Seriale o tematyce militarnej w TV

[KWIA_TEK]

Kwiatki z "Misja Afganistan" - czyli kamizelka Boruca :icon_biggrin:

[AnR]

Na ich stronie na Pejsbuku jest tego masa. Są obśmiewane przez pasjonatów, a Canal+ nonszalancko ignoruję. ;)

[KWIA_TEK]

"Roguca" a nie Boruca (sory)

[zuczek]

A mi się podoba ten serial. Nie jest to może produkcja na miarę Generation Kill ale przyjemnie się ogląda, tym bardziej że nie jestem "purystą".

[Chochla]

A ja mam mieszane uczucia. Pal licho detale typu pokrowiec na MICHa zalozony odwrotnie ale F16 rozwalajacy wyrzutnie przy pomocy rakiet czy scena kiedy oddzial dostaje sie pod ciezki ostrzal i dowodca przydziela jedynego strzelca PK do zespolu majacego naprowadzic CAS na cel mnie troche rozkladaja na lopatki.

[Michal_g]

Obejrzałem jak dotąd dwa odcinki "Misji Afganistan". Ogląda się całkiem nieźle, tak w skali ostatnich kilku lat chyba najlepszy polski serial "okołowojskowy". W detalach oprządzenia nie siedzę, więc pewnych niedoróbek nie zauważam. Natomiast w odcinku 2 zauważyłem drobny "smaczek" swiadczący o tym że ekipa filmowa jakieś pojęcie jednak ma. Otóż pierwszy od "szuszwoli" obrywa rkm-ista, czyli reżyser miał pojęcie o kolejności wyboru celów. Natomiast coś dziwnie późno odezwała się 30-ka Rośka, powinna od razu odpowiedzieć ogniem (dowódca wozu zamiast sterczeć w wieży i walić z Beryla od razu powinien zanurkować i walnąć z 30-ki).

[Fear Factor]

Tak naprawdę to powinien odezwać się sprzężony KM Rosomaka o którego istnieniu zapomnieli chyba. Nie dali amunicji czy co? Zresztą dystans był dość bliski jak na Bushmastera.