Nitro

Tak wymieniałem 2.0 na 2.0 Te repliki to loteria, większa niż z cymami czy bojcami. Ale jak się ma nieco cierpliwości to idzie dobry egzemplarz dorwać. Btw. poprzedni AK tak wygiętego selektora nie miał. Jest on na prawdę nienaturalnie mocno wygięty. https://www.dropbox.com/sh/dl6vlv1a122w9ad/AADdEH-WDsoIntPDbt1_bJo7a?dl=0

A nie lepiej w tym przypadku dozbierać nieco? za 2 koła można mieć już przyzwoity sprzęt, który nie rozwali się od patrzenia. Jakość wykonania, użyte komponenty w tych budżetowych lapkach są o kant tyłka.

Mogę co nieco napisać już o tych replikach, bo wymienili mi w trybie ekspresowym. O ile w pierwszej kolba latała jak żyd po pustym sklepie, to w nowej jest niemal idealnie spasowana. Zero luzu. https://www.dropbox.com/s/79rcn1w4yxroobu/2015-02-24%2017.55.27.mp4?dl=0 Rura gazowa w obecnej siedzi również niemal idealnie, w poprzedniej się w ogóle na miejscu nie trzymała: Poza tym jest cud miód i orzeszki. Replika wytarta z oleju maszynowego, i zakonserwowania PKB (ach ten zapach) Tu moja obecna sztuka: Niestety ta przyszła z wygiętym selektorem... Kopara opada, ale może

Małe sprostowanie do poprzedniego komentarza. Po kontakcie telefonicznym z Panem Michałem bodajże doszliśmy do porozumienia,i replika została wymieniona w trybie natychmiastowym, tzn kurier przyjeżdża i wręcza nową, a starą oddaję. Zostałem zapewniony, że owy Pan Michał osobiście z serwisantem wykonali przegląd zerowy. Ile w tym prawdy, nie wiem. Nie mniej jednak na moje wskazówki zareagowali, i zabezpieczyli pancernie replikę folią bąbelkową (ze 6 metrów ^^) W ramach rekompensaty dostałem 2 plakaty i 2 paracordowe opaski. Miłt gest z ich strony. Tak wyglądała paczka:

Kolejny raz jestem zawiedziony usługami gunfire! Dnia 16.02 zamówiłem replikę za pobraniem. Otrzymałem ją dopiero dziś. Kopara mi opadła jak otworzyłem pudło. Dla ścisłości zamówiłem aks74 e&l bez jakiejkolwiek promocji. Czasu jak widać mieli dosyć żeby zrobić jakiś przegląd zerowy. Zacznijmy od tego, że magazynek przyszedł pęknięty. Latał luzem po paczce, bez odpowiedniego zabezpieczenia. Ponadto rura gazowa praktycznie się nie trzymała kolanka gazowego. Można by mocniej szarpnąć i rurę bez problemu wyrwać. Kolba ma luz jak jasny gwint, choć to akurat możnaby jeszcze pomin

Kupiłem, przeszedłem, i mam mieszane uczucia. Gra jako tako fajna, ale IMO odgrzany kotlet po trójce. Ma kilka nowych ficzerów, i fajną fabułę, ale dupy mi nie urwało. Zdecydowanie lepsza jest trójka.

Poczta ci takich informacji nie udzieli. Miałem ostatnio podobny problem, i tylko po numerze zlokalizują paczkę. Co innego jakaś firma kurierska. Tam po nazwisku przesyłkę znajdą. W twoim wypadku jednak radzę zadzwonić na infolinię poczty i się dowiedzieć, ewentualnie do WER WARSZAWA, lub WER ZABRZE, jeżeli jesteś z południa.

Odpuść sobie. Gówno z szambem. Jedyny sensowny tlf, to VFC, przy czym kosztuje koło 3 stówek za granicą. Ewentualnie pozostaje upolować ostry chwyt na egunie. Czasem się trafiają.

W oleju efekt nie będzie zadowalający, poza tym ta metoda jest stara jak świat. Na wiatrówkowych forach są opisy na oksydę na gorąco.

