Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

ASG a wiek maniaków.

 

Niezamierzonym efektem jednego z postów, związanego ze sprawą uzyskiwania pozwolenia rodziców na zabawę w ASG przez osoby niepełnoletnie, stała się debata na temat, jaki powinien być dolny pułap wieku Maniaka. Jak sobie wszyscy zapewne przypominają, wielka debata w tej materii była prowadzona na forum poprzedniej edycji, przed zlotem „Operacja Galicja”. W efekcie tamtych dyskusji przyjęto, że dolna granica wieku pozwalająca na udział w zlotach, to ukończonych 16 lat i pisemna zgoda obojga rodziców. Rozstrzygnięcie takie stało się niejako zwyczajowym prawem ASG, obowiązującym także w zakresie lokalnych strzelanek i tworzenia grup.

Wznowiony ostatnio temat dolnej granicy wieku wskazuje, iż część osób skłania się do jej podwyższenia do 18 lat (mniemam, że chodzi o pełnoletniość, czyli ukończonych 18 lat). Ponieważ dyskusja doczekała się rangi odrębnego wątku wyłącznie w krakowskim dziale, a zasługuje na wreszcie ostateczne rozstrzygnięcie, pozwalam sobie niniejszym na zamieszczenie kilku refleksji.

 

W trakcie dyskusji, w dziale „Niekoniecznie na temat”, a także w krakowskim dziale forum, zamieściłem wywody o prawnych skutkach mogącego się wydarzyć nieszczęśliwego wypadku w trakcie zabawy. Intencją moją było, by wszyscy zdawali sobie jasno sprawę, jakie w razie wypadku, oby nigdy taki się nie wydarzył, mogą nastąpić konsekwencje prawne. A są one tożsame zarówno, gdy ofiarą będzie osoba pełnoletnia, jak i niepełnoletnia.

 

W całym zagadnieniu, prócz aspektu prawnego, istnieje jeszcze aspekt moralny. Bo oto, w wyniku przyjętych swego czasu zasad, dopuszczalnym było brać udział w zabawie, mając ukończonych 16 lat i zgodę rodziców/opiekunów. Taka regulacja obowiązywała także przy okazji zlotu w Kobylej Górze. Aż tu nagle, w wyniku „burzy powstałej z małej chmurki”, prawo osób uczestniczących w życiu ASG, a nie legitymujących się pełnoletniością, może im zostać zabrane. Pomimo, że jestem zwolennikiem uczestnictwa w ASG wyłącznie osób pełnoletnich, to jestem też zwolennikiem tego, by dane kiedyś prawo było prawem nienaruszalnym, szczególnie jeśli chodzi o prawo zwyczajowe, jak to ma miejsce w tym przypadku. Uważam zatem, że osobom, które mają ukończone 16 lat1 , są czynnymi uczestnikami życia ASG2, z racji swego dotychczasowego zachowania, zasługują w pełni na zaufanie3, a także przedłożą nowe, pisemne oświadczenie rodziców/opiekunów, że wyrażają oni zgodę na zabawę swojego dziecka w ASG i nie będą w razie zaistnienia wypadku, rościć żadnych pretensji4, powinno prawo dalszego uczestnictwa w życiu ASG być pozostawione.

 Warunek oznaczony indeksem 1 musi wynikać z przedłożonego dokumentu tożsamości,

 Warunek oznaczony indeksem 2 musi być potwierdzony oświadczenie co najmniej dwóch, pełnoletnich, powszechnie znanych uczestników ASG,

 Warunek z indeksem 3 j.w.

 Oświadczenie rodziców/opiekunów winno być rozszerzone i zawierać krótki opis ASG, krótki opis używanych replik, określenie ryzyk, z jakimi wiąże się zabawa w ASG. Oświadczenie takie powinno być złożone przez oboje rodziców/opiekunów przed notariuszem, a co najmniej ich podpis powinien być poświadczony przez notariusza.

