Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

wojtekk8

Użytkownik
  • Content Count

    1,007
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by wojtekk8

  1. Jak już napisałem polskie prawo nie jest oparte o precedensy i to co u Ciebie zostało uznane za nic groźnego u niego nie musi. Obecnie istotną częścią broni jest lufa z komorą nabojową, ale pamiętaj, że interpretacja oraz badanie przedmiotu sprawy nie należy do Ciebie, ale do sądu/prokuratury oraz biegłych sądowych. Niestety z przepisami, które dają pole manewru w jedną i drugą stronę jest niestety trochę ślisko... Druga sprawa postępowanie administracyjne w jakiej materii? Postępowanie administracyjne to nie to samo co sprawa karna dotycząca nielegalnego wyrobu broni! Kupiłeś/sprow
  2. Więc nie tak do końca kolorowo jest. Bez odpowiednigo certyfikatu/zezwolenia podpada to pod wyrób broni. Polskie prawo z tego co się orientuje nie jest prawem opartym o precedensy - czyli to, że w jednej sprawie wydano wyrok uniewinniający to w drugiej takiej samej wyrok ten może być skazujący. Proces i postępowanie jest przeprowadzane całkowicie od nowa. W skrócie - wasza zabawka nie została uznana za broń, a jego może zostać.
  3. Prawnicy z ROMB wypowiadają się własnie na bron.iweb.pl.
  4. Kluczem też jest zapis ustawy - gotowe lub obrobione - co ustawodawca uznaje za "obronione" części broni? Tak na prawdę pojęcie bardzo szeroko dające wiele możliwości w razie oskarżenia, ale również i obrony. Inna sprawa to korzystanie z oryginalnej dokumentacji technicznej = wyrób broni zwłaszcza jeżeli chcecie, aby używać amunicji hukowej - ptanie jakiej? Do 6 mm bocznego zapłonu? Czy może oryginalnej hukowej? Wejdź na bron.iweb.pl i napisz tam ten post - od razu wyjaśnij wszystko dokładnie - w celu uniknięcia "zjechania". Zadaj to pytanie do prawników, którzy są tam na forum i szer
  5. Wydaje mi się, że na 70 metrach mało co będzie słychać.
  6. Jak chce odłgos i tarcze stalowe to chyba takie jak na strzelnicy bo wspomniał o takowych. Gogle z siatka to co innego niż jednolity kawałek blachy. Sprawdź najlepiej organoleptycznie. Strzelałem do blachy z pralki stalowym/ołowianym śrutem BB z CP99 i jej nie przebijał więc nie wiem jaką masz replikę, że uważasz iż taką blachę przebijesz plastikową kuleczką.
  7. Blacha od obudowy pralki czy komputera będzie wystarczająca. Skupiłbym się na grubościach poniżej 1 mm.
  8. http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2005/s/216/1827/1
  9. To już zupełnie inna sprawa. Mam w sumie jeden kolimator RD30 i jeden typu Docter do ASG, ale jakoś nie mam zamiaru sprawdzać ich działania na broni palnej. Chociaż jestem ciekaw ile by wytrzymały jeżeli są one w cenie takiej samej chińszczyzny, która jednak wytrzymuje jak np. PWS.
  10. To też jest chińszczyzna tylko produkowana dla polskiej firmy. Z resztą Vortex SPARC na polskim rynku też jest robiony w Chinach.
  11. @Powała: przestań urządzać off-top w każdym temacie, w którym się wypowiadasz. Kolimatory te mają myśliwski rodowód i stwierdzenie "tyle ma do broni palnej" nie jest wystarczające? To myśliwi nie używają także broni palnej? Mniejszy model kolimatora to kopia Doctera, kopie taką robi również Delta Optical w cenie jakiś 300 zł, ale bez montażu RIS - należy go dokupić osobno za ok. 100 zł. Wszystko zależy od sklepu, promocji, oferty itd. @Pan_Flint: używa go kilka/kilkanaście miesięcy (nie ma teraz kumpla na FB, zapytam jak będę z nim gadał przy okazji). Z tego co rozmawiałem to nastawy