Scansol, lub podobny preparat. Oczywiście będziesz musiał poprawić papierem, lub watą stalową. Nie wiem, czy jest to gra warta świeczki. Zejdzie dużo czasu, a narobić też się narobisz. Polecam piaskowanie w jakimś lokalnym serwisie. Mnie za kompletną wydmuchę chcieli skasować 50zł, a efekt murowany. Zamiast oksydy pomyśl nad fosforanowaniem manganowym. Większość producentów obecne właśnie tą metodę stosuje. Powłoka ta w przeciwieństwie do oksydy nie tylko wygląda, ale też faktycznie zwiększa odporność stali na korozję. Btw. Ostra 74 jest malowana ;D

Wybaczcie, że spamuje. Gdzieś kiedyś widziałem genialny patent,żeby lipola skitrać w opakowaniu po opatrunku na kolbie. Nie mogę niestety tej fotki znaleźć. Ma ktoś namiary, albo podobny ciekawy patent?

Ze stanów nie ściągniesz... Tu dostaniesz bez problemu, i koszt przesyłki nie zabija. http://www.zib-militaria.de/epages/61431412.sf/en_GB/?ObjectPath=/Shops/61431412/Products/100022

W końcu się wziąłem za rozebranie gearboxa. Flaki są całkiem przyzwoite, jednak chińczyk dostał mało ryżu, czego efektem jest słabo złożony gb. Podkładkowanie było tragiczne, komora hopka źle złożona, dystanser do kitu, no i wszedzie ten cholerny smar. Podkładkowanie made in china: Głowica cylindra z stockowym Sorbopadem: Taśma która trzymała sorbo na głowicy: Tłok już z usuniętym przedostatnim zębem. Brawo :) A tak siedzi lipol o wymiarach mini type w stopce kolby: Generalnie jest to świetna replika, jednak wymaga złożenia przez wprawione ręce. P

Również się skusiłem na uarka. Replika naprawdę fajna, jak na pieniądze, jakie za nią dałem. Co w niej lubię to ergonomia i handling. Replika ciąży na tył, co jest dla mnie ogromną zaletą. Przy prawidłowym złożeniu tej wagi się w ogóle nie odczuwa. Nie wiem co ludzie na ten gb biadolą. Wystarczy rozebrać, i ponownie prawidłowo zlożyć. W stocku idzie wycisnąć strzykawkę i bardzo stabilne fpsy. Co na pewno zrobię gdy repliki nie sprzedam to ascu lub podobny patent plus speedtrigger z minimalnym skokiem. U mnie w zestawie były 2 dodatkowe sprężyny, krótki i długi hi-cap.

Może napisz najpierw co za baterię masz.

Co do Cymy. Cena nie idzie w parze z jakością, i nigdy nie dałbym ~700zł za kupę badziewiastego znalu. Jg jak za te pieniądze do 400 zł jest ok. Czasem idzie je taniej wyrwać. Widziałem sporo wiekowych JG (<5), i działają do dziś (niegrzebane). Zdecydowanie lepszym wyborem jest np SRC, które ma Stalowe, 90% mil-spec body, ze niezłymi flakami. Idzie je wychaczyć od 500zł wzwyż nowe. W cenie cymy idzie znaleźć sporo lepszych replik, nie tylko MP5.

Czy poza łożyskiem na prowadnicy. masz też takowe w tłoku? Jeżeli tak to jest to przyczyna urwanych zębów. Sp130 jest za długa, i wymaga wywalenia jednego łożyska. Poza tym trzeba prowadnicę sprężyny unieruchomić. Wystarczy nawiercić, i nagwintować prowadnicę, oraz wkręcić śrubkę przy zmontowanym gb.

Cezetka jest genialnie wykonana, ale mechanizm spustowy to porażka. Po 500 strzałach replika uległa awarii (wytarty kurek). W tym budżecie polecam glocki Stark arms, lub dozbieranie do marujca.

Niech kupi porządną lunetę, a nie bazarowy szajs. Niestet sam tego doświadczyłem,i kilka takich łupek na moim hatsanku zarżnąłem. Wejdź na jakieś forum wiatrówkowe, tam ci odpowiednio doradzą. http://www.e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=45

Kolbą starego typu ma stalowe prowadnice. Sprawdzone neodymem, i dremelem. Jak jest z nowymi, nie wiem.

Ja zamawiałem wielokrotnie. Najpierw kupuje przedmiot, i go opłacam, potem przychodzi wycena wysyłki, i placę drugi raz. Ja problemu z kontaktem nie mam. Odpisują dość szybko. Sprawdź spam na poczcie.

Bralbym stalą. Więcej miejsca na akumulator. BTW. Rozejrzyj się za innymi sklepami.

Wewnętrznie wszystko to samo. Bierz to co ci się bardziej podoba.

Up. Jak się mają wasze uary? Myślę nad takowym, i chętnie usłyszę relacje posiadaczy.

Pewnie plajtuje. To samo było z coyoteasg.