 

Proszę, o zajmowanie stanowiska w tej kwestii, by można było wypracować ogólną zasadę, która powinna być zamieszczona na WMASG. Proszę jednocześnie, by wypowiedzi były racjonalne i wyważone, wnoszące cokolwiek do sprawy. Także proszę, by nie prowadzić dyskusji i nie bawić się w odpowiedzi, a jedynie zamieszczać opinie. P.T. Admina i Moderatora proszę o szczególną pieczę nad tym wątkiem i bezwzględne usuwanie post’ów pozbawionych sensu.

 

Uzasadniając mój pogląd w tej materii uważam, że nieetycznym byłoby z naszej strony inne podejście do zagadnienia. Świadczyłoby bardziej o naszej niedojrzałości, a nie chęci zadbania o młodszych kolegów i spokój sumienia.

Oczywiście uważam też, że wyjątek powinien dotyczyć tylko osób już funkcjonujących, natomiast nabór nowych osób do grup, czy też udział w imprezach, zarówno lokalnych, jak i ogólnopolskich, powinien zakładać dolną granicę wieku uczestników na ukończonych 18 lat.

 

Znamienne jest, że instrukcja wszystkich, znanych mi AEG zawiera klauzulę, że warunkiem nabycia jest ukończonych 18 lat. Czy sklepy, w których zaopatrujemy się w zabawki, przestrzegają tego?

 

Pozdrawiam

Wit

Link to post
Share on other sites

Rozumiem, że zainstniała sprawa ma charakter zapobiegawczy? Żaden wypadek z konsekwencją prawną się nie wydarzył?

 

Jeżeli osoby niepełnoletnie zostaną odłączone "od reszty", to spadnie "prawny kamień z serca" pełnoletnim, ale z kolei powstaną odrębne grupy nieletnich. W których niski wiek, małe doświadczenie oraz brak kogoś kto nadzoruje może doprowadzić do nieszczęścia.

Weźmy tu przykładowo osobę z krakowskiego ASG która po seri odrazu zdjęła maskę.

Np. załóżmy że jest grupa 10 osób w wieku 15 lat. Ich rodzice nie wiedzą, że ich dzieci zajmują się tego typu zabawą. W dodatku nasza przykładowa grupka składa się z wyjątkowo niedojrzałych, oraz małointeligentnych i nieodpowiedzialnych osób. Możemy wymyslać dziesiątki sytuacji które mogą się wydarzyć podczas spotkań takiej grupki. Nie dość że mogą sobie bądź innym wyrządzić krzywdę, to mogą także źle wpłynąć na ASG w Polsce.

A więc jeśli ASG od 18 lat, to wszyscy pełnoletni będą szczęśliwi bo w razie coś (a chyba jeszcze nic się nie stało) nie będą musieli odpowiadać prawnie za "podopiecznych". Ale za to ci młodsi założą swoje grupy, w których łatwo będzie o nieszczęście.

Oczywiście nie twierdze że takowych grup nie ma. Ale po wprowadzeniu zasady "od 18" powstanie ich więcej.

 

Chciałbym także dodać, że z tego co mi wiadomo to zabawki ASG są dozwolone od 14 lat a nie 16 czy 18. Chyba że coś się pozmieniało np. po nowej ustawie o broni.

Link to post
Share on other sites

po pierwsze te "dzieciaki" beda musialy skads miec kase na giwery i rodzice jesli beda na to dawac chyba sie zainteresujana co daja... jesli nie to sami za to odpowiadaja jako prawni opiekunowie.

po drugie chodzi o to ze jesli nieletni sie pokalecza to odpowiadaja ze to ich rodzice. Jesli pelnoletni uszkodzi nieletniego to niezaleznie od oswiadczen rodzice nieletniego moga zaskarzyc pelnoletniego.

