FishHunter Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Myśmy sprzedali jeszcze podczas rudzkiego STALKERa rozwaloną wrotkę jako element egzoszkieletu więc da się.. :P Link to post Share on other sites
soldat Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Grunt to kreatywność! :D Link to post Share on other sites
Yfronus Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 (edited) Brawo :D Skrobnąłem wczoraj, a raczej dzisiaj krótki fluffik, daje on mniej-więcej moje odczucia co do baru i ogólnego klimatu: Sasza Letenko, 2 Października 2010, godzina 19:37: Postać w lekkim pancerzu wyłożyła dziurę brezentem i zostawiła w niej torbę, po czym zakryła ją i przysypała ziemią. Wstała, i w świetle księżyca widać było, że to Sasza "Lewy" Letenko. Złożył saperkę i schował ją do plecaka, po czym wyciągnął z niego kaburę i przypiął ją do uda. Wypalił papierosa i tak przygotowany ruszył do baru. Przez brudną szybę wydobywało się światło. Słychać było szczęk butelek, rozmowy i gitarę. Lewy wszedł do środka z okrzykiem "Priwiet, barman", co było standardem w tych okolicach. Podszedł do lady i od razu zamówił piwo. Zerknął na wiszące na ścianie plakaty propagandowe, ostrzegające przed niebezpieczeństwami Zony, reklamy i zbereźne rysunki. -No, Lewy, młody Stalkerze, co mi dzisiaj przyniosłeś?- z zaciekawieniem zapyał barman. -Nie tutaj. Spotkajmy się...- tu rozmowa przszła w szepty zagłuszane przez hałas baru. -Haraszo. Przy okazji, Kirył zostawił dla ciebie jakieś papiery z wojska.- Barman wręczył stalkerowy plik dokumentów. Od razu po otrzymaniu ich Sasza schował je pod bluzę. -Spasiba.- Lewy wypił piwo do końca i skierował się do wyjścia. Na drodze jednak stanął mu uzbrojony w AK żółnierz. -Nigdzie nie idziesz, Stalkerze! Pokaż mi swój identyfikator.- Lewy posłusznie wyciągnął kawałek papieru zza pazuchy i wręczył go żołnierzowi. -To ty jesteś Sasza Letenko? Sporo o tobie słyszałem. To ty straciłęś rękę wyciągając "Kulę" z Wyżymaczki, co? Twardziel z ciebie- -Czego ode mnie chcesz? Nie mam całego dnia.- młodzieniec przerwał wywód żołnierza. -Coś ty taki agresywny? Nie chcesz mieć chyba z nami problemów, co?- Żołnierz w mgnieniu oka przygotował swój karabin do strzału. Stalker zareagował błyskawicznie, parując wycelowaną w niego lufę niczym miecz, wyciągnął z kabury swoją Berettę i przyłożył ją żołnierzowi do szyi. W ciądy kolejnych kilku setnych sekund gitara ucichła, wszyscy, którzy nie byli zbyt pijani, wstali, wyciągnęli jakąś broń i celując w mniej więcej ich kierunku odbezpieczyli ją, a barman krzyknął: -Spokajnie! Nie chcę mieć w barze żadnych strzelanin!- Kilku z tych, którzy celowali w dwóch skłóconych mężczyzn, opadło pod naporem ciężaru broni i pijaństwa. Reszta powoli usiadła i wróciła do poprzednich zajęć. Powoli gwar wrócił, po chwili w ruch poszła gitara. -Dobra, puść mnie, nic ci nie zrobiłem!- wydusił żołnierz. Stalker odepchnął do i zniknął w ciemności za drzwiami. Zołnierz powoli wstał masując gardło. -Nerwowy charakterek, co?- Zagadał barman. -A dajże mie spokój.- odpowiedział. I nie poprawiajcie, proszę, błędów w tekście, bo skończyłem go pisać koło 5. I z gramatyki nie jestem orłem, lekko mówiąc. Edited August 27, 2010 by Yfronus Link to post Share on other sites
swirekster lol Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Będę jako jeden z mutków :) Link to post Share on other sites
Timonek Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Będę jako jeden z mutków icon_smile.gif Lista celów się powiększa :D Link to post Share on other sites
swirekster lol Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Musielibyście użyć minidziałka do asg żeby się przedostać przez opancerzenie w moim stroju :) Link to post Share on other sites
Timonek Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Na wszystko jest sposób..a w Zonie wszystko się może zdarzyć :D Link to post Share on other sites
iron52 Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Ja tam wolę ukatrupić kilku wojskowych :) Mutki chyba pomogą czasem co nie co :D Link to post Share on other sites
soldat Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 ...a chodzą słuchy że ktoś pracuje nad działkiem Gaussa, więc ;-) (...) I jeszcze taka sprawa. Postarajcie się zaopatrzyć w zdjęcia z własną facjatą wydrukowane na papierze samoprzylepnym lub z taśmą dwustronną z tyłu. Chodzi o ich wklejenie do legitymacji. Wymiary to ok. 35mm wys. i 28mm szer. Oczywiście zdjęcie nie jest wymagane ale podczas odprawy czy rewizji w kordonie wojak może mieć opory gdy zobaczy legitymację bez fotografii. Tak więc dla "własnego dobra" warto o tym pomyśleć :) Link to post Share on other sites
sgt.Chaos Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Wojakom to ja się mogę wylegitymować... ale fotografią o rozmiarach 7,62 mm :evil: Link to post Share on other sites
