-
Content Count
2,243 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by MarekMac
-
Pomysł fajny ale ciekawe jak z wytrzymałością by było. Jeśli wytrzymałość byłaby zadowalająca to takie "wydruki" mogłyby być może nie zbawieniem ale pomocą dla ludzi posiadających repliki do których brak części zamiennych (jak np. shotgun od AGM czy M47 od DE). Nie mówiąc już o robieniu elementów customowych, dopasowanych do indywidualnego klienta. A orientujesz się jakie są koszty takiego wydruku?
-
Otix, jak nie wiesz to nie pisz. PeJoty są co prawda nienajlepsze ale do shotguna wystarczą. I nie słuchaj Otixa. 0,2g będą gorsze. 0,23 lub 0,25 będą zdecydowanie lepsze.
-
Jako żem zielony w snajperstwie to może się wygłupie ale skąd Panowie macie pewność, że chodzi o SWD od A&K? A może kupił SWD od ACM? Na Taiwanie jest taki (sprężynowy a autor więcej informacji nie podał więc równie dobrze może to być A&K jak i ACM). Jedziecie po nim, że nie czytał a sami możecie się wielce mylić. Edycja: a jest jeszcze przecież SWD od GFC
-
A nie lepiej byłoby kupić jakąś dobrą replikę niż ryzykować utopienie sporej kasy? Albo pogadać z jakimś forumowym fachmanem od customów, może on coś wyczaruje. Wiesz, to Twoja kasa i Twoja decyzja ale mi by było szkoda kasy.
-
Chodzi o ten? Czy ten? W każdym razie. Ten drugi nie ma opisu ciężko coś powiedzieć. Jeśli chodzi o ten pierwszy to jest to na pewno sprężyniak. Sprężynowy pistolet nie nada się do walki airsoftowej (moim zdaniem). Nie wygodne to to. Po każdym strzale trzeba przeładować zasłaniając sobie celowniki. Lipa. Napiszę tylko, że replik nie miałem więc wydaje opinie na podstawie opisu i moich innych doświadczeń. Dodatkowo zdaje mi się, że Crosman sprzedaje repliki wątpliwej jakości ale mogę się mylić. Oni to chyba w wiatrówkach się specjalizują.
-
Shotgun AGM to fajna rzecz ale jak masz [edytuj] 450zł 550zł [/edytuj] i jesteś pewny, że za dwa miesiące nie przestaniesz strzelać to lepiej kup coś elektrycznego a polecanego. Np. Cm 028, Cm 031 (kałachy od Cymy, różnią się tylko wyglądem zewnętrznym, unikać wersji B i S), G36 od JG. Gogle możesz kupić dobre (bo spełniające swoją role ale wyglądają śmiesznie) Bolle Defender za 60zł na Armyworld. Hełm możesz sobie odpuścić - czapeczka wystarcza. Zielona z daszkiem albo jakaś maskująca (za 5zł możesz mieć czape we flecku) i troszke kasy zaoszczędzone na lepszą replike, magi czy lepszą ochronę
-
Dobrze gada! Polać mu!
-
Ale pamiętaj, że używana replika to zawsze ryzyko. Raz trafisz na uczciwego sprzedającego i będzie tak jak w opisie a raz trafisz na oszusta lub osobę nieznającą się i kupisz kit (mimo, że pisze, że replika jest git, igiełka czy też inny cud-miód). Przyda się jakiś człowiek co się zna i po zakupie obejrzy replikę. Zapytaj sprzedającego czy ma konto na WMASG. Jak ma to niech poda nick - będziesz mógł go sprawdzić w sprawach spornych i w zaufanych kontrahentach.
-
Jeśli potrzebujesz repliki do celów ASG to kup lepiej za tą cenę shotguna AGM lub M56 od DE. Natomiast jeśli chcesz strzelać do puszek czy używać pistoletu do innych niż ASG celów to kup sobie gaziaka. Wygodniej się strzela (nie naciągasz po każdym strzale), jak ma blowback to ładnie to wygląda (+10 do lansu). Tylko koszty eksploatacji większe.
-
Jeśli chodzi o smarowanie to ja swoje czasem przesmaruje w okolicach spustu. Wystarcza mi do tego olej maszynowy albo spożywczy. Może nie jest do mega zdrowe dla repliki ale na doraźne naprawy wystarcza.