 

Chciałbym także dodać, że z tego co mi wiadomo to zabawki ASG są dozwolone od 14 lat a nie 16 czy 18. Chyba że coś się pozmieniało np. po nowej ustawie o broni.

prawnie nie ma zadnych ograniczen, bo ASG nie jest bronia

ale na pudelku pisze ze to niejest bron i jest dozwolone od lat 18 (AFAIR)

Link to post
Share on other sites

Nie czuję się kompetentny, dyskutować na temat prawnych aspektów i zabezpieczeń przed odpowiedzialnością za szkody powstałe w wyniku gry (oby ich nigdy nie było!), ale mam obawy, że problem może być skomplikowany, bo z jednej strony fakt wymienionej odpowiedzialności, z drugiej sprawa rozwoju ASG i fajnej zabawy dla naszych mniejletnich kolegów....

Problem wiedzy rodziców, obawiam się, że także nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak bawią się ich pociechy i pewnie trudno ich będzie wyciągnąć do notariusza w celu podpisania zgody, zwłaszcza jeżeli dowiedzą sie o potencjalnych zagrożeniach....

Z drugiej strony problem oświadczeń przed każdą wojną jest sprawą osobną, czy takoweż oświadczenie o świadomości zagrożenia i braku jakichkolwiek roszczeń do osób je spowodujących (oby takich nigdy nie bylo!!) nie powinno być obligatoryjne? Proponuję rozpatrzenie takowego...

 

Oj czuję, że problem naprawdę może być poważny...

Obyśmy go jak najszybciej rozwiązali z pożytkiem dla nas wszystkich!

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

A ja uważam, że problem w zasadzie został już rozwiązany. Pomysł Wita jest bardzo dobry.

 

Pozwolę sobie powtórzyć (popraw mnie Wit jesli cos niejasno albo nietak napisalem :)):

- minimalny wiek to ukonczone 18 lat

(wyjatek od reguly stanowia osoby juz bedace w naszym gronie ("sprawdzone" i zaufane): jesli nie sa one pelnoletnie wystarczy ukonczone 16 lat, ale ich rodzice bede musieli podpisac nowy papierek z potwierdzeniem notarialnym)

- dopuszczalne bedzie uczestniczenie w rozgrywkach osob nowych pomiedzy 16tym, a 18tym rokiem zycia, po podpisaniu przez ich rodzicow papierka j.w. ORAZ po pozytywnej, subiektywnej ocenie odpowiednich osob z grupy animujacej/organizujacej strzelania na danym terenie (czyli poprostu danej ekipy :)).

 

Powyższe zasady beda obowiazywac od premiery nowej WMASG, czyli przypuszczalnie w okolicy polowy lutego, na wszystkich imprezach zwiazanych z WMASG i (jesli lokalne grupy nie postanowia inaczej) w ekipach w kraju. Jest to dobrowolne oczywiscie, jednak zalecane.

 

Co do tego co napisal Jarcher to sie nie zgodze. Ci co juz strzelaja o ile ich koledzy ich akceptuja nie maja problemu z kontynuowaniem zabawy, wiec nie bedzie potrzeby zakladania przez nich grup. Ci co nie sa akceptowani no cooz... jakies ku temu powod jest:

- albo sa nieodpowiedzialni

- albo zachowuja sie jak dzieci

- albo nie mozna na nich polegac na polu walki

- albo co tam jeszcze kto wymysli

- psuje klimat np?

 

Tak jak napisali moi przedmowcy odpowiedzialnosc za te osoby biora rodzice.

Link to post
Share on other sites

Tytułem wyjaśnienia Jarcherowi jego wątpliwości:

 

Zaistniała sprawa ma charakter nie tyle zapobiegawczy, co ustalający zasady raz na zawsze. Rzeczywiście, na szczęście, żaden wypadek się nie wydarzył.

