wilq1979

Ja jestem po impregnowaniu permetryną odzieży i napiszę, że warto mieć gumowe rękawice (długie) i maskę na twarzy. Sama technika impregnacji jest prosta. Moczymy odzież w roztworze a następnie suszymy. Wychodzi 0,5 litra roztworu na jedną sztukę odzieży.

Ja noszę ESS ICE z wkładkami jednakże wpierw mierzyłem, czy mi pasują. Tak sobie pomyślałem. Skoro masz Peltory od pracodawcy to może kup swoja prywatna parę okularów tej samej firmy i używaj ich do ASG. Wkładkę zawsze przełożysz. A okularów można używać do jazdy na rowerze, motorze itp.

Tu masz Miwo: http://www.miwo-military.net/-produkty/kid,85/DO-AK-BERYL Sam używam ich sprzętu i sobie chwalę. Cordura we flecku dobrze trzyma kolor.

Ja w tym roku impregnowałem ubrania w permetrynie - zrobiłem roztwór, namoczyłem ubrania i wysuszyłem. Warto w trakcie prac mieć gumowe rękawice na dłoniach i maseczkę na twarzy oraz okulary. Permetryna jest oleista i łatwo się czepia ubrań.

Dorzucę swoje 3 litery. Czarna czapka zimowa jest zapewne twarzowa jednakże mocno kontrastuje w lesie gdy już nie ma liści. A na śniegu jeszcze bardziej. Tym samym dajesz fory przeciwnikowi, bo może Ciebie łatwiej wypatrzeć.

Jeżeli Twoje KWA ma dolne body z tworzywa, to zaleciłbym wymianę na metalowe. Dolne body ma tendencję do pekania przy otworach na piny mocujące. Mój kolega właśnie stoi przed koniecznością takiej wymiany.

Do m4 od kwa warto wymienić lufę stockową na bardziej precyzyjną. I na początku na tym bym poprzestał. W tej chwili najważniejsze jest byś nauczył się na jaką odległość musisz podpuścić przeciwnika by go trafić zanim ten się schowa na dźwięk repliki. Jak będziesz miał to ogarnięte. Warto też wymienić gniazdo bezpiecznika na np "małe samochodowe".

@marcin_d Trafiłeś w sedno :) Dosłownie :)

Tu masz napisane o normie: http://archiwum.ciop.pl/1341.html

A z drugiej strony Ci co zaczynają kombinować osiągają więcej, bo zaskakują przeciwnika. Tak więc nauka z filmów, rozmów z graczami, obserwacja i analiza zakończonych pojedynków zwiększa Twoją szansę. Połącz to w drużynę i gra zyskuje nowy wymiar. Warto oglądać film by się uczyć.

Podobne rozwiązanie w poniższym poście: http://forum.wmasg.pl/topic/110497-snajperski-hydepark/page__st__2320#entry2080110 W Poznaniu biega w tym Lambert.

Czyli nie paradować (tak jak do tej pory) i używać głowy.

Czyli mógłby go nosić mój ojciec, rezerwista pracujący w Londynie, który odbył służbę w 1972-74 a potem był na szkoleniach rezerwy w 1994 bodajże. Więc kwestie prezentu na urodziny mam z głowy. :icon_mrgreen: A tak na poważenie, to chyba będzie martwy przepis. Bo nie widzę jakby żandarmeria miała przyjechać do lasu i przeprowadzać kontrolę każąc mi ściągać spodnie.

Ja bym jej nie brał bo: -plastik z dołu znacznie ogranicza ruchy głową, -jest mocno zabudowana przez co odprowadzanie potu jest utrudnione a ten będzie osadzał się na goglach, -cała maska trzyma się na jednej taśmie, więc może latać przy bieganiu.

Jeżeli w stalkerze przeszkadza Ci obrys maski, to zawsze możesz go wyprofilować kombinerkami. Wyginasz wtedy krawędź do przodu, tzn od twarzy na zewnątrz.

A jak planujecie zabezpieczyć układ GPS z kompasem przed wpływem pola generowanego przez silnik repliki. Druga uwaga/problem do ogarnięcia - po wyjęciu z kieszeni urządzenia GPS (Garmin etrex10 oraz etrex30) należy zrobić dwa kroki by kompas prawidłowo określił azymut. Jeżeli informacja o naszym azymucie będzie wpływać na wyświetlane dane na ekranie, to bezwładność systemu zaczyna być problemem. Co z nocą? Jakakolwiek poświata od urządzenia zaczyna być problemem bo zdradza pozycję. Nie jest rozwiązaniem zakrycie sobie głowy np kurtką, by nie świecić, bo to jest sposób dobry podczas naw

Napisz co do tej pory ustaliłeś - wymyśliłeś bo temat jest szeroki.

Małe sprostowanie - rękawiczki nie zawsze chronią przed barszczem. Jeżeli jest wysoka temperatura, to do barszczu sosnowskiego nie powinno zbliżać się na odległość 1 - 2 metrów. Drażniące estry unoszą się w powietrzu i można je "wdechnąć" lub z powietrza złapać na skórę. Nie zmienia to faktu, że rękawiczki to przydatna rzecz.

Bolle x500 były fajne (bo mi je ukradli) ponieważ: - mieściły się po nie okulary korekcyjne bez potrzeby modyfikacji gogli. Konstrukcyjnie mają prostokątny otwór na wysokości uszu przez który świetnie wchodzi zausznik od okularów - mają podwójną szybę, wyplenioną gazem (nie pamiętam jakim) co powoduje, że od środka nie parują. Wewnętrzna szyba pokryta antifogiem. - zakrywają duży obszar twarzy - górny. - są bardzo trwałe i można je wykorzystać do innych aktywności - sportów. - zniekształcają obraz w stopniu pomijalnym. Jak każde gogle zawężają obszar widzenia od spodu i ograniczają

Ewentualnie bolle x500. Są duże i okulary korekcyjne można nosić pod nimi.

P90 ma lufę 247 mm, i przy 420 fps w lesie był wystarczający. Świetnie się sprawdzał w dynamicznym strzelaniu, gdzie dużo się pracowało ciałem.

W Tavorze jest problem z lokalizacją przycisku blokady magazynka - jest umieszczony za rękojeścią i zdarzało się, że mimowolnie ręką zwalniał magazynek. Zgubił w ten sposób 3 ale nauczył się trzymać replikę inaczej. A potem ją sprzedał. Kolega z drużyny długo grał z P90 w lesie - świetny do pracy za osłonami, dobrze z nim się biega, przedzieranie się przez krzaki jest łatwe. Wadą są długie magazynki bo wymagają większej wprawy by się przeładować.

Maska będzie ci uciskała na okulary i będzie to niewygodne. Jeżeli chcesz to sprawdzić, to załóż okulary a następnie naciągnij czapkę tak, by ci dochodziła do szyi. A na to jeszcze jedną.

Możesz ich poprosić o wystawienie aukcji na wmasgu oraz na Allegro.

@furyaa Wpadnij na wmasgowe spotkania w soboty w Poznaniu. Jest wśród nas kilku graczy, którzy mają doświadczenia z różnymi rodzajami replik. Pomacasz, zobaczysz jak nimi gramy i jakie mamy opinie na ich temat. Przy niektórych konstrukcjach, wybór rodzaju repliki narzuca w dalszej kolejności wybór ładownic, kamizelek/pasów itd. Mnie w najbliższą sobotę nie będzie, natomiast na forum wlkp będzie ankieta co do wyboru miejsca. Możesz w niej wziąść udział.:)