PjoterKrk69 Posted February 23, 2005 Report Share Posted February 23, 2005 Jak wyzej ... http://tajgun.pl/index.php?prod=49&cat=12 Quote Link to post Share on other sites
shardac Posted February 23, 2005 Report Share Posted February 23, 2005 moim zdaniem bezsensoiwnym jest umieszczrenie magazynkow wraz z kabura - niby jak to przeladowac? jedna - rozumiem - noszenie rozladowanej broni. ale az trzy? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted February 23, 2005 Report Share Posted February 23, 2005 Dokladnie... Bezsens. Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted February 23, 2005 Report Share Posted February 23, 2005 Gore - tex? Pewnie po to, żeby się bronka nie zapociła. Popieram przedmówców, a poz tym wygląda toto dość mizernie - raczej długo nie pociągnie... Zresztą czego się można spodziewać za 65 złociszy? Quote Link to post Share on other sites
PjoterKrk69 Posted February 23, 2005 Author Report Share Posted February 23, 2005 Tez tak mysle ... wyglada na taka, co mozna rozpruc w rekach :D Quote Link to post Share on other sites
Stolar Posted February 23, 2005 Report Share Posted February 23, 2005 Witam, Mam dokładnie tą kaburę(teraz przynajmniej na tajgunie jest fotka dokładnie tego modelu – wcześniej były inne) W innym temacie(następnym razem poszukaj) napisałem: Ja odradzam. Kupiłem tę kaburę 9 miesięcy temu i teraz żałuję. W rzeczywistości wygląda tak jak na fotkach w tym temacie: http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=5570...ighlight=kabura Największą wadą(bo na inne rzeczy za tę cenę specjalnie nie narzekam) jest sposób mocowania do uda. Kabura po prostu lata na nodze i bardzo przeszkadza. Paski mocujące do uda nie są takie szerokie jak na zdjęciu w tajgunie. Maja 2,5 cm szerokości i kiepsko trzymają. Mocowanie do paska jest za to bardzo dobre. Oba metalowe zapięcia(napy) odpadły. Kabura mogłą by też być lepiej przymocowana na górze to pasa łączącego ja z pasem głównym kamizelki. Odstaje ona po prostu od uda. Generalnie trzeba w niej sporo poprzerabiać(po podszywać szersze taśmy itp). Gdbym teraz mógł ponownie wydać tamte pieniądze to zaryzykował bym raczej zakup kabury Strike Systems z machinguna lub w ogóle kupił coś porządnego za większe pieniądze. Mogę teraz nieco doprecyzować co zmieniłem: - napy od zapięcia broni które odpadły przykręciłem śrubą z nakrętka po drugiej stronie paska i zabezpieczyłem ją izolacja aby nie rysowała broni - paski mocujące kaburę do nogi oryginalnie były przyszyte na długości 3 cm na samym środku. Podkleiłem je wiec tak aby trzymały się na całej długości kabury i dodatkowo „obzyndoliłem”(bo piękne szwy to to nie są :lol: ) szwami na krawędziach kabury tak że paski trzymają na całej długości. Aby praca poszło sprawniej polecam wykonanie prostej rękawicy bosmańskiej z kapsla po piwie przyklejonego taśmą do wnętrza dłoni. Dzięki temu łatwiej będzie nam przepychać igłę przez materiał – ja uzyłem również kombinerek 8) - oryginalnie paski były za luźne jak na moja nogę. Dodatkowo projektant kabury nie popisał się znajomością ludzkiej anatomii gdyż dolny pasek jest tej samej długości co górny(a przecież udo zwęża się do ku dołowi). Wobec tego musiałem przyszyć dodatkowe rzepy aby móc ciaśniej ściągnąć paski - dodatkowo na długości 17 cm na górze i 14 cm na dole podszyłem oryginalne 2,5 cm mocowania paskiem parcianym szerokości 4 cm od torby turystycznej. Precyzyjniej mówiąc to podszyte są mniej więcej na 2/3 długości a dalej tylko podklejone(maszyna dalej nie „zajechała”). Klej dodatkowo usztywnił nieco pasek. Do wszystkich przeróbek użyłem kleju polimerowego uniwersalnego firmy Dragon ale na pewno nada się każdy inny np. Szewski(będzie pewnie nawet lepszy). Ogólnie na szyciu się nie znam ale chciałem jakoś odratować moja kaburę. Po tych naprawach całość wreszcie nie majda się na udzie(w środku glock 17 o masie 665 g) podczas biegu. Gdy potrząsnę nogą lub na siłę będę chciał pokazać że nadal lata to oczywiście tak będzie. Nie jest już jednak kulą u nogi i nie przeszkadza w poruszaniu się. Podsumowując: jeśli ktoś już kupił tę kaburę to może spróbować ja odratować. Jeśli jednak zakup jest dopiero przed tobą to daj sobie spokój. Teraz jest tyle różnych innych lepszych(niektóre nawet tańsze) kabur. Poszukaj, poczytaj forum a na pewno dobrze wybierzesz. Odnośnie kieszonek: Nikt przecież nie każe nosić tam magazynków. Ja np. chowam w nie ładowarkę do kulek(tą w kształcie magazynka), czasem buteleczkę z ludwikiem i inne pierdoły. Od przybytku głowa nie boli. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted February 23, 2005 Report Share Posted February 23, 2005 Pojedyncze kieszenie na magazynek umieszczane na kaburze sluza do przenoszenia broni w stanie rozladowanym - np na terenie kantyny itp. Wyjmujesz magazynek, chowasz go do tej kieszonki i nie musisz do wciskac po kieszeniach. Nie służy on zasadniczo do przeładowania dynamicznego i w zasadzie powinien pozostawac pusty. Do przenoszenia zapasowych magazynkow są inne ładownice - na pasie, kamizelce, czy panelach udowych. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.