 

Piszesz Jarcher:

„Jeżeli osoby niepełnoletnie zostaną odłączone "od reszty", to spadnie "prawny kamień z serca" pełnoletnim, ale z kolei powstaną odrębne grupy nieletnich. W których niski wiek, małe doświadczenie oraz brak kogoś kto nadzoruje może doprowadzić do nieszczęścia…”

 

Nie masz racji, że spadnie „prawny kamień z serca”. Po prostu zmniejszy się potencjalny zakres odpowiedzialności, gdyż ona zawsze istnieje. Czy powstaną odrębne grupy nieletnich? Bardzo możliwe, a jak wynika z zapisów na forum, już takowe istnieją. Masz rację, że niski wiek i małe doświadczenie mogą doprowadzić do nieszczęścia. Ale wybacz, nie zgadzam się z ostatnim argumentem Jarcher, czyli „ brak kogoś, kto nadzoruje”. Przecież to jest hobby, a nie szkółka niedzielna czy harcerstwo. Powiedz, kto ma ten nadzór sprawować i tym samym psuć sobie zabawę, pilnując „małolatów”. Tym samym, kto ma na siebie przyjąć odpowiedzialność z tytułu sprawowanego nadzoru? Nie ten adres Jarcher…ASG ma powodować wyluzowanie, odpoczynek, dystans od codzienności, a nie obarczanie się dorosłych maniaków nadzorem i odpowiedzialnością za innych.

Podobnie mógłbyś stwierdzić, że ograniczenie dopuszczalności palenia papierosów i picia alkoholu, dopuszczając do tych używek tylko osoby pełnoletnie jest tym, że spadnie „prawny kamień z serca”, gdyż dorośli nie chcą nadzorować, czy papieroch ma mało substancji smolistych, a gorzałka nie za wiele procentów…

 

Piszesz dalej:

„Np. załóżmy że jest grupa 10 osób w wieku 15 lat. Ich rodzice nie wiedzą, że ich dzieci zajmują się tego typu zabawą.”

O ile wiem, obecnie przyjmowane minimum wieku, to ukończone 16 lat i zgoda obojga rodziców na zabawę w airsoft. Zatem przykład nietrafiony. Tym bardziej, jeśli rodzice mogą nie wiedzieć w co bawią się ich dzieci, to niech te dzieci bawią się we własnym gronie lub niech grają w piłkę. Jarcher, zastanów się. Załóżmy, że następuje nieszczęśliwy wypadek i po serii dorosłego maniaka taki 15-sto czy 16-sto latek traci wzrok. A rodzice tegoż nie mają pojęcia, co on tez robi. Czy uważasz, że ten dorosły maniak powinien być narażony na płacenie dożywotniej renty inwalidzkiej tylko dlatego, że dopuścił młodszego kolegę do zabawy?

 

Nie używaj Jarcher argumentu, że wypadek wśród bawiących się małolatów może wpłynąć na ASG w Polsce. Jeszcze gorzej może wpłynąć to, że dorosły, doskonale wyposażony maniak wyrządzi krzywdę atakującemu go z pompką małolatowi. Toż to dopiero podniosłaby się wrzawa, że są to paramilitarne, nieodpowiedzialne i faszyzujące grupy. Na marginesie dodam, że wolę by coś zaszkodziło ASG w Polsce bez mojego udziału, niż w następstwie mojego udziału płaciłbym wielkie odszkodowanie, a dodatkowo był narażony na postępowanie karne i narażony na wyrok do 3 lat.

 

Dalej wywodzisz:

„A więc jeśli ASG od 18 lat, to wszyscy pełnoletni będą szczęśliwi bo w razie coś (a chyba jeszcze nic się nie stało) nie będą musieli odpowiadać prawnie za "podopiecznych".”

 

Sam używasz sformułowania „podopieczny”, a zatem ktoś znajdujący się pod opieką. Sprawowanie opieki rodzi powstanie odpowiedzialności za podopiecznego. Zapytaj znanych Ci, dorosłych maniaków, czy taką opiekę mają zamiar sprawować ze wszystkimi wynikającymi z niej aspektami odpowiedzialności.

