Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

lech

Użytkownik
  • Content Count

    299
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by lech

  1. t10_2.png

     

    Bitch please. Może do budynków. W zielonej takie termo można sobie wsadzić w buty :icon_wink: z tego co pamiętam, najlepszy model (z 2x powiększeniem) ma 100 metrów zasięgu. Znacznie, znacznie za mało.

     

    p.s obczaj kurs euro, ~3k nie 2400 :icon_wink: chyba, że mowa o najtańszym wariancie co to się nadaje do wiązania butów po ciemku/wstawiania kaszy na parę jak Ci odłączą prąd.

  2. Osobiście polecam kwadraty od praszki.

     

    http://www.miwo-military.net/-produkty/pid,616/KWADRAT-3-na-trzy-magazynki-do-AK-47-BERYL

     

    Używam dwóch potrójnych ładownic zamontowanych jedna na drugiej. Eliminuje to problem występujący w IRASKU. Na gumki praktycznie nie zwracam uwagi, magi siedzą w bardzo specyficzny sposób - nie ma szans żeby wypadły. Ale jednocześnie chwilę mi zajęło nauczenie się jak szybko je wyciągać (przegrody nie idą do samego dołu przez co mag "zaczepia sie" o nie zatrzaskiem. Wymaga to wyciągania ich specyficznym ruchem, kilka wyjść w teren pozwala nauczyć się tego ruchu bezbłędnie a jednocześnie ma się pewność, że nic nie wypadnie podczas skakania/czołgania itd.

     

    http://s4.postimg.org/h0obqya0d/20151024_164819_50.jpg

     

    Cenowo nie wychodzi dużo więcej niż za iraska, dodatkowe molle przydają się na lightsticki, małe cargo, gumki do organizacji oporządzenia itd (bardzo wygodne w przypadku używania pasoszelek - miejsce jest na wagę złota)

     

    Oprócz tego używam jeszcze http://www.miwo-military.net/-produkty/pid,356/na-4-magazynki-do-rkm-RPK

     

    Ale to już inne magazynki ;) (swoją drogą także polecam, jest miejsce na victorinoxa i bandaże - można dzięki temu zadowolić się mniejszym cargo)

  3. Absolutnie. Gen1 jest jak seks z brzydką dziewczyną. Lepsze niż nic ale nie znajdziesz w tym nic przyjemnego po nocy z modelką ;)

     

    Z termowizją też miałem trochę kontaktu, pulsar quantum, flir, coś wojskowego na MSPO 2014 i faktycznie jest to niesamowicie fajna rzecz. Mgła czy nie mgła, widać wszystko. Ale nawet w przypadku mega okazji, to nadal przynajmniej 2-3x więcej niż budżetowy 2gen.

  4. Wszystko jest względne. Wszystkie te opinie są strasznie mało warte bo nie mają wspólnego punktu odniesienia. Punktem tym są szeroko pojęte "warunki użytkowania".

     

    Porcelanowa filiżanka też "nigdy nie będzie miała problemów" jeśli nikt nią nigdy nie rzuci o ziemie.

     

    Dlatego proszę, skończmy tą licytację na temat "mój znal cymy jest jak stal", bo nie ma ona sensu.

     

    Repliki znalowe których ja używałem, w warunkach w jakich ja ich uzywałem były jak papier. Z każdym elementem trzeba się było obchodzić jak z tytułową porcelanową filiżanką. Niezależnie czy było to JG, CA czy G&P. Dopiero stal od LCT pozwala mi na bezstresowe tyranie repliki w taki sposób jaki mi pasuje.

     

    Fakt, że niektórzy obchodzą się z repliką jak z tacą pełną porcelany i ogłaszają wielkie zwycięstwo znalu bo "nie penk"... nie ma zbytnio znaczenia.

