Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Wykonanie tarczy do wielokrotnego użytku - możliwe?


Recommended Posts

Witam. Przeglądałem dosyć sporo stron w poszukiwaniu ciekawej tarczy, na której mógłbym poćwiczyć celność. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że mógłbym spróbować samemu wykonać taką tarczę.

Rok temu zrobiłem sobie w miarę ciekawą tarczę - wziąłem pudełko od pizzy, z piłki która posiadała gąbkę ( oczywiście balon był zepsuty, inaczej bym tak nie zrobił ;>), oderwałem kolejno wszystkie te "łatki", "gąbki" czy jak to nazwać, po czym przyszyłem je do tej dalszej scianki kartonu. Potem na jego wierzch doczepiłem białą kartkę z zaznaczonymi okręgami i tak mogłem strzelać - na białej kartce widziałem czy trafiam, natomiast kulka po przebiciu się przez karton trafiała na miękką gąbkę, która zatrzymywała kulkę - brak syfu w ogrodzie i oszczędność w amunicji ;)

Tak czy inaczej, ze względu na opady zeszłego lata niespodziewanie straciłem swoją tarczę, więc chciałbym się na rok teraźniejszy bardziej przygotować.

Macie może jakieś pomysły jak zrobić tarczę, która oszczędzi mi kulki, a zarazem będzie wiernie odwzorowywała moje osiągi? Mógłbym strzelać w koc, ale co mi to da? ;)

Widziałem min. tarcze żelowe. Jest jakiś sposób na domowe wykonanie podobnej?

Może macie pomysły na tarcze ruchome? Zawsze jest jakieś urozmaicenie, a nie tylko ładowanie w jedno i to samo ;)

Link to post
Share on other sites

@ dexterkrak - Mu chodzi o to, że jak strzela to nie traci kulek, ponieważ zatrzymują się w tej gąbce :)

 

@Czosnecky - Ja miałem dawno temu taką tarcze domowej roboty :D Zrób sześcian z 12 patyków z przodu daj kartkę i tam sobie zapisz np punkty a z tyłu owiń (lub owiń resztę sześcianu) siateczką jakąś mocniejszą i jest zabawa :P Chociaż kartkę i tak i tak trzeba zmieniać :)

Link to post
Share on other sites

Właśnie dlatego mi chodziło o coś żelowego, żeby tak tego nie wymieniać ciągle.

Mam, a raczej będę miał AGM003.

Wiem, że dwukrotne strzelanie tym samym nie jest za dobre, ale jeżeli kulka miała przelecieć przez kartkę a4 i trafić w mięciutką gąbeczkę, to nie było mowy o uszkodzeniu.

Kulki nie wczepiały się w tą gąbkę, a po kontakcie spadały na dół gdzie był właśnie taki "zbieracz" :icon_wink:

Może jakieś pomysły na ruchomy cel, oprócz psa i ptaków? ;)

Edited by Czosnecky
Link to post
Share on other sites

Znaczy jemu chodzi o kulochwyt? Na serwisie u siebie mam po prostu karton 20x20x15cm wypełniony tekturą, papierem, szmatami, nie wiem czym tam jeszcze i okresowo mu tylko farszu do środka dokłądam :D ale nie wpadłem na pomysł, żeby kulki z niego wyciągać więc jak trafia jedna w drugą to tylko wióry z nic zostają.

Link to post
Share on other sites

Najlepszym ćwiczeniem strzelania do ruchomych celów jest wybranie się na lokalną nawalankę. A kilkukrotne używanie tych samych kulek to już chyba pod skąpstwo podchodzi :icon_biggrin: 35 zł za 4000 kulek, które w takiej strzelbie starczą na dłuuugo, to nie jest majątek.

Edited by proteziaksaspl
Link to post
Share on other sites

Dolicz jeszcze to że szanuję środowisko i kupuje biodegradowalne.

Ale nie o to się w wątku rozchodzi.

Rozchodzi się o to że nie mam warunków pojechać na "nawalankę", dlatego potrzebuję tarczy ;)

Zapytałem tutaj, bo może jest jakiś lepszy sposób niż zwykły karton który dziurawi się wraz z użytkowaniem ;)

Link to post
Share on other sites

Ja też kulki oszczędzam i te wystrzelone używam drugi raz. Tylko, że do granatów hand made. Nie polecam wkładać tego ponownie do replik, bo mogą być później kłopoty.

 

A kulochwyt to chyba może być wykonany ze wszystkiego? Przecież to wystarczy krzesło położyć, nogi zakryć szmatami, powiesić kartkę i strzelać? W butelce po napoju wyciąć wzdłuż okienko 25 cm x 15 cm, przykleić kartkę z celem i strzelać? Ramka po zdjęciu, wyciągnąć tekturkę opcjonalnie zdjęcie zostawić z tyłu zamontować stare rajstopy naciągnięte na ramkę i się cieszyć?

Rozbraja mnie czasami ta dzisiejsza nieporadność..niedługo ludzie będą się pytać czy dupę się podciera ruchem posuwisto zwrotnym czy wystarczy poczekać, aż wyschnie i odpadnie.

Link to post
Share on other sites

Ja zrobiłem super profesjonalną tarczę wielokrotnego użytku. Pudełko z kartonu, żabka, ścianka z kartonu o wymiarach kartki A4 i folia bąbelkowa.