Powtarzam, na szczęście jeszcze nic się nie stało, a pełnoletni nie będą szczęśliwi, tylko spokojniejsi, że ich cała reszta życia nie będzie obarczona obowiązkiem odszkodowawczym, a także, że nie będą swojej karty w CRS.

 

„Chciałbym także dodać, że z tego co mi wiadomo to zabawki ASG są dozwolone od 14 lat a nie 16 czy 18. Chyba że coś się pozmieniało np. po nowej ustawie o broni.”

 

To wyjaśnił już Navy Seal. Dodam jeszcze, że widocznie niezbyt uważnie czytasz zarówno to, napisałem, jak i instrukcje swojego AEG’a.

 

Dodatkowo Twój post, Jarcher, przekonał mnie ostatecznie, że sprawa jest słuszna i należy ustalić ostatecznie reguły gry. Szczególnie fragment, w którym zakładasz, że rodzice małolatów nie wiedzą, że ich dzieci bawią się w ASG spowodował, że w każdym, ode mnie zależnym przypadku, gdy zajdzie sytuacja udziału w zabawie kogoś niepełnoletniego, będę domagał się pisemnej zgody rodziców z poświadczonymi notarialnie podpisami.

 

P.S.

Radzę przeczytać mój post zamieszczony w dziale "Kraków" o aspektach odpowiedzialności prawnej.

http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=1346...der=asc&start=0

Link to post
Share on other sites
  • 1 year later...

Szanowni...

 

Sporo już czasu nie wypowiadałem się na tym forum i taki stan rzeczy zamierzam utrzymać. Do odstępstwa skłonił mnie list, jaki dziś otrzymałem od jakiegoś sfrustrowanego taty małoletniego maniaka, a który, wraz z moją odpowiedzią, zacytuję na końcu.

List ten jednak skłania do tego, by jednak uznać, że airsoft stanowi zabawę wyłącznie dla osób pełnoletnich.

 

A oto korespondencja:

Otrzymany list:

 

"WITAM !!!

 

mam tylko jedno pytanie .

 

co zrobić z 17 latkiem który złapał bakcyla "tej zabaw"" i odbywa się to

kosztem np.nauki ,a od rodziców wymaga podpisania oświadczenia ,z tekstem

"jak nie to sam podpiszę " .

Wszelkie pytanie "co to ?" "z kim ?" "gdzie?" są olewane.

 

 

z poważaniem

 

Piotr"

 

i moja nań odpowiedź:

 

"Szanowny Panie Piotrze,

 

Jak rozumiem, chodzi o pańskiego syna - siedemnastolatka, który złapał

bakcyla "tej zabawy" (w domyśle: airsoft) i zabawa pochłania mu czas, jaki

powinien przeznaczyć na naukę. Grozi on jednocześnie (ten siedemnastolatek),

że jeśli nie otrzyma od Pana i pańskiej żony, a swojej mamy oświadczenia, że

wyrażacie Państwo zgodę na jego zabawę, to sam takie oświadczenie podpisze.

Ostatnie zdanie Pana listu, a mianowicie: "Wszelkie pytanie "co to ?" "z kim

?" "gdzie?" są olewane." wydaje się znaczyć, że jesli będę pytał Pana, o

kogo chodzi, w jakiej miejscowości Państwo mieszkacie itp., zignoruje Pan

nie udzielając mi odpowiedzi.

Otóż, szanowny Panie, list pański mimo skrótowej formy, niesie za sobą wiele

treści. Zanim jednak je wyłuskam, zastanawiam się, dlaczego do mnie kieruje

Pan swoje pytanie? Wszak nie jestem doradcą w sprawach relacji między

rodzicami a ich dziećmi, a już najmniej odpowiada mi rola ewentualnego

arbitra.

