Buty Wojskowe: Meindl KSK vs Bundeswehra 2005 (pomoc w wyborze)

[adrian19921]

Witam,

 

przymierzam się do kupna butów z demobilu (linki niżej) i tutaj pojawia się moje pytanie. Nie wiem, które wybrać. Do tej pory używałem butów bundeswehry 2000 i służyły mi wiernie przez 4 lata. Jeżeli chodzi o buty bundeswehry 2005 mniej więcej wiem czego mogę się spodziewać. Nie wiem jedynie jak sprawowałaby się druga przeze mnie wymieniona para, niby membrana gore-tex'owa jest ale czy po służbie w niemieckiej armii posiada ona swoje właściwości? Jeżeli ktoś urzytkuje te buty KSK to bardzo proszę o opinię.

 

Pozdrawiam

 

 

1. http://armyworld.pl/...W-Stan-BDB.html

 

2. http://armyworld.pl/...-Oryginal-.html

 

 

Nie wiem czy założyłem temat w odpowiednim miejscu więc proszę o nie darcie japy i ewentualne przeniesie wątka :icon_smile: (z góry dziękuje).

[SirHawk]

Również prosiłbym o opinię, zwłaszcza od osób, które użytkują droższe modele Batesów.

Edited November 1, 2013 by SirHawk

[Szaszłyk]

Karwa, wątki o butach można liczyć w tysiącach, ale zamiast poszukać to lepiej napisać coś nowego.

 

1. Meindl czy Haix? Meindl.

2. Używane - odpuść sobie. Kup nowe buty.

[MajkelJordan1]

Również prosiłbym o opinię, zwłaszcza od osób, które użytkują droższe modele Batesów.

 

Buty wyglądają ciekawe ale cena może odstaraszać:P kilka przykładów

http://www.zielonysklep.pl/buty-taktyczne-wojskowe/436-436.html

http://www.bates.pl/buty-damskie/kolekcja-meska/buty-taktyczne-bates-2450-m-9-pustynia.html

http://www.asg.com.pl/Buty_Delta-8_Zip_czarne_rozm_7_Bates,p,3978.php

 

Średnio 440zł Drogo troszkę jak na buty

[SirHawk]

Yyy? Ja pytałem o opinię o Meindlach od osób, które użytkują Batesy.

[Fussinsky]

@

 

Średnio 440zł Drogo troszkę jak na buty

 

440 zł do drogo jak na wojskowe buty? No tak, desanty to szczyt wygody i wytrzymałości :) Polecam Meindle, bardzo wygodne, szanowane posłużą baaaardzo długo

[1beduin]

Używam butów Meindl Burma MFS, nie jest to model wojskowy, ale daje radę :icon_wink:

Powiem Ci podobnie jak Szaszłyk, nie kupuj butów używanych, dlaczego?

Otóż pomijając fakt noszenia butów po kimś, buty Meindl posiadają system dopasowujący się do stopy właściciela (podobnie jak ochraniacz na zęby, spróbuj po kimś założyć) Oczywiście jak już się wyda te kilka złociszy, to się będzie opowiadać, że wszystko jest ok, ale każdy z nas ma inaczej zbudowaną stopę (możesz kupić za duże, pewno problemu nie będzie :icon_wink: )

Po drugie membrana Gore nie wiadomo czy działa, ponieważ buty z taką membraną nie można traktować zwykłą pastą czy woskiem,

nie wiesz jak poprzedni właściciel dbał o te buty, nie wiesz też czy sprzedawca (w dobrej wierze) żeby ładniej wyglądały, nie potraktował je pastą Kiwi.

Może warto kupić porządne buty (nie koniecznie Meindl) które spełnią wymogi niedzielnej wojny?

No chyba, że jesteś rekonstruktorem na dorobku i potrzebujesz je do konkretnej postaci, którą rekonstruujesz :icon_wink:

[adrian19921]

Chciałem kupić buty wojskowe do 300 zł, które nie tylko będą mi potrzebne na niedzielne łupania ale także na ryby czy też grzyby. Po takich opiniach jednak odpuszczę sobie te buty i uzbieram pieniądze na coś lepszego. Dzięki za opinie.

[Jey85]

A czemu nie BW 2005? sam niedawno kupiłem te z linka i jestem bardzo zadowolony.

[MajkelJordan1]

Yyy? Ja pytałem o opinię o Meindlach od osób, które użytkują Batesy.

 

A ja sobie sprawdziłem jakie są orientacyjne ceny:)

[Mendi]

BW 2000 cacy - po latach do dziś służą, i wracam do nich latem

BW 2005 - niby jak 2000, ale nie do końca. Są mniej wytrzymałe i często można trafić model po zmianie podeszwy, która to się odkreja w zabójczym tempie.

KSK Meindl lub Haix - nie wiem jak się meindle sprawdzają, miałem możliwość kupienia obu, ale ostatecznie wybrałem Haixy, jakoś lepsze wrażenie na mnie zrobiły. Butki bardzo wygodne, ale nie nadają się na lato - mimo membram i gore nogi się przegrzewają.

Obecnie szukam w dobrej cenie Bates M-9 - na lato i cieplejsze dni w roku.

Moim zdaniem buty wojskowe trzeba mieć tak jak opony - na zimę i lato osobne.

[Wolf]

Ile ludzi, tyle różnych zdań. Każdy z nas ma inną stopę, inaczej chodzi i się różnie poci :icon_razz2:

Buty BW 2000 i BW 2005 ( są różni producenci, nie koniecznie HAIX) to zwykłe buty całoroczne ogólnowojskowe o analogicznej jakości wykonania i właściwościach ekspoatacyjnych. Jedyna różnica to nawulkanizowana podeszwa i miększa guma. Z awaryjnością bywa rożnie, częściej rozlejają się lub puszczają na szwach buty 2000, niż ich następcy. Takie są moje doświadzczenia i kolegów z ekipy.

Co do firm Meindl i Haix ( nie zapominajmy o Hanwag) to kontraktowe buty rożnych producentów. Różnice w jakości wykonania i wyglądzie nie są duże, ale ich podstawowa różnica to kształt, czyli szerokość i wysokość podbicia. Osobiście używam modelu Bundeswehrowych butów górskich Haixa cały rok i jestem bardzo zadowolony. Jedyny model na który trzeba uważać i je omijać szerokim łukiem i to nie tylko z powodu ceny, to model KSK 3000. But ten ma język nie skórzany a materiałowy ( oczywiście z gore) ale przepuszcza wodę.

Inne buty BW mają wg norm do 2h nieprzemakalności w stałym kontakcie z wodą.

Temat butów używanych jest o tyle ciekawy, że żołnierze BW dostają zawsze po dwie pary butów.

Zwyczajowo chodzą tylko w jednych a drugie swoją w szafie. Jeśli się trafi właśnie na takie to pogratulować szczęścia.

[adrock91]

od siebie powiem, że mając porównanie Bw 2005, naszych desantów, austriacków butów góskich i starforce'ów to bw 2005 wypadały najlepiej, ale z racji mojego dużego rozmiaru stopy kupiłem bw 2005 używane w Kielcach w Vive i po jednym skoku do bunkra odleciała dolna warstwa podeszwy, więc musialem trafić na te po zmianie podeszwy... co naprawiłem sam butaprenem + gwoździkami, więc używki odradzam. Natomiast co do ich szczelności i jakości szwów nie mam najmniejszych zastrzeżeń.