Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kolekcja mojego taty


Recommended Posts

To nie wkładaj. Nie pasuje, nikt Cię nie zmusza ani szczególnie nie zaprasza. Zorganizuj lepiej biorąc pod uwagę, że np Ardeny to impreza gromadząca 600-700 osób z całej Polski. Obowiązek stylizacji jest wprowadzany stopniowo i uważam to za słuszne, żeby tak liczne grono uczestników mogło etapami przygotować się do coraz wymagań stylizacyjnych.

 

Wiedziałem, że to właśnie Ty podejmiesz ten temat. Uważam, ze bez potrzeby. Obie imprezy ( Ardeny i Omaha ), o których się wypowiadam z roku na rok zaniżają a nie podnoszą stylizację. Mówię oczywiście o ASH a nie luźnych interpretacjach umundurowania.

 

Wróćmy zatem do tematu przewodniego...

Link to post
Share on other sites

Lekki offtop ale już Koledze zareklamuję, że w lipcu będziemy na Pałczewie rozgrywać imprezę w klimatach kampanii afrykańskiej, więc warto pomyśleć nad skompletowaniem munduru wystylizowanego na Afrika Korps lub brytyjską 8 Armię :icon_wink:

 

Spoko Dominik, ja już skompletowałem zestaw Herbatnika z 8 Armii, oczywiście czarny beret i odznaka pułkowa Royal Tank Regiment.

Link to post
Share on other sites

Kolekcja zaiste imponująca kolego- myślę że wypadałoby ją wraz z ojcem przestrzelać w gronie ludzi o podobnych pasjach :)

 

Przepraszam za ciągnięcie Offtopu, ale zależy mi na tych paru słowach:

 

Powało drogi, niestety prawdą jest że nie wystarczy dobrać scenar historyczny i nieco scenografii żeby imprezę nazwać historyczną.

 

Muszę zgodzić się z Mattem w temacie,a reakcja pod tytułem- 'nie podoba się- nie przyjeżdżaj' to już chyba lekka przesada. Prawdą jest że od zawsze Łódź i okolice były dla nas wszystkich zaangażowanych w polskie ASH idealną miejscówką na duże gry tego typu bo zewsząd jest dość blisko. Póki co wasze imprezy to owszem- duże spędy, ale stylizacji macie na może 15% obecnych i to jest FAKT.

 

To że naciskacie na nazywanie tego airsoftem historycznym i ASH jest przejawem marketingu i komercji co jest dla mnie zrozumiałe i nie jest tematem wartym dyskusji (taki jest rynek), ale nigdzie podkreślam NIGDZIE nie przejdzie za prawdziwe ASH (które jest grane od wielu lat przede wszystkim USA, GB, Rosji ale też w Polsce, Czechach, Słowacji itp itd) Dopóki wymóg stylizacji nie będzie powszechny tak pozostanie. Chciałbym zagrać na waszych terenach, wasz scenariusz na 600-700 WYSTYLIZOWANYCH ludzi z całej Polski- jeśli takowy urzeczywistnicie pierwszy zapiszę się na listę z miejsca zapłacę wpisowe (jeśli po tej mojej wypowiedzi nie dostanę zakazu :) ). Dopóki jednak nie będziecie spełniać wymogów MINIMUM stylizacji nie świechtajcie proszę pojęcia ASH na 'zlot ze scenariuszem historycznym' bo po prostu trochę nie wypada (i to nie jest prośba dyktowana próbą sabotażu waszego interesu ani osobisty docinek, uważam że z pewnych przesłanek wygląd naszego krajowego ASH jest naszą wspólną odpowiedzialnością co w TRÓJnasub obowiązuje organizatorów gier)

 

Serdecznie pozdrawiam

G.

Link to post
Share on other sites

Szkoda takiej kolekcji trzymać w pudłach - trzeba pomysleć o gablocie, lub stojaku na repliki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

P.S. Co do wypowiedzi Gora, to ma u mnie 100% poparcia.