Jednakże, by nie uznał Pan, że...używając pańskiego słownictwa, olewam

sprawę, pozwolę sobie na przedstawienie kilku wniosków wynikających z

panskiego listu, które, co stwierdzam z przykrością, będą stawiać w gorszym

świetle Pana niż pańskie "pacholę".

Pierwszy wniosek, jaki można wysnuć na kanwie Pana listu to ten, że jako

ojciec nie potrafił Pan zaszczepić swojej pociesze właściwej hierarchii

wartości. Wszak to Pan wraz ze swoją żoną jest odpowiedzialny za

ukształtowanie charkteru młodego człowieka. Jeśli zatem on, mając lat 17,

stawia wyżej zabawę niż zdobywanie wiedzy i tym samym zdobywanie podwalin

przyszłego życia oznacza, że widocznie w niewłaściwy sposób kształtował Pan

w nim tę hierarchię wartości. Przemawia za takim wnioskiem również to, że pociecha straszy Pana sfałszowaniem podpisu na wymaganym oświadczeniu.

Przykro mi, ale ta groźba również w najgorszym świetle stawia Pana, jako, że przez 17 lat nie potrafił Pan zaszczepić w swym dziecięciu podstawowej zasady, jaką jest uczciwość.

Pozwolę sobie moją odpowiedź pozostawić bez konkluzji....

 

I jeszcze jedna uwaga. Pisząc cokolwiek do nieznanej sobie osoby, radzę

używać bardziej wyszukanego języka, a nie używać jakiegoś slangu...

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w wychowaniu dziecka...

Witold "Wit" Kozownicki"

 

Sedecznie pozdrawiam wszystkich Maniaków

Link to post
Share on other sites

ja mam 16 lat, i moze sie powtorze ale cotam.... ja problem z rodzicami mialem na poczatku..... ale pokazalem im jak to wyglada (jako instruktarz posluzyly filmiki z sieci :P ) i wogole wyjasnilem dlaczego "bawie sie" w to a nie w co innego. acz kolwiek u mnie nie bylo syndromu tzw. "bakcyla", ale co jak co jednak mam swira na punkcie ASG, nie do tego stopnia bym sie przestalk uczyc.... jesc... spac.... :lol: proponuje postapic w taki sposob wszystkim maniakom (oczywiscie tym niepelnoletnim) i prosze nie szantazujcie swoich rodzicow... zle sie potem na tym wychodzi.... a zebvy nie bylo zavardzo OT... to z jednej strony masz racje, ze jest to zabawa dla osob odpowiedzialnych, i mogacych samemu decydowac o wszystkim... ale z drugiej strony zabraniajac AirSoftu ludziom niepelnoletnim zrobilbys krzywde tym, ktorzy tak naprawde nie maja zadnych przeszkod by brac w tym udzial. i ta ktez skoncze ten post, majac nadzieje na poprawe stanu rzeczy w "polskich rodzinach".

 

 

a tak BTW... Wit, respect for you za ta odpowiedz na list... naprawde :D

Link to post
Share on other sites

Niestety to co Wit przytoczył w swoim poście jest prawdą. Rodzice ze względu na zabieganie i brak czasu nie potrafią wpoić dzieciom zasad wartości po czym mają pretensje do szkoły ze nie poradziła sobie z dzieckiem jako to w szkole dziecko spedza spora czesć swojego czasu. Tego nie da sie niestety uniknąć jeśli cały czas będziemy zapominać o tym że zycie to nie tylko przyjemnosci ale i obowiazki.

Link to post
Share on other sites
Ostatnie zdanie Pana listu, a mianowicie: "Wszelkie pytanie "co to ?" "z kim

?" "gdzie?" są olewane." wydaje się znaczyć, że jesli będę pytał Pana, o

kogo chodzi, w jakiej miejscowości Państwo mieszkacie itp., zignoruje Pan

nie udzielając mi odpowiedzi.

