Pikace

Kolego "majcher", wydawanie opinii na podstawie zapoznania sie z czescia ksiazki jest cokolwiek niepowazne... Nie chce twierdzic, ze wspomniana publikacja jest jakas wybitna, tym niemniej ja sie dowiedzialem z niej sporo ciekawych rzeczy, w tym technicznych. Jak rozumiem takie detale, jak np to ze karabin snajperski jest przystrzeliwany zazwyczaj na zimno (a na dodatek rozbierany i czyszczony po kazdym takim takim strzale testowym), albo ze przy broni samopowtarzalnej balistyka pierwszego pocisku rozni sie od pozostalych (recznie wprowadzony naboj jest minimalnie inaczej umieszczony niz za

Z instrukcji do PSG widocznej tutaj: http://www.airsoftplayers.com/psg/psg7.jpg wynika, ze choc obudowa geara sklada sie faktycznie z czesci gornej i dolnej, to mozna te czesci oddzielic dopiero po wyjeciu z guna gerboxa W CALOSCI. Czyli nie jest to (jak mniemam) sytuacja, gdzie gorna i dolna czesc geara sa przymocowane do rozdzielnych czesci body (jak to sugeruja zdjecia z ICS M4).

Szczerze w to watpie, ale nie bede dalej polemizowal, bo nie zamierzam przeprowadzac badan naukowych kraglosci kulki pod mikroskopem, heh. Wystarczy mi, ze mam tak dociekliwych kolegow... ;-) Patrzac na to jednak zdroworozsadkowo dziwie sie wielkiej atencji, jaka niektorzy koledzy przykladaja do zabawek, jakimi sa guny ASG. Ich czas zycia i tak jest ograniczony (jak kazdego przedmiotu), a szansa ze inne mechanizmy zepsuja sie zanim lufa sie wyrobi od "zlych" kulek (o ile w ogole) jest raczej bardzo duza... Tak samo, a nawet bardziej, lufa moze ulec uszkodzeniu kiedy dostanie sie do niej n

Co do kulek, to osobiscie o ile strzelam na domowej strzelnicy (w pudelko po butach, wypelnione folia, ktora pelni role kulochwytu), to takie kulki poddaje recyclingowi i uzywam ponownie (po dokladnym umyciu i wysuszeniu), gdyz ZADNYCH znieksztalcen ani uszkodzen nie maja. Natomiast kulki uzywane w terenie z natury rzeczy przepadaja, bo szkoda mi czasu i zginania plecow. Co do uszkodzen kulek, to jesli sie strzela w piasek czy kamienie, to maja one wyrazne slady na powierzchni. Zdarza sie, ze kulka sie rozpada sie na czesci przy uderzeniu w twarda przeszkode, ale niz zauwazylem nigdy, aby sie

A dlaczego robic dziurki w tlumiku? Najlepiej zrobic dziurki w lufie, to bedziemy mieli wieksza zgodnosc z oryginalem! W prawdziwym SD MP5 w lufie sa wlasnie specjalne boczne otwory, m.in. aby obnizyc predkosc wylotowa pocisku do wartosci podddzwiekowej... Choc chyba nie chodzi tu nikomu o obnizenie predkosci kulki BB, bo i tak jest to (zbyt) mala predkosc, przynajmniej dla niektorych... ;-)

Przy okazji zamawiania innych pozycji w Bellonie, skusilem sie na zakup opracowania o snajperach: STRZELEC WYBOROWY. SZKOLENIE, UZBROJENIE, TECHNIKA DZIAŁANIA - Peter Brookesmith. Wysmienita pozycja, przeczytalem jednym tchem! Twarde oprawy, dobry papier, znakomitej jakosci zdjecia oraz sylwetki i opisy najczesciej uzywanych karabinow snajperskich - za jedyne 9,80 PLN (przecena z 49PLN, heh). Polecam - bo warto, a i gwiazdka sie zbliza ;-)! Wiecej info tutaj:http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=oka&bid=407&page=2

Strzelalem wielokrotnie z AK47 seriami, zarowno z podporka jak i bez, w pozycji lezac oraz kleczac. Z podporka jest latwiej, ale i bez podporki odrzut nie jest jakis niesamowity, aby opanowanie broni stanowilo problem. Co nie zmienia faktu, ze na dystansach ok 200m celny jest zazwyczaj pierwszy pocisk z serii (no, powiedzmy, ze drugi czasem tez... ;-) )