  5. Jako, że czas edycji się już skończył.

     

    PNW-57E to gen 2+ i radzi sobie nieźle bez doświetlacza (jak to gen 2+)

    pnv-57e-night-vision-binoculars.jpg

     

    PNW-57A (i różne inne warianty literek opórcz E) to śmieci 0 gen. Jedyną ich zaletą jest szerokie pasmo widzialności co pozwala faktycznie na doświetlanie światłem 1000-1100nm. Jednakże, sama rozdzielczość, efekt "denka od słoika" oraz waga powodują, że jest to tak czy inaczej śmieć (ciągłe używanie doświetlacza wcale nie jest takie fajne jak się wydaje, chyba że idzie się po polu/pustej drodze ;) )

     

    nachtsichtgerat-pnw-57a.jpg

     

    Wykrywacze podczerwieni o których mówi samael16:

     

    http://allegro.pl/luneta-wykrywania-zrodel-podczerwieni-noktowizor-i5675676163.html

     

    http://wojsko.com.pl/product_info.php?products_id=6203

     

    Jako ciekawostkę mogę dodać, że wojskowe PSO-1 mają wbudowany filtr pozwalający na "widzenie" podczerwieni (cywilne już nie)

     

    Osobiście uważam, że taki wynalazek jest w praktyce mega bezsensowny. Spędziłem już trochę godzin w terenie z noktowizorem, używanie doświetlacza ogranicza się do absolutnego minimum. Żeby mieć efektywną szansę na zobaczenie kogoś z doświetlaczem przez ten wynalazek trzeba albo:

     

    - Działać na mega malutkim terenie

    - Leżeć w jednym miejscu z zasadzką mając pewność, że ktoś będzie przechodził

     

    Szansa, że ktoś będzie doświetlał w Twoim najbliższym otoczeniu akurat w momencie kiedy przykładasz tą gloryfikowaną tubkę po papierze toaletowym do oka jest po prostu kosmicznie mała. Ergo - nie warta zachodu ani pieniędzy.

  6. Nie wiem skąd się biorą te opinie. Ze zbyt dużych oczekiwań? Braku faktycznego doświadczenia?

     

    Mam w drużynie 4 gen1/1+ (w tym jeden produkcji belomo), miałem okazję "pobawić sie" 2/2+/3 genami.

     

    Póki nie mówimy tutaj o yukonie patrolu i mu podobnym (które są absolutnym ścierwem) a o najwyższej półce gen1/1+, nie mogę się zgodzić z tymi wszystkimi głosami o wydźwięku "wszystko jest bez sensu".

     

    Jako "trochę lepsza latarka" pozwalająca na rozeznanie się w najbliższej okolicy w kompletnych ciemnościach dzięki jednej malutkiej diodzie IR? - Jasne. Oczywiście, możliwe, ktoś zauważy doświetlacz w nokto. Jednakże, szansa, że ktoś zauważy latarke/czerwone światło jest zdecydowanie większa.

     

    Jako narzędzie służące do obserwacji terenu ze skraju lasu/w terenie zabudowanym? Bez problemu. na 200-300m widzę ruchy zboża w którym ktoś się czołga - nie nazywa się to przypadkiem przewagą? Nawet księżyc nie jest tutaj zbytnio potrzebny szczerze mówiąc, o doświetlaczu nie wspominając.

     

    Oczywiście, że lepszy gen daje nieliniowo rosnący wzrost użyteczności. Nie zmienia to faktu, że wystarczy mieć łeb na karku. Przetwornik 2/2+ można kupić za równowartość średnio-markowej repliki (sam lada moment będę taką podmianę wykonywał).

     

    Masz 5k? Kup "nie-1go-gena", absolutnie się z tym zgadzam. Różnica jest ogromna. Zwyczajnie uważam, że pogląd "1gen to śmieć i nic nie daje" jest bardzo daleki od prawdy. Można zyskać przewagę wykorzystując 1/1+ gen w odpowiedni sposób, w odpowiednich warunkach. A że większość 1 genów daje to samo (a nawet mniej) co średniej klasy luneta z dobrym szkłem to powstają takie wykolejone opinie.

