

mer
Użytkownik-
Content Count
461 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by mer
-
Po prostu nie kupuj. Inny, gorszy materiał, inne gorsze zapięcia, dziwne, nie wytłumaczalne pomysły. A ciekawostką [moje ostatnie odkrycie] jest to, że w przeciwieństwie od oryginałów żadne z pouchy czy daysacków nie jest obszyte od środka... gumowym materiałem! Po prostu podróbka jest zawsze podróbką. Kto nosił ruskie skarpetki ten wie, że po dwóch praniach to szmaty. Ja noszę te same skarpetki Reeboka od dwóch lat, i żadnej dziury w nich nie ma - nic, nie do zdarcia. Tak samo ze sprzętem wojskowym. Druga sprawa z DPM. Wszystko, co jest zielone DOBRZE [ładnie/elegancko/fantastycznie] komp
-
Miałam okazdję zasmakować ziemi. Plecak idealnie wgniata twarz w podłoże. :mrgreen: Ta.
-
Zdjęcia poszukaj sam. Koszulę nosi się w spodniach, do spodni pasek. Na to wszystko kurtkę "bojową" czyli Combat Jacket. Nie zapominaj, że trzeba mieć spodnie i koszulę zaprasowane w kancik. Wiecej znajdziesz w "Madrościach na temat armii brytyjskiej". A mi to podpada pod jakieś kompleksy. Mało mnie krew nie zalewa, jak widze panów w ASG. No po prostu szkoda, że od razu nie naszywają sobie pułkownika! Patrzeć tylko, jak sami Starsi Sierżanci chodzą tu i tam. :???: To mi przypomina tuch grubych panów w okularkach w czarnych wyjściowych mundurach SS. Ej, a w innym berecie "zajebiś
-
Ogólno armijny plecak, zobaczysz go nawet na plecach Ksiącia Williama. 20 litrów, do Side Pouches - każde z nich bierze po 10 litrów, stądt to "100 + 20". Plecak olbrzymi. Side Pouches da się odłączyć i przytroczyć do Yoke Side Pouches. Do ASG się nie nadaje, bo jeśli kto był w wojsku, szczególnie brytyjskim, to się dowie, że są biegi z tymi plecakami, ale konkretnie do ataku nie idzie się z plecakiem, przynajmniej nie takich romiarów. Bierzesz tam cały dobytek, idziesz do bazy, tam zostawiasz i z bazy wyłazisz na różnego rodzaju patrole. Leander - nie nosiłeś, to skąd wiesz? Owe other
-
Kadeci używają go jako plecaka, w który się pakują na... wszelkie obozy :-P Całkiem łądowny. A fakt, jak jest pełen, to można zdechnąć, tak ciąży. Chociaż nie pamiętam, abym kiedyś miała dobry plecak na plecakch. Mistrzem nad mistrzami jest 58 pattern day sack. Włoż do niego jedną lekką tenisówkę, a potem załóż na plecy - żywcem wżyna się w ramiona. :evil: Leander, diabli wiedzą, czy TO jest własnie TYM. Nie widzę stelaż, bo facet ma to na plecach.
-
Możliwe. Ja swój pas miałam na fastexa, ale nawet na swoje silne ręce fastex był zbyt ciężki przy otwieraniu. Wiem, że na pligonie często zrzuca się oporządzenie i zdechłabym już za trzecim razem, naciskając na fastexa. Zamieniłam na zwykłe klamry, i już nie marudzę. Nie wiem jak to wygląda w innych oporządzeniach?
