CyberKozA

Przypominam jaki jest temat dyskusji : [OPIS] Ghillie Suit Proszę bez komentaży w stylu "super robota", "świetny ghille" itp. Jeżeli masz coś napisać to niech to będzie konstruktywne, albo pójdzie do gazu.

Topic o malowaniu twarzy byl i to ze dwa razy. Zamykam, w niedziele do gazu. Pozdrawiam - Temporary moderator KozA.

Stary, co ty pier-tentego? Co ma WELL do SRC? To dwa różne produkty dwóch różnych producentów. Z resztą mierzyłeś prędkość i wyszło ci tak dokładnie 325? Czy "pieprzysz po próżnicy" - cytując Guziego... I ja poszedłbym dalej. Proponują całkiem usunąć smar z GB. Tylko miejsce zajmuje i częściom w ruchu przeszkadza... :ściana:

Można tez regulować wysokość zarówno muszki jak i szczerbinki. Można też jedno i drugie obracać, ale nie wiem po co to komu...

Z tego co pamietam to był to bubel. Szwindel znaczy sie. Kolesie po prostu to zmontowali. Wizdiałem te filmiki, i faktycznie robiło to wrażenie. Chłopcy powinni w jakimś studiu FX się zatrudnić. O ile już się nie zatrudnili.

Podpisuje się pod tymi słowa wszystkimi ręcyma. Wokół ASG tworzy się środowisko cholernie zróżnicowane, i podciąganie wsystkich pod jedną kategorię, jest krzywdzące, bezczelne i fałszywe. Ja też nie jestem maniakiem militariów. Biegam w woodlandzie (a zimą w kurtce holenderskiej) i patternie 83. Nie staram się nawet udawać konkretnej formacji. Nie odróżniam żołdaków (kto skąd i co robi). Zwisa mi to po prostu. Dla mnie ważna jest adrenalina, ruch, znajomi. A nie zabawa w wojsko. Z drugiej strony są osoby które jak mają naszywkę milimetr niżej niż przepisowo, to rozpacz czarna i przeszywanie

Tzn co.. Tak szybko? Tak głośno? Takimi samymi kulkami? Bo chyba nie tak daleko....

Tiaaa... Nam pisał "kumpel". Napisał takie gówno że po moim przeredagowaniu, zostało może 10% tego co w oryginale. Poszło do druku a na korekcie napierdzielili tyle krzaków że za głowę się złapałem... Najbardziej jaskrawy przykład: z RGSA (Rzeszowskiej Grupy Specjalnej Airsoft) zrobili RGASG (nawet nie rozwinęli akronimu :? ). Szkoda gadać...

Nie wiem ile replik M4 trzymałeś, ale zaufaj mi, w wellu jest to rozwiązane inaczej. Gorzej. Jasne?

Nie no... Lufę zewnętrzną z okładzinami też musisz zmienić. W wellu jest ona zintegrowana z body (jedna część, wypraska czy jak to tam nazwiesz). W SRC jest ona przykręcana do body tak jak być powinno. Tak więc koszty rosną. Na pocieszenie dodam że rączka jest kompatybilna, tylko ciężko wchodzi w inne jak wellowskie body.

To czym komora HU jest "zabezpieczona" to nie guma a koszulka termokurczliwa, taka jakiej używa się w elektronice do zapezpieczania i izolowania lutów na połoczeniu kabel-końcówka. Generalnie jak toto zobaczyłem to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Nieziemska improwizacja. Później przyszła refleksja i już nie uważam tego za zły pomysł. Ale to już temat na inną dyskusję...

Guma? Do rzucia polecam, bo łatwo się formuje. Ew. modelina. Jak ci się znudzi miekki to zrobisz z niego łatwo twardy. Poszukaj człowieku. Był ten temat i da się to zrobić. Ale nikt leniowi nie da info na tacy...

:ściana: Wracam do koncepcji marpata / duńczyka....

8O @ Fence: Starrryy... Gdzie można dostać to ruskie cudo? To niżej, chociaż KLMK (czy jak to się nazywa) też mnie interesuje. Masz jakieś konkretne namiary? I proszę, nie pisz że w armii czerwonej. Może i mam niedaleko do ruskich (bliżej jak ty na 100% :wink: ), ale wolałbym zaopatrywać się u ludzi którzy mówia w zrozumiałym dla mnie języku...

@ Żylet: Co ty.. W domu photoshopa nie masz? Zmontuj sobie prowizoryczną fotkę w 2 minety i będziesz miał mniej więcej obraz takiej przeróbki :) Moim zdaniem wygląda ok... Nawet bardzo fajnie :) Edit: Proporcje mogą być nieco z kosmosu (tzn. nie ma ich wcale), ale nie chciało mi się dokładnie liczyć wszystkiego. Ogólny obraz jednak masz, nie?

