MarekMac

Life is brutal. Cymka 028 i Mp5 JG to najtańsze opłacalne elektryki. Kupujesz nowego elektryka, który jest tańszy od tych i właściwie na bank wyrzucasz kasę w błoto.

Jeśli masz 200-300zł na samą replikę to kup albo shotgun AGM (koszt około 60zł, więc kup dwa - będziesz miał 6 magazynków, części zamienne w razie czegoś i możesz wtedy wziąć wersje long (z kolbą) i short (bez kolby) i używać tego, który będzie wygodniejszy dla Ciebie) albo dozbieraj troche kasy i weź MP5 od JG lub CM 028 (omijaj wersje B i S, kolby są biedackie). Na dwa shotguny wydasz około 120zł więc jeszcze sporo zostanie a walka shotgunem uczy podkradania się do wroga i ogólnie myślenia na polu walki.

Do 200 a może i nawet 300zł to shotgun AGM jest najlepszym rozwiązaniem. Przy odrobinie wprawy i odpowiedniej taktyce walki śmiało może konkurować z elektrykami. Wiem co mówie, bo przez kilka miesięcy sam nim walczyłem. Teraz walczy nim mój kumpel i daje rade. Tu sobie o nim możesz poczytać - wiedza z pięciu lat. Jeśli chodzi o wykonanie to ogólnie jest dobrze aczkolwiek czasem trafi się egzemplarz, który już na początku odmówi posłuszeństwa - na szczęście zazwyczaj wystarczy rozkręcić i porządnie go złożyć, co nie jest trudne (szczególnie jak ma się instrukcje a w podanym linku znajdziesz pr

Jeśli to nie musi być koniecznie pistolet (a po końcówce posta śmiem twierdzić, że nie musi) to jeśli masz mniej niż 100zł to kup shotgun AGM 003. Jeśli masz ponad 300zł to kup albo CM 028 (omijaj wersje B i S) albo Mp5 od JG. Pistolety raczej nie nadają się na broń główną.

Ja zawsze ładuje wg programu ASG Calc. Jak sprawdzałem kiedyś to wyniki wychodzą takie jak te wyliczone ze wzoru ale program się nie pomyli, od razu przeliczy setne części godziny na minuty i ma alarm.

Rezek wejdź tu i poczytaj. Dowiesz się chyba wszystkiego o AGMie. Wiedza zbierana przez 5 lat. Są tam opisy i zdjęcia pasów nośnych, ładownic na kolbę oraz opisy jak rozbierać i co robić w razie różnych awarii. Bez kitu :( z pośpiechu źle wstawiłem i nie sprawdziłem. Teraz działa Posty połączone. Buniek92

Aha, ok.

Po tytule tematu (jak zacząć?) wnioskuje, że ta Beretta ma być Twoją pierwszą repliką. Jeśli tak jest to pozwól, że zapytam czemu akurat chcesz gazową kamkę? Za 3 razy mniejszą forsę masz pompkę od AGM, która jest idealna na pierwszą replikę przy ograniczonym budżecie. No i nie ma w niej problemów z zakupem (nie trzeba kupować gazu - mniejsze koszty użytkowania) i uciekaniem gazu. Jedyny minus jest taki, że żeby strzelać trzeba ją ręcznie przeładowywać.

Ja jak dostanę kulką "prującą przez krzaki" to mówie, że dostałem chyba, że widzę, że ta kulka od czegoś się odbiła (i przez to porządnie zmieniła tor lotu a nie tylko lekko musnęła gałązke). U nas też rykoszety się nie liczą ale bez przesady. Nawet przez gęste krzaki kulka potrafi przelecieć (szczególnie jak ktoś nawala serią miliona kulek - któraś znajdzie drogę).

W AGMie komora HU jest tak skontruowana, że bez łamania jej nie wyjmiesz gumki - jeśli nie wymienisz komory (a musiałbyś najpierw znaleźć pasującą) to nie wymienisz gumki. Nie wiem jak gumka radzi sobie w zimę - nie strzelałem - ale latem działa elegancko.

Z takim funduszem to nie ma co kombinować z gaziakami czy używanymi elektrykami. Trzeba brać AGMa i (tak jak napisał Grzesio93) uczyć się myślenia. Bo puścić milion kulek z AEGa i trafić przeciwnika to umie każdy ale przyczaić się czy podejść przeciwnika z pompką tak by pierwszym czy drugim strzałem "zabić" trzeba umieć. Do repliki jakieś dobre okularki/gogle i ewentualnie tani mundur (Fleck czy DPM). Z kulek polecam do AGMa wagę 0,23 lub 0,25. PeJotów używałem, nie zacinały się ale lepiej wydać pare złotych więcej i mieć parę "zabić" więcej.

Jeszcze ja się wypowiem na temat kolb od wersji S i B. Kolby w tych wersjach (a przynajmniej w moim egzemplarzu) są beznadziejne. Na początku wydaje się to bardzo fajne - składana kolba! Broń może być długa i wygodna w celowaniu albo krótka - dobra do budynków. Wow, szał i gacie w dół. Problemy zaczynają się gdy pójdziemy z repliką do lasu i trochę z nią pobiegamy. Kolba ma luzy. Pal licho lekkie luzy na zawiasie kolby. One przeszkadzają ale w dużo mniejszym stopniu niż luzy stopki kolby (tego elementu, którzy przykłada się do ramienia). W trakcie biegu stopka kolby potrafi się złożyć (czyli z

Do lasu wersja Long jak najbardziej się nada. Jeśli chodzi o montowanie czegokolwiek na shotgunie to nie polecam. Po pierwsze oszpecisz replikę, po drugie nie widzę sensu. Kiedyś przykładałem do AGM szyny RIS zdjęte z M47 od DE i pasowały na szerokość. Trzeba byłoby tylko robić dziurki w body żeby je przykręcić albo na klej ale tak jak pisałem - nie widzę w tym jakiegokolwiek sensu. Jeśli chodzi o liczbę magazynków to ja działałem z 6 i zazwyczaj nie wystrzelałem nawet dwóch ale zdarzały się (rzadko) takie akcje gdzie strzelaliśmy długo i dużo a jakoś nikt nie mógł nikogo trafić. Wtedy i 6 ni

Pewnie, że ktoś ją miał. Tu masz 26 stron wypowiedzi o tej replice. Sam mam dwie i mogę śmiało polecić.