 

Drogi Wicie, temu Panu chyba chodziło o to, że jego syn notorycznie ingoruje pytania typu "na czym dokładnie polega ta zabawa?", "z kim się w to bawisz?", czy "gdzie się spotykacie?" etc etc. domagając się jedynie pozwolenia na kontunuowanie nowego hobby.

 

Jakkolwiek zgadzam się z Tobą w kwestii wysnutych wniosków. Choc wydaje mi się, że sytuacjia być moze nie jest tylko i wyłącznie wynikiem wychowania rodziców. Wiek siedemnastu lat wskazuje na okres buntu (kiedy już myśli się, że jest się dorosłym, a wciaż wszyscy traktuję cię jak dziecko), a wtedy wiele z wpajanych latorośli od lat wartości idzie do kosza.

 

Niemniej jednak nie rozumiem dlaczego ktoś miałby mailować w tej sprawie akurat do Ciebie. Sprawa mogła równie dobrze dotyczyć tenisa stołowego albo szachów (no dobrze, trochę ironizuję..) ale nie oznacza to, ze należy od razu pisać maile do trenera czy lokalnego koła szachowego. Może zamiast zawracania głowy Witowi wystarczyłoby porozmawiać z synem jak równy z równym i skłonić go do refleksji na temat jego zachowania? Ależ nie, łatwiej obarczać trudnymi pytaniami innych...

 

Cóż, pozostaje mi cieszyć się, że rodzicie byli mnie w stanie wychować tak a nie inaczej (sam mam ledwie 18 lat i dorosłym się jakoś specjalnie nie czuję, ale patrząc na innych, aż skóra cierpnie...). I pogratulować Witowi, że ma tyle cierplwości by napisać tak konstruktywny i rzeczowy list.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

sadzac po slangu, podejrzewam, ze autorem tego listu jest same "pachole" :twisted:

 

co do "nieletnich" to dostrzegam inny problem w kontekscie ich udzialu na strzelaniach, czy samych imprezach. Niestety obserwacje sklaniaja mnie do przekonania, ze owa zachwiana "hierarchia wartosci" nie odnosi sie tylko do domu rodzinnego, a do calego "systemu wartosci". Mlodsi uczestnicy imprez (takze strzelan lokalnych) zaczynaja brylowac w statystykach "cheaterow". Bedac czesto na poziomie CS (Counter Strike) pojawiaja sie, aby postrzelac do "celu", a nie przyjac zabawe ze wszystkimi jej kanonami.

Link to post
Share on other sites

Hargin ales kurna dinozaura wykopal ;)

 

Ja tylko od siebie dodam, ra z w zyciu wypada posta z sensem napisac ;)

 

Ja odszedlem jakies pol roku temu z airsoftu* a wlasnie jedna z glownych przyczyn byl fakt totalnego zalewu gownarzerii... Panocki, pamietacie tak ze 3 lata temu? Bylo do pomyslenia, zeby co drugi nowy user na forum mial ponizej 15 lat? Nie bylo. Totez pomijajac absolutny brak czasu i sil - nie mam zamiaru za 2 lata byc tozsamiony z zabawa dla 13latkow, wiec profilaktycznie salwowalem sie ucieczka, to byla moja decyzja, nie byla to jedyna przyczyna, jednakze przyznam, ze wybitnie istotna.

 

Zrobicie jak chcecie oczywiscie. Mozna probowac wychowywac, mozna probowac cos zmieniac. Mi sie nie chce, sorry. Nie mam zamiaru si ebawic w nianke.

