Winiacz

Oj dałbyś całościową fotkę.

Nie zostały Ci jakieś zapasy?

http://www.evike.com/products/37329/ Jestem za głupi żeby znaleźć dostępność. No i 7$ to trochę jak dla mnie dużo za takie gówienko, zważając że kupiłbym kilka najchętniej.

I tak nie mam oryginału na wzór. Pozostaje szukać jakiegoś sklepu który by to miał/mógł ściągnąć.

Wygląda na to że zdechłą u mnie część zamienna #71 - ten mały plastikowy pieprznik po którym ślizga się lufa zewnętrzna. (zdjęcie sprawnego elementu, u mnie cały popękał i wyleciał.) Wiem że repliki WE niekoniecznie trzymają się standardów innych producentów. Więc 3 pytania: 1. Czy pasują elementy innych producentów? 2. Czy robi je ktoś z metalu? 3. Czy jest jakikolwiek sklep w PL w którym można to nabyć?

Pomadka do ust. Oszołomy z /K/ mi podrzuciły pomysł i jak do tej pory działa mi najlepiej.

A nie lepiej po prostu odkręcić przedłużenie lufy zewnętrznej? Uzyskujesz w ten sposób długość wersji C. Swoją drogą nie chciałbyś sprzedać frontgripa od K?

AnR farbował, nawybierał się tych kolorów że ojejku, i oczywiście turkus wyszedł.

Się chyba naoglądali M200 od Javelina i teraz wszyscy latają spanikowani.

Lepiej nie pokazuj się na podlasiu bo cię zjedzą a replikę potną i spalą w ofierze dla boga pluszowego airsoftu.

Jak tak patrzę,to ze względu na brak silnika otwierają się nowe możliwość w kwestii budowy customów w układzie bullpup.

To i ja odkopię. Zainteresowałem się tematem, ale jako że wole robić rzeczy po swojemu, wykonałem coś takiego własnoręcznie. Wystarczy zwykły chinolski tłumik z krążkami gąbki osadzonymi na sprężynie. Gąbeczkę się wyjmuje i nasącza talkiem (nie to że posypuje z wierzchu, sypie się talk do miseczki i tak długo wszystko miesza aż powchodzi w najgłębsze pory. Jutro mam akcję, powiem jak to się sprawuje, czy nie syfi lufy itd. Jak to kogoś obchodzi mogę zrobić film ze strzelania.

http://www.youtube.com/watch?v=Q9LSJPratqw Nie wiem co dokładnie zostało użyte na tym filmie, ale wygląda dobrze. De facto wystarczyłaby nawet kolekcja starych koców na wagę, ale pozostaje kwestia wyglądu, jeśli kogoś obchodzi. Ja używam jakiegoś polarowego jako "kulochwyt" do sprawdzania czy repliki podają kulki. Jest na tyle mocny że wystarczy jedna warstwa, bardzo lekki, tylko niestety "RZUCAJĄCY SIĘ W OCZY" różowy. "Prosił bym o używanie ogólnie przyjętych zwrotów" - mod.

Akurat brak faktury nic strasznego, stippling można zrobić. Jak cena nie przerazi, to z góry ogłaszam że bogato stuningowana gieta wyląduje w komisie.

Zębatka silnikowa wygląda po staremu, cylinder też, a po proporcjach szkieletu można być dobrej myśli. Bardziej zastanawia mnie czy selektor jest czysto elektroniczny (mosfet jest na pewno, i to dość rozbudowany), czy w środku jednak jest dalej przerywacz itd.

G&G wreszcie dało jakieś wieści. skrócie:szybka wymiana sprężyny szybko zdejmowana kolba, jednym przyciskiem wygląda na to że fabrycznie jest mosfet Czyli odejście od standardu NPO.

Film który dokładnie zobrazował dlaczego beretty strzelające seriami powinny mieć bezpiecznik na szkielecie (93R)... Wiele złego mówi się o WE, i często jest to racja. Mają beznadziejną kontrolę jakości. Mi akurat mógł się trafić nie najgorszy egzemplarz. W każdym razie chyba lepiej mieć hopa trudnego w ustawieniu, niż oberwać zamkiem w twarz. Wszystkie klamki KJW oprócz USP45 i ich łamiącego się spustu z którymi się spotkałem wytrzymały dłużej niż WE które znam.

Mogę jakiś link do tego colta strzelającego kawałkami zamka? Jak na razie jedyny mój problem z 191 WE to czasami źle działający rygiel lufy, a nowiutk1 nie jest.

Przypominam że autor napisał iż nie stać go na replikę za 1000 zł, a nie ustalił ową kwotę jako swój budżet. Chodziło o złożenie repliki porównywalnej ze sklepową w niższej cenie. I taki efekt można uzyskać składając coś na naprawdę wysokim poziomie. Body z chinola (boycom nie ufam za nic jeśli chodzi o emkopochodne) i super GB to jak dla mnie nie ta droga przy customach. Gdybym się brał, celowałbym od początku w najwyższe półki. Ale odchodzimy od tematu. Problem jest w kilku miejscach. Po pierwsze kompatybilność części różnych producentów. Niby to samo, ale nie zawsze jest

Porównanie składanie repliki od zera do składania roweru od zera jak najbardziej ma sens - tu i tu opłaca się to dopiero na wyższym poziomie, przy poważniejszych kwotach. I 1000zł nie jest tu kwotą poważną.

Ja to już dawno temu kminiłem coś żeby odcinało zasilanie poprzez zamknięcie obwodu w magazynku (popychacz kulek w magazynku z blaszką na górze zamykałby obwód po dotknięciu blaszek przy wylocie kulek), ale po pierwsze jestem za leniwy, po drugie magazynki w giecie sypią mi się i bez tego. No i wtedy odpadają też hi-capy.

http://www.ar15.com/gunstruction/?guid=4B2CE67E-D9BD-433C-9FE3-1E56006EE31F 4470$ Z niektórymi rzeczami przesadziłem, no ale na wnętrzu oszczędzać nie można.

Front nie ma szyn,dlatego nic nie można założyć. http://www.ar15.com/gunstruction/?guid=860297B9-386A-4E12-ADA9-14541E7D8717 Ten sam front z górną szyną.

Przenoszę post z niefortunnie założonego tematu: Double post, edycji nie ma. Poszukuje części #71 (ten kawałeczek plastiku na komorze po którym jeździ lufa zewnętrzna. U mnie ledwo co się trzyma. Widział to ktoś gdzieś w PL? Ściąganie z Evike.com nie bardzo mi się uśmiecha.

Nie znalazłem zbiorczego tematu traktującego o tych replikach. U mnie 1911 od WE pojawił się drogą wymiany (beretta od stti poszła, więc opłacało się), i od samego początku sprawiał problemy. Z jednego magazynka dawało się wystrzelić po 6-8 kulek. Okazało się że poprzedni właściciel odwrotnie włożył oring głowicy tłoka. Do tego klamka była brudna niemiłosiernie. Po wyczyszczeniu i paru zabiegach przy głowicy tłoka (usunięcie luzów spowodowane tym że WE jak idioci dają za długie śruby, oraz minimalna ilość teflonu pod oring) udało się wynik podwoić. Następnie wystarczyło przyciąć sp