G-001 Awaria

[nipto]

Ello.

 

Pierwszy mój post na forum gdyż dopiero zaczynam zabawę z ASG dla tego przy okazji witam wszystkich :icon_smile: Do tej pory sporo czytałem by wiedzieć jak zacząć. Kierując się informacjami znalezionymi na forum, zakupiłem pierwszą replikę G-001 firmy D-Boys/Boyi. Kupiłem używkę w podobno dobrym stanie z niskim przelotem. Nie kosztowała wiele więc na początek w sam raz. W komplecie nie było baterii więc kupiłem nową Li-Po 7,4V 2200mAh oraz paczkę kulek 0,25g. Miałem już wszystko co potrzebne więc poszedłem zastrzelić swój ogródek :icon_biggrin: Zasypałem magazynek, podpiąłem baterię i strzelam. Po chwili słyszę, że silnik się obraca ale mechanizm nie działa. Poluzowała się śruba dociskająca silnik. Podkręciłem nieco i bawię się dalej. Po kolejnych strzałach mechanizm zaciął się na amen. Replika nie reagowała na spust i dodatkowo nie można było nawet zrzucić sprężyny. Tłok pozostał w tylnym położeniu.

 

Taki ze mnie typ, że szybciej sam rozbiorę całą replikę niż zaniosę do serwisu no i tak też się stało.

 

No i okazało się, że;

 

- ukruszył się lut i nastąpiła przerwa w obwodzie, więc silnik nie dostawał napięcia. Polutowałem i jest ok

 

https://dl.dropboxus...1102_115156.jpg

 

- kilka śrubek było luźnych i elementy mechanizmu nie były ze sobą dobrze spasowane. Dokręciłem i na chwilę pomogło.

 

- przy spuście jest dodatkowy "pstryczek" do zrzucania sprężyny. Naciska on na dźwigienkę, która z drugiej strony odchyla zapadkę zwalniając mechanizm kółek zębatych. Niestety nawet wciśnięcie na maksa, nie zrzuca sprężyny dlatego wnioskuje, że owa dźwigienka lub zapadka jest gdzieś na tyle wyrobiona, że nie spełnia swej funkcji. Może się mylę i ktoś zna rozwiązanie tego problemu?? Jeśli nie to czy jest sens szukania owej dźwigienki, czy jest ona w ogóle dostępna??

 

https://dl.dropboxus...1102_115217.jpg

 

https://dl.dropboxus...1102_115300.jpg

 

Przy okazji. Ogólnie wykonanie wydaje się być na przyzwoitym poziomie. Wszystkie części wyglądają solidnie.

Selektor ognia zdaje się być zepsuty lub byle jak wykonany. Spodziewałem się, że przy zmianie pozycji będzie słychać klik i wybrane pozycje będą tam, gdzie jest to namalowane. Niestety, selektor przesówa się gładko i np tryb auto uruchamia się dopiero za oznaczeniem. Dodatkowo, podczas strzelania nie pozostaje na miejscu, tylko cofa się do trybu strzału pojedyńczego. Nie wiem czy ten typ tak ma czy wynika to z jakiegoś uszkodzenia.

Nasuwa się jeszcze pytanie, które dręczy chyba każdego nowego :icon_biggrin: Czy warto tę replikę tuningować?? Na początek chyba poleciał by silnik, bo ten grzeje się już po kilku strzałach.

Brakuje mi też jednego pinu blokującego elementy obudowy. Można go gdzieś dokupić??

Będę wdzięczny za pomoc i podpowiedzi, co dalej z tą repliką czynić :icon_smile:

Edited November 2, 2014 by nipto

[zajcu97]

Co do opisanej przez ciebie dźwigienki jest to zwalniacz anti reversala. Jeśli nie chce zwolnić sprężyny przez samo naciśnięcie to spróbuj wciskać mocno i jednocześnie strzelić, powinno puścić.