     

    Starajcie się nie słuchać opinii ludzi mających do zaoferowania tylko krytykę. Daleko na tym nie zajedziecie :icon_wink:

     

    Przy odrobienie własnego wkładu, czasu na poszerzanie wiedzy i niekończące wertowanie serwisów aukcyjnych itp. można sprawić sobie coś wartego to pareset złotych.

     

    Mnie całość kosztowała 1 miesiąc przeglądania allegro/olx/ruskiego allegro/masy stron i for poświęconych noktowizji, trochę własnej pracy (nie ukrywajmy, sporo szczęścia w postaci mało rozgarniętego sprzedawcy) oraz zawrotne 300zł all-in (wliczając skośny montaż kingarmsa do zrobienia montażu do nokto). Czy wydałbym na to samo 1000-1500zł? Jasne, że nie. Za 1400zł lada moment kupię przetwornik 2+ i wsadzę go w miejsce obecnego 1gena. 1700zł wydaje mi się być już rozsądną kwotą za 2+ (biorąc pod uwagę, że okres okazji pt. ps2000 mamy już dawno za sobą).

     

    Jak? Gdzie? Czemu tak tanio? Macie do dyspozycji potęgę internetu. Zamiast pytać na wmasg o porady zacznijcie rozglądać się na własną rękę, bo będę kompletnie szczery: To co czytam na wmasg o noktowizji przypomina bardziej krucjatę przeciwko ludziom zainteresowanym tematem bez 10k w kiermanie.

     

    20150917_194435_50_50.jpg

     

    20150917_210423_50_50.jpg

     

    20150917_225444_50_50.jpg

     

    20150922_165726_50_50.jpg

     

    20150922_172030_50_50.jpg

     

    20150922_172116_50_50.jpg

     

    IMG_2988_50_50.jpg

     

    Nie wspominając już nawet o kaskadowych przetwornikach 1 gen, które można kupić za 500-600zł. (pierwszy od lewej, dalej 2 gen, 2 gen, 3 gen.) - jedyna wada to duże gabaryty i spore zniekształcenie - ale takie już są kaskady. Nie masz kasy? Bądź sprytny. 500-600zł + ok. 200zł na konstrukcję obudowy zasilania i kupno używanej optyki od aparatu. Da się? Da.

     

    david_small_1223a.jpg

  7. Z każdym patchem robi się coraz lepiej (oprócz 0.55 - ten akurat mega ssał ;) ) po kilkunastu godzinach zna się bugi na tyle aby wiedzieć czego nie robić i czego unikać, osobiście pomimo wczesnej alfy uznaję standalone'a za zdecydowanie grywalną pozycję.

     

    Obecnie pykam z małą paczką na privie http://oldschooldayz.net/

     

    Skakanie po publicach jest jak jebanki - po pewnym czasie się nudzi na rzecz milsimów :P

     

    Jeśli ktoś ma ochotę popykać -> walić na PW

  8. Przewinela mi sie przez rece cala masa zarowno LCT jak i E&Li.

     

    Glowne roznice w body to sposob oksydowania. W LCT na goraco, w E&L na zimno. Jednoczesnie robi to cala roznice i jesli tylko masz sakiewke kompatybilna z cenami LCT - nie ma sie nad czym zastanawiac.

     

    Co do bebechow. LCT tez zle nie jest, wentylowana alu glowica tloka, alu glowica cyl z podwojnym uszczelnieniem, dobry cylinder, o zębach nawet nie wspominając.

     

    Oczywiscie. Nie ma neodymu w stocku, nie ma lozyskowanej prowadnicy sprezyny w stocku, lozyska to tylko 6mm (chociaz osobiscie naprawde nie cierpie z tego powodu) - ile wart jest silnik i prowadnica?

     

    Wybieranie E&L z uwagi na te pierdoły to jak podejmowanie decyzji o kupnie malucha zamiast mercedesa, bo ma ładniejsze nakrętki na wentyle ;)

     

    Dokladnie wczoraj robilem przeglad swojego rpk od lct po +/- roku od zakupu i przebiegu ok 60tys kulek. Wszystko wyglada jak nowe, spring nie stracil ani jednego fpsa.