-
Nope, niekoniecznie. Są też zwykłe zapiecia klamry, nazwę je "metalowe" - takie, jak w working belt noszone przy spodniach. >*<
-
Jaki pas? Ten do spodni czy od oporządzenia? BTW, odpowiedź znajdziesz >w tym temacie<. W poście Foki jest link i można sobie ściągnąć dokument (po polsku, pisany przeze mnie). Jest tam ładnie rozpisane, co i jak noszą. pzdr mer
-
No dobrze, panie i panowie, jest aktualizacja "Mądrości...". Gdy ostatnim razem rozsyłałam emailem, prosiłam, abyście panowie pisali także pytania i odpowiedzi. Owszem, obiecaliście i...na tym się skończyło. Moje dobre serce też się kończy, więc robię tak: plik dostaną Ci, którzy nadeślą jakiekolwiek pytanie, a żeby się nie powtarzało, listę zamieszczam tutaj. Rozsyłać będe w piątek. Dodam, ze dokument ma 59 stron. DZIAŁ 1 – Pytania i odpowiedzi: 1. Czerwone hackle na beretach Szkotów. 2. Co jest noszone w oporządzeniu? 3. Co nosić w Mess Tin (menażce)? 4. Co nosić w PLCE? 5. Il
-
Tak, spadochroniarska wersja ma stelaż [na zdjęciach dobrze widoczny], piechurzy mają bez stelaża. Ci wariaci, co nieskaczą z samolotu, nazywają ten plecak (woln. tłum.) Torba-Wszystko-Zabierzesz-Z-Sobą Tutaj fotki: >1< >2<
-
Jeśli chcesz plecak, a nie koniecznie "ten wyfasowany przez podłego kwatermistrza", to proponuję plecaki fimry Highlander [albo Highland - nie pamiętam dokładnie nazwy] .Mam ich plecak, chyba 80 litrowy - PIĘKNIE wykonane, polecam. Mniejsze plecaki, tzw. patrolówki 25 litrów, też polecam tej samej firmy. Web-texa nie brać. Można się co najwyżej pokusić na manierkę albo menażkę. Web-tex - niby "orignalna" firma - jest to chyba janbardziej oryginalna podróba na rynku w barwach DPM'u. Tor myślenia panów z tej firmy jest wciąż dla mnie zagadką. Leander, nie mieszaj. To, co podajes
-
Ja tak zrobiłam ze swoim. Duże rondo za dużo zasłania.
-
PATTERN 83 oliv czy woodland do DPM?
mer replied to inteligent's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Jak nosisz tylko tyle, co można by pomieścić w kurtce i jeszcze drugie tyle, to może lepiej zaopatrzyć się w Chest Rig? -
Oj, najróżniejsze! Przedewszystkim bush hat (to ten z mniejszym rondem), niekiedy boonie hat (ten z dużym rondem). Bush hat dla tego, że jest mniejszy i zajmuje mniej miejsca w kieszeni Combat Jacket. Zdarza sie, że noszą zwykłe czapki wełniane (tzw. wool hat :) nic nadzwyczajnego w nazwie) LUB kominiarki w roli czapki. Proponuję nosić bush hat, jako że ma rondo-daszek osłaniający oczy od słońca. Wool hat nie spełnia swojego zadania, bo jak jest ciepło, to jest też słońce. Świeci nam w oczy. Jak jest zimno, to jest lodowato, i tylko czapka uszanka daje radę (kto był w Szkocji, ten wie).
-
PATTERN 83 oliv czy woodland do DPM?
mer replied to inteligent's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Zielony [tj. OG]. Widziałam kiedyś deliwenta w DPM i... camelbakiem, ale już w woodlandzie. Dziwnie się odcinało. OG na DPM'ie dobrze wygląda. W końcu początkowo 58 pattern i pierwsze PLCE były zielone... A dlaczego nie? Kadeci wydają więcej kasy na oporządzenie i ekstra umundurowanie. I zakładają je dwa razy w roku, jeśli są seniorami - to czasami częściej. I bardzo się opłaca. -
Zie ma za co. Po prostu nie ma czegoś takiego jak Szkocka Armia, albo [o zgrozo! niech się zapadną pod ziemię!] Armia Angielska. Nigdy tez o sobie tak nie pisze. Jedynie, co może być szkockie, irlandzkie, angielskie czy walijskie pułki/bataliony.
-
To nie jest pas The Black Watch. Cholera wie, co to kto to jest. Tutaj masz jak wygląda krata The Black Watch: >*< Na poligon w berecie nie można iść [raz, że czerwone hackle pięknie zdradzają gdzie jesteś, a dwa, badge odbija światło. Cały beret z badge i hackle kosztuje chyba coś ok. Ł45 i jeśli zgubisz - to musisz za następne za płacić. Badge samoistnie nie odpada...
