Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Witam, wiem że to dziecinne ale jaki ten gościu ma plecak, bo poluje na takie coś tylko w molle żeby było a nazwy nie znam, chodzi mi o plecak mały taki dla zwiadu, żeby nie wadził, miał ze 4 kieszenie miejsce na światło chemiczne i jakieś rzepy.

LINK

Link to post
Share on other sites

To co ma na plecach to mi na "Camelback" wygląda, jest to plecak na wodę w środku mieści się tylko pęcherz na wodę, można dostać go w wersji z dodatkowymi zintegrowanymi kieszeniami lub z taśmami molle, zależnie od wersji i producenta. No mi też na taki wygląda co kolega dał linka. A w woli ścisłości mam ten model tylko inny kamuflaż spoko sprawa trzyma temperaturę płynu w tą zimę woda zamarzła w rurce ale w samym pęcherzu była nadal letnia po 5 godzinach w polu ale wrzątku nie radził bym lać.

Edited by gosci
Link to post
Share on other sites

Z fajnych małych plecaków w przystępnej cenie mogę polecić Texara: http://allegro.pl/najlepszy-w-europie-plecak-30litrow-olive-texar-i2318192442.html

Po ściągnięciu taśm składa się niemal na płasko i jest niewiele większy od dużego pokrowca na camelbaka - dodatkowo można tam coś zmieścić. Pomimo pominięcia tego faktu w opisie, plecak ma kieszeń na wkład hydratacyjny.

Link to post
Share on other sites

Z malych lekkich i dobrych mogĘ poleciĆ Tasmanian Tiger Essential Pack. Przegroda na pęcherz hydracyjny, ultralekka konstrukcja, dringi na dodatkowe torby i wierzch pokryty molle. No i gwizdek ma ! :D

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

Przepraszam, ale czemu my Ci mamy pomagać szukać?

 

Sam poszukaj. :angry: A jak nie, to wywal stówę na chiński szajs, który po pół roku się rozpadnie. To Twoja forsa, Twoja wygoda i jeszcze coś tam Twojego. :angry: To, co podlinkowałeś to już spory plecak, trzydniówka tak zwana, bodajże 35-litrowa.

Wiem, że Flyye je robi, a Flyye jest zdecydowanie lepsze i solidniejsze niż chiński szajs.

Nie, nie mam pojęcia który z naszych sklepów prowadzi Flyye i będzie miał akurat ten model na składzie.

 

A poza tym - zdecyduj się. Raz chcesz coś, co jest właściwie pokrowcem na pęcherz hydracyjny z dodatkową kieszonką, raz duży plecak na kilkudniową wyprawę...

 

Z tego co chłopaki proponują - Texar ma ponoć sensowną jakość za nieduże pieniądze, a jest klonem Maxpeditiona Falcon (sam używam innej podróby Maxpeda, i to późniejszej wersji, ale zasada ta sama) - to jest bardzo przyjemny plecaczek, i faktycznie można go mocno skompresować. Świetnie się sprawdza jako plecak na codzień. Na wyjście do lasu - da radę. Natomiast gdybym miał wybierać jeszcze raz, to chyba jednak wybrał bym Janysporta PP25. Bo jest do bólu prosty, a Falcon niestety ciut pprzekombinowany (2 komory, plus 2 kieszenie zewnętrzne, pierdyliard kieszeni wewnętrznych, przegródek, zaczepów, uchwytów... z których 9/10 nie wykorzystuję ani na codzień, ani w lesie). O Tasmanian Tiger powiem, że chyba najbliższy Twoim pierwotnym zapotrzebowaniom...

Edited by Errhile
Link to post
Share on other sites

A ja polecę plecak militaryPRO EDC- kopia Maxpedition Falcon. Tanio, a naprawdę dobrze - co się raczej rzadko zdarza. No i produkt polski. Tylko, że ceny za wersję cordurowa ostatnio strasznie skoczyły (ja kupiłem z pół roku temu za 199, a wersja z nylonu była wtedy za 169)

Edited by wiciok
Link to post
Share on other sites

Kopia Pygmy Falcon'a. Przy okazji, dobrze mi się zdaje, że on nie ma komory na pęcherz hydracyjny? Z ciekawości pytam :)

 

Falcon to ten większy (Patriot). Tak, MilitaryPro robi je świetnie :happy: (mam czarnego Patriota).

Edited by Errhile
Link to post
Share on other sites

@Errhile Ten 3 day to chyba ma możliwość sprasowania go, jak się nie ma dużo w nim napakowane, żeby było wszystko ściśnięte, już znalazłem plecak ten co mi wiciok podrzucił.

 

PS: Jak się będzie komponował i nosił z chest riggiem ?

Edited by Piotrekill
Link to post
Share on other sites

Zbliżamy się do pułapu cenowego , w którym zacząłbym się interesować kontraktowymi plecakami. Skoro już przebiliśmy 400+ pln to ja polecam to z czym biegam od paru miesięcy, tzn camelbak linchpin. 32l + 3l bukłak w zestawie.

Link to post
Share on other sites

Mignął gdzieś edc za 450 chyba. o ile do lekkich konfiguracji można brać chinszczyzne to przy większej ilości ładunku wolę brać coś konkretnego. LP jest przykładem czegoś sensownego do noszenia ciężkich rzeczy.

Edited by axelrybaczewski
Link to post
Share on other sites

EDC z Cordury jest obecnie za 320, z nylonu za 200. I to nie chińszczyzna (oryginalna Cordura, nici Amann, zamki i klamry YKK, zresztą na tacticalu stwierdzili, że wykonanie lepsze od oryginału maxpedition...) - chociaż oczywiście to nie ta klasa, co Camelbak.

Edited by wiciok
Link to post
Share on other sites
Guest gecko123

Polecam plecaki od Camelbak, a jak chcesz 3dniówkę to assult pack z ILBE jest świetny, a można go dostać nawet za 120-150 zł. Problemem może być kolor, bo za tą cenę są tylko w MARPAT, widziałem też w MC, ale za 3-4x większą cenę ;)

Edited by gecko123
Link to post
Share on other sites
Guest gecko123

Swój kupiłem w sklepie militarnym, za jakoś 150 zł, trochę przybrudzony (udało się doprać) i z jedną pękniętą klamrą. Służy mi do dziś na strzelankach i w szkole, a mam go już koło roku. Mój kolega też kupił w tym samym miejscu ten plecak i również mu dobrze służy.

Edited by gecko123
Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...