Poniższe zdjęcie(pierwsze lepsze, jakie mi się nawinęło, a mam tego trochę z różnych imprez), pochodzące z "Unternehmen Merkur", ukazujące moment zdobycia lotniska na Janówku 9.V.2009 jest doskonałym przykładem zwykłej 'jebanki' mającej scenariusz historyczny:

http://wmasg.pl/var/...20741/main.jpeg

Byłem tam jedyny jako Fallschirmjäger(cały sort zgodny z oryginalnymi elementami wyposażenia, oprócz ochrony oczu oczywiście), plus 5-8 kolegów w sortach WH i SS . Reszta uczestników to zwykły miszmasz codzienności - sorty bez żadnej stylizacji, terminatorka, optyka na powojennych giwerach i walenie w trybie auto, mimo, że wsio było w 'regulaminie').

Takie podejście do sprawy nie jest dobrym kierunkiem, jeżeli idzie o ASH.

Link to post
Share on other sites

Nic do wypowiedzi Gora nie trzeba dodawać, oddał w niej wszystko, co pewnie każdy szanujący się gracz ash pomyślał po wypowiedzi kolegi Powały. Dodałbym tylko, że o ile środowisko łódzkie ma naprawdę ogromne zasługi w popularyzacji s z e r o k o rozumianej stylizacji historycznej to już w jej rozwój niekoniecznie (chlubnym wyjątkiem jest działalność Dominika). Przypomnieć wystarczy przykład staczającej się w przepaść Omahy, którą zaczynają gracze ash omijać szerokim łukiem. Oby tak się nie stało z Ardenami, bo to impreza z tradycjami i darzę ją wielkim sentymentem.

Ja bym poprosił tylko o linki do zdjęć wspomnianej Bitwy nad Bzurą. Chodzi mi o stylizację na wrzesień 39 strony polskiej szczególnie.

Link to post
Share on other sites

Ad rem

Nad tym coltem się zastanów.(...)

Miałeś rację http://pl.wikipedia....olet_Colt_M1911 przyznaję się do błędu i wycofuję swoje zastrzeżenia. :icon_cry:

 

Ps

Czy można by prosić moderatora o wydzielenie postów dotyczących ASH do odrębnego tematu, bo tu tylko zaśmiecają, a dyskusja warta podtrzymania... :icon_confused3:

Edited by Powała
Link to post
Share on other sites

No kolego, to ja ci się już wywinąć ze spotkania nie dam :) (jeśli tylko bywasz w moim kochanym mieście)

 

Tak czy owak- coś mi się wydaje że dwie nowe osoby (bo i szanownego rodziciela posiadacza pięknej kolekcji- powtórzę za Seppem: GABLOTA mospanie, GABLOTA by się przydała!- zakładam że uda nam się zachęcić do uczestnictwa)

 

PS: Wszystkim co najlepsze w EneRze 2014 życzę- kolejny pracowity rok wzrastania zarówno w ilość jak i jakość nam się szykuje :)

Link to post
Share on other sites

Spoko Dominik, ja już skompletowałem zestaw Herbatnika z 8 Armii, oczywiście czarny beret i odznaka pułkowa Royal Tank Regiment.

O to chodzi! To mi się podoba. Niestety Matildy jeszcze nie załatwię, ale pracuję nad dwudziestopięcio funtówką ;)

 

(...) Ja bym poprosił tylko o linki do zdjęć wspomnianej Bitwy nad Bzurą. Chodzi mi o stylizację na wrzesień 39 strony polskiej szczególnie.

Linki wyślę Ci na PW.