-
Oczywiście, że są. Np. zawsze się słyszy o "dupkach z Argylle" ;) Ale do rzeczy. Wszelkie bataliony, jakie istniały, były to bataliony/kompanie... klanów! (czyli można uważać - prywatne wojsko!). Jeśli klan ma na nazwisko Cameron, to kompania będzie pełna Cameronów. (oni wtedy się numerują). The Black Watch jest jednym z trzech najbardziej znanych baonów w UK (nie pomnę dwóch pozostałych), ze względów na swoją historię. Po polsku Black Watch oznacza "Czarną Straż" Nazwa pochodzi od tego, że batalion powstał po to, aby "obserwować Higland" (czyli klany), a czarny dla tego... że batalionowa
-
Zaczęłam pisać książeczkę pt. "Mądrości na temat Armii Brytyjskiej" i jest już tego 10 stron Wordowskich plus zdjecia. Czyste źródło informacji. Zainteresowani pisać na mój email merkowaty@gmail.com . Kto chce, dostanie. Zadawać pytania - będzie więcej odpowiedzi. pzdr mer Jest aktualizacja, z wczoraj, 31 stron, pisać ponownie, chyba, że ktoś zna serwer, na którym można byłoby to zamieścić. Wtedy każdy by pobrał. Sorry za posta pod postem, ale znikła opcja z usuwaniem swojego poprzedniego postu (a może tej opcji nie było?). pzdr mer
-
Uff... a jak wygląda czołg niemiecki? Tak jak czołg, tylko że niemiecki, i czym innym strzeli w budynek i czym innym w drugi czołg. Dużo to nam mówi. Wszystko rozbija się o to, że gdy idziesz na poligon, to zabierasz co innego, i gdy z poligonu na akcję/zwiad/patrol - to też co innego. Często także dowódcy/oficerowie/instruktorzy mówią m/w co ekstra zabrać. Liczy się też doświadczenie - taki to już na pewno wie najlepiej, co zabrać. Więc raczej nie ma co się nastawiać na konkretny szablon pasujący zawsze i wszędzie. No ale spróbujmy. Racja żywnościowa, pierwsza pomoc oraz
-
Sorry, że się wtrącam, ale od razu widać "profesjonalizm i wiedzę" tego, kto to pisał. Przykład: oraz Autor chyba nie uważał na lekcjach geografii i historii. Zgaduję, że nikogo tutaj nie rusza fakt, że Anglia to nie UK [ W końcu jest to zjednoczone królestwo, jest także Pł. Irlandia, Walia oraz Szkocja! ], bo "co mnie tam Anglia oPchodzi?". Ale mnie np. denerowało, gdy angole mówili, że Polska leży w Rosji. Tępić niewiedzę. Porównanie wyszlo by lepiej, gdyby panowie na zdjęciach zamaskowali sobie twarz, pozakaładali rękawiczki i coś na głowę. (raz mają, raz nie...)
-
Leander - naszywka jest brytyjska, chyba 16AAB. Spadochroniarze (zresztą spójrz na kolor beretu - dowódca mojego batalionu BW, Col. McRae ma taki sam. Widocznie ex-skoczek :) ) Widziałam też taką w wersji zielonej [albo czarnej]. Kolorowa ładniej się prezentuje. pzdr mer
-
LEander - haha! to jest własnie profesjonalna głupota, nie tylko u szkotów tudzież brytyjczyków [niedawno na forum uczepiłam się kamizelki w kamuflażu z ... biało-czerwoną flagą idealnie na piersiach - też fajny cel]. Byjamniej, miotełka nosi nazwę "hackle", i jest z piór [wydaje mi się, że farbowane, bo są też niebieskie hackle, i chyba zielone]. Hacke wygląda elegancko, ale... własnie zdradza pozycję. W regulaminie jest tak, że masz mieć nakrycie głowy i koniec - szczególnie w polu. Być może nie było rozkazów "nie zakladać beretów". Druga sprawa, że berety z cennymi badge i hackle bywają
-
Sorry, mój błąd z hełmem para. Pomieszało mi się. Co do przeciwchemicznego - noszą tam, gdzie maskę. W hiper-dużej torbie, która jest mocowana do plce [nie pytać jak, bo nie wiem]. W efekcie przy pełnym zestawie z plce, "torba" [nie pamiętam nazwy - haversack?] jest na twojej lewej nodze, biodrze. Poza tym tego nie noszą. Na ćwiczeniach czasem można zobaczyć ufo w DPM'ie z - kawał chłopa w cudacznym ubranku z maską na gębie i hełmem...
-
To, co pisali przedmówcy + jeden fakt: Gdyby Web-tex był wart, to MoD obdarował Army, TA, oraz ACF Web-texa. Poza tym CENA!!! Za dużo sobie wołają. Jedynie, co polecam web-texa to... plastikowa manierka z kubkiem... Dobrą firmą jest jeszcze "Highlander" - jeśli chodzić o wszelkie plecaki małe i duże. Ja mam 50 albo 70 litrowy (sorry nie pamiętam) Rucksack - naprawdę solidnie wykonane. Poza tym ta firma nie ma takiej mani w wyszywaniu nazwy swojej firmy, tak jak np. Viper [czy jak im tam...?]. Jednak odradzam kupna munduru fimy Highlander. Straszny kit. ps. Dzisiaj rano na szkole