iron52 Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 taka postawa to mi się podoba :) Link to post Share on other sites
kacxd Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 W pełni popieram przedmówcę! podpisując się przeciwpancerną 5.56mm! Link to post Share on other sites
Timonek Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Ostatnio zdjęcia nie miałem, wysłano mnie do Gułagu... i normalnie chce jeszcze raz.! :D Link to post Share on other sites
FishHunter Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Z chęcią Cię ponownie zakopię.. :* Link to post Share on other sites
kacxd Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 (edited) oh, ależ tu pełno braterskiej miłości <3 Bęęędzie się działo XD Coś czuję, że wojsko w tej edycji totalnie nie będzie dostawało forów.... ;> Edited August 27, 2010 by kacxd Link to post Share on other sites
Margot Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 dobry wojskowy - martwy wojskowy! Panowie Stalkierzy, do broni! :) Link to post Share on other sites
Warfarian Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Przeróbmy wojaków na pasztet i będziemy mieli czym przekupywać muty :D Link to post Share on other sites
Timonek Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 (edited) Z chęcią Cię ponownie zakopię.. :* Ależ nie Kamracie, tym razem to ja będę zakopującym, na dnie byłem to teraz chce zakopywać :D Braterska miłość.. dobrze że dodałe "Braterska" :D A co do wojaków to tak, tym razem ZERO jakichkolwiek forów, do piachu i tyle.! Stalkerska Braci, do broni, Zona jest NASZA.!! A na muty się poluje a nie przekupuje.! Edited August 27, 2010 by Timonek Link to post Share on other sites
Margot Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Przeróbmy wojaków na pasztet i będziemy mieli czym przekupywać muty :D a myślisz, że mutanty żywią się ołowiem? :killer: Link to post Share on other sites
Filq Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Wiadomosci z pierwszej reki - olowiek ani kompozytem sie nie zywimy. Link to post Share on other sites
Timonek Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Tak więc szukajcie w rowach ciał Soldatów, i traktujcie milej Stalkerów inaczej wrzucimy i Was do jakiegoś rowu... :D Link to post Share on other sites
FishHunter Posted August 27, 2010 Report Share Posted August 27, 2010 Mnie tam wsio równo kogo do rowu wrzucę.. jestem miły dla wszystkiego co się rusza, chyba że to coś nie jest miłe dla mnie... :P A że to już nieciekawy dla ludzi czas, to sam też może mi się czasem humor popsuć.. pacyfistą nie jestem, od czasu do czasu posieję trochę ołowiem w kogoś po drugiej stronie lufy. :) Zona to nie miejsce na szukanie przyjaciół na każdym kroku - gdzieniegdzie znajdzie się ktoś, kto woli mieć za kumpli wiele zielonych papierków albo jakieś drogie świecidełko :D Do zobaczenia w Zonie, oby bez zbytniego przelewu stalkerskiej krwi.! Link to post Share on other sites
Guest Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 Przeróbmy wojaków na pasztet i będziemy mieli czym przekupywać muty :D Robi się ciekawie :twisted: Oczywiście stalker to człek spokojny i opanowany, niosący pokój, pomoc i miłosierdzie wszytkim potrzebującym. Chadzjący tylko po Zonie w celu zbieractwa, poznawania przyrody i ogólnie w celach rekraacyjnych oraz ogkrywania nowych gatunków. :-P Link to post Share on other sites
Sally Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 Stalker jest człekiem spokojnym i opanowanym, a ponad to otwartym na wszelkie propozycje. Jednak jest tak wtedy, gdy otoczenie nie jest groźne i nie wykonuje żadnych niewłaściwych ruchów. Gdy otoczenie jest niebezpieczne, to robi się nerwowo, a szybkie palce drgają z niemiłosiernie dużą amplitudą. W konsekwencji może doprowadzic to do wystrzału, a wiadomo że przemoc rodzi przemoc :killer: Krótko mówiąc: Wojsko będzie w porządku to my też i odwrotnie. Zresztą mam szczerą nadzieję, że wojskowych nie spotkam 8) Zona w końcu duża i niebezpieczna... Link to post Share on other sites
misiakow Posted August 28, 2010 Report Share Posted August 28, 2010 Oho atmosfera znów robi się coraz cieplejsza :twisted: Myślę, że można wyjść z założenia, że jak wojsko stalkerom, tak stalkerzy wojsku. I na odwrót. Mutanty to trochę inna sprawa, ale już bywały przypadki handlu, przekupstwa i oswajania więc wszystko jest możliwe :mrgreen: Oczywiście zawsze może trafić się sytuacja podobna do tej podczas drugiej emisji na ostatnim stalkerze - brak zrozumienia znaków niewerbalnych przy niemożliwości komunikacji głosowej :) I bum. A przede wszystkim Zona jest nieprzewidywalna. Pozdrawiam :) Link to post Share on other sites
Recommended Posts