-
Zdaje się, że nikt tu nie oceniał "wszystkich według jednego wzorca". I nikt nie czepiał się szarych żołnierzy. Uwierz mi, że (przynajmniej w mojej okolicy) jest sporo chętnych na wstąpienie do wojska ale nie jest łatwo się dostać bo jest więcej chętnych niż wolnych miejsc.
-
Proszę tutaj nie wprowadzać w błąd. Nie trzeba jaskółczego ogona. Można zamontować kolimator na szynie zamontowanej przed szczerbinką (przed znaczy między muszką a szczerbinką) - oczywiście taką szynę trzeba najpierw zamontować. Może nie być to najwygodniejsze rozwiązanie ale jest możliwe.
-
Powyższe można równie dobrze odnieść do każdego źródła, również podanego przez Ciebie. Nadal więc nie otrzymałem porządnego wytłumaczenia dlaczego moje źródła zostały odrzucone. Nadal uważam, że odrzuciłeś je bo nie pasowały do Twojej wersji. Tu nie chodzi o porównanie armi niemieckiej z Armią Polską. Tu chodzi o to, że armie III Rzeszy nazywa się nazistowską a Armie Polską w ZSRR nazywa się komunistyczną (oba określenia są w użyciu co już wykazałem podając źródła ale Tobie nie pasowały). Skala tu nie ma nic do rzeczy. Raczkiewicz była kobietą. Kopernik była kobietą! Einstein te
-
Kuba, czyżby szykował się pozew/proces?
-
Raczej ciężko coś jednoznacznie wskazać. A jaka broń Ci sie najbardziej podoba? Jak będziemy wiedzieć to łatwiej będzie coś wybrać.
-
Jakoś nie widzę żeby napisał, że dziadek był zmuszany do wstąpienia (a jedynie "mocno naciskany" ale to nie jest jednoznaczne). Nie widzę też by napisał, że większość zrobiła "to pod wpływem nacisków". Na pewno nie ma tego w cytowanym przez Ciebie poście. Napisał za to w innym poście, że Podkreślenie moje by dobitniej okazać błąd w Twoich słowach (piszesz, że Historian pisał o zmuszaniu większości, On natomiast pisał o większości nie zmuszanej (chyba, że okolicznościami). Napisał także w tym samym poście: Oraz: I gdzie napisał, że "większość jeżeli to zrobiła to pod wpływem właśnie na
-
JarekPN zaproponował ciekawą koncepcję. Trzeba przyznać, że realizm będzie większy jeśli nie będziemy od razu wiedzieli czy opatrunek zadziałał. Owe kartki/elementy kolorowe o których pisze JarekPN można wsadzić do koperty. Jedna koperta - jedna kartka i jest git. Tylko z wielokrotnym użytkiem kopert może być problem ale raczej są tańsze niż opatrunki lepiej więc użyć wielokrotnie opatrunek i jednorazowo koperte niż za każdym razem kupować nowy opatrunek.
