Merrowing Posted July 17, 2015 Report Share Posted July 17, 2015 . MOzliwosc wystrzelenia 350 kul bez zmieniania magazynka, a35 to naprawde spora roznica. Jeśli dodasz do tego, że większość osób (przynajmniej w Łodzi) ma szpej nieprzystosowany do szybkiej zmiany maga, to rola KM jeszcze bardziej rośnie. U nas, w 6-osobowej ekipie, jest jeden KM. Pozostali używają midów. Zawsze gdy akurat KM jest, gra się nam łatwiej i skuteczniej. Nie umiem racjonalnie wytłumaczyć dlaczego tak jest, ale nasze kill ratio znacznie się poprawia. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted July 18, 2015 Report Share Posted July 18, 2015 Sama obecność KMu (tak jak i snajpera) może wpływać ujemnie na morale przeciwnika, a dodatnio na Twoją ekipe. Quote Link to post Share on other sites
szczyp Posted July 18, 2015 Report Share Posted July 18, 2015 [...]Zawsze gdy akurat KM jest, gra się nam łatwiej i skuteczniej. Nie umiem racjonalnie wytłumaczyć dlaczego tak jest, ale nasze kill ratio znacznie się poprawia. Chodzi o obecność KM czy konktrentej osoby, która akurat gra KMem? Może kolega od wsparcia byłby równie skuteczny z inną pukawką? Quote Link to post Share on other sites
Patrol303 Posted July 18, 2015 Report Share Posted July 18, 2015 Według mnie to głównie chodzi o morale. Ja mając szturmować pozycję KM nie za bardzo się do tego kwapie :P. Sam gram na mid zaladowanym na low, KM ma z 4 razy wiecej ammo wiec nie za bardzo można go przygwoździc :). No i z KM bardziej boli xD Quote Link to post Share on other sites
Merrowing Posted July 18, 2015 Report Share Posted July 18, 2015 Chodzi o obecność KM czy konktrentej osoby, która akurat gra KMem? Może kolega od wsparcia byłby równie skuteczny z inną pukawką? O KM. Gdy kolega gra czymś innym, efektu nie ma. Quote Link to post Share on other sites
Katana Posted August 15, 2015 Report Share Posted August 15, 2015 Bo wlasnie na tym polega rola broni wsparcia. Na wspieraniu akcji druzyny. W naszych polskich oddzialach SF, druzynowa bron wsparcia traktowana jest jako najwazniejsza jednostka ognia. Nie rozpoczynaja natarcia/zrywania/czegokolwiek, dopuki KM-ista z celowniczym nie sa gotowi na pozycji. To najlepiej pokazuje wage i role KM-u. Co do uzycia magow od broni szturmowych: w molsimowym asg to nie ma duzego znaczenia ze wzgledu na ilosc amunicji w takim magu. Wiadomo, jak skoncza sie boxy, dobre i to. Quote Link to post Share on other sites
HansKloss Posted October 9, 2015 Report Share Posted October 9, 2015 Mam pytanie, czy wg was do broni wsparcia można zakwalifikować G36e z dwójnogiem i elektrycznym bębnowym magiem? Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted October 9, 2015 Report Share Posted October 9, 2015 Nie bardziej niż emki z bipodem i beta magiem Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted October 9, 2015 Report Share Posted October 9, 2015 Na niedzielną rypankę pewnie tak. Wszystko zależy od regulaminu spotkania. Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted October 9, 2015 Report Share Posted October 9, 2015 Na niedzielnej rypance to przejdzie glock z dwojnogiem i granatnikiem. Quote Link to post Share on other sites
Ayyon Posted November 5, 2015 Report Share Posted November 5, 2015 Sama obecność KMu (tak jak i snajpera) może wpływać ujemnie na morale przeciwnika, a dodatnio na Twoją ekipe. Tutaj się zgadzam, kumpel jak się rozstawi z RPK, jak zacznie siać to drużyna przeciwnika zamiera :D Replika podkręcona na ~490 fps, 11.1v, silnik HT, precka, poprostu potwór. Do tego ma ciężki spust, aż czasami przesadza, na Woli Wodyńskiej, Adrenach poszło mu 6k kulek, cieszył się jak dziecko, a trup ścielił się gęsto :D W weekend jedziemy na imprezę, bardziej pościg, rozpoznanie, mniej strzelania, gdzie będzie miał limit 350 kulek, ciekaw jestem jak będzie sobie radził. Quote Link to post Share on other sites