Brawo, Stolar. Brawo... Za mną też chodzi pociachanie mojej m-ki, i to już od dłuższego czasu (zapytajcie Chopina - on wie najlepiej :wink: ). Widzę teraz że to ma sens. Jeżeli na wakacje szarpnę się na coś lepszego (snajpa/aeg) to pewnie i ja swojego moda zrobie. Przyznam że mnie natchnąłeś, i jeszcze berdziej się do tego zapaliłem. Teraz zepsuję swojego pieszczoszka a ty będziesz wszystkiemu winny :F . A sam mod to kupa dobrej (chałupniczej) roboty. Co prawda brzydactwo, ale z drugiej strony nie widziałem jeszcze m-ki która by była ładna :mrgreen: . A nie boisz się że ta rączk

SRC do TMu do Wella ma się jak: Mercedes do Audi do Poloneza Co nie zmienia faktu że plastik jest plastik. SRC jest dobre. Lepsze jak TM moim zdaniem (stary bo nowego nie wiedziałem). To powiem z czystym sumieniem. Zaznaczam że SRC nie jest merolem wśród AEGów, to było tylko na cele porównania. Stisunek cena/jakość jest rewelacyjny. SRC tylko macałem i rozbierałem. Więc moje uwagi dotyczą wyłącznie wyglądu i zewnętrznej konstrukcji. Działania nie testowałem więc nie wiem. Aha. Metal jest kiepsko malowany w SRC. Taki półmat chamski. Lepiej odrazu przelecieć matem w szpraju.

A jak się w takim neoprenie oddycha? Bo np w neoprenowych woderach, to w lecie nawet brodząc po pas w Sanie można się usmażyć...

Miejsce gdzie "lufa przechodzi w body" nie jest akurat specjalnie słabe (w standardach wella) a to dla tego że początek lufy i górne body są jedną zlewką.

W SRC są te uszy wzmocnione. Jest taka obejma opierajaca się o GB i przez nią i przez uszy przepycha się pin. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale wiem że sama obejma jest zrobiona z aluminium i to tak miękkiego, że aż żal dupe ściska. Ale pomysł jest niezły... Aha, przy łamianiu broni, obejma się odkleiła od uszu i teraz lata sobie swobodnie (free floating? :wink: ). W wellu czegoś takiego nie ma. I dobrze bo cena repliki by pewnie wzrosła o 10%. :?

TO są piny. Wy cały czas chyba mówicie o uszach górnego body, które wchodzą w dolne, następnie przekłada się przez to PIN i to właśnie sprawia że nam się broń nie otwiera w czasie gry. Piłować pin i wzmacniać blaszką? Daj zdjęcia bo nie uwierzę.

Pękające piny? Chciałbym to zobaczyć. Źle pamiętasz, Nic nie jest wzmocnione, chyba ci się z SRC pomyliło. Body WELLa jest ogólnie słabe. Wszelkie mocowania są delikatne i należy się liczyc i ich połamianiem. Szczególnie uważać trzeba na uszy w tylnej części upper body.

Ten czerwony M4 to guma chyba. Nie ma otworów w okładzinach lufy i rączce transportowej. Co do masek: Maski mają jeszcze jedną zaletę. Pomalowane w camo, ułatwiają maskowanie. Do maski też łatwo można przyczepić cosik jak ghil. Edit: nadałem sens całości.

Ja osobiście mam 181cm wzrostu i też przychylam się do zdania że rączka AUG'a jest nieco za daleko. Dla tego też nie płakałem specjalnie jak ją upier******* na drzewie. Trzymając broń, rękę wspomagającą opierałem na osłonie chwytu, tek że broń opierała się na palcu wskazującym (trzymałem dosyć wysoko, nie wiem jak to wytłumaczyć - kto mnie z AUG'iem widział, ten wie :P). Tak czy inaczej dla mnie aug był baaardzo wygodny. Fa-MAS jakoś mi nie przypadł do gustu już po pierwszym wzieciu do ręki (za mały uchwyt i za szerokie łoże, zaznaczam jednak że nie mam dłoni jak łopat). Niewygodna jest też

Stary, ja wiem że innymi śrubami skręca się GB przy silniku (i generalnie w dolnej części - poniżej dolnej linii cylindra) a innymi w górnej części, ale mi chodzi tylko o te cztery z góry. Są to dwie różne pary. Ja się z czymś takim spotkałem po raz pierwszy, a rozbierałem 2 CA, 3 TM i 1 ICS. GB zarówno v2 jak i v3. Z takim dziwolągiem spotykam się po raz pierwszy. Możesz mi więc wyjaśnić gdzie jeszcze poza WELL'em coś takiego widziałeś? Opinię o HU opieram na własnych doświadczeniach. DOŚWIADCZENIACH. To nie jest gdybanie, tylko ostrożność i świadomość ryzyka. Widzisz różnicę? @ Polc