 

I tak jak mówili Koledzy przedmówcy - dla takiej kolekcji konieczna jest gablota. I jakiś mundur ;) Bo aż szkoda żeby tylko leżała - jednak żywa historia jest bardziej pociągająca od muzeum ;)

Link to post
Share on other sites

Witam serdecznie wszystkich rozmówców. Na tym forum jestem nowym, acz znalazłem (z przyjemnością) pewne elementy interesujące mnie osobiście. Chodzi mi o rodziny na zlotach i - mimochodem - o Ardeny. Te drugie odwiedzam już czwarty raz; ja mimo wszystko powiedziałbym o tym zlocie nieco inaczej - dopiero zaczyna (przynajmniej w zakresie mi znanym) kierować się we właściwą stronę, tj. ARH. Oczywiście, jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia tutaj, ale powolutku, powolutku ludzie zaczynają zmieniać podejście, a o przynależności do stron konfliktu nie decyduje już tylko flaga oddziału i kolor opaski na ramieniu, lecz mundur, broń i oporządzenie, Przynajmniej przy mnie sędziowie dość rygorystycznie przestrzegali kwestii optyki i trybu auto w replikach powojennych. Przy tym zaręczam - czym innym jest strzelanka 30 facetów i starcie sił liczących łącznie 600 osób.

Całkowicie przy tym zgadzam się z opinią o łódzkich poligonach.

Dobra, wracając do meritum, muszę oświadczyć, iż sam jestem ojcem, który gania na strzelankach ze swoim synem. Szkoda tylko, że młody jest na studiach w innym mieście, więc już jakiś czas strzelamy się tylko okazjonalnie. Odkryłem przy tym swoje prawdziwe upodobanie w ASG - to, co Państwo określają mianem ASH. Oczywiście, szykując się do tegorocznych Ardenów, zakupiliśmy kompletne podstawowe oporządzenie "spadaków" ze 101 (hełm M-1 z siatką i bawełną, opatrunek FA - ten na hełm, mundur, pas nośmy, szelki zewnętrzne, plecak M36, lina, buty, torba na ramię na magazynki, manierka z pokrowcem, ładownica na magazynki, zapasowe magazynki, broń), choć synowi brakuje jeszcze butów i broni (z AK go przecież nie wyślę :maniak_luzik: ). Niestety, wszystko jak zwykle rozbija się o finanse - ja co prawda mam tommiego i stg44 (nowej broni nie liczę), ale młodemu brakuje.

 

Ośmielę się przy tym wyrazić delikatną gorycz: relatywnie niewiele jest grup ASH, ale jeżeli już istnieją, wybierają jedną ze stron konfliktu, co utrudnia (jeśli nie uniemożliwia wręcz) udział w większej liczbie scenariuszy; przy tym dla wolnych strzelców jak ja utrudnieniem jest, jeżeli nabór pozwala mi na dołączenie się tylko do jednej, wybranej przez organizatora, strony (raz się z tym spotkałem). Powoduje to, iż powinienem posiadać tak naprawdę minimum cztery komplety umundurowania i oporządzenia: niemieckie, amerykańskie, ZSRR i Polska 39; nie wspominam o wariacjach poszczególnych wersji mundurowych (np. mój aktualny mundur US pozwala mi na rekonstrukcję jedynie Normandii), zresztą Państwo wiecie o tym wszystkim doskonale. A patrząc na stronę kosztową - każdy podstawowy zestaw to minimum 1500 zł (jeśli chcemy rzeczywiście wyglądać zgodnie z epoką; ja teraz muszę zbierać kolejne dwa zestawy - teraz niemieckie). Stąd też moje wrażenie, że niepotrzebne jest aż takie zacietrzewienie - a, ta impreza jest do bani, bo ich forma rekonstrukcji nie jest dokładna.

Czy będzie aż tak tragicznie, jeżeli w scenariuszu ASH wystąpi człowiek w mundurze niemieckim np. M-43, z A-ramą i do tego (nie daj boże) STG 44 (czy MP44, jeśli ktoś się będzie upierał przy nazewnictwie, bo przecież początkowo ta broń nosiła właśnie oznaczenie MP)? Ja nie będę płakał na obniżanie jakości rekonstrukcji, jeżeli odtwarzając scenariusz na Ardenach będę w mundurze, który nie do końca pasuje do okresu historycznego. Oczywiście, pod warunkiem, że pozostali uczestnicy strzelanek też będą w wojennym umundurowaniu niemieckim i amerykańskim.

