oficer80

Dla mnie artykuł jest bardzo dobry, krótki i rzeczowy. Możnaby się doczepić pewnych stwierdzeń, ale to już byłoby przesadą. Dla laika (a do niego jest adresowany) jest to artykuł taki jaki być powinien - pokazuje AS jako świetną zabawę dla odpowiedzialnych ludzi. Jak dla mnie artykuł na ocenę "bdb-" (minus za sport ekstremalny).

Thor gdyby się dało to prześlij mi na maila to pisemko. tn80@wp.pl Dzieki bardzo

Dla szarego Kowalskiego zabawa w wojnę w wykonaniu dorosłych ludzi może zostać odebrana nie ciekawie dla naszego środowiska. Jednak uważam, że ten sam Kowalski jak przeczyta artykuł o AS, napisany tak jak te z NTO, to napewno zmieni swój pogląd.

Z opisu prasowego wynika, że to po prostu bandyci - debile. Na nasze szczęście nikt nie wiąże ich z AS, więc nie denerwowałbym się na wyrost. Faktem jest, że szkoda słów na coś takiego

Ja tak okrutny jak część poprzedników nie będę. Ale moim zdaniem ta strona jest nieudana. Zdecydowanie wymaga ona dużo pracy, a właściwie wybudować ją musicie od nowa. Dla mnie to ona trąca totalnym amatorstwem, a przy tym zrobiona jakby bez pomysłu. Życzę owocnej i zakończonej sukcesem pracy :)

Tak jest ze wszystkimi nowymi rzeczami pojawiającymi się w społeczeństwie. I to jest naturalne. ASG jest jeszcze nowa dyscypliną więc zrozumiałe jest, że wywołuje nieufność i kojarzą niektórzy kojarzą ASG z terroryzmem lub bojówkami. Dlatego tym bardzie artykuły w prasie powinny być napisane odpowiednio delikatnie. W większości omawiany artykuł jest, poza nieszczęsnymi kulkami w policzku i w nosie.

Mnie się to podoba. Szkoda tylko, że piszesz to tutaj, a nie podpowiedziałeś tego autorowi artykułu. Zdecydowanie zyskałby na wymowie. edit: literówka

Gratuluję pomysłu 555 oraz wykonania. Szczególnie na pochwałę zasługuje idea napisania tego tekstu w tej samej gazecie co pisała o hucie. Artykuł napisany naprawdę dobrze. Bardzo dobrze przedstawiony został AS. Mi się bardzo podoba :ok: Ale ma jeden mały minus. Nie potrzebnie wspomniano o tych obrażeniach i to jeszcze wspomina dość młoda osoba. Chociaż może dzięki temu rodzice nie będą im pozwalać bawić się w ASG.

Może i nie był, ale wszyscy nas o to posądzają. A to wystarczy, żeby się zacząc denerwować.

Jak to pomoże to dlaczego nie. Głupotę trzeba zwalczać i ja piętnować. A może masz inny pomysł? Np. olać sprawę i uważać że się nic nie stało?

A ja twierdzę, że wszyscy powinni wiedzieć co to za "geniusze". Powinni oni zostać przykładnie i boleśnie ukarani. Taki przykład dla innych na przyszłość.

Mieliśmy okazję już kilka razy. I było nieźle

Ja tej metedy nie neguję, powiem więcej - mam zamiar ją stosować. Zobaczymy z jakim skutkiem. Faktem jest, że obrażenia są możliwe, ale nie zależnie właściwie z jakiej odległosci się strzela - takie jest ASG. Jest jeszcze jedna zaleta takiej taktyki, jak wasza. Trafiony ma pewność że dostał :mrgreen: Nie ma wtedy miejsca dla terminatorów