[nipto]

Poskładałem wszystko do kupy i oddałem kilka strzałów. I w trybie pojedynczym i w ciągłym. Specjalnie zostawiłem tłok w tylnym położeniu, żeby sprawdzić czy da się zrzucić i było ok. Jeszcze kilka strzałów i znowu zacinka. Znowu nie ma reakcji na spust. Kable są gorące tak samo jak rękojeść i znowu nie mogę zrzucić sprężyny. Podejrzewam, że w silniku się coś posklejało i to blokuje cały mechanizm. Jest to możliwe ?? Bateria jest pełna, świeżo naładowana. Miernik mam, ale jak by mi ktoś podpowiedział jak sprawdzić czy nie ma przebić :)

[zajcu97]

Coś stawia opory skoro dochodzi do zacięć, sprawdź podkładkowanie.

[nipto]

Ehh. Mam rozwiązanie :icon_evil:

 

Wszystkiemu winien silnik a raczej coś co do niego wpadło. Podejrzewałem upalone uzwojenie i poniekąd miałem rację. Wymontowałem silniczek i okazało się, że magnes wciągnął do środka jakąś śrubkę;

 

https://dl.dropboxusercontent.com/u/83761908/ASG/20141102_142053.jpg

 

https://dl.dropboxusercontent.com/u/83761908/ASG/20141102_142303.jpg

 

Niestety samo usunięcie tego cholerstwa nie pomogło i konieczne było dalsze rozkręcanie. Po wyjęciu uzwojenia, okazało się, że zostało uszkodzone;

 

https://dl.dropboxusercontent.com/u/83761908/ASG/20141102_142303.jpg

 

Silnik miał zwary i kleił się do magnesów, dlatego wszystko się blokowało.

 

Z jednej strony cieszę się, że udało mi się rozebrać wszystko na części pierwsze i zlokalizować problem, z drugiej szkoda bo muszę kupić nowy silniczek. Jakieś sugestie co do wyboru?? :)

[zajcu97]

Ale sam silnik wyciągnięty z rączki działa?

[nipto]

Zaraz sprawdzę :icon_biggrin: ale coś mi się zdaje, że jak ma uszkodzone uzwojenie to działać będzie ale sprawności pełnej nie będzie miał.

Swoją drogą, ktoś ma pomysł skąd ta nieszczęsna śrubka mogła wypaść ??

 

Edit/

Silnik sam w sobie kręci się bez problemu ale po zmontowaniu nie ma siły naciągnąć sprężyny :/

 

Edit 2/

A jeszcze mnie coś tknęło, żeby zamienić bieguny i okazało się, że jednak działa :P Coś musiałem odwrotnie poskładać bo przewody podłączyłem chyba tak jak były :sciana:

Edited November 2, 2014 by nipto

[myca]

Też zaczynam i kupiłem tę samą replikę tyle że nową. Ja na twoim miejscu bym tego nie tuningował bo się rozsypie... Mi po tygodniu użytkowania silnik chybapadł tak samo jak tobie... Tyle że ja dałem do reklamacji i dali mi nowy silnik, ale ten nowy też zaczyna coś się niszczyć :/ Także zostaw tak jak jest bo lepiej i tak nie będzie.. A jeśli chodzi o piny to poszukaj na www.soecshop

pl bo tam ostatnio je widziałem .

[zajcu97]

Niszczysz silniki w tydzień? Wyregulowałeś go chociaż śrubą?

[Huba_lbn]

To jest śrubka od bolt catch'a.

Widoczna na przykład na tym zdjęciu: http://www.platinum-slayer.de/Airsoft/Review-G36/2010_12_18/IMG_5999-1.jpg

[nipto]

To jest śrubka od bolt catch'a.

Widoczna na przykład na tym zdjęciu: http://www.platinum-.../IMG_5999-1.jpg

 

Niestety to nie ta śruba. Musiała wylecieć gdzieś tam ze środka, znad silnika. Może od zębatek.