 

To tyle tytułem pierwszego mojego występu publicznego.

Przy okazji, prosiłbym o kilka linków na imprezy, gdzie przyjmą z otwartymi ramionami dwóch amerykańskich "spadaków", nawet, jeżeli jeden z nich będzie wyposażony w zdobyczną niemiecką broń (bo swoją stracił w czasie lądowania :maniak_jezyk2: ).

Z góry dziękuję

Link to post
Share on other sites

Witamy serdecznie kolejnych dwóch graczy ASH. Linki do imprezy są publikowane zazwyczaj, jak orgowie nie zapomną w dziale Imprez ASH albo należy ich poszukiwać na stronach regionalnych. Najbliżej chyba jest impreza na Pomorzu i będzie też coś w lutym pod Poznaniem na Bugaju (trzeba czekać na oficjalne info).

 

http://forum.wmasg.p...czna-zapowiedz/

 

Jeśli chodzi o kompletacje nowej sylwetki, polecam sylwetkę piechura polskiego z 39 roku. Wtedy zakupiony BAR dla syna (bo mu zdaje się brakuje repliki amerykańskiej) może być wykorzystany jako Browning wz. 28 po drobnych przeróbkach.

Edited by historian1970
Link to post
Share on other sites

Kolego Kolba. Bez paniki - to stylizacja a nie rekonstrukcja, dlatego nikt nie będzie na Tobie wieszał psów, że w mundurze spadaka ze 101 DPD strzelasz się na imprezie osadzonej scenariuszowo podczas Operacji Torch, na Sycylii czy w Niemczech w 1945 r.

 

Nie bardzo natomiast rozumiem, co masz na myśli pisząc:

 

(...) Ośmielę się przy tym wyrazić delikatną gorycz: relatywnie niewiele jest grup ASH, ale jeżeli już istnieją, wybierają jedną ze stron konfliktu, co utrudnia (jeśli nie uniemożliwia wręcz) udział w większej liczbie scenariuszy; przy tym dla wolnych strzelców jak ja utrudnieniem jest, jeżeli nabór pozwala mi na dołączenie się tylko do jednej, wybranej przez organizatora, strony (raz się z tym spotkałem). Powoduje to, iż powinienem posiadać tak naprawdę minimum cztery komplety umundurowania i oporządzenia: (...)

Przecież zawsze na czas gry wybiera się jedną ze stron konflliktu, ale nie uniemożliwia do udziału w większej liczbie scenariuszy. Polskie środowisko ASH jest zdominowane przez US Army ze spadakami na czele z jednej strony i WH/SS z drugiej. Także większość imprez uwzględnia udział Amerykanów w scenariuszu. No chyba, ze w czasie gry chciałbyś zmieniać strony, jeśli tak, to polecam Włochów ;)

Link to post
Share on other sites

Kolego Kolba. Bez paniki - to stylizacja a nie rekonstrukcja, dlatego nikt nie będzie na Tobie wieszał psów, że w mundurze spadaka ze 101 DPD strzelasz się na imprezie osadzonej scenariuszowo podczas Operacji Torch, na Sycylii czy w Niemczech w 1945 r.

 

Na Sycylię to akurat wystarczy przeszyć naszywki ze 101 na 82 DPD (koszt 20 zeta) a Niemcy 1945 to już i 101 może być.

 

 

To o Włochach, znakomite. :icon_razz2:

Edited by historian1970
Link to post
Share on other sites

Ops, może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Spotkałem się z imprezą, gdzie - pewnie w celu zbalansowania liczności stron - otrzymałem zgodę na udział, ale pod warunkiem, że będę przedstawicielem konkretnej strony konfliktu (chodziło o Niemców), a ja w zapytaniu jasno określiłe, jake mam oporządzenie.