Nie wiem, czy wiekszosc kolegow zauwazyla, ze od nowego roku bez zezwolenia mozna bedzie juz posiadac nie tylko bron sprzed roku AD 1850, ale takze jej wspolczesnie wykonane repliki! Oznacza to chyba, ze bez przeszkod bedzie mozna z takiej broni postrzelac (na strzelnicy of crs), bo odlanie kul z olowiu chyba nie stanowi wiekszego problemu, a i zdobycie czarnego prochu byc moze bedzie latwiejsze (a jak nie to zawsze mozna skorzystac z zestawu "maly chemik", heh). Wydawac by sie moglo, ze zabawa ta moze dotyczyc tylko broni ladowanej odprzodowo, ale mozna znalezc w w/w okresie wzory odtylco

Wracajac do Kalasznikowa z Cyber Guna, chcialbym tylko zwrocic uwage, ze model ten nie przedstawia wcale AK47 (czyli najwczesniejsza wersje, odtworzona zreszta dosc dobrze przez TM w AEGu), tylko AKM, wersje zmodernizowana (o zmienionym mechanizmie spustowym, mniejsza szybkostrzelnosc)! Zewnetrznie wskazuja na to mniejsze przetloczenia na body (przy magazynku) oraz dolny chwyt przechodzacy bezposrednio w body.

Vincent, czy nie czytujesz innych watkow na forum (oprocz tych, w ktorych bierzesz udzial?). Temat watpliwego wplywu przedluzenia lufy na poprawienie osiagow byl juz pare razy walkowany, ostatnio w watku o MP5 kurz : http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=4304...er=asc&start=15 Teoretycznie wiele wskazuje na to, ze im dluzsza lufa w AEGu, tym gorsze osiagi i nie rozumiem po co chcesz ja przedluzac? Co do zalozenia tzw precyzyjnej (o mniejszym przekroju), to o ile pamietam ICS takowa posiada standardowo (kolejna przewaga nad TM ;-) i tez mozna sobie odpuscic ten aspekt. Moim zdaniem

Chcialbym tylko zwrocic uwage, ze prawdopodobnie tak jak do elektryka, takze do do sprezyny AK da sie adoptowac wiele elementow od prawdziowego AK, ktore sa w naszym kraju dosc latwo i relatywnie tanio dostepne (w przeciwienstwie do detali od real MP5 :P )! Bez watpienia wyglad na taki upgrejdzie zyska, a i waga takoz! ;-) Samo dodanie detali drewnianych bardzo podnosi wyglad i wage (jak ktos ma watpliwosci, to przypomne pare fotek mojego elektryka): P.S. A moze jakies dokladniejsze fotki tej sprezyny ktos machnie???

Jak ktos jest mocno dociekliwy w tej materii, to polecam ciekawy tekst, ktory chyba wyjania wszystkie watpliwosci: http://www.giwera.pl/artykuly/2003/news17/deko.htm

Zdecydowalem sie uzyc srodka KLEVER. Uzywalem go tylko do stali i efekt bardzo ladnie wyglada na drobnych elementach (jak spust). Na duzych powierzchniach (jak lufa czy komora nabojowa) nie jest juz tak pieknie, niestety. Ale chyba i tak lepiej niz malowanie.

Wiem, ze temat oksydowania w warunkach domowych byl juz poruszany, ale watek ten zostal zamkniety, a chcialem sie dopytac kolegow o efekty uzycia preparatow do tzw "zimnej oksydy", szczegolnie ze uplynal juz pewien czas i sa byc moze wieksze doswiadczenia... Z gory dzieki za wszelkie info!

Co prawda o gustach sie nie dyskutuje, ale nie odczuwam zadnej rozkoszy (a wrecz przeciwnie) patrzac na ta dziwne hybryde jaka jest beta specnaz. Zreszta miano replika tez tu raczej nie pasuje, bo mozna zrobic replike czegos co istnieje, a nie czegos co jest wyobraznia konstruktorow TM, heh...

"A jednak sie kreci," Max? ;-) Skoro posiadanie broni pozbawionej cech uzytkowych nie wymaga zezwolenia, to nie wystepuja osoby "nieuprawnione", przed ktorymi trzeba ja "przechowywac i uniemozliwoac dostep"... :D Czyz nie Max?