Otrzymanie kilku kulek w głowę z bliska nie należy do przyjemności (znam lepsze), ale taka to zabawa. Dostałem kilka razy - czasami bolało. Ale nie przesadzajmy że strzelanie w głowę to idiotyzm i jakiś problem. Na naszych strzelankach panuję pewne zasady: nie strzelamy seriami w budynkach oraz nie używamy tuningowanej broni w budynkach i na małe (do 5m) odległości. 2 zasady i problem z głowy. A jeżeli są tacy co zachodzą od tyłu i strzelają z bliska w głowę, to muszą się liczyć, że ktoś zrobi im to samo. Ale jak ma taki styl, to jego styl Zdarzają się przy tym urazy nieznaczne (siniaki, zad

Temat promocji był już prowadzony i niedawno zakończony, to po co go znowu rozpoczynać. Wnioski tam już padły Dajcie sobie z tym spokój.

Nikt z nas nie chce się ukrywać (tak przynajmniej mi się wydaje). Większość natomiast nie chce się wychylać. Robimy swoje, spotykamy się bawimy, czasami pojawiają się większe imprezy itd. Nikt nie stara się tego utajnić ani ukryć. Bo po co. Z większości opini negujących reklamę wyczytałem, że najlepiej nie wzbudzać na siłę czyjejś ciekawości do AS, bo poza napływem nowych nieodpowiedzialnych, pojawią się Ci, którzy na ASG zechcą zrobić karięre, kasę itd (mam na myśli dziennikarzy, polityków i innych kretynów). Bardzo ładnie i zwięźle ujęte. To jest istota tej długiej dyskusji. Z

I o to w tym chodzi. Ważne żeby myśleć.

Ty naprawde tak myślisz?? Czy to tylko tak dla potrzymania konwersacji?? Tak mówiąc, to po co wprowadzać przepisy o ruchu drogowym - ryzykujesz albo nie jeździsz?

Wszystko ładnie, ale moim zdaniem istotne jest aby do ASG napływały osoby rozsądne, inteligentne itd. Natomiast czy oni będą wyposażeni w replikę za 100 zł (maluch) czy za 2000 zł (mercedes klasy średniej) nie ma to znaczenia. Istotne jest aby ich użytkownicy mieli poukładane w głowach.

Ja też się ustosunkuję do wypowiedzi: To już zostało wspomniane znacznie wcześniej Im więcej ludzi nowych, tym coraz bardziej niedoświadczona i niewyedukowana co do praw i zasad ASG zgraja ludzi. A co za tym idzie spadek odrębności tego hobby oraz jego zanik w konsekwencji. Wcale łatwiej nie będzie, a do tego co niektórzy zechcą zarobić na wszelkiego rodzaju zlotach i strzelankach, na wynajmowaniu terenów, czyli mniej zamożni już odpadną bo kasy zabraknie. A do tego niewątpliwe poszukiwania taniej sensacji przez kiepskich dziennikarzy i z sypatycznego hobby zrobi się

Mnie to też nie przekonuje. Ale mimo to podejrzewam, że ludzi w lesie biegająch z replikami broni nikt czepiać się nie będzie. Co innego jak będą się w mundurach pokazywać w miejscach publicznych.

Na początek może nie, ale część i tak to kupi, bo w dresie nie będzie chodzić na "poważne strzelanki" :) Ale co do hełmu... to za 150 zł. jest dobry z tworzywa.

Bardzo sympatycznie napisany tekst. Dobrze się go czyta, a co najważniejsze przedstawiony jest tak jak jest naprawdę. Może swierdzenie, że jest to sport nie jest do końca trafne (dla nie których to kompletnie złe określenie), ale poza tym nic do zarzucenia.

W wielu przypadkach odpadną osoby za młode i takie które nie powinny sie zająć ASG (z wielu różnych przyczyn). Dorośli i prawdziwi maniacy obejrzą strony internetowe i zobaczą drastyczne różnice w cenach i zaczną pytać lub oleją taki sklep (jeden rekrut w moim oddziale właśnie tak zrobił). Więc ja bym się nie martwim tym, że dużo osób odstraszy to od ASG.