Przy okazji - dobrze, że Rusowie bez zastrzeżeń kopiowali niemieckie kamo, więz mój partizan od biedy wystarczył, ale w przeciwnym razie musiałbym sobie odpuścić.

Zmieniać strony konfliktu - jestem bardzo chętny, ale nie chodziło mi o zmianę w ramach jednej rozgrywki. Chodzi mi raczej o możliwości zmiany w ramach różnych zlotów; dotyczy to oczywiście wolnych strzelców, gdyż grupa - o ile trenuje odpowiednio, uczy się zgrania na jako takim poziomie (nie mówię tu o najmłodszych adeptach sztuki, którym zależy tylko na naciskaniu spustu, a dowództwo grupy oznacza dla takiego jedynie osobę, która ustala, kiedy znów będą się strzelać) i "walka" w takim zespole daje najwięcej przyjemności; szczególnie, gdy w grupie mamy kilka osób z doświadczeniem taktycznym z np. wojska - niestety, wiąże się to ze ścisłym przywiązaniem się do konkretnej rekonstruowanej formacji.

Ja (żałuję, że dopiero teraz) odnalazłem swoje upodobanie w ASH, ale kurczowo nie trzymam się jednej strony, a przy tym polubiłem kolekcjonowanie - szkoda mi nie wykorzystać w terenie tego, co kupiłem. Myślę, że najłatwiej właśnie w ten sposób uniknąć łatki "propagowania określonej ideologii", wcielając się w różne role. Powiedzmy szczerze: najlepiej prezentuje się oczywiście sprzęt niemiecki, ale jeśli wszyscy póją na "bajeranckie" mundury, to kto pod Stalingradem będzie drugą stroną? Dlaczego w praktyce nie da rady przeprowadzić scenariusza na Pacyfiku? - bo nie ma Japończyków (nawet, jeżeli byliby chętni, to kłopot z bronią - mundury można dość łatwo, choć nie tanio, zdobyć; z drugiej strony niewiele jest rekonstruktorów ASH sił USMC z tego czasu.

 

I tu będzie moja nie dokończona wcześniej myśl:

Zdaję sobie sprawę, że w grę wchodzi tutaj kasa, ale jeżeli ludzie wywalą już poważną kwotę na rekonstrukcję jakiejś strony konfliktu, to nie mają raczej szans (w większości) na jakieś radykalne zmiany bez ogłoszenia wyprzedaży. Piję tu do ewidentnego braku na rynku: brak mośliwości zakupu stroju dość wiernie przypominającego mundury z epoki, ale nie pretendujących do miana rokonstrukcji munduru; strój taki mógłby być relatywnie tani. Nikt mi nie powie, że nie da się zrobić czegoś, co przypomina mundur spadaka, mundur ros... przepraszam, radziecki, japoński, brytyjski czy amerykański o ile mówimy o mundurze bez wzoru maskowania. Przytoczę tu przykład - plecak m36 kosztuje od 75 zł w górę w polskich sklepach; ja znalazłem taniej, choć daleko. Nie jest to materiał gumowany, a każdy, kto oglądał taki plecak widzi, iż jest to konstrukcja przypominająca komplikacją cep; za co więc ta kwota? Oczywiście, można zakupić przykładowo mundur szwajcarski, poprzeszywać go, żeby przypominał niemiecki, ale myślę, że wiele osób wolałoby coś prostszego. Nie jestem przy tym zwolennikiem zbytniego upraszczania stylizacji (pamiętam, że widziałem ogłoszenie o obronie Sewastopola - aby być czerwonoarmistą, wystarczyła tylko tieleniaszka lub majka).

Reasumując: mając kilka różnych kompletów taniej odzieży i oporządzenia krolem i kolorystyką odpowiadających wymogom epoki mamy swobodę w udziale w imprezach; jeśli zaś ktoś lubi oryginały lub ścisłą rekonstrukcję, ma on wówczas czas na szukanie np. okazyjnych zakupów na e-bay'u, stopniowo zmieniając swój sprzęt.