  12. Komentarz literówki mogłeś sobie darować a merytorycznie odnieść się do treści. Co by nie było OT to w niedużych pieniądzach można dostać białoruskie kolimatory firmy BeringOptics.
  13. @Pował: ja nikomu nie broni. Każdy się domyśli chyba, że z tego względu iż przeznaczone jest to na broń palną to nie straci nastaw bez niczego. @Pan_Flint: używa go na CZ858 kal. 7,62 x 39 mm.
  14. Przede wszystkim to są kolimatory do broni palnej. Kolega używa tego drugiego i sobie chwali. Ja się zastanawiam nad tym pierwszym.
  15. Nie przeszkadza im to pewnie dlatego bo sami tego nie sprzedają do krajów ogarnietych konfliktem.
  16. Najpier obróć go o 180 stopni - miałem tak w magach do MP5 Cymy.
  17. Przecież i tak sami jej nie sprawdzą. Co najwyżej raz upuszczą ;) Z tym "nie kupią nie sprawdzonej" też bym nie szalał. Zasadniczo to na przestrzeni lat wiele konstrukcji zostało najpierw zakupionych a następnie dopiero na polu walki przetestowanych.
  18. @Arthur Currie: napisałem też o tym, w kwestii "przecież kupili sobie sami takie mundury". @Obi-Wan: chociażby od 1978 roku: http://dziennikustaw.gov.pl/DU/1978/s/31/130/1 Tutaj coś nowszego: http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2005/s/216/1827/1 Nie mogę teraz znaleźć rozporządzenia/ustawy, gdzie był zapis również o umundurowaniu państw obcych - może już został ten zapis zniesiony, ale znając naszych ustawodawców to raczej nie. Co do tego iż Maskpol jest prywatną firmą to nie tak do końca ponieważ: W skład PHO wchodzi m.in. Maskpol. Źródło: http://www.pho.pl/o-nas/ Może to
  19. Pytanie w kwestii formalnej - czy mieli prawo sprzedać im kamizelki z poszyciem w kamuflażu wz. 93? Jeżeli u nas nie można chodzić w mundurze własnej armii, obcych również (wiadomo martwy przepis, ale przepis) to tym bardziej chyba Ukraińcy nie powinny paradować w naszym umundurowaniu. Pomijam helikony itp. bo to prywatna firma i niejako ich pantera leśna odbiega od oryginału, ale firma pordukująca wyposażenie dla wojska we wzorze, który niejako jest zarezerwowany chyba nie powinna tego wzoru oferować w oficjalnym przetargu dla obcej armii. Miwo itp. też szyją we wz. 93, ale czy zaoferow
  20. Nie kojarzącym się z naszym wojskiem nie tylko Ukraincom czy Rosjanom, ale nam samym gdyby konflikt rozszerzył się na nasze tereny. Jakby to powiedzieć w skrócie - o przebierańców jeszcze łatwiej wtedy.
  21. Wybacz, ale ich ostatnie działania i stosunek do klienta świadczy jednak o czymś zupełnie innym. To tak jak w sklepie typu "świat alkoholi" - każdy tam kupuje, ale jednak jak wejdzie kloszard/menel to mimo iż zostanie obsłużony to nie będzie to obsługa na tym samym poziomie co trzeźwego klienta w garniturze. Spójrz jeszcze raz na ostanie zdanie jakie napisałem - środowisko ASG nie jest ich głównym celem/rynkiem zbytu.
  22. Nie wiem jakbym nie liczył, ale 5 x 50 nie jest 300, a 250.
  23. To nie jest czysta komercja. Komercja była by wtedy gdyby sprzedawali szeroko ogólnie pojętemu społeczeństwu czy jak kto woli każdemu środowisku. Ich celem od początku było zaopatrywanie wojska i innych służb mundurowych, a nie cywili bawiących się w niedzielne wojsko. Środowisko ASG nie jest ich głównym celem/rynkiem zbytu.
  24. Panowie, nawet oryginał się porysuje. Poza mną dwóch koelgów używa kopii Elementa i nie mają zastrzeżeń. Luzów nie uświadczyłem jakiś super dużych, a nawet ich nie ma, a jeżeli występują to nie wpływają na użytkowanie repliki/broni.
×
×
  • Create New...