Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Elektrycerz

Użytkownik
  • Content Count

    166
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Elektrycerz

  1. Oczywiście, masz rację, ale jeśli już zakrywamy sobie twarz i dłonie, to wtedy najbardziej rzucającą się w oczy rzeczą (o ile jest się w bezruchu) jest właśnie replika. I trzeba rozbić jej kształt owijając ją czymś - tak samo jak trzeba rozbić owalny kształt twarzy.
  2. O tym mówiłem - koszty serwisowania. Już nawet nie wspominam o magazynkach za co najmniej stówę za sztukę. Śmieszą mnie ludzie z gaziakami i tylko jednym magiem. Chyba że tylko jako zapychacz kabury się gaziaka używa.
  3. Nie wiem, po co ktoś by miał kamuflować taką replikę, ale Rifle Wrap od Sprintera to chyba przesada i będzie przeszkadzać. (Oczywiście doceniam i aprobuję wszelkie jego wyroby, uważam że są prześwietne, ale nie wiem po co na taką replikę). Jak dla mnie to wystarczy owinąć front i ew. inne elementy jakąś zielono-brązową szmatą albo pociętym mundurem. Najważniejsze to zakryć czerń albo przynajmniej "pociąć" replikę na kilka mniejszych czarnych plam, owijając tu i ówdzie czymś, co z daleka zlewa się z terenem. Przykłady: http://i79.photobucket.com/albums/j137/rizzo1318/myvarm.jpg http://www.po
  4. @Obi-Wan To już nie była odpowiedź na mojego posta, tylko potwierdzenie tego co pisałem wcześniej, czyli że kamuflaż osobisty na nic się zda jak się nie ma zakamuflowanej repliki. A malowanie może i coś daje, o ile jest bardzo dobre, ale nic nie zastąpi dobrego systemu maskowania 3D. Tak samo jak dobre ghillie zawsze zakamufluje lepiej niż bardzo dobry mundur, o ile się wie jak go używać.
  5. Jak masz mało kasy i bardzo ograniczony budżet, a na dodatek nie masz stałego źródła pieniędzy, to po cholerę kupujesz replikę gazową? Żeby po miesiącu nie mieć za gaz i sprzedać, tracąc połowę wartości? Już nawet nie wspominam o serwisowaniu co pół roku i przeglądzie co tydzień. Kup MP5K Galaxy i nie fantazjuj o replikach z wysokimi kosztami eksploatacji. Ludzie, kiedy wy się wreszcie nauczycie że gaziaki kosztują?
  6. @Obi-Wan http://s157.photobuc...0_0733.jpg.html http://www.ghilliesu... woodland 1.jpg http://www.firearmst...p-1710-full.jpg A tutaj idealny przykład snajpera w superuberduperkamuflażu, którego zdradza karabin: http://www.oocities....whereswaldo.jpg
  7. Jak dla mnie to repliki jest łatwo zauważyć nie tylko przez kolor, ale również kształt. Dlatego uważam że malowanie repliki jest głównie dla lansu, a jak się chce mieć na niej dobry "kamo faktor" to się robi maskowanie zewnętrzne, tj. owija szmatami lub fragmentami ghillie.
  8. Bez różnicy. Po prostu policz sobie, ile jakich kulek ile waży. Dla przykładu, 4 tysiące 0,25 ważą 1kg, a tyle samo 0,20 waży 800g. Ale to chyba oczywiste.
  9. Tak właściwie to macie rację, ale jak się głębiej zastanowić to nie macie :zastanawia: Jeśli strzelamy się z obcymi lub prawie obcymi ludźmi, to oczywiście zawsze lepiej jest walnąć o te kilka kulek za dużo ale nie ryzykować, że ktoś nam ucieknie lub odpowie ogniem, bo nie zauważy, że dostał jedną kulką. Ale ja się w większości strzelam w dosyć niewielkim (w porywach do 20 osób) gronie znajomych, więc prawie każdy każdemu ufa i jak się od kogoś usłyszy, że się dostało, to się schodzi. Chociaż takie przypadki się zdarzają raczej rzadko. Terminatorów u nas raczej nie ma. Poza tym, czasem
  10. Błagam, czytajcie ze zrozumieniem... Nie mówię, że krzyczę "dostałeś" ZAMIAST strzału, tylko po nim, o ile jestem pewien trafienia i już i tak wykryty. Wolę komuś krzyknąć niż siać kulkami bez opamiętania. No ale jeśli ktoś lubi sprawiać innym ból i jest w stanie wywalić w kogoś pół druma bo tamten nie może znaleźć czerwonej szmaty no to trudno. Ja się strzrzelam z normalnymi ludźmi i się z tego cieszę.
  11. @Tomciaz To już zależy z kim się strzelasz. U mnie jak się krzyczy "dostałeś", bo się widzi, że ktoś na 120% dostał, to tamta osoba zawsze schodzi.