 

Pomijając wszystko powyższe, liczę na spotkanie Państwa na "polu walki" niezależnie od formacji, w jakiej będę służył. W tym właśnie celu prosiłem o linki do różnych imprez, abym mógł wcześniej zorientować się: jakie tam są wymogi minimalne, kiedy odbywają się imprezy i w jakiej odległości ode mnie.

Link to post
Share on other sites

Momencik, momencik- mamy tutaj drogi Kolego fundamentalne błędy w interpretacji,pozwól więc że rozgraniczę:

 

ASH jest POMOSTEM między ASG a rekonstrukcją-staramy się czerpać z obu nurtów co najlepsze i robimy to w ramach dość indywidualnych dla ekip ale i poszczególnych graczy. I tutaj obalę kilka mitów które pokutują między wierszami Twoich postów:

 

1. NIE jest tak że jedna ekipa występuje ZAWSZE jako jedna strona konfliktu (nasze SSInc obstawia UK, NIemcy, sporadycznie LWP lub partyzantów) Mało tego- zdarza się (zwłaszcza podczas organizowanych przez ekipę gier) stawać JEDNOCZEŚNIE po obu stronach barykady (względy organizacyjne) Nam się to ZDARZA, WW2 SA z Poznania standardowo obsadza obie strony mocy bo chłopaki mają swoje wyraźne preferencje mundurowe. ASH to raczej gentlemańska rozgrywka pasjonatów niż rozgrywka na pazury i kolby tradycyjnego niedzielnego ASG więc nie ma drastycznych oporów jeśli czasem trzeba ustrzelić kolegę z ekipy (ja bynajmniej nie mam-jest okazja się porachować :D )

 

2. NIKT ale to NIKT nie wywali Cię z gry ASH za złe naszywki itd. Owszem- są wśród nas organizatorzy bardziej lub mniej wymagający, ale niepisaną umową jest standaryzacja wymagań na gry ogólnopolskie i tam obowiązuje jedna granica- oddolna, której raczej nie pozwalamy przekraczać (w górę możesz się piąć aż po gwiazdy lub szwy na kalesonach których, daj Boziu, nikt nie będzie Ci chciał weryfikować ;) ) Stąd dość regularnie pojawiają się na grach rekonstruktorzy z zacięciem do wejścia pod kule (a nie tylko do spacerowania w mundurze) a niechętnie dołączają ludzie nie chcący odkręcić kolimatora z G36 lub zzucia z siebie przysłowiowego Marpatu (aha- od razu wyjaśnię: Flecktarn już od kilku lat również się nie łapie niestety)

Ponieważ oferujemy szeroko zakrojoną pomoc w stylizacji, pożyczamy, udostępniamy,kontaktujemy itd. próby obejścia tych zdecydowanie przystępnych warunkówi i ładowania się na grę 'z marszu' traktujemy jednolicie jako maliznę, lenistwo i lekceważenie wysiłku organizatorów i innych graczy. Nie wolno tego mylić z czepialstwem rekonstruktorów o 'kontur wszywki na lamówce łapki' Jeśli są gry które mieszczą w swoim regulaminie mundurowym obok mundurów historycznych coniedzielny 'zwykły' ubiór gracza ASG to jest ich święte prawo, ale nie są to gry ASH (tak samo jak my nie jesteśmy rekonstrukcją historyczną- granice są jasne i niepodważalne) W końcu zdarzają sie gry współczesne które dopuszczają mundury historyczne. :)

 

