Rychter
Użytkownik-
Content Count
37 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Rychter
-
Ja mam w swoim AKM suwadło od palnego, rusznikarz wyszlifował i wszystko pięknie działa prócz jednej rzeczy - suwadło nie trzyma się w korpusie i lata na boki bo nie jest w nim nijak umocowane, a w RPK ruch jest płynny, suwadło się nie gibie, wiesz o co mi chodzi. Chyba że po prostu trafiłem na takiego fachowca:)
-
Czy replika jest w 100% stalowa? Bo jakoś nie mogę tego znaleźć, a po ICSie spodziewałbym się samej stali.
-
[...] Jeśli jeszcze raz będziesz atakował innych userów i wyskoczysz z taką dawką wulgaryzmów będzie ban. Szmer Naucz się panować nad emocjami.
-
Nie będzie pasować, bo jest w systemie TM (śrubki). Musisz szukać podstawy w systemie VFC, czyli na kołki. Poszukaj w komisie, albo na Rus.milu.
-
http://www.atrapy-kalasznikowa.pl/lista.htm - tu masz listę pasujących części (AKM), niektóre wymagają przeróbek. Skoro już bierzesz się za montaż części od palnej wersji, przyda się stalowa lufa. Co do 74, to części od niego są trudno dostępne.
-
Możesz spróbować wybić kołki i zobaczyć, czy lufa nie jest wyrobiona w miejscach kołków, a najprawdopodobniej jest.
-
Ja bym obstawiał, że lufa jest źle przykręcona w obsadzie, ale przecież jest unieruchomiona przez kołek... dziwne. A podstawa szczerbinki siedzi na swoim miejscu. Chyba, że podstawa muszki i kolanko były krzywo zakołkowane, ale to chyba mało prawdopodobne. Może podstawa szczerbinki jest niezakołkowana. Zdejmij łoże i sprawdź.
-
Ja pomalowałem zwykłym czarnym sprejem za 10zł, tyle, że mój magazynek miał chropowatą powierzchnię. Farba się trzyma, nie odłazi itp. wszystko ok.
-
Echh... Ty teraz masz replikę w systemie TM. Body, które zamierzasz kupić, jest w systemie VFC. Do tego body z twojej repliki będzie pasować (prócz bebechów) tylko pokrywa zamka. Kumasz?
-
VFC - mocowanie na kołki, nity, bez śrubek, zgodnie z oryginałem. TM - wymysł firmy Tokio Marui, to co masz w tej chwili w swojej replice. Do tego body, aby wszystko pasowało, musisz dokupić: - chwyt pistoletowy - łoże - rura gazowa z nakładką - okucie łoża - lufa - podstawa muszki - tłumik płomienia - kolanko gazowe - podstawa szczerbinki Czyli praktycznie wychodzi nowa replika.
-
SenkuPH - nie napisałem, że to niemożliwe. Jak Ci się chciało, to spoko, nawet fajnie wyszło, ja bym się nie podjął. Może i jestem jakimś kałachowym purystą - fanatykiem, ale dla mnie system VFC i full steel to podstawa podstaw, szczególnie, że chociażby słynny RK-10S jest w cenie CM.042. ChaRem - może trochę za bardzo wybiegłem w przyszłość, zrobisz jak będziesz uważał, ja napisałem co o tym myślę. ChaRem - te body, które podałeś, jest w standardzie VFC.
-
Dopasowywanie elementów z wersji palnej do repliki w systemie TM nie jest warte zachodu moim zdaniem. Poza tym drewno w połączeniu z ABSem możem wyglądać śmiesznie. Edit: gramatyka
-
Ja mam magi P&J od dwóch lat, podają bez problemu, tylko trochę przyrdzewiały. Nie wiem, czy są jeszcze gdzieś w sprzedaży, ja je kupowałem po 25 zł. Co do przerabianych magazynków w ostrych skorupach, to można je zrobić samemu, magi do palnego AK chodzą na allegro po 11-14 zł, nowe. Na rus.mil.pl jest instrukcja przerabiania.