Kuba, pierwsze pytanie autora tematu to: Nie rozumiem o co się czepiasz. Chłopak się pyta czy cukrzyca wyklucza go z gry w AS. A prawie wszystkie cytowane przez Ciebie wypowiedzi (w poście nr 20) mówią, że można. Oczywiście, doświadczenia lekarskiego nie mamy (a przynajmniej ja nie mam, co chyba zostało zaznaczone gdy napisałem, że "Nie znam się na cukrzycy i jej typach" - lekarz miałby chociaż podstawową wiedzę na ten temat) ale jednak udzielają odpowiedzi na zadane pytanie. Ja osobiście nie udzielam porad w stylu "jasne stary, tylko najpierw zjedz batona a potem zatańcz taniec deszczu i n

Ale model C także został przeceniony i przed przeceną także był droższy od nieprzecenionego CV.

Nie znam się na cukrzycy i jej typach ale u nas w ekipie jest chłopak, który ma cukrzyce i radzi sobie dobrze. Nawet bardzo dobrze. A z tego co wiem to też musi się kłuć.

No właśnie. Wchodząc w świat airsoftu trzeba uświadomić sobie jedną rzecz. Wygląd repliki nic nie znaczy. To co w "realu" jest pistoletem maszynowym w airsofcie może być pistoletem maszynowym ale też i karabinem maszynowym (bronią wsparcia) czy snajperką. Trzeba mieć tylko odpowiednio dużo pieniędzy. I zasada ta działa też w drugą stronę. Coś co w realu jest snajperką tu może być szturmówką. Wystarczy garść banknotów i ktoś, kto nam replikę przerobi. Dlatego nie sugeruj się wyglądem bo coś co wygląda jak snajperka może nią wcale nie być. Świetnym przykładem są tu sprężynowe repliki Mp5 . Bo n

Ja wrócę jeszcze do pierwotnych pytań. Kolego PicekGTR wbij sobie do główki, że - do 100zł kupisz dobrą pompkę (003 od AGM lub (gorsze) M47 od DE), - do 300zł nie kupisz dobrego elektryka (chyba, że używka ale z nimi różnie bywa) - nowe elektryki w cenie do 300zł to prawie na bank shit z plastikowym bebechami a to oznacza (i uwierz mi bo widziałem), że wnętrzności się szybko wyrobią i replika będzie do zadu już po paru użyciach. - najtańsze, nowe i sensowne elektryki zaczynają się od 300zł (chodzi o CM 028). Taa? A ojciec mojego znajomego walnął samochodem w drzewo z prędkością ponad

Kemonator dał Ci też linki do 2 wątków na forum traktujących o CM 028. Ech... Cm 028 to jeden z najtańszych opłacalnych elektryków. Jeśli Twój budżet nie przekracza 400zł to możesz go brać. Szału nie ma ale Cymka daje rade.

Tak jak pisze Kuba. Czasem nie warto się wychylać. Po cichutku robić swoje i nikomu nie wadzić. Jak zgłosicie to może być tak, że Policja/Lasy Państwowe/Bóg wie kto jeszcze nie da zgody na strzelanie i co wtedy? A ludzie czasem będą chcieli zrobić wam na złość albo kryć własną dupę. Popatrz jak to wygląda dla policjanta. Przychodzi ekipa niepełnoletnich i pyta się o zgodę na strzelanie do siebie. I on sobie myśli "dam im tą zgodę i jak który oko straci to może ja będę miał po dupie bo im pozwoliłem" i nie da zgody. A jak pójdziecie w to miejsce w którym nie macie zgody się strzelać i ktoś was

Nie wiem która z tych dwóch replik jest lepsza ale jeśli zdecydujesz się na CM 028 to odpuść sobie wersje B i S. W mojej wersji B kolba miała luzy co potrafiło przeszkadzać (szczególnie jak część która miała przylegać do ramienia się "wyprostowała" - zamiast być prostopadle do reszty kolby i repliki była równolegle). A potem ułamały się śrubki trzymające kolbę i teraz mam wersje bez kolby. Trochę ciężej się celuje ale się cieszę bo kolba bardziej przeszkadzała niż pomagała.

M47 jest nienajgorsze ale jest gorsze od AGMa. M47 ma mniejszy zasięg, mniejszą celność, gorszy HU (przy strzelaniu z M47 nie odczuwałem zmian ustawień HU, natomiast w AGMie zmiany toru lotu kulki widać bez problemów), wygląd zabawki. Ma też w mojej ocenie (a posiadam/posiadałem obie repliki i miałem do czynienia z kilkoma ich egzemplarzami) kilka przewag: Jest mniejsze (przynajmniej od wersji long AGMa, short chyba też) co sprawia, że łatwiej jest je nosić na plecach czy udzie jako replikę zapasową (ale Ty szukasz głównej broni), łatwiej jest też nim manewrować w pomieszczeniach. Ma szyny a

Pozostały materiał możesz wykorzystać jako kamuflażowe "obszycie" repliki.

Ja tylko napisze, że jeśli będziesz brał CM 028 to nie bierz wersji B lub S bo mają beznadziejne kolby.