Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Który kamuflaż najlepiej maskuje?


Recommended Posts

  • Replies 53
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Faktycznie bardzo ciekawy ale ceny mniej... :icon_cry:

Poza tym na pewno jest bardzo dobry do lasu liściastego i to w okresie późnowiosennym i letnim.

Uważam, że ponieważ w naszym klimacie większość to lasy mieszane i iglaste, więc lepiej komponuje się flecktarn.

Edited by Powała
Link to post
Share on other sites

Sugeruję słownik.

 

A jeśli chodzi o kamuflaŻe, to te, stworzone są by działały na odległościach większych niż 100m. Dlatego też większej różnicy nie robi w czym będziesz biegał, byleby woodland, aczkolwiek i to nie jest konieczne. Ale jak już chcesz dobrać odpowiedni kamuflaż, to po prostu wybierz taki, jaki jest używany przez armię na danym terenie. Z mojego czysto subiektywnego punktu widzenia, na polskie lasy najbardziej pasują DPM i M81 woodland. Znajdziesz je w dość przystępnych cenach.

 

Cheers

Boberczus

100 metrów powiadasz....

Link to post
Share on other sites

Nie ma uniwersalnego kamuflażu. Nawet gdybyś wydał 1000zł to i tak nic Ci to nie da :)

 

To czy jesteś widoczny czy nie, zależy od materiału (faktury), tego jaki mundur ma kolor, jakie wzory, czy przeciwnik patrzy na Ciebie ze światłem czy pod światło i jeszcze kilku rzeczach.

 

Przede wszystkim, każdy nowy mundur średnio się nadaje. Lepiej się sprawują używki, które mają bardziej wyblakłe kolory i są mniej jaskrawe (chociaż też nie zawsze...) Nawet jak masz dobry kamuflaż do danego terenu, a położysz się nie w takim miejscu w jakim trzeba to nawet najlepszy wzór nic Ci nie da. Pamiętaj, że pogoda i to czy jest sucho czy mokro też robi swoje ;)

 

Na nasze mieszane lasy, dobrze sprawują się:

-Polski WZ, na terenach trochę bardziej zielonych pomiędzy okresem jesienno/letnim. Jest ciut za mało jaskrawy na kamuflaż typowo letni oraz za mało brązowy na jesień.

 

-Niemiecki Fleck, super w lasach gdzie jest dużo brązowego, szczególnie podczas jesieni

 

-DPM-dobry i tani kamuflaż letni

 

-Rosyjski maskałat - dobry na typowo zielone obszary

 

-CADPAT (ten taki bardzo zielony) wg mnie najlepszy wzór do zielonych lasów/łąk podczas lata

 

 

(lista mocno subiektywna)

Link to post
Share on other sites

Nie ma uniwersalnego kamuflażu. Nawet gdybyś wydał 1000zł to i tak nic Ci to nie da :icon_smile:

 

To czy jesteś widoczny czy nie, zależy od materiału (faktury), tego jaki mundur ma kolor, jakie wzory, czy przeciwnik patrzy na Ciebie ze światłem czy pod światło i jeszcze kilku rzeczach.

 

Przede wszystkim, każdy nowy mundur średnio się nadaje. Lepiej się sprawują używki, które mają bardziej wyblakłe kolory i są mniej jaskrawe (chociaż też nie zawsze...) Nawet jak masz dobry kamuflaż do danego terenu, a położysz się nie w takim miejscu w jakim trzeba to nawet najlepszy wzór nic Ci nie da. Pamiętaj, że pogoda i to czy jest sucho czy mokro też robi swoje :icon_wink:

 

Na nasze mieszane lasy, dobrze sprawują się:

-Polski WZ, na terenach trochę bardziej zielonych pomiędzy okresem jesienno/letnim. Jest ciut za mało jaskrawy na kamuflaż typowo letni oraz za mało brązowy na jesień.

 

-Niemiecki Fleck, super w lasach gdzie jest dużo brązowego, szczególnie podczas jesieni

 

-DPM-dobry i tani kamuflaż letni

 

-Rosyjski maskałat - dobry na typowo zielone obszary

 

-CADPAT (ten taki bardzo zielony) wg mnie najlepszy wzór do zielonych lasów/łąk podczas lata

 

 

(lista mocno subiektywna)

 

kolejna dobra odpowiedz

Link to post
Share on other sites

A ja powiem tak - jak nie masz żadnych wymagań własnych czy narzuconych (np. drużyna wymaga polskiej Pantery) to kup coś taniego, a dobrego - Flecktarn lub DPM. To dobre, a bardzo tanie mundury (komplet we Flecku dorwiesz za dużo mniej niż 100zł). Pobiegaj trochę w tym, pooglądaj, zobacz co jak kamufluje itd. Wtedy będziesz wiedział czego chcesz, co się sprawdza i czy warto na to wydać forsę. 50zł na Flecka/DPMa to nie majątek więc nie uszczupli Ci to zbytnio budżetu, a nie władujesz kasy w błoto.