     

    E&Le nie sa zle, nie ma co do tego watpliwosci. Ale LCT jest lepsze wizualnie. Bebechy zmienia sie przeciez predzej czy pozniej.

     

    Ps. Bym zapomnial. E&Le maja fajna znalowa komore przykrecana do GB, LCT ma plastik niczym cyma. Osobiscie zmienilem na komore E&L jak tylko bylo okazja ;)

  9. Zacznijmy od tego, że nie do końca widzę skąd wzięło się wasze przekonanie, że ja chcę coś kupować. Nie chcę. A więc post 364 nie do końca ma kontakt z rzeczywistością.

     

    Nie wiem ile razy byłeś na milsimie dłuższym niż 24h. Ale obserwacja (w tym otwartych przestrzeni) jest z reguły dość obszernym czasowo zajęciem (czyt. obserwacja z "ambony"). Cyfrowe nokto wydaje się być lepsze niż analogowe gen 1/1+, nie zmienia to faktu, że temat zacząłem aby go obgadać i posłuchać waszych zdań (bo co jak co ale o digitalach tutaj nic nie pisano) a nie czytać w co 2gim poście, że gen 3 jest lepszy (przeczytałem temat, mialem pare nokto w rekach), srsly. - i do tego tylko sapałem.

     

    Żeby dać Ci lepszy obraz przedstawię Ci sytuację porównawczą:

     

    Przewodniczący rady miejskiej - "Witam na spotkaniu pt. "patologie naszego miasta, przyczyny, konsekwencje i możliwe rozwiązania" nim zaczniemy rozmowę przyjmę kilka pytań z publiczności!"

     

    samael16 - "jaka patologia? przecież lepszy jest dobrobyt!"

     

    Tak! masz rację! Ale nie o tym rozmawiamy.

     

    Kontynuując.

     

    http://www.alibaba.com/product-detail/Alibaba-Express-1000nm-1050nm-1100nm-1450nm_60146764680.html?spm=a2700.7724857.35.1.RJgZBj

     

    To jest wg. Ciebie zabawka za 10$? Żeby zrobić z tego jakiś konkretny doświetlacz trzeba by wydać prawdopodobnie więcej niż na sam noktowizor. Cyfrowe mają tą samą zaletę co gen 0. Widzą nawet 1100nm, serio uważasz, że ruski gen0 ma lepszy potencjał niż cyfrowy gen 1 w roli "aktywnego szperacza"? (proszę, postaraj się nie wyczytać z tego zdania czegoś pt "no jak toooo, przeciez ja chce tanie nokto co jest zajebiste wiec musisz nie mieć racji".

     

    Nie jest żadną tajemnicą, że najlepsze rozwiązanie (szczególnie w lesie) to nokto pasywne gen 2/3. Ale rozmawiamy o nokto aktywnych ;) (i najlepszych możliwych rozwiązaniach dla nokto aktywnych - nie o tym co jest lepsze).

     

    Tak czy inaczej, wszystko co chciałem wiedzieć już wiem, dziękuję bardzo za rozmowę. Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na faktyczną realizację projektu pt. "budżetowe nokto z dobrym aktywnym doświetlaczem do użytku w ściśle określonych sytuacjach" dam znać. Aczkolwiek nie planuję.

  10. Hehe. O celnosc chodzi Wysłane z mojego LG-D320 przy użyciu Tapatalka

     

    Mówimy tutaj (cokolwiek nie kupisz w tym budżecie) o kawałku najpodlejszego z na świecie plastiku ze sprężynką i kilkoma metalowymi śrubkami, a Ty bredzisz coś o "celności" płynącej z kolby? :icon_mrgreen:

  11. zamiast nokto 1+ lepiej mieć solidne latarki i nauczyć się z nich korzystać. W asg nie ma co podchodzić do tematu poniżej 2+ bo to strata kasy.