Masz pudełko, ładujesz tam folie bąbelkową itd. (cokolwiek, byle by zatrzymywało kulki i ich nie odbijało). Żabką łączysz ściankę z kartonu i kartkę A4 i pudełko. Kulki przelatują przez karton i zostają w nim, a przestrzeliny bardzo ładnie widać. :P

Jak już się zrobi "gęsto", odczepiasz kartkę, podczepiasz kolejna (zajmuje to jakieś 5 sekund) i dalej można strzelać.

Link to post
Share on other sites

Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko. Jeśli strzelasz do tarczy i chcesz widzieć gdzie trafiłeś, to (jeśli nie strzelasz kulkami z farbą) kulki muszą robić dziurę w tym papierze, a co za tym idzie- musisz go zmieniać. Możesz jeszcze poustawiać sobie np. blaszki na jakimś stojaku, które będą spadać po strzale, a za nimi powiesić koc, żeby kulki się na nim zatrzymywały, ale też będziesz musiał co chwilę te blaszki podnosić i ustawiać.

Link to post
Share on other sites

Tutaj masz jeszcze takie:

 

 

 

Są ruchome, są takie, w których można wykorzystać żelatynę, a nawet te ruchome można przerobić tak, by były i ruchome i potrafiły "łapać" kulki. Wszystko się da zrobić, tylko pytanie czy jest się w stanie.

Link to post
Share on other sites

Ooo, człowieku, za to Ci serdecznie dziękuję,

Zresztą wszystkim jestem wdzięczny, temat do zamknięcia ( i może przypięcia? )

 

edit. Ten żel balistyczny jest fajny, jednak coś tam wyczytałem, na jednym z filmików, że musi być w chłodnym albo sie "rozklei" czy cokolwiek :icon_biggrin: Myślicie że da rade to jakoś zmienić?

Edited by Czosnecky
Link to post
Share on other sites

Co masz na myśli mówiąc o absorpcji? Jeżeli chodzi Ci o to, że kulki będą zostawały w środku, to niestety tak będzie. Wyjąc się je da na przykład długą pęsetą.

Jak chcesz fajną tarczę, to polecam zakupić manekina plastikowego na przykład tors z głową, rozciąć na połówki, włożyć do środka cokolwiek usztywniającego, może być i styl z miotły i zalać żelatyną. W taki sposób otrzymujemy model człowieka, który nie ma pretensji, że oddajemy do niego strzały.

 

Taki zestaw form można kupić za 30/40 zł

 

http://allegro.pl/tors-meski-manekin-plastikowy-sklep-i3126589755.html

 

http://allegro.pl/glowa-plastikowa-manekin-glowa-meska-tanio-i3118995673.html

 

http://allegro.pl/glowa-plastikowa-manekin-glowa-damska-tanio-i3146969929.html

Link to post
Share on other sites

Dzięki za pomoc, ale jak oglądałem filmiki takiego żelu, to kuleczki z mojego mośka nie powinny wchodzić w żel, za słabo ciągnie, więc bez obaw. Boję się tylko tego, że jeżeli nie jest w zimnie trzymany to sie niszczy. Nie wiem na ile można temu wierzyć, bo tylko na jednym filmiku na 4 które oglądałem była taka informacja.

Link to post
Share on other sites

Ja strzelam do plastykowego pudła, gdzie przez środek zamontowałem stalowy pręt, a na nim kawałek ameliniowej blaszki(7x7cm). Widzę i słyszę z daleka czy trafiłem i nie muszę co chwilę podchodzić. Jak strzelam z wiatrówki, to zmieniam amelinium na stal i wkładam do pudła dociętą na wymiar deskę.

Link to post
Share on other sites

Trzy szklanki wody, pół szklanki żelatyny i 12h w lodówce:

 

http://i.imgur.com/1z9eyUb.jpg

 

Użyłem tego co widać, wrzucam to nie tylko na nasze forum, więc wybaczcie, że tak dużo śrutów zamiast kulek :icon_wink:. Robi się aktualnie głowa manekina zobaczymy jak to się będzie spisywać jako tarcza i ile dostarczy emocji. Przyznam szczerze, że fajnie się do tego strzela!

Strzelałem z wiatrówki na odległość 15 metrów różnymi rodzajami śrutu. Z repliki na odległość 10 metrów mniej więcej. Około 500 FPS'ów. Powiem tak; wyglądało to w miarę ciekawie, ale jest nieco klops. Dlatego, że kulki miały problemy jak widać z przedostaniem się do środka na tak małej odległości, więc odpada strzelanie na odległość większą niż 20 metrów, bo nie będą wchodzić w cel. Możliwe też, że zbyt zagęściłem tą żelatynę i wyszła taka twarda. Głowa zrobiona jest tym razem z innych proporcji i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Efekt jest fajny, bo można sobie pooglądać jakie zniszczenia robi każdy z pocisków. Szczególnie zaskoczyło mnie uderzenie tych śrutów rozrywających, które przechodził do połowy, po czym wypluwały z siebie stalową kulkę, która pędziła jeszcze z 10 cm w głąb.

Śruty można wyciągnąć, są w miarę ok, kulki też, ale nie polecam ich używać ponownie.

Teraz jeszcze należy rozwiązać kwestię trwałości tego produktu, a z tym może być kłopot, bo w upalne dni po prostu się roztopi. Jakieś propozycje? Co można domieszać?

Edited by Vaco
Link to post
Share on other sites

Mój żel już chyba gotowy, mam go od 7 w lodówce. Nie wiem tylko, wg. czyjego poradnika się stosować - trzymać 24h, tak jak polecił w 1 filmie, czy 12 wystarczy. I tak dopiero jutro postrzelam, więc nie wyciągnę, a jeżel itak, to tylko na próbę ;)

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...