Kolega Max chyba nie raczyl zajrzec do linka, ktorego podalem na poczatku dyskusji... Pozwole sobie zacytowac:

Hmm, ja tam sie nie pytalem o status prawny, ani czy ktos uwaza to za legalne lub nie (bo dosc malo mnie to obchodzi, poki co przynajmniej). Anyway, Max, twoje rozumowanie jest chyba bledne. Oczywiscie, ze kazda czesc mozna dorobic, tyle, ze niektore elementy (jak np lufa) wymagaja bardzo specjalistycznego osprzetu, odpowiednich materialow i technologii i nijak nie mozna tego dorobic w warunkach domowych. Tym samym uznaje sie, ze jesli bron ma uszkodzone te kluczowe elementy, to jest trwale pozbawiona uzywalnosci. Zreszta, jesli ktos ma dostep do odpowiednio wyposazonego warsztatu, to

Hehe, nie wiem czy warto precyzowac pytanie, bo jeszcze jakas czujna wladza sie domysli (zupelnie nieslusznie zreszta :wink: ), ze mam jakiegos dekowca, ktorego mi zabiora i bede mial jeszcze sprawy w sadzie... Ale tak zupelnie teoretycznie, to czy takiego dekowca nalezy smarowac podobnie jak bron ostra, aby nie korodowal (i np ladnie sie blyszczal), czy tez sa inne specjalne preparaty? Nasze armijne smarowidlo (zwane chyba WD40, czy mi sie z czyms pomylilo?) strasznie wanieje i chyba w domu trzymanie tak zaprawionego guna moze byc uciazliwe...

Capuccio, nie twierdze ze rozebranie Kalacha to jakis niewiarygodny wyczyn, tyle, ze jest to dosc pracochlonne, gdyz w modelu jest np sporo detali, roznych srubek i srubeczek. Zreszta chyba nie rozbierales innych elektrykow, bo przykladowo rozbiorka ICSowej MP5ki w porownaniu z tym jest czysta przyjemnoscia... Nie wspominajac o rozbieraniu prawdziwego AK... ;-)

Mam od lata br, awaryjnosc ZERO. Nie radze brac wersji ze skladana kolba, z powodu opisanego powyzej. Minusem jest dosc skomplikowany proces rozbiorki, no ale jak nie powodow... ;-)

Hehe, to nie takie proste, fboard! Z tego co wiem, to dopiero nowelizacja ustawy o broni, wchodzaca w zycie 1 stycznia 2004 w koncu dosc precyzyjnie to reguluje (bedac dokladnym, to akurat przepisy o pozbawieniu cech uzytkowych broni beda wazne dopiero od momentu wstapienia naszego kraju do UE). Wiecej np tu: http://www.strzelnica.hg.pl/prawo109ustawaprzmian.htm Tym niemniej chyba praktyka jest taka, ze obrot dekowcami w naszym kraju kwitnie i policja raczej nie interweniuje, chyba ze ktos ma po prostu pecha ;-)

O ile wiem, to mozna bez zezwolenia w naszym kraju kolekcjonowac bron pozbawiona cech bojowych, czyli tak okaleczona, aby nie mozna bylo oddac strzalu... Od czasu do czasu mozna znalezc np allegro calkiem ladne egzemplarze Mauzerow, Mosinow, Stenow itp w cenie ponizej 1000 pln (czyli mniej niz japonska replike, heh). I tutaj mam pytanie, czy sa tutaj osoby bawiace sie w zbieractwo deko-broni i majace praktyczne doswiadczenia z obsluga, konserwacja itp?

Co wy wkolko macieju z ta "bezawaryjnoscia"? :? Jesli ktos mysli, ze TM sie nie psuja to jest w glebokim bledzie, bo awarie dotycza chyba wszystkich urzadzen mechanicznych, heh. Dzwiedz, zamiast zadawac niedorzeczne pytania i snuc dziwne teorie kup sobie TM i nie zawracaj sobie (i innym, heh) glowy jakimis ICSami czy Classicami! Jest duza szansa, ze bedziesz zadowolony, a z czasem dokupisz sobie jakas latareczke... Jak masz ochote poczytac w jezyku pepikow recenzje MP5 CA, to mozesz zerknac tutaj: http://urna.net/noviny/view.php?cisloclanku=2002031201 Zyczac powodzenia w doborze

Jak juz jestesmy przy problemie Lukzarego, tzn "naciskasz spust, gun nie strzela, a akku sie grzeje", to trzeba po prostu pobawic sie regulacja srubki dociskowej silnika w denku raczki. Przy zlym ukladzie zebatka na silniku zakleszcza sie z zebatka geara i silnik probuje krecic, a nie moze bo sie zblokowal. Mialem to kilka razy, zanim ustawilem to jak nalezy, albo tez stalowe zebatki sie w koncu dotarly, bo problem juz niknal. Nie wymaga to zadnego rozkrecania guna i nie ma ryzyka utraty gwarancji! Potrzeba sie jedynie zaopatrzyc w 6-katny kluczyk, chyba 1mm. Co do metalbody, to nikt nie