 

Tuningować nie będę, jedyne co to ten silnik wymienię na inny. Na strzelanki chyba i tak się z nim nie wybiorę bo jakoś nie mam do niego zaufania i jestem pewien, że podczas intensywnego użytku pewnie posypie się coś innego. Powieszę na ścianie bo ładnie wygląda a do lasu kupię sobie coś lepszego :)

[destructor]

A to nie śruba od regulacji silnika? W środku nie ma raczej takiej śruby. Złóż, podklej śrubę(klejem do gwintów) i replika powinna służyć jeszcze długi czas.

Edited November 16, 2014 by destructor

[EndeBeats]

A to nie jest czasami śrubka blokująca bolt catch?

[Huba_lbn]

To jest śrubka od bolt catch'a.

Widoczna na przykład na tym zdjęciu: http://www.platinum-.../IMG_5999-1.jpg

Niestety to nie ta śruba. Musiała wylecieć gdzieś tam ze środka, znad silnika. Może od zębatek.

A to nie jest czasami śrubka blokująca bolt catch?

 

Szczerze nie przypominam sobie innej śróbki, która by tak wyglądała, do regulacji silnika jest inna.

[EndeBeats]

Sorry, że nie doprecyzowałem.

https://drive.google.com/file/d/0B684u1gsO-LSMXczQ3JRTjZFaGs/view?usp=sharing

[nipto]

Sorry, że odgrzewam kotleta :P

Śrubka od bolt catch'a jest na miejscu. Za to nie ma tej w selektorze ognia. Chodził on "luźno" bez kliknięcia więc postanowiłem sprawdzić. A, że przy demontażu go uszkodziłem :P muszę kupić nowy :D

 

http://gunfire.pl/pol_pl_Selektor-ognia-do-G36-1152195242_2.jpg

 

Kupiłem inny silnik za frytki bo miał ułamane uszka do podłączenia kabli. Zamieniłem tylko pokrywę i zmontowałem wszystko do kupy. Działa jak należy :)

[dziadekmarek1]

Mam problem,GIETKA STRZELA JAK STOI PIONOWO,W NORMALNEJ POZYCJI CZASEM KILKA STRZAŁÓW I NIC :icon_cry: .Normalnie-poziomo naciskam spust,trzymam naciśnięty, podnoszę gietkę do pionu i dopiero strzał. Problem wystąpił po około 8000 kulek. Co to może być?Czy ktoś miał to samo? :icon_question: Pozdrawiam prawie płacząc(miałem jechać na poniedziałkowy wymian kulców) :icon_evil:

[Merrowing]

Obstawiłbym spalone/uszkodzone styki.

Ew gdzieś masz uszkodzone kable lub mocowanie wtyczek i dopiero po dociśnięciu w odpowiednią stronę przewodzą jak trzeba, ale to moim zdaniem mniej prawdopodobne.

[Huba_lbn]

Pewnie uszkodzone okablowanie, może na wtyczkach, a może kabelki od micro-styków się dolutowują.

[dziadekmarek1]

Problem rozwiązany przez dodanie najprostszego mosfeta.Ale został drugi problem.Gietka strzela jeden,lub dwa razy pusto,potem trzeci raz dwie kulki a dalej już ok.Tylko po przerwie w strzelaniu lub po zmianie maga jest to samo.Wystarczy też przed włożeniem magazynka strzelić dwa,trzy razy na pusto i po wsadzeniu maga jest ok.

[dik89]

Dużo osób w tych gietach miało taki problem z zacinkami, z powodu takiego dzyndzla w komorze hu, który ma dociskac od góry kulki idace z magazynka. Po jego wymontowaniu problem mijał.

 

Jeżeli nic nie wymieniales i na stocku tak działa, to można tego spróbować, bo nie wpływa to na gwarancje.

[dik89]

Wybaczcie post pod postem, nie mogę już edytować.

 

U mnie jedynie wymiana komory na jg pomogla, ponieważ chciałem zostawić gumkę gg zieloną oraz dysze shs'a, które miedzy innymi mam tam poupakowane.

Mimo tego i tak nie jestem zadowolony z donośności.

Później będę jeszcze temat męczył.