Katana Posted November 18, 2015 Report Share Posted November 18, 2015 A zmienia magi :), ? Quote Link to post Share on other sites
adrock91 Posted November 28, 2015 Report Share Posted November 28, 2015 Tutaj się zgadzam, kumpel jak się rozstawi z RPK, jak zacznie siać to drużyna przeciwnika zamiera :icon_biggrin: Replika podkręcona na ~490 fps, 11.1v, silnik HT, precka, poprostu potwór. Do tego ma ciężki spust, aż czasami przesadza, na Woli Wodyńskiej, Adrenach poszło mu 6k kulek, cieszył się jak dziecko, a trup ścielił się gęsto :icon_biggrin: W weekend jedziemy na imprezę, bardziej pościg, rozpoznanie, mniej strzelania, gdzie będzie miał limit 350 kulek, ciekaw jestem jak będzie sobie radził. Potwierdzam, byłem wtedy po drugiej stronie lufy, było to pod koniec szturmu "aliantów" i generalnie atakując ostatnią pozycję nie za wiele mogliśmy zrobić. To był istny overkill :D Swoją drogą świetna impreza i cena/efekt ciężko jej dorównać. Dzięki Mrówie jeszcze raz za przejażdżkę SKOTem po imprezie :) Quote Link to post Share on other sites
Katana Posted December 12, 2015 Report Share Posted December 12, 2015 No, wypowiadac sie. Rozruszajmy ten temat :) Snajperzy maja, nie badzmy gorsi:) Quote Link to post Share on other sites
KaXardas Posted December 13, 2015 Report Share Posted December 13, 2015 Mam 3 karabiny maszynowe: RPK74M, PKM, L86a2. Myślę sobie: kupię sobie jakąś replikę, ale tym razem taką fajną małą, żeby nie musieć za każdym razem targać KM'u. Skończyło się na tym że przez 3h przeglądałem karabiny maszynowe na gunfire/taiwangun. Dlaczego KM'y są takie piękne? Czy to już można nazwać zboczeniem zawodowym? :) Quote Link to post Share on other sites
Bardosos Posted December 13, 2015 Report Share Posted December 13, 2015 (edited) Taką już drogę życia airsoftowego wybrałeś, jak wróciłem po przerwie do AS, to od razu M249 sobie kupiłem. Po prostu trzeba to lubić. Plus to że akurat bywam na strzelankach gdzie są limity amunicji i rola KMu rośnie. Edited December 13, 2015 by Bardosos Quote Link to post Share on other sites
Dustok Posted January 16, 2016 Report Share Posted January 16, 2016 LKMy zwykle sprawiają wrażenie bardziej realnych niż inne repliki, po prostu z większych klocków są zrobione :P Quote Link to post Share on other sites
Hesh Posted March 5, 2016 Report Share Posted March 5, 2016 Bycie KMistą jest zwyczajnie fajne. Nawet na niedzielnej strzelance. Co do amunicji to cymowy hajkap nigdy nie dorówna 2500kulek w boxie z automatycznym podkręcaniem. Lubię okopać się na wzniesieniu, przysypać liśćmi i pruć serie na 100m. Radość ogromna. Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted March 5, 2016 Report Share Posted March 5, 2016 KMy nie mają większego sensu w ASG. Wystarczy kilkanaście magów w zwykłej replice. Masz większą mobilność, a siłę ognia niewiele mniejszą (60 kulek i nowy mag). Wyrobić sobie umiejętność szybkiej zmiany magów przy dobrej replice i KM tracą przewagę. Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted March 6, 2016 Report Share Posted March 6, 2016 KMy nie mają większego sensu w ASG. Wystarczy kilkanaście magów w zwykłej replice. Masz większą mobilność, a siłę ognia niewiele mniejszą (60 kulek i nowy mag). Wyrobić sobie umiejętność szybkiej zmiany magów przy dobrej replice i KM tracą przewagę. Nie do końca - niektóre środowiska , i niektóre większe imprezy, dopuszczają wyższy pułap fps dla RKMów. Co do amunicji to nawet jadąć na 10 midcapach masz 2x mniej amunicji niz typowy box w sawie. W zapasowym sawie ( jak to łądnie brzmi ) mam 2 boxy 2500 szt. Ciężko z tym rywalizować midcapami ;) Oczywiście co do mobilności spierać się nie będę bo RKM waży więcej i to czuć po kilku