3. Do stylizacji (w odniesieniu oczywiście do Rekonstrukcji Historycznej i pasji ASG, a nie do najniższej krajowej) potrzebne są niewielkie pieniądze. Poruszaliśmy ten wątek sto razy- wystylizować na frontowca można się całkiem porządnie za kilkaset złotych, a jak kto ma zacięcie do szycia i majsterkowania to i za stówę się ubierze. Czego się nie uda kupić można w wielu przypadkach POŻYCZYĆ (Tak, tak- wystarczy napisać zawczasu na forum w temacie gry: 'chciałbym się pojawić jako x- mam to i tamto, ale brakuje mi tych spraw.... Czy ktoś chętny mnie wesprzeć w zamian za pieniący płyn?') Nasz kolega Nanteris z GRH Die Frewilligen zwykł ubierać 2-4 osoby każdorazowo w sorty najwyższej klasy rekonstruktorów, a i każdy z nas ma coś ponad program co może i chce pożyczyć w odpowiedzialne ręce (tym TEŻ się różnimy od rekonstruktorów- spróbuj napisać coś jak powyższe do kolegów z innych GRH przed imprezą- w najlepszym razie dostaniesz info 'nie masz ciuchów to nie masz- przyjedziesz jak będziesz miał' Z małymi wyjątkami oczywiście.) W razie zapytania otrzymasz również często gęsto linki do sklepów i aukcji oferujących dopuszczalne i tanie (lub BARDZO tanie) zamienniki wystarczające do stylizacji.

 

4. Organizatorzy gier ogólnokrajowych ZAWSZE chętnie pomagają i umożliwiają nawiązanie kontaktów w sprawie: transportu, noclegu, dotarcia na grę itd. Do nas nad morze regularnie przybywają koledzy z białkami lub nawet z rodzinami (w okresie około sezonu oczywiście) planując urlop zupełnie przypadkowo 'w okolicy'. Przypadkowo też pakując mundur i replikę na dno bagażnika :) Żonę z dziećmi na plażę,a samemu postrzelać. Przyjemne z pożytecznym!

 

5. Sprawę gier na 600 osób kontra 30 osób pominę, bo to inna bajka i należy się innemu tematowi. Wspomnę tylko że miałem przyjemność brać udział w międzynarodowych grach/zlotach na 800-1000 osób, milsimach bitewnych na 500 osób, tzw milsimach.Spec-Ops na ponad 300 a także grach typowo ASH na 60-80 graczy i cieszę się że mogę sobie porównać i WYBRAĆ, bo dla każdego coś fajnego :)

 

6. Przybywaj, nawiąż kontakt, jeśli chcesz załóż swoją grupę, jeśli nie - dołącz do istniejącej nawet zdalnie (są takie przypadki i szafa gra) albo po prostu wpadaj z synem lub samemu- będziesz mile widziany. Chcieć znaczy móc. Masz względnie blisko do wszelkich klasycznych miejscówek ASH w kraju- pora skorzystać!

 

No i poprę Artura (Historian)- witajcie na pokładzie, oby do prędkiego zobaczenia w polu!

pozdrawiam

G.

Link to post
Share on other sites
(...) ASH jest POMOSTEM między ASG a rekonstrukcją-staramy się czerpać z obu nurtów co najlepsze i robimy to w ramach dość indywidualnych dla ekip ale i poszczególnych graczy.(...)

6. Przybywaj, nawiąż kontakt, jeśli chcesz załóż swoją grupę, jeśli nie - dołącz do istniejącej nawet zdalnie (są takie przypadki i szafa gra) albo po prostu wpadaj z synem lub samemu- będziesz mile widziany. Chcieć znaczy móc. (...)

W pełni Cię popieram. Najwyższy czas podnieść poziom imprez ASG.

Jeśli komuś odpowiadają zwykłe "strzelanki-nawalanki" przecież nikt nie broni organizowania takowych.

Mi to nie odpowiada i dla tego zapraszamy chętnych do naszej Sekcji Stylizacyjnej Waffen SS.

Na pewno nie jest to przedsięwzięcie tanie, ale na pewno tańsze niż lansiarskie "oszpejowanie" na United States Marine Corps w Plate Carrier, z superreplikami i nieprzydatnymi w dzień noktowizorami...

Edited by Powała
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...