Link to post
Share on other sites

Kolejne łamanie regulaminu. Pachnie mi tu leniem na odległość, albo klasa jeszcze nie przerabiała wielkich liter.

 

Poluj na kontraktowe mundury z demobilu. Nie dość że będą tańsze (z zasady) niż te niby taktyczne cudactwa to jeszcze są sprawdzone w terenie. Do tego będą wygodniejsze, przewiewniejsze i ogólnie lepsze niż te plastiki.

Link to post
Share on other sites

przepraszam ale rozbawiło mnie to :icon_smile:

Choćby Anorak Medusa jest dwustronny, jedna strona bardziej zielona (wiosna+lato), druga bardziej brązowa (jesień i wczesna wiosna). Inna sprawa to cena-za tą kasę można mieć komplet DPM+komplet Flectarn, którymi się opędzi wiosnę-lato i jesień. Wszystko zależy co masz pojemniejsze-szafę czy portfel ;).

Link to post
Share on other sites

A tanie wina są dobre, bo są dobre i tanie.

 

O dziwo, jadowicie zielony KLMK maskuje wybornie w listopadowym lesie i spalonej sierpniowym, bieszczadzkim słońcem połoninie. Ale to pewnie jakaś anomalia w zonie...

 

Zbieram mundury, mam ich kilkanaście, w różnych kamuflażach, ale nie wychodzę z założenia, że "flecktarn na jesień, DPM na lato, Pencott Badlands na wczesną wiosnę, Greenzone na późną, a jak rwać laski pod remizą to w Multicamie". Jak kto dupa i wierzy w mundur-niewidkę, to i Guy Cramer mu nie pomoże; kto zna 5S, wie jak się maskować, temu nawet czarna piżama Vietcongu nie przeszkodzi w wykonaniu zadania.

Edited by Okruch
Link to post
Share on other sites

Okruch, w pełni się z Tobą zgadzam, jeśli ktoś nie ma pojęcia o taktyce, umiejętności skrytego poruszania się w terenie, wykorzystania naturalnych osłon, to i czapka niewidka mu nie pomoże. Kamuflaż ma służyć li tylko jako element wspomagający, acz to wspomaganie jest tym bardziej skuteczne, im kamuflaż lepiej dostosowany do otoczenia. Dla tego, jak już tu któryś z kolegów napisał, nie ma kamuflażu uniwersalnego, najlepszego.

Link to post
Share on other sites

Wnioskując: wzór pixelowy czy łatki/kropki nie mają znaczenia tylko kolor dobrany do otoczenia i umiejętności użytkownika.

 

 

Ot i widzisz, sam do tego doszedłeś :icon_razz2:

Kup coś co ci koledzy proponują, A umiejętności z czasem przyjdą. Pojawi się kasa i można będzie sobie jakiś ciekawsze wdzianko kupić.

Link to post
Share on other sites

Jeśli chodzi o mundur, ważny jest też krój. Trzeba się w nim czuć wygodnie, nie może krępować ruchów, nie powinien też być nadmiernie ciepły, lepiej ubrać się na cebulkę, niż spływać potem, jak to ma miejsce w polskich bawełniakach.

 

Kolejno używałem CCE, Panterę leśną, DPM i skończyłem na Flecktarnie. Dla mnie mundur niemiecki ma doskonały krój, najlepiej się w nim czuję. Co prawda nie jest piękny, nawet można powiedzieć, że brzydki ale tani i nadspodziewanie mocny.

 

Uważam, że w ASG wzór maskujący ma drugorzędne znaczenie. Niektórzy noszą mundury zupełnie nie dające efektu maskującego albo bardzo mierny, ale noszą go dla lansu, lub z upodobania. Dla mnie priorytetem jest wygoda, trwałość, dostępność i cena. Wolę przeznaczyć pieniądze na dobrą ochronę oczu, wygodne obuwie, replikę, dobre kulki - mundur to sprawa drugorzędna.

Edited by Powała
Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...