nie kojarzysz ale byliśmy tam razem w 1 bkpow w Leżnicy :) Na pewno zobaczyłeś też że kończyny były na grubych stalowych śrubach, a "skóra" była z naprawdę grubej gumy. Można bardzo wiele z nim zrobić, ale oczywiście trzeba by ubrać go w mundur i kamizelkę, te warstwy skutecznie by ochroniły samego fantoma. Do tego nosze, skedy, płachty, a czynności można wykonywać praktycznie wszystkie, nie jestem pewien czy doszpikowe wejścia można zakładać.
  24. Ciekawe Kret, ale się uzewnętrzniłeś. :) Nie wiem jak nazywa się fantom w wojsku, jedną z pierwszych informacji jakie dostałem że kosztował 60 tysięcy. I to wcale nie jest tak że szkoda go na ciąganie, po prostu naszego wojska nie stać, by go ciągać, pomimo iż jego konstrukcja pozwala na bardzo wiele.
  25. Zdjęcie usunąłem ja, by nie świecić mięsem zbyt długo, było potrzebne tylko do celów tej rozmowy. Kret ma tutaj sporo racji to co jest na ostro, jest na ostro, dla nas airsoftowców, wystarczą prostsze metody symulacji. Trenażery do tych umiejętności mogą kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych (właściwe fantomy, nie tylko modele głowy). Co do nazewnictwa to trochę się to zmieniało w czasie i ogólnie było mało trafne w SPAPie był Paramedyk. Czytałem ostatnio książkę "Pierwsza Pomoc w Oddziałach Specjalnych" i tam dość dokładnie jest opisane jak Policja barowała się z przepisami próbując w
×
×
  • Create New...