 

Pozdrawiam

 

woźny

 

* - zaraz tu przyjdzie cappuctwo i powie, ze zrejterowalem zanim na dobre zaczalem a ja cappuctwowi powiem na to od razu, ze wiem u kogo on obiady je totez zeby sie nie zdziwil jak go sraka w tramwaju napadnie :mrgreen: [ostatnio pilem z zona Dara to sie dowiedzialem fajnych rzeczy :D]

Link to post
Share on other sites

Woźny ty mój kochany masz racje coraz więcej gównazerii (są wyjątki chlubne jak widac w realu jak i na forum jednak jest to ułamek wobec innych młodych) jest u nas w środowisku. Jednak jest na to rada pewna. Starsi jako że są już zgrani od jakiegoś czasu sami będą sie umawaić we własnym zakresie (jak to ktos mądrze napisal żyjemy w erze telefonów komórkowych) na strzelania ograniczajac sie do umawiania na zloty poprzez wmasg i forum wmasg-owe które pozostawione zostanie najmłodszym maniakom a starsi od czasudo czasu coś tam od siebie dodadzą. Choć przedstawiona wizja jest niestety utopijna mam nadzieje że uda się ja jakoś zrealizowac w przeciwnym razie spora część zasłużonych maniaków odejdzie z airsoftu chowajac bądź sprzedając swoje zabawki i szukając innego hobby. No cóż czasy nadeszły niepewnie i trzeba uwaznie obserwowac co sie dzieje w naszym światku i grajdołku by przez przypadek nie zostać zalanym przez setki małoletnich maniaków wiedzących lepiej negujących wszelkie autorytety.

Link to post
Share on other sites

Oj, bo sie poplacze nad smutnym losem polskiego ajersoftu zalewanego przez rzesze rozszalalych 13, 12 a nawet i 10 latkow. Co tydzien na poligonie stajemy w szeregu i ogniem z luf odpieramy ich zmasowane ataki :(.

Wlasciwie to juz placze, chlip, chlip...

No, ale u nas przeciez nie ma wymogu ukonczenia 18 lat lub 16 i zgody rodzicow by uczestniczyc w zabawie jak jest w reszcie kraju, nie mozemy tez nic zrobic z oszukujacymi, jedyne co nam pozostaje to zacisnac zeby i "bawic" sie dalej z nimi...

Ja chyba w ogole z tego ajersoftu zrezygnuje bo na dodatek na forum ci gowniarze sie udzielaja i wstyd mi przebywac na jednym webie z nimi, ujma na honorze i godnosci 23-letniej mej, nie do przelkniecia dla mnie : /.

 

W miare powaznie teraz, ja tez mialem kiedys 13 lat, Wy tez ( niesamowite, nie? o_O). Tyle tylko ze jak sie czyms zainteresowalem to nie mialem moznosci wejsc na net by zadac jakies "glupie" pytanie ( jakby pytanie moglo byc"madre" albo "glupie" :> ) dlaczego nie mialem takiej moznosci chyba nie musze nikomu tlumaczyc. A dzisiejsi 13-15 latkowie juz za pare lat beda mieli 18-tke i wiecej ! Beda dorosli ! Zaskakujace, prawda ? :)

Innymi slowy : Czasy sie zmieniaja, mozliwosci rosna a ludzie sa dalej tacy sami jak byli kiedys.

 

Cynik: Powiedzialbym Ci cos zlosliwego, korci mnie straszliwie, ale sa swieta wiec sobie daruje :).

 

Wszystkich doroslych i "doroslych" pozdrawiam serdecznie.

 

P.S. Autorytety do gazu.

Link to post
Share on other sites

No sorry, To dajcie se spokoj i "bawcie" sie sami w wasz Airsoft. Nikt wam nie kaze przeciez strzelac sie z malotami, nikt nie kaze wam odpisywac na ich posty! Wiec o co wam k.... chodzi? Polska to wolny kraj i nie mozecie zakazac zabawy nieletnim jezeli nie jest to prawnie zakazane! Nikt nikomu niczego nie moze kazac, jedynie moze powiedziec ze nie chce sie z dana osoba "bawic". I denerwuje mnie zabawa w "PANÓW" sportu! A kim wy w ogóle jesteście, twórcami tego sportu?

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...