Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

W lunecie snajpera


Recommended Posts

Tak.

Tendencję do używania butów bynajmniej nie pasujących do stereotypu killera - już nie pakuje się nogawek do cholewki, nie inwestuje w buciory za kostkę. Mogę wybrać takie, które mi najbardziej pasują.

 

To pozytywny trend, niestety dotyczy tylko oddziałów specjalnych.

 

Reszta wojaków nadal musi się męczyć z buciorami wydanymi z rozkazu generalissimussa Smalca Zzabiurkowskiego.

Link to post
Share on other sites
Reszta wojaków nadal musi się męczyć z buciorami wydanymi z rozkazu generalissimussa Smalca Zzabiurkowskiego.

 

Nie kazdy musi sie meczyc, poogladaj zdjecia z Iraku, wielu zolnierzy (nie tylko z jednostek specjalnych) nie chodzi w Altamach z przydzialu. Sporo osob zasuwa w Belleville'ach, Danner'ach itd. Brytole zreszta tez tak postepuja, kazdy chodzi w tym co akurat ma na stanie/co jest mu najwygodniejsze.

 

ps. buty pustynne z przydzialu tez sa ponoc wygodne

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
Tak.  

Tendencję do używania butów bynajmniej nie pasujących do stereotypu killera - już nie pakuje się nogawek do cholewki, nie inwestuje w buciory za kostkę. Mogę wybrać takie, które mi najbardziej pasują.  

 

To pozytywny trend, niestety dotyczy tylko oddziałów specjalnych.

 

To oczywiscie prawda, choc na tym zdjeciu to raczej nie jest snajper wojskowy, tylko kontraktowy.

A butki to Merrel :)

 

pozdrawiam

v.

Link to post
Share on other sites

z tego co wiem snajperzy kontaktowi NIGDY nie używali butów typowo wojskowych, z tego powodu że głównie działają w terenie zurbanizowanym, i muszą szybko "zniknąć" z miejsca strzału, w czym przeszkadzają takie buty bo powarznie upośledzaja zdolność szybkiego poruszania

Link to post
Share on other sites
z tego co wiem snajperzy kontaktowi NIGDY nie używali butów typowo wojskowych, z tego powodu że głównie działają w terenie zurbanizowanym, i muszą szybko "zniknąć" z miejsca strzału, w czym przeszkadzają takie buty bo powarznie upośledzaja zdolność szybkiego poruszania

 

http://img184.echo.cx/my.php?image=2287715...djjdkaph8gp.jpg (drugi z lewej)

http://www.hsapretac.com/modules/coppermin...06/PA290009.jpg (drugi od prawej, zdaje sie Bates'y)

http://img63.exs.cx/img63/227/Mercs3.jpg (drugi i trzeci od lewej)

Link to post
Share on other sites
z tego co wiem snajperzy kontaktowi NIGDY nie używali butów typowo wojskowych, z tego powodu że głównie działają w terenie zurbanizowanym, i muszą szybko "zniknąć" z miejsca strzału, w czym przeszkadzają takie buty bo powarznie upośledzaja zdolność szybkiego poruszania
http://img184.echo.cx/my.php?image=2287715...djjdkaph8gp.jpg (drugi z lewej)

http://www.hsapretac.com/modules/coppermin...06/PA290009.jpg (drugi od prawej, zdaje sie Bates'y)

http://img63.exs.cx/img63/227/Mercs3.jpg (drugi i trzeci od lewej)

Po pierwsze, co to za zwierz "snajper kontraktowy", co? I polecam się zastanowić przed udzieleniem odpowiedzi. Po drugie, tym razem do Rzez, Ci goście na zdjęciach to niby "snajperzy" są? :wink:
Link to post
Share on other sites
snajper kontraktowy to gość działający na kontrakcie, czyli nie związany służbą wojskową
Nie ma kogoś takiego. Wszyscy Ci ludzie to pracownicy firm ochrony (PMC), a tam nie wykorzystuje się "snajperów", bo i nie ma takiej potrzeby. To, że ktoś biega - dajmy na to - z samopowtarzalnym M1A z optyką "snajperem" go jeszcze nie czyni :wink:

 

Tak na marginesie, gość działający na kontrakcie to właśnie żołnierz, bo w armii zawodowej właśnie kontrakty podpisujesz (na ileś lat do przodu).

Link to post
Share on other sites
Nie ma kogoś takiego. Wszyscy Ci ludzie to pracownicy firm ochrony (PMC), a tam nie wykorzystuje się "snajperów", bo i nie ma takiej potrzeby. To, że ktoś biega - dajmy na to - z samopowtarzalnym M1A z optyką "snajperem" go jeszcze nie czyni :wink: .

 

Czyzby?

Moze zamiast snajper napiszmy "countersniper", i sie okaze ze jest jednak dla takiego pana jakies zajecie? Czy tez przyjmiemy ze ochrona takiego chocby P. Bremmera, polega na lazeniu we czterech metr od VIPa i robieniu marsowych min do kamer?

 

pozdrawiam

v.

Link to post
Share on other sites
Czyzby? Moze zamiast snajper napiszmy "countersniper", i sie okaze ze jest jednak dla takiego pana jakies zajecie? Czy tez przyjmiemy ze ochrona takiego chocby P. Bremmera, polega na lazeniu we czterech metr od VIPa i robieniu marsowych min do kamer?
AFAIK Paul Bremer (jedno "m") miał przez Dynacorp zapewnianą jedynie ochronę bezpośrednią, plus do tego osłonę z powietrza (lekkie śmigłowce). Raczej nie występowali tam dedykowani strzelcy wyborowi lokowani na budynkach (pary). Natomiast czemu nie zaprzeczam, część z tych ochroniarzy mogła mieć doświadczenie w strzelaniu z broni wyborowej. Zawsze do tego celu mogli "wynająć" żołnierzy USARMY.
Link to post
Share on other sites
  • 9 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...