  12. A nie lepiej strzelić raz, a jak się będzie pewnym trafienia to powiedzieć, że się trafiło? Mówię o dystansach ~20m i mniej. Z doświadczenia wiem, że czasem ktoś kto dostaje na klatę/twarz/cokolwiek serię, zaczyna tak jakby panikować lub próbować się "schować w sobie" i może krzyczeć że dostał dopiero po 20-30 kulkach, a potem się ma wyrzuty sumienia że się w kogoś takiego siało bez opamiętania i wygląda jak po ataku szerszeni* :teethh: :teethh: :teethh: * - no dobra, komarów
  13. Niektórzy mają tańsze repliki :teethh: Jak dla mnie to wygląda on trochę mało "kałachowo", ale każdy ma inny gust. Jak masz jakąś hi-endową replikę za 2k+ to czemu nie, ale do jakiejś cymy za cztery stówy może lepiej tak drogiego stuffu nie kupować, bo i po co. To jak koli za 300zł do AGMa 003 :P
  14. Nie, mogą to być jakiekolwiek w miarę dobre buty, ale koniecznie powyżej kostek. Ja używam butów trekkingowych/góskich, co prawda za 550zł ale kupiłem je już dawno temu i wcale nie do asg więc tak jakby były za darmo. Może też takie masz.
  15. Celność możesz trenować po prostu przez praktykę, np. strzelając do puszek. Najważniejsze to dobrze ustawić hop-up, żeby kulki nie leciały o 30 stopni w górę.
  16. Zawsze można nakleić na okulary szal snajperski, albo mieć moskitierę, ale każdy już kombinuje jak chce, ja na przykład jak chcę zakryć twarz to po prostu zarzucam sobie na głowę szal snajperski, żeby opadał również z przodu. Przez jedną warstwę wszystko widać, szczególnie jak się siedzi w jednym miejscu. Każdy ma inne techniki.
  17. A jakim ignorantem trzeba być, żeby nie zauważyć, że napisałem, że pod siatkową ochroną oczu powinna być jeszcze druga warstwa? Są gogle siatkowe pozwalające założyć pod nie okulary ochronne, wtedy ma się podwójną ochronę i jeszcze kamuflaż, jak z wygodą to nie wiem.
  18. Po prostu wolę się 5 razy upewnić. No to dzięki za pomoc, kupuję 7,4V
  19. A ja uważam, że nawet jak ktoś się w 95% okryje idealnym kamuflarzem, to zawsze zauważy się te odsłonięte 5% skóry. Ghillie to może przesada, szczególnie dla szturmana, ale dobrze jest zakryć całą powierzchnię ciała: dłonie rękawicami, głowę kapeluszem, twarz maską, oczy okularami (a najlepiej siatkowymi zielonymi goglami i okularami niesiatkowymi, a szyję szalem snajperskim. Wtedy nawet nie trzeba się smarować farbami, co jest dosyć uciążliwe, ale oczywiście jak ktoś chce to może, zawsze to będzie skuteczniejsze niż maska i okulary/gogle, o ile się to dobrze zrobi. Jeśli chcesz pełnić funkcję
  20. Zdecydowałem, że teraz kupię tylko nową baterię i ładowarkę, a w zębatki, dyszę, sorbopad i inne bajery zaopatrzę się za miesiąc-dwa. I teraz pytanie: Kupować 7,4V czy 11,1V? Pisaliście, że jak bez wymiany zębatek to lepiej 11,1V, ale czy po wymianie zębatek nie wpłynie to na szybsze zużycie mechanizmu?
  21. A z 0,43 to obecnie co jest najlepszym wyborem? Kałasze? Bo dla mnie też chyba te King Armsy będą za lekkie :icon_confused3:
  22. Zdecydowanie brałbym Leathermana. Mam Skeletoola i wg. mnie jest on lepszy od multitooli za 300-400zł innych firm. Jedyną jego wadą jest brak piłki do drewna, ale da się to przeżyć.
  23. No to fajnie, że jest dobrej jakości, może kupię coś z tej serii zamiast R31. Ale ciekawe jak z wytrzymałością, bo 15 magazynków to i bazarowiec wystrzeli (jak się będzie miało szczęście) :icon_mrgreen:
  24. Witajcie, http://www.taiwangun.com/r31-1911-army?from=listing&campaign-id=19 Ma już ktoś? Dobre to? Po sukcesie poprzednich modeli spodziewam się, że i ten jest dobry. Ze zdjęć widzę tyle, że ma wszystkie zalety R27, R28 i R29, natomiast żadnych wad :icon_mrgreen: Czekam na opinie.
  25. A jednak nie kupię... Patrzcie jakie inne cudo się pojawiło: http://www.taiwangun.com/r31-1911-army?from=listing&campaign-id=19 Wybór chyba oczywisty, chyba że ktoś jest klockofilem :maniak_usmiech:
×
×
  • Create New...