godzinach. Jak dorzucić do niego jeszcze 2-3kg pestek , PC z balistyką i hydrację 3 litry to czuć to następnego dnia w pracy ;) Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted March 6, 2016 Report Share Posted March 6, 2016 Swego czasu chodziłem z ponad 20 magami przy sobie (załadowane po 75 kulek wg zasad). Przy jednej wymianie ognia schodziło mi 10-12 (tyle co się mieści w chestrigu). Więc mimo wszystko uważam że odpowiednia taktyka jest w stanie zmarginalizować znaczenie KMów, właszcza przy dynamicznych wymianach ognia. Oczywiście tak jak wspomniałeś nie dotyczy to imprez gdzie limity fps są różne dla KMów. Quote Link to post Share on other sites
Mendi Posted March 6, 2016 Report Share Posted March 6, 2016 @l_isek na lokalnych nawalankach lepiej sprawdzi się Twój system. Zwłąszcza że taki pkm swoje waży i dynamika jest wykluczona - z tym się nie biega, tylko dystyngowanie kroczy. Jednak ja i ludzie z ekipy wolimy jednak bardziej ambitne scenariusze niż "my tu-wy tu" a na takich niemal zawsze są obostrzenia co do limitu mocy i amunicji zależnie od typu repliki. Przykładowo, w warunkach, gdy każda replika szturmowa może mieć max. 450fps i łącznie 400 kulek w magazynkach mid/low, to takie rpk, pkm czy świnka z limitem 500fps/1000bb na box, robią swoje. Do tego boczniaki <350pfs z limitem 60bb oraz snajperki 500-666fps 100bb i można się fajnie bawić. Poza tym, nawet gdy nie ma limitów amo, to repliki karabinów wsparcia mają sens. Na borderze 5, w 7 chłopa zaatakowaliśmy pluton TFów, ok 35 niemieckiego chłopa, rozstawionych na małej góreczce. Z gwizdkami, krzykami i śpiewem na ustach, jak to mówią, na pełnej qr**e... Niemce zdębieli. 2 świniaki przycisnęły ich kilogramami kompozytu, tworząc poprawny efekt psychologiczny, 3 chłopaków ze szturmami kąsało ich flanki, a ja z drugim operatorem wyborowego wiosła, wyłuskiwaliśmy zapałki z bezpiecznego dystansu. Gdy już na górce została połowa przeciwnika i to nie bardzo skorego do walki, dołączyło do nas kilku Bułgarów i wtedy przeciwnicy zwyczajnie uciekli. Na kolejnej edycji pluton w którym byłem wlazł na dobrze okopane stanowisko 3 rkmów przeciwnika i w zasadzie nie było co z nas zbierać... Quote Link to post Share on other sites
Katana Posted March 7, 2016 Report Share Posted March 7, 2016 Gwarantuje Ci, ze jak dobry KM-ista z celowniczym zacznie oslone podczas manewru, nie podniesiesz sie z ziemi. I nie mowie tu o 2500 kulach w magu, bo w naszych zasadach KM ma max 400 (razy dwa). Przy 35 kulach w szturmowce to jest razy 10! Znaczenie ma tu wlasnie przy dynamicznej wymianie ognia. Spotykaja sie 2 patrole, i zazwyczaj przezyje ten, ktory przejmie inicjatywe, czytaj ma KM-a i dobra wyborowke. Po prostu bedzie trzymal w szachu zasiegiem i iloscia ognia. Szturmowkami tego nie zrobisz. Quote Link to post Share on other sites
Mendi Posted March 7, 2016 Report Share Posted March 7, 2016 Tak, ale też dlatego jest straszne parcie, by emka zwykła miała rof kosmiczny, boxa i najlepiej pińcet fps... wtedy to nie tylko km-y ale cała zabawa traci sens. Albo w drugą stronę - założy ktoś tłumik i optykę i woła na siebie snajper! Zawsze mam ubaw, bo to tak jakby sobie golfa kupić i raz robić go na bedluk wyścigufkę, a innym razem na dostawczaka... cóż mają ludzie wyobraźnię. Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted March 7, 2016 Report Share Posted March 7, 2016 Mendi Na lokalnych strelankah rzadko sie pojawiam, a ostatnio wcale. A na tych bardziej ambitnych wymiana kompozytu przewaznie jest dynamiczna... No chyba tyle w temacie, chyba ze te ambitne scenariusze to spedzenie polowy czasu milsima w okopie czekajac na 35 rozspiewanych niemców. Oj co by było gdybyscie trafili na prawdziwych przeciwnikow... Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.