Ja na razie jestem bez broni, no ale popatrzmy.
1. Buty - wiem tylko tyle, że dostałam je od żołnierza, który sam służył w woju brytyjskim przez 25 lat i schodził kawał świata. Na wkladkach do butów była data produkcji - 1985 rok. Nie wiem, czy faktycznie używał je od tamtego roku, ale to chyba wątpliwe...?
2. Siatka maskująca w roli "legalnego szalika" - innymi słowy, nie czepiają się o to.
3. Beret szkocki wraz z aluminiową oznaką mojego batalionu - The Black Watch. Jeśli kiedyś wam wpadnie w ręce - to kupujcie używany, bo nowy to tragedia. Po założeniu go na głowę wygląda się ja