-
Lepsza w czym? A różnią się tym, że pierwsza to M14, a druga to AKS-74. Na podanych stronach masz ich specyfikację.
-
Gwint jest prawoskętny.
-
Ja używam okularów z wkładkami korekcyjnymi ESS ICE. Jakość widzenia bez porównania do gogli, zero parowania. Jednak trzeba się wykosztować, ja zapłaciłem za: - okulary + dwa wizjery 230 zł, - wkładkę korekcyjną 130 zł, - zrobienie i montaż szkieł (bez filtrów) 190 zł Wogóle to było zlecenie wysłane do jakichś specjalistów w Warszawie - mój kolega poszedł z identycznymi okularami do pierwszego lepszego optyka i tak mu zrobili szkła, że dobrze widział tylko na wprost, a na boki miał zamazaną wizję. 130 zł poszło się kochać. Jak ci się opłaca, to bierz. Moja wada to -6 na obu oczach. Jest
-
Żeby obrócić całą lufę, trzeba też wybić kołki od kolanka gazowego, chyba, że masz zdjętą rurę gazową. Możesz mieć odkręcony imbus w obsadzie lufy. Żeby się do niej dostać, musisz wybić kołek w podstawie muszki (zaraz przy suwadle), a następnie wybić kołek trzymający tą podstawę na lufie.
-
Jeżeli chodzi ci o samą muszkę, to spróbuj ją wykręcić. No chyba, że cała podstawa jest przechylona - wybij kołki i zakołkuj od nowa. Widać je po obu stronach, takie małe kółeczka.
-
Miałem cztery Cymy i jednego Boyia, i już nigdy Cymy do ręki nie wezmę. Luzy na kołkach, nitach (!), ZnAl, który można połamać ręką, dziwnie mocowana komora HU... Nawet nie ma co porównywać. Teraz mam Boyi RK-10s jest to pierwsza replika, z której jestem naprawdę zadowolony.
-
Ja używam KZM-a już z rok, na lato jest niezastąpiony. Podczas upałów nosiłem go na same gacie, chociaż trafienie potrafi wtedy bardzo zaboleć. Szwy w paru miejscach się odpruły, już dawno, ale dalszych uszkodzeń nie było. Co do trwałości materiału - taki dresik, no ale coś za coś. Zresztą chyba nikt wam nie każe kłaść się w jeżynach. Ale powiew chłodnego wiaterku, gdy inni gotują się w mundurach... :). Co do możliwości spakowania, to właśnie to sprawdziłem - mieści się w dwóch ładownicach AK od Smiersza.
-
Musiałbyś wymienić komorę zamkową (body). Jednak polecam kolbę składaną - zawsze to jakiś komfort, np. podczas transportu. Kolba i jej mechanizm w RK-10S jest stalowy więc nie musisz się martwić, że się złamie czy coś.
-
Najprawdopodobniej masz niezsynchronizowane zębatki od selektora. Musisz wyjąć gearbox i je ustawić (gearbox ma selektor po lewej stronie, dlatego w kałachach montowane jest coś w stylu przekładni, by selektor "zewnętrzny" był sprawny).
-
Wszystko zależy od charakteru strzelanki, ale biorąc pod uwagę upodabnianie się do różnych walczących jednostek, to "goście z kałachem, w koszuli od munduru, jeansach z magami w tylnych kieszeniach i trampkach na nogach" także walczyli i walczą w wielu konfliktach (Syria, Egipt), czasem z zadziwiającym skutkiem (I wojna w Czeczenii - Rosyjska Brygada Maikopska została rozniesiona w 60 godzin). Nigdzie nie jest powiedziane, że w ASG obowiązuje odgrywanie konfliktów, w których po obu stronach stały oficjalne armie. I wolę oceniać ludzi po zachowaniu, a nie po tym co na sobie noszą, choć fakt, że