Guest (ID:6452)

Jak sobie chcesz ale ja bym się upomniał o zwrot kasy za wysyłkę ;]

Podegnij prężynkę kurka tak aby mocniej klikało. W cieple gaz jest pod większym ciśnieniem i mocniej działa na "talerzyk" zaworu czyli mocniej go dociska do jego korpusi więc do otwarcia zaworu potrzeba sporo większej siły. Ew jeśli ładujesz top gazem to zacznij ładować green gazem.

batki?! Całe życie człowiek się uczy... :D

czy doradzanie zielonym przez zielonych zaczęło być na forum karane czy jeszcze nie?

postrasz urzędem ochrony praw konsumenta. Oni pokrywają wysyłkę, nie Ty. Zawsze działa.

tak jednak za jakiś czas zdechnie ponownie. Dlatego też proponuję odesłanie do sklepu na naprawę, nic to nie kosztuje ;]. Żeby to było trwale i pewnie połączone trzeba by jakoś rozklepać ten trzpień a przy tak delikatnym elemencie jak zawór nie mam pomysłu jak to zrobić. Oczywiście najpierw upewnić się że elementy te są łączone na wciska a nie np na gwint.

Wykręć zawór, ściągnij uszczelki i delikatnie, małym młoteczkiem wgnieć część którą widać z taką "trąbką" na przeciwko która jest wewnętrz. Wyrówna się toto wtedy. Ale ja bym odsyłał do sklepu.

No ale nawet w pomieszczeniach, np korytarz zdarza się strzelać np na 15m a wtedy przykładowo 0,1s ma już znaczenie :D. Piszę bo ostatnio stały się popularne u nas strzelanki wyłącznie na gaziaki i shotguny w pomieszczeniach i takie mam doświadczenia. Nie sieję z dwóch (choc bym mógł) bo zmiana magazynka to horror... że nie wspomnę o braku celowania :D i jedyne co to daje to lans. Mozna by wydzielić albo wywalić w kosmos bo jedni wolą blondynki a inni brunetki ale ja wolę rude :D dlatego sie nie dogadamy haha. Pozdrawiam.

A strzelałeś z marui? Ja tak, z obu i dalej wolę TM. No i szczegóły wykonania, TM jest lepiej dopracowany.

Ale TM wypuścił długie magi do swojego klocka o ile pamiętam.

oczywiście, że przycelowane (taaak, należę do tej elity która wie do czego służy celownik :D) ale kiedy poślesz 5 kulek zamiast dwóch jest cokolwiek pewniej. Mhaha pewnie dlatego mam skróconą drogę spustu :D. No i jeszcze jedno: lekka kulka szybciej dolatuje. Przeciwnik nie schowa się za rogiem a na tych 5m różnica w celności jest znikoma o ile w ogóle.

cofnij zamek aż wycięcie po jego lewej stronie zgra się z ośką zaczepu zamka, wyjmij zaczep na lewą stronę, zamek przesuń do przodu i następnie do góry.

nie są.

Ale wiesz, ogień skuteczny to taki kiedy kulka w kulkę trafiasz w coś wielkości klatki piersiowej. Dla snajperskich kryteriów- to jest skuteczny. Natomiast 80-90m przy 500fps... Ech.

Żeby miec tyle skutecznego to trzeba mieć jakieś 650fps na sortowanych kulkach. W opowieści o takim zasięgu przy 500fps po prostu nikt a zwłaszcza ktoś doświadczony w temacie snajperek nie uwierzy.

znaczy chodzi mi o to ze jesli się chce trafić z pistoletu w CQB to de facto w zasadzie trzeba jak już wycelujesz klikać spust jak najszybciej. Wtedy prędkość spada z każdym strzałem odrobinę. Co do robienia dziur w przeciwnikach to 300fps z 5m w czoło i tak robi sporą gulę peknieta na wierzchołku. W CQB staram się tez używać kulek lekkich, 0,2g bo celność i tak spada a nie ma to znaczenia na dystansie np 5m.

nie, po prostu zainteresował mnie ten temat to go przeczytałem, nie patrze na daty kiedy dyskusja jest ciekawa. Mniej egocentryzmu, nie popylam po forum specjalnie za Tobą :lol:

nie no jeśli gnat ma być calkiem na boczną to można go karmić faktycznie słabszym gazem i najlżejszymi kulkami. Dzięki za pomiary, nurtowało mnie to troszkę. Poieszy Cię może fakt że po kilku strzałach na GG prędkość na pewno znacznie spadnie (gaz się schłodzi).

Foka, odwołam się do 1. strony: Węgiel aktywny (taki apteczny a nie bajki o zapałkach) likwiduje zatrucie ponieważ wchłania toksyny niektóre. Dlatego działa tylko na początku (póki może wchłonąć z żołądka bo z krwi przecie nie wchłonie) i tylko na niektóre zatrucia więc innymi słowy bredzisz. Aha, w Technikum Chemicznym jest toksykologia jako przedmiot więc proszę, nie kłóć się chyba, że wiesz więcej od moich nauczycieli. Wódka z pieprzem nie wiem jak ale działa. Skutecznie i szybko. I jeszcze orzechówka tylko nie taka pyszniutka smaczniutka spożywcza ale wersja lecznicza: koncentrat soku

Nie mam pojęcia, nie stosowałem nigdy oleju do broni do zabawki. Na prawdę, zainwestuj 3zł w 50ml sprawdzonego oleju maszynowego. Wystarczy Ci na rok.

A gdzie te argumenty których brak zarzucasz innym? Może Ty, z powodu nadmiaru wystrzelonej w życiu amunicji masz przytępiony słuch i nie wyłapujesz oczywistych różnic w dźwięku między konstrukcjami które wymieniłem? Dobra, widzę, że Twoje musi być na wierzchu więc coby nie ciągnąć przyznaję: jesteś jednak geniuszem i ponad wszystkimi, wybacz że ośmieliliśmy się w to wątpić.

To nie broń więc znajdziesz lepsze specyfiki. Nie musisz zabezpieczać repliki przed agresywnymi chemicznie gazami prochpwymi, temperaturą itp więc olej do mechanizmów precyzyjnych i jazda. Parokrotnie tańszy :D

Jeśli był rozkładany- źle zmontowany mechanizm uderzeniowy. Jeśli nie był- szukaj tam usterki (skośne starcie na powierzchni uderzającej w zawór prawdopodobnie).

Link jest do zwykłej a piszesz dragon. To jaka w końcu?

Klecor, to prawdopodobnie wina nieszczelnej gł. tłoczka BB lub uszkodzenia na cylindrze. Co do magazynków to mam zbędny magazynek HFC sprawny, kompatybilny z glockiem Army (sprawdzałem na jednym egz. więc nic uciąć sobie nie dam). O niebo lepszy od stockowego.