-
Zacytowałeś tekst o drugiej przysiędzę i łamaniu tej pierwszej. A gdzie Historian napisał, że byli zmuszani? Mam, że tak to ujmę, świeższe informacje na ten temat (aczkolwiek nienajświeższe) - za moich czasów podstawówka trwała tylko 6 lat. U mnie wymagano (w ramach rozróżnienia nazi od fasci) umiejscowienia ich "geograficzne". Nazizm - III Rzesza, faszyzm - Włochy. Dodatkowo trzeba było wiedzieć, że nazizm to odmiana faszyzmu. I to wystarczało. Nie wiem czemu tak skromnie bo historyk zazwyczaj dosyć szczegółowo pytał. Może ci co przygotowywali się do matury z historii mieli rozrzeszo
-
Chciałeś poparcia w źródłach i je dostałeś i co z tym zrobiłeś? Zbagatelizowałeś bo jeden, dwóch autorów "to trochę za mało". A ilu ich będzie wystarczało, co? 20? 50? Zapamiętaj, że od czegoś trzeba zacząć. Czasem teksty jednego czy dwóch autorów rozpoczynają zmiany, stają się przełomem ale mniejsza z tym. To wygląda tak jakbyś liczył na to, że nikt nie znajdzie potwierdzenia w źródłach a jak już znalazł to nagle nie pasują bo nie. Bo Ty tak uznałeś i ch... i już! A Ty jesteś wszechstronnie wykształcony? Powiem Ci pewną prawdę, którą w swym krótkim życiu poznałem. Nikt nie jest wszechst
-
Może nie był to "czysty" komunizm tylko jakaś demokracja ludowa, stalinizm, leninizm czy coś podobnego (i pewnie różnie było w różnych okresach). W skrócie te wszystkie rzeczy nazywa się (a przynajmniej ja tak robię) komunizmem. Tak jak nazistów nazywa się faszystami mimo, że nazizm i faszyzm to niedokładnie to samo. A ludzie nieznający metalu (muzyki metalowej) nie rozróżnią trash metalu od speed metalu itd. - nazywają to wszystko zbiorczo metalem. A czy wszystko musi być w jakiejś rozprawie naukowej napisane? Oprócz wielu przykładów "nienaukowego" użycia słów "armia nazistowska" czy
-
Chodzi o gumki Hop Up. Gumka siedzi sobie w komorze HU (Hop Up), na początku lufy i zanim kulki przelecą przez lufę i wylecą poza replikę przelatują przez gumkę. Gumka może je podkręcić i dzięki temu możemy uzyskać większy zasięg (jeśli odpowiednio ustawimy sam Hop Up - nie jest to trudne). Stockowe gumki (czyli te, które są firmowo montowane w replikach) są często słabej jakości i słabo kręcą. Kupując za około 30-40zł nową, dobrą gumkę możemy polepszyć osiągi repliki - chyba najtańszy sposób na polepszenie osiągów.
-
Ty przedstawiłeś ten tok rozumowania (o tu), nikt wcześniej tego nie zrobił (a jeśli zrobił to wykaż to bo ja jakoś nie zauważyłem. Chyba nie skumałeś o co chodzi. Nazywamy Wojsko Polskie w ZSRR komunistycznym bo było rządzone przez komuchów. Nikt tu (oprócz Ciebie) nie napisał, że służyli tam sami komuniści. Nikt ich z góry nie osądził. Każdy wie jakie były czasy i, że niektórzy tam wstępowali bo musieli, chcieli wyrwać się z łagrów albo liczyli, że dzięki temu uratują Polskę od hitlerówców (nie sądzili, że wtrącą ją w łapy komunistów - przecież Stalin (coś czuję, że dla Ciebie to "dobry wuje
-
Stalinizm może i był zwyrodnioną wersją komunizmu - ja tam na czerwonych się nie znam. Komuch to komuch. Czy on stalinista czy leninista, marksista czy inny trockista. Tak jak jabłko jest jabłko. Czy ono jest z gatunku A czy B to nadal jest jabłko - jabłko to jabłko a czerwony to czerwony. Pomijam tu fakt, że komunizm to zwyrodniały system sam w sobie. Do równości dąży się przez wolność a nie na odwrót (jak to chcą robić m.in. czerwoni). Wojsko było komunistyczne bo zostało założone i zarządzane, dowodzone przez komunistów i chyba tak uważają też inni biorący udział w tej dyskusji (opróc
-
Klik. Miałem M47 i stwierdzam, że AGM jest lepszy. Kulki 0,23 lub 0,25 firmy P&J lub G&G (te drugie droższe ale podobno ciut lepiej latają).
-
Używaj opcji cytuj jak cytujesz (albo chociaż daj cudzysłów). Ja mam swoje shotguny już 1,5 roku. Kumpel ma o jakiś miesiąc krócej. Nie powiem żeby sprzęty były ostro eksploatowane ale działają. Musiałem co prawda je naprawiać ale naprawa ograniczała się do rozebrania i porządnego złożenia (oprócz jednej usterki z mojej winy). Jeśli nie będziesz kombinował (kopał nim rowów, bił ludzi z kolby, wstawiała mocniejszej sprężyny) i używał go z mózgiem (jak rączka przeładowania nie chce się ruszyć to nie ruszamy bo coś połamiemy - to chyba logiczne) to Ci posłuży rok, dwa a może i dłużej.