     

    Typie, "sklej" już bo nudzisz z tymi tekstami. Idź się zrealizuj w jakimś innym temacie offtopując i radząc komu na co szkoda kasy na co nie zamiast wpierd*lać się w rozmowę o aspektach technicznych ze swoimi nikomu niepotrzebnymi mądrościami. Albo chociaż poczekaj aż ktoś napisze "chce kupić 1gena, co najlepsze?", ok? :icon_lol:

  12. Nie wiem jakim cudem wywnioskowałeś to z mojej wypowiedzi. Jestem świadom różnic między generacjami i ich faktyczną przydatnością (a raczej bardziej jej brakiem).

     

    Mój pierwszy post miał na celu zdobycie informacji jak ma się gen 1+ analogowy do cyfrowego. 940-1100nm leży w zakresie widzialności nowoczesnych noktowizorów cyfrowych. Badam sobie spokojnie temat bo brak budżetu na rozsądny noktowizor wcale nie musi mieć wpływu na moją znajomość tematu (a ten jest przecież cholernie ciekawy).

     

    "Dorzucając kolejne pytanie do puli. Jak to jest z tym zakresem widzialności fal IR. 940nm/1000nm/1100nm są faktycznie "niewidzialne" dla genów I i II? Ktoś robił jakieś testy?"

     

    Pomijając kwestię rozstrzału między wartościami podanymi przez producenta a faktycznymi, czy w momencie przekroczenia 940nm nokto 1-2 nie widzą absolutnie nic? ktoś to testował i może się wypowiedzieć?

     

    WYDAJE MI SIĘ (dlatego pytam), że użycie customowego doświetlacza zbudowanego na dobrych diodach (pomijając, że 1100nm kosztują 10 papierów za sztukę) mogłoby pozwolić na jakieś niestandardowe (wcale nie twierdzę, że cudowne i warte zachodu) rozwiązania (gen 0/cyfrowy gen 1 z cholernie mocnym doświetlaczem, który teoretycznie powinien być absolutnie niewidzialny dla genów 1-2 a nawet 3 i 4).

     

    Proszę, skupmy się na rozmowie o noktowizorach a nie wytykaniu sobie wzajemnie kogo na co stać ;)

     

    p.s

     

    W mojej opinii obraz prezentowany przez nowoczesne cyfrowe gen 1nki jest całkiem zadowalający (przy uzyciu doświetlacza) względem ceny (1200-1500) i mógłby być źródłem znacznej przewagi w przypadku konfrontacji z przeciwnikiem bez jakiejkolwiek formy noktowizji.

     

     

    Patrząc na filmy takie jak ten wyżej, zastanawiam się czy takiego typu noktowizor, wyposażony w customowy doświetlacz 1000-1100nm wraz ze swoją zaleta w formie braku "analogowego" wzmacniacza obrazu (dłuższa żywotność połączona z brakiem padaki związanej z bezpośrednim źródłem światła świecącym w noktowizor) kosztujący zawrotne 1200-1500zł nie jest OD BIEDY jakimś rozwiązaniem (a już na pewno lepszym niż tradycyjne gen1 od yukona itd)

     

    Nie zmienia to oczywiście faktu, że masz absolutną rację odnośnie 3+ i jakości reprezentowanej przez niższe generacje. Nie mam zamiaru wmawiać nikomu, że nic nie wie a to jest super (tak jak to robią fanatycy cymy i części shsa ;) ) a nawiązać konstruktywną dyskusję, która pozwoli dowiedzieć się trochę więcej.

     

    (temat przeczytałem od deski do deski, nie znalazłem opinii i doświadczeń użytkowników nokto cyfrowych - ponownie, nie potrzebuję aby mnie zniechęcać - chciałbym zwyczajnie poszerzyć wiedzę)

  13. Wybacz, beznadziejne pytanie.

     

    Ale odpowiem i tak: aby móc kompletnie komfortowo obserwować graczy bez noktowizorów.

     

    Dorzucając kolejne pytanie do puli. Jak to jest z tym zakresem widzialności fal IR. 940nm/1000nm/1100nm są faktycznie "niewidzialne" dla genów I i II? Ktoś robił jakieś testy?

×
×
  • Create New...