Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Wie ktoś może jaka jest różnica pomiędzy SP046 a TXP695? Bo cenowo to 5zł na dwupaku więc nie tak mało.

 

Cenowo na taniefajerwerki chyba txp było o złotówkę tańsze, więc niekoniecznie aż 5zł różnicy ;)

 

Jaka jest faktyczna różnica? Zapewne żadna - ploty głoszą, że txp ma dłuższy czas do wybuchu po wyciągnięciu zawleczki.

 

 

Wacol - fakt, dlatego ja zawsze ryzykuję życiem przytrzymując granat parę sekund przed rzutem ;)

Link to post
Share on other sites
  • Replies 55
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Na szybko go googlałem i znalazłem na innej stronie za 15zł. Jak widać to sklep drogi a nie granaty. Przypomniałem sobie, że na Kursie Piechoty takich używaliśmy i z tego co pamiętam to zacnie się sprawdzały. Pozostaje podziękować za info Panowie, mnóstwo kasy i nerwów mi zaoszczędziliście :icon_razz2:.

Link to post
Share on other sites

To tak celem podsumowania. Czyli samoróbki nawet na bazie korsarzy - NIE. Natomiast SP046/TXP695 z dodanym grochem - TAK. I takich granatów można normalnie używać podczas strzelanek, oczywiście z umiarem, bo zdaję sobie sprawę, że spotykamy się głównie, żeby sobie postrzelać, a nie rzucać granatami na lewo i prawo. I takie "szyszki" są dozwolone podczas zwykłych weekendowych strzelanek? Oczywiście na terenach z możliwością użycia granatów.

Link to post
Share on other sites

W sumie tak. Przy czym - ważna rzecz. Granaty na bazie nawet koperytka nie mają poparcia nie dlatego, że są arcyniebezpieczne i urywają głowy, ale dlatego, że generalnie samoróbkom mówimy nie. Raz stworzymy precendens i potem już pójdzie.

 

Będę musiał w ankiecie zmienić te "GR-2" na "atestowane granaty ASG", czy coś takiego.

Link to post
Share on other sites

No rozumiem dlaczego nie dla samoróbek. Później rzeczywiście mogła by się zacząć debata, że skoro można robić samoróbki, to dlaczego by nie robić własnych petard? A praktykowanie tego było by już dosyć niebezpieczne. Dobra wiem już wszystko co chciałem wiedzieć. Dzięki za wyjaśnienie tematu :)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Jaki wariat zrobił plastikowy korpus do granatu? Tosz to jest niebiezpieczne. Sory Pany, ale wolę dostać grochem z granatu domowej produkcji, niż kawałkiem plastiku który może być po pierwsze stopiony, drugie może się rozfragmetować na tyle duże i ostre kawałki, że komuś stanie się krzywda.

Link to post
Share on other sites

Polecam najpierw skonfrontować swoją opinię na temat tych granatów z rzeczywistością, a następnie przemyśleć ze trzy razy wyzywanie ludzi na forum od wariatów :)

 

Ciekawe, że najgłośniej zawsze krzyczą ci, którzy nie mieli okazji na żywo zapoznać się ze sprawą ;)

Link to post
Share on other sites

@Kruszyna: Jeżeli chcesz prezentować takie podejście, to bardzo cię proszę, żebyś zachował swoje uwagi dla siebie i nie wypowiadał się na tym podforum. Chyba że chcesz zapoznać się z konsekwencjami irytowania moderatorów.

Link to post
Share on other sites

@Wiedźminos: Groźny, niegroźny. Po prostu niemożebnie denerwuje mnie typowo betonowe podejście ("nie wiem, nie widziałem, nie słyszałem i nie mam zamiaru się zainteresować, ale będę na NIE, bo TAK MI SIĘ WYDAJE!"), a takie zaprezentował Kruszyna. W całej okazałości.

 

@Virus: To bardzo miękki plastik. Tak miękki, jak w jajku na dyngusa:

z765880n.jpg

 

Poza tym jakiekolwiek "odłamki" mają tak małą masę, że naprawdę trudno, aby zadałe jakiekolwiek obrażenia.

Link to post
Share on other sites

No bez przesady.;] Nie traktujcie granatu-zabawki jak bomby kasetowej, bo to się robi trochę absurdalne. Żołnierze Fortuny używają takich granatów przynajmniej 1,5 roku (a robią imprezy dla ludu), Pingwiny miały je na ostatnim Sarajewie. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby ktokolwiek płakał, bo ostry jak igła i stopiony plastik wbił mu się pod skórę.

Link to post
Share on other sites

Jedyne wady, jakie zauważyłem to czasami zbyt długi czas, jaki mija od wyciągnięcia zawleczki do wybuchu i sporadyczne niewypały. NIewypał widziałem w sumie jeden i to w wersji dymnej, która jest do bani (zbyt mało dymu i za wolno wypuszczanego), ale i tak wolę o tym wspomnieć.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

@mr_amok

 

Oczywiście, że nie. Trafienie czymkolwiek w głowę na strzelance oznacza zazwyczaj powrót do respa :)

 

Ale tak na poważnie: granat to granat. Nieważne czy sieje kulkami, kawałkami plastiku, czy gipsu - zawsze może zaboleć, jeżeli się przed tym odpowiednio nie zabezpieczy. Nie miałem jeszcze do czynienia z takim wynalazkiem, więc najpierw trzeba by dokładnie przetestować jego działanie. Filmiku reklamowego podanego na tej stronie nie uznam za miarodajne źródło, gdyż autor sam napisał, że zrobił jedynie reklamę istniejącego produktu. A w reklamach wiadomo jak to bywa, opisuje się same plusy.

 

Żeby jednak nie popadać w skrajność - można kiedyś wypróbować. Szczelne gogle na twarz, ochrona zębów i jazda :)

Link to post
Share on other sites

@Holliday jeżeli bardzo chcesz to mogę ci podarować kilka takich granatów. Jednak z góry zaznaczam że nie nadają się one do stosowania w trakcie rozgrywek ASG!

 

a) w czasie rzutu możesz kogoś walnąć w czajnik

b) w zależności od ładunku mogą się różnie defragmentaryzować

c) nie posiadają żadnego atestu

 

Czyli wracamy do tego co sugerował Wacol, jeżeli szukacie czegoś taniego to lepiej kupić to w sklep (najlepiej produkt z atestem), niż bawić się w eksperymenty z produktami wątpliwej jakości dającymi złudne poczucie bezpieczeństwa.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...