Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Budowa karabinu-opłaca się?


Recommended Posts

Witam. Nie wiem czy ten post jest zamieszczony w dobrym dziale, jeśli nie to bardzo przepraszam :).

Otóż ciekawi mnie czy opłaca się stworzyć własny "karabin"/broń do airsoftu. Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z takimi tworami? Jeśli tak, to jak się spisują?? Czy są w stanie dorównać zawodowym replikom, albo chociaż dojść im do pięt?? :)

Jeśli ktoś mi pomoże, to bardzo dziękuję :)

 

Oto filmiki tych "karabinów" :) :

 

Link to post
Share on other sites

Ogólnie jak widzisz te dziwne twory z automatem nie są ani celne ani mocne, jedyny sens widzę w ostatnim linku czyli snajperce aczkolwiek wymagało by to pewnego nakładu finansowego, dużo umiejętności i fachu w rękach a profesjonalnej replice i tak nie dorównasz. Jeśli chciał byś przyoszczędzić robiąc coś sam to raczej niema to żadnego sensu. Jedynie co to takie "repliki" można robić z nudów i dla zabawy.

Link to post
Share on other sites

Narzędzia mam, pomysł też, tylko właśnie czy to zadziała :icon_razz:. Nie mam teraz akurat pieniędzy na dobrą replikę, więc myślałem nad tym :icon_razz: A takie samoróbki wyjdą raczej taniej od dobrych replik :)

W sumie warto spróbować, może coś się wykombinuje :icon_wink:

Edited by soltys123
Link to post
Share on other sites
Snajpa ma za niskie ciśnienie aby do czegoś się nadawała.

Ciśnienie ma właściwie niewielkie znaczenie.

 

Karabinek z ostatniego linku jest do zrobienia w jeden weekend minimalnym nakładem finansowym. Jeśli kupisz dobrą lufę to bez problemu dorównasz, a nawet przewyższysz osiągami markowe repliki za XXXX zł.

 

Zapewniam Cię, że działa.

Link to post
Share on other sites

Powiem tak **** prawda, musi mieć odpowiedni warsztat aby zrobić dobrą replikę. I sorry nawet najtańszy aeg chiński będzie lepszy niż te samoróbki z filmików.

 

Nie wiem ile takich pneumatyków zrobiłeś ale po kilku udanych sztukach, stwierdzam, że warto się pobawić. Wystarczy kilka zaworów i złączek oraz dobra lufa.

 

Nie bedę się tu kłócił. W internecie jest mnóstwo dowodów na to, że się da.

Link to post
Share on other sites

Zapraszam do mnie do Niegowonic, mam chrono, kulki 0,43 i ceramiczne ,68 plus do tego 2 repliki na PDI i Laylaxie z miłą chęcią z twoją pomocą wykonam test porównawczy najpierw stabilność z pomocą chrono a potem test strzelecki i sprawdzimy czy taka samoróbka jest lepsza od mojej repliki za XXXX zł.

Link to post
Share on other sites

Nie bedę się tu kłócił. W internecie jest mnóstwo dowodów na to, że się da.

Była niedawno taka reklama - nie wiesz we wszystko co zobaczysz w internetach. Nie mówię, że wszystkie te "dowody" kłamią, ale znam ludzi na tyle by wiedzieć, że 90% będzie chwalić wszystko co przez nich kupione czy przez nich wykonane ponad niebiosa. Większość jest nawet skłonna zmanipulować danymi, filmikami i opisami by tylko pokazać, że nie kupili czy nie zrobili lipy.

Najlepszy argument za tym, że te repliki to nie kawałek nieba dał Zajcu - gdyby były dobre i tanie to byłyby popularne, a raczej nie są. W dodatku podobno są łatwe w produkcji. Mamy repliki, która niby są dobre, tanie i do tego banalnie proste w produkcji. Dlaczego więc nie widać całych kompanii uzbrojonych w te repliki? Dlaczego nikt się na tym forum nie reklamował (a przynajmniej ja nie widziałem), że takie rzeczy robi? Przecież jest to "do zrobienia w jeden weekend minimalnym nakładem finansowym" - powiedzmy 100zł materiały (i chyba tu zawyżam kwotę), do tego dobra lufa 300zł i robocizna (zysk producenta) 200zł. Jakby rzeczywiście replika za 600zł była lepsza niż taka za 1000 czy 2000zł to by ludzie walili drzwiami i oknami do takiego producenta, a jakoś nie widziałem by ktoś zbił na tym mamonę.

Ba! Można byłoby porzucić pracę na etacie i (przyjmijmy, że na czarno by pominąć ZUSy) robić 2,5 repliki tygodniowo (praca 5 dni w tygodniu przy założeniu 1 replika/2 dni), a więc miesięcznie robiłby 10 replik (4 tygodnie * 2,5 repliki/tydzień). Z każdej repliki miałby 200zł zysku, a więc 2000zł miesięcznie, a to dla wielu ludzi (szczególnie w tzw. Polsce B naprawdę niezły zarobek). Fakt, że na czarno (jednak w tzw. Polsce B wiele ludzi robi na czarno czy na śmieciówkach za minimalną), ale jeśli ktoś rozwinąłby biznes i zwiększył prędkość produkcji lub zmniejszył koszty to mógłby osiągnąc jeszcze większy zysk i może nawet zalegalizować działalność. Jednak ponownie muszę napisać, że nie widziałem i nie słyszałem o kimś takim.

Nie oznacza to, że się nie da - pare lat temu mało gdzie były myjnie samochodowe, a teraz samoobsługowe myjnie są na co drugiej stacji benzynowej i nawet niewielki Bisztynek ma "własną" myjnie. Ktoś wpadł na pomysł takich myjni i trzepie na tym forsę, a przecież takie myjnie można było tworzyć już pare lat temu tylko nikt się nie odważył. Może po prostu nikt się jeszcze nie odważył.

 

Ps. na filmikach z pierwszego postu (które, przyznaje bez bicia, obejrzałem po łebkach) nie widziałem by omawiane repliki strzelały na "godziwe" dystanse. Strzelały szybko, strzelały mocno, ale na 10, no może 20m. Nie pokazano by ktoś strzelił z tego automatu w miare celnie na 30-40 metrów (co potrafi zrobić Cyma 028) i nie pokazano by snajperka strzeliła celnie na 30-40 metrów (co potrafi pompka AGM). Nie mówiąc już o 60 czy 80 metrach, które w airsofcie można nazwać odległością snajperską.

Edited by MarekMac
Link to post
Share on other sites
×
×
  • Create New...